-
41. Data: 2012-04-20 17:38:24
Temat: Re: Przyspieszone pocz?tki z Fortranem
Od: "slawek" <s...@h...pl>
Uzytkownik "Roman W" <b...@g...pl> napisal w wiadomosci grup
dyskusyjnych:31382186.749.1334930127176.JavaMail.geo
-discussion-forums@vbez20...
> E, niekoniecznie. Jezeli biblioteka fortranowa nie alokuje nigdzie pamieci
> samemu (co, o ile pamietam, jest regula) to automatyczne wygenerowanie
> interfejsu do kodu fortranowego wystarczy, zeby go uzywac z poziomu
> Pythona.
Niemniej jednak trzeba znac Pythona.
Wole Fortran.
-
42. Data: 2012-04-20 23:02:37
Temat: Re: Przyspieszone początki z Fortranem
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 20/04/2012 16:36, slawek wrote:
>
> Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:jmq6bm$8ki$...@i...gazeta.pl...
>> Przypuszczam, że to zależy od granatu i od tego, co uznamy za bliską
>> odległość. I tego, kim się jest - w grze można przecież być cyborgiem
>> albo żołnierzem w pancerzu wspomaganym, którzy mogliby nawet w
>> realistycznym scenariuszu obejrzeć taką eksplozję w rzeczywistości.
>
> Dziwne pojęcie realizmu. Dziwne.
Skoro ciebie dziwi, to cię dziwi, cóż na to poradzę. Żeby poradzić sobie
z tym zdziwieniem, proponuję zapoznać się z pojęciem zawieszenia niewiary.
>> Tylko że to wszystko jest nie do końca istotne - w grze nie chodzi
>> przecież o to, żeby było tak, jak w rzeczywistości, tylko żeby
>> dogodzić klientowi. A dla niektórych typów gier i niektórych typów
>> klientów gra,
>
> I dlatego mamy PEGI. Inaczej w ramach "dogadzania" byłyby zdumiewające
> rzeczy (a i tak są).
Ponownie, skoro cię zdumiewają, to najwyraźniej są (dla kogoś)
zdumiewające. Dla mnie nie ma nic w tym zdumiewającego, ani tym bardziej
nie widzę co ma do tego PEGI, jeśli mówimy o dorosłych klientach.
>> Przekonałeś mnie. Jeśli ty czegoś nie chcesz, to na pewno nie ma sensu
>> ani potrzeby tego robić.
>
> Jak na razie masz swój punkt widzenia i znasz mój punkt widzenia. Do
> zrobienia dobrej gry potrzeba ci jeszcze: doświadczenia, lepszej
> znajomości oczekiwań docelowych nabywców, oceny możliwości realizacji (z
> uwzględnieniem realnych możliwości i budżetu) itp. itd.
Ja przecież nie robię gry. Ja ci mówię, co się robi w grach, które robią
ci, co robią.
> Nie twierdzę, że to niemożliwe. Ale np. "Worms" odniosło sukces
> bynajmniej nie dlatego, że wybuchy były 100% dokładnie wymodelowane.
A kwantyfikator przy twojej wypowiedzi był jaki? Nie wiesz do czego
obliczenia numeryczne w każdej jednej grze? No więc otóż są gry, gdzie
obliczeń numerycznych nie ma i nie potrzeba. A w innych grach są, i się
sprawdzają, przyczyniając się do sukcesu danej gry.
> Rozpisz mi tu równanie różniczkowo-całkowe na fireball'a odpalanego
> przez wizarda level 4 wyposażonego w różdżkę "wzmocnione pierdyknięcie"
> (zmodyfikowaną przez kowala-zombi z wioski)... zakładając że jest nów
> obu księżyców, wizard jest zmęczony, pada deszcz i wieje
> północno-zachodnio-południowy wiatr...
Ile płacisz?
> ...jak to zrobisz, to wystarczy popatrzeć na samo równanie, aby wpaść w
> zachwyt na twoją przyszłą ewentualną (i nigdy nie dokończoną?) grą.
Takie gry, które mają obliczenia numeryczne, to są zwykle gry kosztujące
miliony dolarów i wymagające pracy kilkunastu do kilkudziesięciu ludzi
przez wiele miesięcy. Ja nie mam takich zasobów, żeby robić swoją taką grę.
> Oczywiście. Ale taką poświatę modelujesz "tanim sposobem" - np. nurbs,
> harmoniki sferyczne, cokolwiek - byle ładnie wyglądało (czyli trzeba być
> artystą, a to trudne) i nie zjadało czasu CPU na pierdoły. Bo "wiry
> magicznej poświaty" prowadzące do 3 fps... o... gracze będą zachwyceni.
> Naprawdę. Zwłaszcza ci grający w multi.
Kwestia jakie obliczenia są skomplikowane, a jakie nie są, jest dość
względna. Obliczenia do mojej magicznej poświaty muszą być na tyle
proste, żeby gra chodziła na tych 20 czy 30 fps, ale może to być 20 lub
30 fps na najnowszysch procesorach quad-core.
-
43. Data: 2012-04-21 01:28:25
Temat: Re: Przyspieszone początki z Fortranem
Od: "slawek" <s...@h...pl>
Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:jmsitf$sjo$...@i...gazeta.pl...
> Skoro ciebie dziwi, to cię dziwi, cóż na to poradzę. Żeby poradzić sobie z
> tym zdziwieniem, proponuję zapoznać się z pojęciem zawieszenia niewiary.
Ziew...
Ale z drugiej strony, może zawieszę niewiarę w to, że jutro uda mi się
przepchnąć wszystkie obliczenia algorytmem nr 9.
> nie widzę co ma do tego PEGI, jeśli mówimy o dorosłych klientach.
I serwerach? Ziew...
> Ja przecież nie robię gry. Ja ci mówię, co się robi w grach, które robią
> ci, co robią.
Nie robisz? Acha. Skąd ja to wiedziałem? Jasnowidz jestem czy co?
> Takie gry, które mają obliczenia numeryczne, to są zwykle gry kosztujące
> miliony dolarów i wymagające pracy kilkunastu do kilkudziesięciu ludzi
Konkrety poproszę. Bo na razie mamy wynurzenia gimbusa. Ziew...
> przez wiele miesięcy. Ja nie mam takich zasobów, żeby robić swoją taką
> grę.
Skoro nie masz. To nie masz. Więc po co ci się nawet zastanawiać nad?!
> Kwestia jakie obliczenia są skomplikowane, a jakie nie są, jest dość
> względna. Obliczenia do mojej magicznej poświaty muszą być na tyle proste,
> żeby gra chodziła na tych 20 czy 30 fps, ale może to być 20 lub 30 fps na
> najnowszysch procesorach quad-core.
Tia. Już lecę wymienić CPU. Bo gimbus ma pomysł. Ziew...
-
44. Data: 2012-04-21 10:08:45
Temat: Re: Przyspieszone początki z Fortranem
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On 21/04/2012 00:28, slawek wrote:
>
> Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał w
>> Takie gry, które mają obliczenia numeryczne, to są zwykle gry
>> kosztujące miliony dolarów i wymagające pracy kilkunastu do
>> kilkudziesięciu ludzi
>
> Konkrety poproszę. Bo na razie mamy wynurzenia gimbusa. Ziew...
Half Life 2.
W związku z pańską bucerią ze swojej strony kończę rozmowę i życzę
miłego życia.
-
45. Data: 2012-04-21 13:23:28
Temat: Re: Przyspieszone początki z Fortranem
Od: "slawek" <s...@h...pl>
Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:jmtpuf$7fs$...@i...gazeta.pl...
>> Konkrety poproszę. Bo na razie mamy wynurzenia gimbusa. Ziew...
>
> Half Life 2.
Z wymienianiem tytułów (w które kiedyś zagrałeś) nie masz szans na szacunek
tu, na PCP.
Tematem dyskusji jest Fortran, ściślej - "Przyspieszone początki z
Fortranem". Dość konkretnie napisałem jak można nauczyć się (podstaw) języka
Fortran, do czego może on być przydatny w nowych projektach i dlaczego nie
nadaje się do pisania gier komputerowych. Przy okazji zwróciłem uwagę na
fakt oczywisty - gry komputerowe to nie rzeczywistość i dlatego metody
opracowane do technicznych/naukowych obliczeń sprawdzają się w nich
niespecjalnie, wręcz psują zabawę. A ponieważ to nie PRGK lecz PCP: zwracam
uwagę raz jeszcze - mniemanologia to jedno - a stworzenie (choćby
najprostszej) gry komputerowej - zupełnie coś innego. Zwłaszcza jeżeli nie
ma się dużego budżetu, doświadczenia, zespołu ludzi, licencji (i to nie
tylko na oprogramowanie, ale i na scenariusz, postacie, system, cokolwiek),
dostępu do studia z motion capture...
-
46. Data: 2012-04-23 14:32:29
Temat: Re: Przyspieszone początki z Fortranem
Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>
On Apr 21, 12:23 pm, "slawek" <s...@h...pl> wrote:
> Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:jmtpuf$7...@i...gazeta.pl...
>
> >> Konkrety poproszę. Bo na razie mamy wynurzenia gimbusa. Ziew...
>
> > Half Life 2.
>
> Z wymienianiem tytułów (w które kiedyś zagrałeś) nie masz szans na szacunek
> tu, na PCP.
>
> Tematem dyskusji jest Fortran, ściślej - "Przyspieszone początki z
[...]
Zgodnie z tym, co napisałem, nie mam zamiarem z panem dalej
dyskutować. Wyjaśnię jednak dwie rzeczy, żeby nie było wątpliwości:
1. Nie wypowiadałem się na temat Fortrana.
2. Na pańskim szacunku mi nie zależy.
-
47. Data: 2012-04-23 15:00:29
Temat: Re: Przyspieszone początki z Fortranem
Od: "AK" <n...@n...com>
Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał:
> 1. Nie wypowiadałem się na temat Fortrana.
Nie mowi sie "Fortrana" lecz "Fortranu".
Podonie jak nie mowi sie "Algola" tylko "Algolu"
AK
-
48. Data: 2012-04-23 15:22:42
Temat: Re: Przyspieszone początki z Fortranem
Od: Edek Pienkowski <e...@g...com>
Dnia Mon, 23 Apr 2012 15:00:29 +0200, AK napisal:
> Użytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisał:
>
>> 1. Nie wypowiadałem się na temat Fortrana.
>
> Nie mowi sie "Fortrana" lecz "Fortranu".
> Podonie jak nie mowi sie "Algola" tylko "Algolu"
Oo. A miałem niski samoosąd po "Fortranu" ;) Miodek się
na ten temat kiedyś wypowiedział?
Edek
-
49. Data: 2012-04-23 15:40:21
Temat: Re: Przyspieszone początki z Fortranem
Od: " " <f...@g...pl>
Edek Pienkowski <e...@g...com> napisał(a):
> Dnia Mon, 23 Apr 2012 15:00:29 +0200, AK napisal:
>
> > UĹźytkownik "Andrzej Jarzabek" <a...@g...com> napisaĹ:
> >
> >> 1. Nie wypowiadaĹem siÄ na temat Fortrana.
> >
> > Nie mowi sie "Fortrana" lecz "Fortranu".
> > Podonie jak nie mowi sie "Algola" tylko "Algolu"
>
> Oo. A miaĹem niski samoosÄ d po "Fortranu" ;) Miodek siÄ
> na ten temat kiedyĹ wypowiedziaĹ?
>
osobiscie, kiedy dwie formy w miare pasuja, bylbym
zwolennikiem okreslania obu jako poprawne, np 'standard'
a 'standart', kiedys wydawalo mi sie ze to powinno byc
raczej standart, pozniej przestawilem sie na uzywanie
standard i standart wyglada mi teraz mniej normalnie
- ale w gruncie rzeczy wolalbym by tez byl zarejestrowany
jako poprawny
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
50. Data: 2012-04-23 16:01:31
Temat: Re: Przyspieszone początki z Fortranem
Od: "AK" <n...@n...com>
Użytkownik "Edek Pienkowski" <e...@g...com> napisał:
> Oo. A miałem niski samoosąd po "Fortranu" ;) Miodek się
> na ten temat kiedyś wypowiedział?
Jasne ! :)
Forma "u/a" to najlepszy test czy ktos mial do czynienia z "...em"
czy tylko przeczytal jakis akapit w SuperExpresie ;)
AK