Witam!

Na początku uprzedzając malontentów i wujków dobra rada - wiem, backup,
wiem, ryzyk fizyk i że taki lajf. Pytam tylko, czy jest jakakolwiek
możliwość, jeśli trochę wysypał się dysk z macierzy RAID 0, aby go
delikatnie naprawić? Metody są, tylko coś google podrzuca strasznie
stare linki (2000-2005), jeszcze z czasów sławnych HPT.

Nie jest uszkodzony fizycznie, raid założony na Intel ICH8. Coś się
wczoraj pochrzaniło po deframgentacji, dziś już Intel Matrix Storage
Manager krzyknął że jeden dysk jest "failing". Pewnie jakieś kilka badów
wylazło na jednym z dysków.

Da się to jakoś ogarnąć? Odłączyć ten uszkodzony i próbować go
naprawiać? Czy jakoś całościowo?

Pozdr,
Tomek