-
41. Data: 2012-07-18 22:17:59
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: Artur Muszyński <a...@u...wytnijto.com.pl>
W dniu 2012-07-17 10:51, Roman W pisze:
> Chcialem prosic grupowiczow o zasugerowanie dobrych pytan na interview dla
programisty, sprawdzajacych "wiedze ogolna" i ogolne obycie w dziedzinie (nic co
byloby specyficzne dla jezyka czy technologii).
Zapytaj, czy jest fanem Star Treka. To z Dilberta.
artur
-
42. Data: 2012-07-18 22:27:07
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>
Dnia Wed, 18 Jul 2012 21:51:16 +0200, yamma napisał(a):
> [...] Na mojej ostatniej rozmowie dostałem kartkę z zadaniami dotyczącymi
> WYŁĄCZNIE projektu, którym ewentualnie będę się zajmował - i to jest
> najbardziej miarodajny test a nie udowadnianie na siłę, że ktoś jest głąbem,
> co jest niestety na porządku dziennym na takich rozmowach.
Dość dziwne założenie.
Zazwyczaj bywa tak, że projekty zaczynają się i... kończą.
Za 1-2 lata można trafić do zupełnie innego projektu,
używać zupełnie innych jezyków programowania itd. Ja osobiście
wolałbym pracować (zawodowo) z człowiekiem, który poradzi sobie (nawet
"jakoś") w wielu różnych sytuacjach niż np. z superspecjalistą
od programowania gniazd, który nie radzi sobie z niczym
innym.
Pozdrawiam,
Waldek
-
43. Data: 2012-07-18 22:55:26
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: Janko Muzykant <u...@g...pl>
Roman W <b...@g...pl> writes:
> Chcialem prosic grupowiczow o zasugerowanie dobrych pytan na interview dla
programisty, sprawdzajacych "wiedze ogolna" i ogolne obycie w dziedzinie (nic co
byloby specyficzne dla jezyka czy technologii).
>
> RW
Dobre pytania wg mnie powinny wyciągnąć na wierzch przede wszystkim to,
z kim mamy do czynienia - z koderem czy rzemieślnikiem rozumiejącym swój
fach. Jeśli zależy ci na dobrym koderze, polecam
http://stackoverflow.com. Znajdują się tam ciekawe pytania odnośnie
każdego języka. Jeśli zależy ci na "rzemieślniku", pytałbym przede
wszystkim o:
- dobre praktyki programowania
- źródła pozyskiwanej wiedzy (książki, portale tematyczne itp.)
- ew. uczestnictwo w społeczności związanej z tematem (może własny blog?)
- ew. publiczne repozytoria z kodem (np. na githubie)
Wartościowy programista powinien ogarniać trochę więcej niż podwórko, na
którym czuje się dobry, np. jeśli rekrutujemy javascriptowca, możemy
popytać o ideę programowania funkcyjnego. Iskra w oku i ślinotok przy
zachwalaniu zalet lispa/erlanga, może dużo powiedzieć :)
Ostatnia rzecz, która mi przychodzi na myśl to "umiejętności miękkie" -
to jak kandydat potrafi np. dzielić się wiedzą ze współpracownikami i na
którym szczeblu modelu Dreyfusa stoi ;)
Pozdrawiam,
M.
-
44. Data: 2012-07-18 23:12:47
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 18/07/2012 20:35, yamma wrote:
> Andrzej Jarzabek wrote:
>>
>> No więc wydaje mi się, że rozmowa np. o takich pytaniach, o których
>> pisałem, dałaby mi niezłą orientację.
>
> Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że programiści, to w wiekszości
> introwertycy, z których bardzo trudno coś wyciągnąć?
Jakktoś jest takim introwertykiem, że nie potrafi odpowiadać na pytania
ani mówić nawet o tym, co go interesuje, to prawdopodobnie nie jest
kimś, kogo chiałbym zatrudnić.
> A tych naprawdę dobrych bardzo łatwo zrazić taką inwigilacją.
Jak ktoś jest taką primadonną, że zrozi się tym, że ktoś mu ośmiela się
zadawać pytania na rozmowie o pracę, to prawdopodobnie nie jest kimś,
kogo chciałbym zatrudnić.
> Najlepszy sposób, to dać coś do napisania i ocenić metodykę pracy.
Sorki, ale nie wierzę w to. Pomijając ewentualne odsianie ludzi, którzy
programować nie potrafią w ogóle (co raczej wyszłoby też w rozmowie, ale
test jeest szybszy), to jednak podstawowym problemem w realnym tworzeniu
oprogramowania jest panowanie nad złożonością. Żeby porządnie
stwierdzić, jak dobrze ktoś panuje nad złożonością, to na dzieńdobry
trzebaby dać projekt o odpowiedniej złożoności do zrobienia (poniżej
kilkudziesięciu godzin pracy raczej nie ma o czym mówić), a żeby
naprawdę cokolwiek ocenić, to trzebaby na koniec wziąć i zmienić
wymagania, najlepiej w sposób kłócący się z aktualnym projektem
programu, i kazać przerobić. A przecież na takie rzeczy nikt nie ma czasu.
-
45. Data: 2012-07-18 23:49:37
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: "yamma" <y...@w...pl>
Waldek M. wrote:
> Dnia Wed, 18 Jul 2012 21:51:16 +0200, yamma napisał(a):
>> [...] Na mojej ostatniej rozmowie dostałem kartkę z zadaniami
>> dotyczącymi WYŁĄCZNIE projektu, którym ewentualnie będę się zajmował
>> - i to jest najbardziej miarodajny test a nie udowadnianie na siłę,
>> że ktoś jest głąbem, co jest niestety na porządku dziennym na takich
>> rozmowach.
>
> Dość dziwne założenie.
> Zazwyczaj bywa tak, że projekty zaczynają się i... kończą.
> Za 1-2 lata można trafić do zupełnie innego projektu,
> używać zupełnie innych jezyków programowania itd.
A to są w Polsce firmy, które zatrudniają dłużej niż na jeden projekt? Gdzie
taką mozna znaleźć? Po tym kryzysie, to już chyba takie firmy podzieliły los
dinozaurów. Programiści chyba już też zmądrzeli i nie szukają pracy aż do
emerytury, tylko starają się dobrze zarobić, żeby starczyło na okres
bezrobocia. Niestety, nasza branża jest najbardziej podatna na wszelkie
zawirowania gospodarcze, bo z reguły jest pierwsza w kolejności do szukania
oszczędności. W końcu pracownicy zawsze mogą wrócić do wklepywania do
Excela.
> Ja osobiście
> wolałbym pracować (zawodowo) z człowiekiem, który poradzi sobie (nawet
> "jakoś") w wielu różnych sytuacjach niż np. z superspecjalistą
> od programowania gniazd, który nie radzi sobie z niczym
> innym.
Jak coś/ktoś jest od wszystkiego, to z reguły jest do niczego. W tej branży
panuje ścisła specjalizacja, bo inaczej się po prostu nie da. .NET
Framework, to blisko 40 tys. klas i ok. 400 tys. metod - tak naprawdę nie ma
na świecie człowieka, który byłby w stanie opanować więcej niż jedną, że tak
powiem, technologię produkcji oprogramowania komputerowego. A tak nawiasem
mówiąc, gdybyś zatrudnił mnie i tak co dwa tygodnie rzucał a to do Accessa,
a to do PHPa a to do .NETa, to ja bym ci po pół roku podziękował za pracę,
choć akurat dość dobrze znam te środowiska.
yamma
-
46. Data: 2012-07-19 00:11:31
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 18/07/2012 22:49, yamma wrote:
>
> Jak coś/ktoś jest od wszystkiego, to z reguły jest do niczego. W tej
> branży panuje ścisła specjalizacja, bo inaczej się po prostu nie da.
> .NET Framework, to blisko 40 tys. klas i ok. 400 tys. metod - tak
> naprawdę nie ma na świecie człowieka, który byłby w stanie opanować
> więcej niż jedną, że tak powiem, technologię produkcji oprogramowania
Nie robię akurat w .NET, ale programuję w sumie dość nierzadko w Javie,
która ma też sporo klas i metod w swojej bibliotece runtime i bez
skrępowania przyznam, że ich wszystkich nie znam. Z kolei jak piszę w
C+, to co prawda biblioteka standardowa jest znacznie mniejsza (a i jej
całej nie znam), ale korzystam z rozmaitych bibliotek third party, które
znam jeszcze słabiej. Mimo tego dość skutecznie udaje mi się tworzyć
programy, które robią to, co mają robić: w tym celu korzystam z
tajemnicy naszych przodków zwanej dokumentacją oraz nieco nowszego
wynalazku o nazwie internet.
A ostatnio nawet musiałem napisać kilka trochę bardziej wyrafinowanych
skryptów w windowsowym cmd, którego praktycznie w ogóle nie znałem. Było
to dość traumatyczne przeżycie i myślę, że w międzyczasie wyparłem
większość wiedzy o cmd, którą przy tej okazji nabyłem, ale same skrypty
działają w porząsiu. Hał ebałt dat.
> komputerowego. A tak nawiasem mówiąc, gdybyś zatrudnił mnie i tak co dwa
> tygodnie rzucał a to do Accessa, a to do PHPa a to do .NETa, to ja bym
> ci po pół roku podziękował za pracę, choć akurat dość dobrze znam te
> środowiska.
Myślę, że w ogóle jakby mi ktoś zaproponował pracę w Accessie albo w
PHPie to bym raczej podziękował na wejściu.
-
47. Data: 2012-07-19 00:14:41
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Wednesday, July 18, 2012 8:35:16 PM UTC+1, yamma wrote:
> Andrzej Jarzabek wrote:
> > On 17/07/2012 23:29, Wojciech Jaczewski wrote:
> >> Andrzej Jarzabek wrote:
> >>
> >>> Problem jest taki, że na podstawie takiej rozmowy trudno
> >>> się dowiedzieć, czy ktoś jest dobrym programistą albo dobrym
> >>> pracownikiem.
> >>
> >> Pozostaje pytanie, czy na podstawie jakiejkolwiek rozmowy da się
> >> stwierdzić czy jest dobrym programistą lub pracownikiem.
> >
> > No więc wydaje mi się, że rozmowa np. o takich pytaniach, o których
> > pisałem, dałaby mi niezłą orientację.
>
> Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że programiści, to w wiekszości
> introwertycy, z których bardzo trudno coś wyciągnąć? A tych naprawdę dobrych
> bardzo łatwo zrazić taką inwigilacją.
"Let me tell you about my mother", wiem. Ale przeciez to interview o prace,
nie pytasz ich o ich zycie prywatne.
RW
-
48. Data: 2012-07-19 00:17:26
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: Roman W <b...@g...pl>
On Wednesday, July 18, 2012 8:51:16 PM UTC+1, yamma wrote:
> Paweł Kierski wrote:
>
> > Sam raz użyłem - wyniki nie tak spektakularne jak w Chinach - ok. 1/3
> > kandydatów albo zrezygnowała, albo nie była w stanie przebrnąć przez
> > coś trudniejszego niż odwrócenie napisu - ale i tak ileś czasu na
> > spotkania to zaoszczędziło.
>
> LOL! To w twojej firmie zajmujecie się odwracaniem napisów?
> No, rozwalają mnie tacy, pożal się Boże, HR-owcy. Odpierdolą na teście coś w
> stylu: "co zwróci instrukcja echo echo;" i wydaje im się, że oddzielą
ziarno
> od plew. Na mojej ostatniej rozmowie dostałem kartkę z zadaniami dotyczącymi
> WYŁĄCZNIE projektu, którym ewentualnie będę się zajmował - i to jest
> najbardziej miarodajny test a nie udowadnianie na siłę, że ktoś jest głąbem,
> co jest niestety na porządku dziennym na takich rozmowach.
Super, ale dopoki takie proste zadanka odsiewaja 1/3 kandydatow, to warto je
stosowac.
RW
-
49. Data: 2012-07-19 07:34:44
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>
Dnia Wed, 18 Jul 2012 22:27:07 +0200, Waldek M. napisal:
> Dnia Wed, 18 Jul 2012 21:51:16 +0200, yamma napisał(a):
>> [...] Na mojej ostatniej rozmowie dostałem kartkę z zadaniami
>> dotyczącymi WYŁĄCZNIE projektu, którym ewentualnie będę się zajmował - i
>> to jest najbardziej miarodajny test a nie udowadnianie na siłę, że ktoś
>> jest głąbem,
>> co jest niestety na porządku dziennym na takich rozmowach.
>
> Dość dziwne założenie.
> Zazwyczaj bywa tak, że projekty zaczynają się i... kończą.
> Za 1-2 lata można trafić do zupełnie innego projektu,
> używać zupełnie innych jezyków programowania itd. Ja osobiście wolałbym
> pracować (zawodowo) z człowiekiem, który poradzi sobie (nawet "jakoś") w
> wielu różnych sytuacjach niż np. z superspecjalistą od programowania
> gniazd, który nie radzi sobie z niczym innym.
To jest dopiero dziwne założenie. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem,
ale jeżeli ktoś ma zna bardzo dobrze jakiś temat,
to z tego można wyciągnąć wniosek, że nic innego nie umie?
Masz oryginalne spojrzenie na świat.
Edek
-
50. Data: 2012-07-19 08:18:11
Temat: Re: Pytania "ogolne" na interview dla programisty
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 19/07/2012 06:34, Edek Pienkowski wrote:
> Dnia Wed, 18 Jul 2012 22:27:07 +0200, Waldek M. napisal:
>
>> Dnia Wed, 18 Jul 2012 21:51:16 +0200, yamma napisał(a):
>>> [...] Na mojej ostatniej rozmowie dostałem kartkę z zadaniami
>>> dotyczącymi WYŁĄCZNIE projektu, którym ewentualnie będę się zajmował - i
[...]
>> Za 1-2 lata można trafić do zupełnie innego projektu,
>> używać zupełnie innych jezyków programowania itd. Ja osobiście wolałbym
>> pracować (zawodowo) z człowiekiem, który poradzi sobie (nawet "jakoś") w
>> wielu różnych sytuacjach niż np. z superspecjalistą od programowania
>> gniazd, który nie radzi sobie z niczym innym.
>
> To jest dopiero dziwne założenie. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem,
> ale jeżeli ktoś ma zna bardzo dobrze jakiś temat,
> to z tego można wyciągnąć wniosek, że nic innego nie umie?
Wydaje mi się, że źle zrozumiałeś. Problem nie w tym, że każdy, kto
dobrze zna jakiś temat, nic innego nie umie, tylko w tym, że akurat
właśnie kogoś takiego możesz zatrudnić.