-
21. Data: 2012-01-28 19:57:09
Temat: Re: Przekładnia na pas zębaty
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Z opisu kinematycznego przekładni pasowej wynika,
Pasowej?
> że czynne cięgno jest mocno naciągane, a bierne luzowane. Powstaje różnica
prędkości między
> wałem napędowym, a wałem napędzającym.
Powstaje uchyb kątowy, "statystycznie" prędkości się zgadzają.
>Wydaje mi się, że przeciążony pas będzie wylatywał z zębów i przeskakiwał.
Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem wcześniej.
> Zastosowanie napinacza uniwersalnego chyba nie pomoże, ponieważ pas
będzie go wypychał.
Napinacz zawsze po stronie biernej, jeśli taka występuje. Jeśli nie
występuje a masz miejsce - odsuń od koła, ale nie dawaj na środku.
Sprawdzone empirycznie :)
> Napinacz przytwierdzony mógłby przenieś takie obciążenie, ale kosztem
> paska.
Paski zazwyczaj wytrzymują wypchnięcie zębów i to na zadziwiająco małych
promieniach. Jest to parametr katalogowy zresztą. Jeżeli masz mocny
pasek, gruby i twardy, wtedy czeka Cię duże koło napinacza - bardzo
niewygodne konstrukcyjnie.
>Chyba przemyślę przekładnię łańcuchową.
Jeżeli możesz - bez zastanowienia i grzebania dalej stosuj. Rozwiązanie
o wiele sztywniejsze, trwalsze, ale niestety głośniejsze. Stosuję jeśli
tylko mogę. Napinaczem może być nawet kawałek polietylenu klasy 1000.
www.1024.pl/plancucha.MP4
__
Pzd,
Irek.N.