-
1. Data: 2010-07-12 09:26:49
Temat: Pytanie z serii "Czy warto..."
Od: Wangog <W...@g...pl>
Witam
Kolejne na grupie pytanie z serii "Czy warto kupic..."
Mam mozliwosc kupienia Mercedesa C220 CDI z 2000 r. automat.
Przebieg spory ok. 270 tys. (raczej prawdziwy) ale dysyc bogate wyposazenie.
Chcialbym pojezdzic tym autkiem jakies 3-4 lata bez wiekszych nakladow
finansowych. Rocznie robie jakies 20 tys. aktualnym autem.
Kilka osob mi mowi ze warto go wziasc, ze napewno troche nim pojezdze
bez wiekszych awarii bo to bardzo porzadne samochody. Stara, sprawdzona
i malo awaryjna konstrukcja.
Mnie jednak troche przeraza ten przebieg. 270 tys. to sporo. Przeciez
caly samochod ma taki przebieg a nie tylko silnik. Trzeba liczyc sie z
kosztami a pewnie ceby czesci do tanich nie naleza.
Powiedzcie co sadzicie o pomysle kupna tego auta dla osoby ceniacej
wewnetrzy spokoj o koszty wymiany czesci i naprawy.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2010-07-12 09:35:33
Temat: Re: Pytanie z serii "Czy warto..."
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Wangog pisze:
> Mnie jednak troche przeraza ten przebieg. 270 tys. to sporo. Przeciez
> caly samochod ma taki przebieg a nie tylko silnik. Trzeba liczyc sie z
> kosztami a pewnie ceby czesci do tanich nie naleza.
Zawsze możesz poprosić aby go skręcili do popularnych 140tyś, to nie
przebieg świadczy o tym czy auto będzie się sypało czy nie. To zależy od
właściciela. Przebieg ma jedynie wpływ na cenę.
>
> Powiedzcie co sadzicie o pomysle kupna tego auta dla osoby ceniacej
> wewnetrzy spokoj o koszty wymiany czesci i naprawy.
>
Dla osoby która bardzo przywiązuje się do zawartości swojego portfela
proponuje jednak coś bardziej popularnego. Jest sporo aut o przyzwoitym
komforcie tańszych w eksploatacji.
--
krzysiek82
-
3. Data: 2010-07-12 09:49:01
Temat: Re: Pytanie z serii "Czy warto..."
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2010-07-12 09:26, Wangog pisze:
> Witam
>
> Kolejne na grupie pytanie z serii "Czy warto kupic..."
> Mam mozliwosc kupienia Mercedesa C220 CDI z 2000 r. automat.
> Przebieg spory ok. 270 tys. (raczej prawdziwy) ale dysyc bogate
> wyposazenie.
> Chcialbym pojezdzic tym autkiem jakies 3-4 lata bez wiekszych nakladow
> finansowych. Rocznie robie jakies 20 tys. aktualnym autem.
> Kilka osob mi mowi ze warto go wziasc, ze napewno troche nim pojezdze
> bez wiekszych awarii bo to bardzo porzadne samochody. Stara, sprawdzona
> i malo awaryjna konstrukcja.
> Mnie jednak troche przeraza ten przebieg. 270 tys. to sporo. Przeciez
> caly samochod ma taki przebieg a nie tylko silnik. Trzeba liczyc sie z
> kosztami a pewnie ceby czesci do tanich nie naleza.
>
> Powiedzcie co sadzicie o pomysle kupna tego auta dla osoby ceniacej
> wewnetrzy spokoj o koszty wymiany czesci i naprawy.
>
> Pozdrawiam
>
>
Wszystko zależy od tego za ile, a ceny jakoś nie widzę...
Co do przebiegu, oby miał tylko tyle.
--
Pozdrawiam
Lewis
-
4. Data: 2010-07-12 09:53:16
Temat: Re: Pytanie z serii "Czy warto..."
Od: Wangog <W...@g...pl>
W dniu 2010-07-12 09:49, Lewis pisze:
> Wszystko zależy od tego za ile, a ceny jakoś nie widzę...
Cena to 20 tys.
Przebieg jest prawie napewno oryginalny. Zreszta mozna to sprawdzic po
VINie chyba. Jest ksiazka serwisowa do 220 tys. z Niemiec.
Pozdrawiam
-
5. Data: 2010-07-12 09:59:25
Temat: Re: Pytanie z serii "Czy warto..."
Od: to <t...@a...xyz>
Wangog wrote:
> Kolejne na grupie pytanie z serii "Czy warto kupic..." Mam mozliwosc
> kupienia Mercedesa C220 CDI z 2000 r. automat. Przebieg spory ok. 270
> tys. (raczej prawdziwy) ale dysyc bogate wyposazenie. Chcialbym
> pojezdzic tym autkiem jakies 3-4 lata bez wiekszych nakladow
> finansowych.
Przy takim założeniu to kup rocznego Logana. Nikt Ci nie zagwarantuje, że
10-letnim aucie z przebiegiem 300 tys. nie zdarzy się jakaś poważna
awaria. A w Mercedesie jej usunięcie będzie odpowiednio droższe niż w
przypadku popularnych marek, no chyba, ze zamierzasz go serwisować
samodzielnie w stodole.
--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
-
6. Data: 2010-07-12 18:24:29
Temat: Re: Pytanie z serii "Czy warto..."
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Wangog" <W...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i1eg4j$590$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> Kolejne na grupie pytanie z serii "Czy warto kupic..."
> Mam mozliwosc kupienia Mercedesa C220 CDI z 2000 r. automat.
> Przebieg spory ok. 270 tys. (raczej prawdziwy) ale dysyc bogate
> wyposazenie.
> Chcialbym pojezdzic tym autkiem jakies 3-4 lata bez wiekszych nakladow
> finansowych. Rocznie robie jakies 20 tys. aktualnym autem.
> Kilka osob mi mowi ze warto go wziasc, ze napewno troche nim pojezdze bez
> wiekszych awarii bo to bardzo porzadne samochody. Stara, sprawdzona i malo
> awaryjna konstrukcja.
> Mnie jednak troche przeraza ten przebieg. 270 tys. to sporo. Przeciez caly
> samochod ma taki przebieg a nie tylko silnik. Trzeba liczyc sie z kosztami
> a pewnie ceby czesci do tanich nie naleza.
>
Zapomniałeś podać najważniejszą rzecz - cena tego samochodu?
Jurand.
-
7. Data: 2010-07-12 18:25:42
Temat: Re: Pytanie z serii "Czy warto..."
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Wangog" <W...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i1ehm5$9pp$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-07-12 09:49, Lewis pisze:
>> Wszystko zależy od tego za ile, a ceny jakoś nie widzę...
>
> Cena to 20 tys.
> Przebieg jest prawie napewno oryginalny. Zreszta mozna to sprawdzic po
> VINie chyba. Jest ksiazka serwisowa do 220 tys. z Niemiec.
Przede wszystkim weź go na bardzo dokładne sprawdzenie - równie dobrze ten
samochód może zrobić bez problemów kolejne 200 tysięcy kilometrów, jak i
może się okazać, że masz skrzynię do remontu i z silnika wycieki. A to
będzie oznaczało wydatek rzedu x tysięcy PLN, gdzie x będzie oscylował w
granicach 10.
Jurand.
-
8. Data: 2010-07-13 09:47:55
Temat: Re: Pytanie z serii "Czy warto..."
Od: "Nex@pl" <"nex[wytnij_to]"@o2.pl>
W dniu 2010-07-12 09:26, Wangog pisze:
> Witam
>
> Kolejne na grupie pytanie z serii "Czy warto kupic..."
> Mam mozliwosc kupienia Mercedesa C220 CDI z 2000 r. automat.
> Przebieg spory ok. 270 tys. (raczej prawdziwy) ale dysyc bogate
> wyposazenie.
> Chcialbym pojezdzic tym autkiem jakies 3-4 lata bez wiekszych nakladow
> finansowych. Rocznie robie jakies 20 tys. aktualnym autem.
> Kilka osob mi mowi ze warto go wziasc, ze napewno troche nim pojezdze
> bez wiekszych awarii bo to bardzo porzadne samochody. Stara, sprawdzona
> i malo awaryjna konstrukcja.
> Mnie jednak troche przeraza ten przebieg. 270 tys. to sporo. Przeciez
> caly samochod ma taki przebieg a nie tylko silnik. Trzeba liczyc sie z
> kosztami a pewnie ceby czesci do tanich nie naleza.
>
> Powiedzcie co sadzicie o pomysle kupna tego auta dla osoby ceniacej
> wewnetrzy spokoj o koszty wymiany czesci i naprawy.
>
> Pozdrawiam
>
>
Trochę drogo, ale licz się z tym, że jak świece nie były dobrze/dawno
wymieniane to trochę może pociągnąć za kieszeń (ryzyko zerwania ich).
Do tego na pewno zawieszenie będzie jeszcze oryginalne, więc w niedługim
czasie wymienisz tuleje i sworznie. Ja bym się liczył z kosztami po
zakupie rzędu 2000-3000PLN. Oczywiście to tylko takie założenie, nie
oznacza to że tak będzie :)
Polecam w202.pl