On Mon, 22 Jul 2024 13:11:01 +0200, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
> W dniu 22.07.2024 o 13:06, Cavallino pisze:
>>> Ale tak to chyba wygląda od strony kosztów - tyle to po prostu
>>> kosztuje.
>>
>> Tylko w Polsce?
>>
> Kłamiesz chuju, jak zwykle :)
> https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/mFek9kpTURBXy9m
ZTRlOGU4YzM1NDAzM2QzMDVlMzAzZmI3NjVkOGEzNi5wbmeSlQLN
AxQAwsOVAgDNAvjCw94AAaEwBg

moment moment. Sięgnijmy do Google
https://dziennikzachodni.pl/podwyzka-oplat-na-autost
radzie-a4-katowice-krakow-od-1-03-2019-stalexport-au
tostrada-malopolska-zmienia-ceny/ar/13916141

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/o
platy-na-autostradach-a4-gddkia-stalexport,134,0,222
7078.html

Powyzki, bonifikaty, to ile się w koncu płaciło w 2018 za osobowe
auto? 15 zl?

Na kazdej bramce, a bramki są dwie :-) razem 30 zl, ale ... to jest za
50km. Czyli razem 60 zl/100km?

Kłamac, to trzeba umieć :-)

Jak to tego doliczyc 10gr/km na odcinku Wrocław-Gliwice, to może i
wyjdzie średnio 24 zl/100 km ..

Na odcinku Wrzesnia-Konin ceny chyba jakies podobne.

I przypominamy - oba odcinki zrobiono jeszcze za komuny.
Tylko 3 RP oddała je "w ajencję".

J.

> https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/aut
ostrady-w-europie-od-oplat-po-dlugosc/9057ywm

do góry

On Mon, 22 Jul 2024 14:07:40 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 22-07-2024 o 13:53, J.F pisze:
>>>> Ale tak to chyba wygląda od strony kosztów - tyle to po prostu
>>>> kosztuje.
>>>
>>> Tylko w Polsce?
>>
>> Chyba jakos podobnie na całym świecie
>
> No właśnie nie.
> Winietka na tydzień zazwyczaj kosztuje podobnie co przejazd jednego
> odcinka w AW w dwie strony.

To jest "dla klienta" - popatrz na koszt budowy autostrady.

Dodaj koszt utrzymania, remontów, podziel przez ilość jadących, i
bedziesz miał koszt przejazdu :-)

Zmienny, bo jak widac zalezy od ilosci jadących.

> Dopłacają do przejazdów?

Trudno policzyc.
Wiele krajów ma podatki w paliwie. Wysokie.
I "podatek drogowy".

Dają duże wpływy ... ale też dróg jest duzo, nie tylko autostrady.
A np wykup gruntów pod autostrady, to gdzie doliczyć?

Ani AW ani Stalexport nie dostają grosza z tych podatków.
Powinni zwracac za akcyzę w paliwie, tzn panstwo powinno zwracać :-)

A "szkody srodowiskowe", i na drogach, i w kopalniach, i w atmosferze
...

J.

do góry

On 21/07/2024 09:04, Trybun wrote:
> Pamiętam takie rzeczy z poprzedniego systemu albo z Niemiec. Zatrzymuje
> mnie dzisiaj rano policjant na przekroczeniu o 20km dozwolonej prędkości
> w terenie zabudowanym i nic, tylko pouczenie!!
> Zdarzyło Wam się że policjant darował?

z 6 lat temu gdzies na A6/S6 za Szczecinem w strone Gdanska, przez
ostatnie 100km we wschodnich Niemczech byla gesta mgla. Wpadlem na
przeciwmgielnych do Polski i tak sobie jechalem az mnie zatrzymal
mieszany polsko niemiecki patrol. Normalna kulturalna rozmowa i pan
polski policjant zaproponowal, ze jak mu powiem w jakiej sytuacji mozna
uzywac swiatel przeciwglowych w warunkach normalnej przejrzystosci
powietrza to mnie pusci bez mandatu. Pozwolil mi nawet poszukac w
internecie, a chodzilo mu dokladnie o zapis:

"Na drodze krętej, oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi, kierujący
pojazdem może używać przednich świateł przeciwmgłowych od zmierzchu do
świtu, również w warunkach normalnej przejrzystości powietrza."

I to byl jedyny raz, takze bywa i tak.

do góry

W dniu 22-07-2024 o 14:48, J.F pisze:
> On Mon, 22 Jul 2024 14:07:40 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 22-07-2024 o 13:53, J.F pisze:
>>>>> Ale tak to chyba wygląda od strony kosztów - tyle to po prostu
>>>>> kosztuje.
>>>>
>>>> Tylko w Polsce?
>>>
>>> Chyba jakos podobnie na całym świecie
>>
>> No właśnie nie.
>> Winietka na tydzień zazwyczaj kosztuje podobnie co przejazd jednego
>> odcinka w AW w dwie strony.
>
> To jest "dla klienta" - popatrz na koszt budowy autostrady.

Sugerujesz że ktoś dokłada?

>
> Dodaj koszt utrzymania, remontów, podziel przez ilość jadących, i
> bedziesz miał koszt przejazdu :-)

I jeszcze odejmij koszt bezsensownego wybudowania bramek, zjazdów do
nich i ich obsługi.

>
> Zmienny, bo jak widac zalezy od ilosci jadących.

Na A2 i A4 gigantyczny.

>
>> Dopłacają do przejazdów?
>
> Trudno policzyc.
> Wiele krajów ma podatki w paliwie. Wysokie.
> I "podatek drogowy".

Ale nie musi budować i remontować dróg równoległych, na których kumuluje
się ruch omijający autostradę.


>
> Dają duże wpływy ... ale też dróg jest duzo, nie tylko autostrady.
> A np wykup gruntów pod autostrady, to gdzie doliczyć?
>
> Ani AW ani Stalexport nie dostają grosza z tych podatków.

Dlatego powinni tylko pobierać opłaty w imieniu państwa, tak jak to jest
na A1 i A2 Świecko-NT.

do góry

On Tue, 23 Jul 2024 07:11:10 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 22-07-2024 o 14:48, J.F pisze:
>> On Mon, 22 Jul 2024 14:07:40 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 22-07-2024 o 13:53, J.F pisze:
>>>>>> Ale tak to chyba wygląda od strony kosztów - tyle to po prostu
>>>>>> kosztuje.
>>>>>
>>>>> Tylko w Polsce?
>>>>
>>>> Chyba jakos podobnie na całym świecie
>>>
>>> No właśnie nie.
>>> Winietka na tydzień zazwyczaj kosztuje podobnie co przejazd jednego
>>> odcinka w AW w dwie strony.
>>
>> To jest "dla klienta" - popatrz na koszt budowy autostrady.
>
> Sugerujesz że ktoś dokłada?

Kto wie.
Najistotniejszy jest tu wpływ z podatkow.

>> Dodaj koszt utrzymania, remontów, podziel przez ilość jadących, i
>> bedziesz miał koszt przejazdu :-)
>
> I jeszcze odejmij koszt bezsensownego wybudowania bramek, zjazdów do
> nich i ich obsługi.

Zgadza sie, ale powyzej ich wprost nie wymieniłem.
A pare budek ... to nie kosztuje miliony.

>> Zmienny, bo jak widac zalezy od ilosci jadących.
> Na A2 i A4 gigantyczny.
>
>>> Dopłacają do przejazdów?
>>
>> Trudno policzyc.
>> Wiele krajów ma podatki w paliwie. Wysokie.
>> I "podatek drogowy".
>
> Ale nie musi budować i remontować dróg równoległych, na których kumuluje
> się ruch omijający autostradę.

U nas też nie musi, a nawet nie może :-(

Poza tym nie zawsze autostrada jest opcją, i te boczne drogi mają
sens.

>> Dają duże wpływy ... ale też dróg jest duzo, nie tylko autostrady.
>> A np wykup gruntów pod autostrady, to gdzie doliczyć?
>> Ani AW ani Stalexport nie dostają grosza z tych podatków.
>
> Dlatego powinni tylko pobierać opłaty w imieniu państwa, tak jak to jest
> na A1 i A2 Świecko-NT.

Tak, to jest wersja prawidłowa, choc w zasadzie po co wtedy taki
koncesjonariusz.

Ale - kto wie, jak to jest na tych dwóch "komunistycznych" odcinkach.
Umowa tajna - na pewno robią "obsługę", ale i wykonują remonty.
Które mogą być dosc kosztowne.

J.

do góry

W dniu 23-07-2024 o 10:02, J.F pisze:
> On Tue, 23 Jul 2024 07:11:10 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 22-07-2024 o 14:48, J.F pisze:
>>> On Mon, 22 Jul 2024 14:07:40 +0200, Cavallino wrote:
>>>> W dniu 22-07-2024 o 13:53, J.F pisze:
>>>>>>> Ale tak to chyba wygląda od strony kosztów - tyle to po prostu
>>>>>>> kosztuje.
>>>>>>
>>>>>> Tylko w Polsce?
>>>>>
>>>>> Chyba jakos podobnie na całym świecie
>>>>
>>>> No właśnie nie.
>>>> Winietka na tydzień zazwyczaj kosztuje podobnie co przejazd jednego
>>>> odcinka w AW w dwie strony.
>>>
>>> To jest "dla klienta" - popatrz na koszt budowy autostrady.
>>
>> Sugerujesz że ktoś dokłada?
>
> Kto wie.
> Najistotniejszy jest tu wpływ z podatkow.
>
>>> Dodaj koszt utrzymania, remontów, podziel przez ilość jadących, i
>>> bedziesz miał koszt przejazdu :-)
>>
>> I jeszcze odejmij koszt bezsensownego wybudowania bramek, zjazdów do
>> nich i ich obsługi.
>
> Zgadza sie, ale powyzej ich wprost nie wymieniłem.
> A pare budek ... to nie kosztuje miliony.

Kosztuje, jeśli trzeba wybudować dodatkowe nitki na wszystkich
pomniejszych zjazdach z wiaduktami do bramek.

>> Ale nie musi budować i remontować dróg równoległych, na których kumuluje
>> się ruch omijający autostradę.
>
> U nas też nie musi, a nawet nie może :-(

To się przejedź objazdami A2, zmienisz zdanie.

>
> Poza tym nie zawsze autostrada jest opcją, i te boczne drogi mają
> sens.

Zwłaszcza jak drogami gminnymi wali ruch tranzytowy.

>> Dlatego powinni tylko pobierać opłaty w imieniu państwa, tak jak to jest
>> na A1 i A2 Świecko-NT.
>
> Tak, to jest wersja prawidłowa, choc w zasadzie po co wtedy taki
> koncesjonariusz.

Wybudował, to dostaje kasę za użytkowanie.
Od państwa.

>
> Ale - kto wie, jak to jest na tych dwóch "komunistycznych" odcinkach.
> Umowa tajna - na pewno robią "obsługę", ale i wykonują remonty.
> Które mogą być dosc kosztowne.

Zawsze mogą zrezygnować z odcinka i nie robić.
Na A4 to oni w ogóle robią permanentny remont ponoć.
Takie coś powinno być zakazane - za odcinek w remoncie nie powinny się
należeć żadne opłaty.

do góry

On Tue, 23 Jul 2024 11:00:06 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 23-07-2024 o 10:02, J.F pisze:
>> On Tue, 23 Jul 2024 07:11:10 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 22-07-2024 o 14:48, J.F pisze:
>>>> On Mon, 22 Jul 2024 14:07:40 +0200, Cavallino wrote:

>>>> Dodaj koszt utrzymania, remontów, podziel przez ilość jadących, i
>>>> bedziesz miał koszt przejazdu :-)
>>>
>>> I jeszcze odejmij koszt bezsensownego wybudowania bramek, zjazdów do
>>> nich i ich obsługi.
>>
>> Zgadza sie, ale powyzej ich wprost nie wymieniłem.
>> A pare budek ... to nie kosztuje miliony.
>
> Kosztuje, jeśli trzeba wybudować dodatkowe nitki na wszystkich
> pomniejszych zjazdach z wiaduktami do bramek.

Ale i tak trzeba, dla cięzarówek :-)

No chyba, ze cięzarówki załatwimy urządzeniami z gps albo
bramownicami.

>>> Ale nie musi budować i remontować dróg równoległych, na których kumuluje
>>> się ruch omijający autostradę.
>>
>> U nas też nie musi, a nawet nie może :-(
>
> To się przejedź objazdami A2, zmienisz zdanie.

Coś się zmieniło, można juz "podnieść standard" ? :-)

>> Poza tym nie zawsze autostrada jest opcją, i te boczne drogi mają
>> sens.
> Zwłaszcza jak drogami gminnymi wali ruch tranzytowy.

To sie zakaz postawi :-)

ale ten ruch tam chyba wczesniej był.

No dobra - komuna zrobiła autostradę, to spadł.

>>> Dlatego powinni tylko pobierać opłaty w imieniu państwa, tak jak to jest
>>> na A1 i A2 Świecko-NT.
>>
>> Tak, to jest wersja prawidłowa, choc w zasadzie po co wtedy taki
>> koncesjonariusz.
>
> Wybudował, to dostaje kasę za użytkowanie. Od państwa.

Albo wybudował, to dostaje należność za wybudowanie.
To by się opłacało, gdyby dostał kredyt niżej oprocentowany
niz państwo.

>> Ale - kto wie, jak to jest na tych dwóch "komunistycznych" odcinkach.
>> Umowa tajna - na pewno robią "obsługę", ale i wykonują remonty.
>> Które mogą być dosc kosztowne.
>
> Zawsze mogą zrezygnować z odcinka i nie robić.

Maja zagwarantowane pieniądze, i wymagane robienie, to robią :-)

To tak tylko piszę w kwestii rozliczen, że to nie całkiem jest tak
"dostali wybudowana przez panstwo autostrade i teraz biorą pieniądze".

> Na A4 to oni w ogóle robią permanentny remont ponoć.

No wiesz - jak się wyremontuje jeden pas, to czekają trzy następne.

> Takie coś powinno być zakazane - za odcinek w remoncie nie powinny się
> należeć żadne opłaty.

Cos w tym jest, no i nawet jakies sprawy sądowe były.
Ale ... autostrada liczy 48 km (60?), a w remoncie np 2km.
Gorzej, jak korek przy tym na 30 km :-(

No ale weź panstwowe - stoisz w korku, benzyne przepalasz, a czy ktos
ci jej koszt zwróci? :-)


J.

do góry

W dniu 23-07-2024 o 11:13, J.F pisze:
>>>> I jeszcze odejmij koszt bezsensownego wybudowania bramek, zjazdów do
>>>> nich i ich obsługi.
>>>
>>> Zgadza sie, ale powyzej ich wprost nie wymieniłem.
>>> A pare budek ... to nie kosztuje miliony.
>>
>> Kosztuje, jeśli trzeba wybudować dodatkowe nitki na wszystkich
>> pomniejszych zjazdach z wiaduktami do bramek.
>
> Ale i tak trzeba, dla cięzarówek :-)
>
> No chyba, ze cięzarówki załatwimy urządzeniami z gps albo
> bramownicami.

Przecież system satelitarny u nas działa.....

> Coś się zmieniło, można juz "podnieść standard" ? :-)

Chodzi chociaż o utrzymanie.
W okolicach Wasilkowa zdregradował sie do poniżej drogi polnej.

>
>>> Poza tym nie zawsze autostrada jest opcją, i te boczne drogi mają
>>> sens.
>> Zwłaszcza jak drogami gminnymi wali ruch tranzytowy.
>
> To sie zakaz postawi :-)

Dla wszystkich?


>
> ale ten ruch tam chyba wczesniej był.

Nie.
Piszę o sposobach na omijanie płątnych odcinków.
Za komuny nawet jak nie było autostrady, to jechało się prosto krajówką.

>>>> Dlatego powinni tylko pobierać opłaty w imieniu państwa, tak jak to jest
>>>> na A1 i A2 Świecko-NT.
>>>
>>> Tak, to jest wersja prawidłowa, choc w zasadzie po co wtedy taki
>>> koncesjonariusz.
>>
>> Wybudował, to dostaje kasę za użytkowanie. Od państwa.
>
> Albo wybudował, to dostaje należność za wybudowanie.

Whatever.

>> Takie coś powinno być zakazane - za odcinek w remoncie nie powinny się
>> należeć żadne opłaty.
>
> Cos w tym jest, no i nawet jakies sprawy sądowe były.
> Ale ... autostrada liczy 48 km (60?), a w remoncie np 2km.

Ale czas taki sam, jak czas przejazdu polną drogą w rezultacie.
Nie po to jedziesz autostradą i to płatną, żeby 50 km jechać 50 minut.


> Gorzej, jak korek przy tym na 30 km :-(

No własnie.
Jak na A1 pod Gdańskiem.

>
> No ale weź panstwowe - stoisz w korku, benzyne przepalasz, a czy ktos
> ci jej koszt zwróci? :-)

Też powinni, projektanci ruchu, bardzo często.

Przykład mam 1 km od domu.
Dobudowują 5 pas na autostradzie A2.
I zamknęli debile 2 pasy wjazdowe z S5.
Rezultat to korek na S5 na 10 km i 30 minut stania.
Ciągły.

Wystarczyło zostawić jeden pas wjazdowy i problemu by nie było.

Na drugiej nitce sytuacja ta sama i jakoś udaje im się z 1 zamkniętego
pasa działać.
Też jest źle, ale o niebo lepiej.

do góry

On Tue, 23 Jul 2024 11:32:42 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 23-07-2024 o 11:13, J.F pisze:
>>>>> I jeszcze odejmij koszt bezsensownego wybudowania bramek, zjazdów do
>>>>> nich i ich obsługi.
>>>>
>>>> Zgadza sie, ale powyzej ich wprost nie wymieniłem.
>>>> A pare budek ... to nie kosztuje miliony.
>>>
>>> Kosztuje, jeśli trzeba wybudować dodatkowe nitki na wszystkich
>>> pomniejszych zjazdach z wiaduktami do bramek.
>>
>> Ale i tak trzeba, dla cięzarówek :-)
>>
>> No chyba, ze cięzarówki załatwimy urządzeniami z gps albo
>> bramownicami.
>
> Przecież system satelitarny u nas działa.....

Ale bramki postawiono 25 lat temu, a bramownice i tak potrzebne :-)

>> Coś się zmieniło, można juz "podnieść standard" ? :-)
> Chodzi chociaż o utrzymanie.
> W okolicach Wasilkowa zdregradował sie do poniżej drogi polnej.

No to istotnie - zamknąc na 2 lata. Objazd przez autostradę :-)

>>>> Poza tym nie zawsze autostrada jest opcją, i te boczne drogi mają
>>>> sens.
>>> Zwłaszcza jak drogami gminnymi wali ruch tranzytowy.
>>
>> To sie zakaz postawi :-)
>
> Dla wszystkich?

Dla cięzarowych, albo zakaz wjazdu "nie dotyczy mieszkańców :-)

>> ale ten ruch tam chyba wczesniej był.
> Nie.
> Piszę o sposobach na omijanie płątnych odcinków.
> Za komuny nawet jak nie było autostrady, to jechało się prosto krajówką.

Ale tą, na miejscu której zrobili autostradę?
Bo jest np taka droga DK94 - od granicy do granicy,
Zgorzelec-Legnica-Wrocław-Opole-Katowice-Krakow-Rzes
zow-Korczowa.
Równoległa do A4.

Ruch tam był, ruch tam jest. Fakt, ze teraz bardziej lokalny.

>>> Takie coś powinno być zakazane - za odcinek w remoncie nie powinny się
>>> należeć żadne opłaty.
>>
>> Cos w tym jest, no i nawet jakies sprawy sądowe były.
>> Ale ... autostrada liczy 48 km (60?), a w remoncie np 2km.
>
> Ale czas taki sam, jak czas przejazdu polną drogą w rezultacie.
> Nie po to jedziesz autostradą i to płatną, żeby 50 km jechać 50 minut.
>
>> Gorzej, jak korek przy tym na 30 km :-(
>
> No własnie.
> Jak na A1 pod Gdańskiem.

Ale to na bramkach było?

>> No ale weź panstwowe - stoisz w korku, benzyne przepalasz, a czy ktos
>> ci jej koszt zwróci? :-)
>
> Też powinni, projektanci ruchu, bardzo często.
>
> Przykład mam 1 km od domu.
> Dobudowują 5 pas na autostradzie A2.
> I zamknęli debile 2 pasy wjazdowe z S5.
> Rezultat to korek na S5 na 10 km i 30 minut stania.
> Ciągły.
> Wystarczyło zostawić jeden pas wjazdowy i problemu by nie było.

Ja tylko o czasie remontu. Ale powyzej, to chyba tez czasowe?

J.

do góry

W dniu 23-07-2024 o 12:03, J.F pisze:

>>> No chyba, ze cięzarówki załatwimy urządzeniami z gps albo
>>> bramownicami.
>>
>> Przecież system satelitarny u nas działa.....
>
> Ale bramki postawiono 25 lat temu, a bramownice i tak potrzebne :-)

25 lat to dosyć czasu, żeby poprawić co nie działa...

>>> To sie zakaz postawi :-)
>>
>> Dla wszystkich?
>
> Dla cięzarowych, albo zakaz wjazdu "nie dotyczy mieszkańców :-)



>
>>> ale ten ruch tam chyba wczesniej był.
>> Nie.
>> Piszę o sposobach na omijanie płątnych odcinków.
>> Za komuny nawet jak nie było autostrady, to jechało się prosto krajówką.
>
> Ale tą, na miejscu której zrobili autostradę?

Nie.
Stara 2 (obecnie 92) od zawsze leci równolegle do A2.

Ale żeby nią nie jechać, tylko wjechać za bramkami na węźle Sługocin,
dojazd jest przez wiochy.
Z ogromnymi dziurami już teraz, mimo zakazu dla ciężkiego transportu.
Lekki robi swoje.

>> No własnie.
>> Jak na A1 pod Gdańskiem.
>
> Ale to na bramkach było?

Nie.
Remont węzła jest.

>> Przykład mam 1 km od domu.
>> Dobudowują 5 pas na autostradzie A2.
>> I zamknęli debile 2 pasy wjazdowe z S5.
>> Rezultat to korek na S5 na 10 km i 30 minut stania.
>> Ciągły.
>> Wystarczyło zostawić jeden pas wjazdowy i problemu by nie było.
>
> Ja tylko o czasie remontu. Ale powyzej, to chyba tez czasowe?

Tak, remont na 2 lata....
Pewnie to jedno miejsce zrobią szybciej, ale jak na razie totalnie im
się nie spieszy.
Dziury pokopali w nasypach i nic się nie dzieje.
A po dwa pasy ruchu (wszystkie wjazdowe) nadal zamknięte, mimo że nie
ruszone.

do góry