In news:gtnlll$b3o$1@atlantis.news.neostrada.pl,
Osadnik <o...@w...pl> typed:

> Skąd pomysł? notorycznie jak robie pranie to zapominam go wyjąc z
> pralki i rozwiesić przez co nie ma w co sie ubrać bo wszystko mokre
> albo trzeba koniecznie wszystko prasować bo tak sie wygniotło przez
> tyle godzin leżenia w pralce.
>
> w miejscu gdzie jest pralka jest komputer serwer który mogę
> wykorzystać jako maszynę wysyłania SMS po zakończeniu prania.
> Chyba ze macie jakiś inny pomysł niż wykorzystywanie dźwięku
> zakończonego prania. Myślałem o jakiejś (zapomniałem nazwy)
> ?fotodiodzie? która by reagowała na któraś z lampek pralki (ale
> estetykę psuje)
Witam,
to może webcama i program analizujacy obraz.
Jak diody zgasną to wysyła sms-a lub jeśli pokretło programatora się
obraca to na pokrętło kamerkę :) Wtedy podgląd na bieżąco możliwy.
--
pzdr, j.r.

do góry

Pierwszy kwietnia juz byl;)

do góry

Jacek pisze:
> Pierwszy kwietnia juz byl;)

E... ja całkiem poważnie oczekiwałem pomocy.

Pralka stoi 7 ścian dalej i nie słyszę ani nie widzę pralki do czasu az
nie zacznę poszukiwać ubrań bo coś mało mam i znajduje je w pralce.

do góry

Osadnik pisze:

> E... ja całkiem poważnie oczekiwałem pomocy.
>
> Pralka stoi 7 ścian dalej i nie słyszę ani nie widzę pralki do czasu az
> nie zacznę poszukiwać ubrań bo coś mało mam i znajduje je w pralce.

no, to jest argument...

Dekoder na ne567 - i gotowe.
mimo wszystko pomiar prądu mi się bardziej podoba...

MAc

do góry

Użytkownik Osadnik napisał:
> Jacek pisze:
>
>> Pierwszy kwietnia juz byl;)
>
>
> E... ja całkiem poważnie oczekiwałem pomocy.
>
> Pralka stoi 7 ścian dalej i nie słyszę ani nie widzę pralki do czasu az
> nie zacznę poszukiwać ubrań bo coś mało mam i znajduje je w pralce.

Moja Amica (programator mikroprocesorowy) ma w instrukcji podane
orientacyjne czasy działania poszczególnych programów i ich modyfikacji.
To naprawdę tyle trwa. Nie co do minuty ale nie widzę problemu z
ustawieniem budzika na odpowiedni okres czasu. Jak przyjdziesz 10 minut
po zatrzymaniu pralki, to nic się nie stanie.
Z rozwiązań bardziej zaawansowanych zaproponowałbym na kablu zasilającym
miernik cęgowy do pomiaru prądu. O ile nic więcej w tym zakresie nie
wynaleziono, to wymaga wzdłużnego rozcięcia kabla i zamknięcia w cęgach
tylko jednego przewodu a nie całego kabla. Reszta to żaden problem - jak
prąd przez x minut ma mniejszą wartość niż y, to alarmuj.
Zresztą wklep w google "current monitor" i zobacz co wyszło. Jest parę
ciekawostek, np.: http://www.redcircuits.com/Page62.htm
Tylko pamiętaj, że pralka 2kW pobiera tylko gdy grzeje.
Maciek

do góry

Osadnik wrote:
> Jacek pisze:
>> Pierwszy kwietnia juz byl;)
>
> E... ja całkiem poważnie oczekiwałem pomocy.
>
> Pralka stoi 7 ścian dalej i nie słyszę ani nie widzę pralki do czasu az
> nie zacznę poszukiwać ubrań bo coś mało mam i znajduje je w pralce.
To może ja zaproponuję mało elektroniczne rozwiązanie .....żona :)

--
-----
Pozdr
Janusz

do góry

In news:gtpm1j$575$1@atlantis.news.neostrada.pl,
Osadnik <o...@w...pl> typed:
> Jacek pisze:
>> Pierwszy kwietnia juz byl;)
>
> E... ja całkiem poważnie oczekiwałem pomocy.
>
> Pralka stoi 7 ścian dalej i nie słyszę ani nie widzę pralki do czasu
> az nie zacznę poszukiwać ubrań bo coś mało mam i znajduje je w pralce.
Witam,
czy pralka ma jakąś kontrolkę która gaśnie po skończeniu prania?
Może wystarczy fotorezystor schowany w rurkę skierowany
na tą kontrolkę? Ewentualnie pomiar różnicowy, drugi fotorezystor
patrzący w inną część pralki żeby wyeleminować oświetlenie
zewnętrzne. Układ mógłby być dość prosty i mały.
--
pzdr, j.r.

do góry

"Osadnik" <o...@w...pl> wrote in message
news:gtnlll$b3o$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Skąd pomysł? notorycznie jak robie pranie to zapominam go wyjąc z pralki i
> rozwiesić przez co nie ma w co sie ubrać bo wszystko mokre albo trzeba
> koniecznie wszystko prasować bo tak sie wygniotło przez tyle godzin
> leżenia w pralce.

Proponuję kupić sobie kuchenny minutnik i ustawić na nim te 30 minut
(czy ile się u Ciebie pierze) i minutnik Ci przypomni dzwonkiem że pranie
jest gotowe :-) Wiem, że to nie jest cool i takie "low tech", ale u mnie
działa...

do góry