-
31. Data: 2011-02-09 11:23:44
Temat: Re: Przegląd techniczny - brak miejsca - karteczka i.......
Od: Kamil <k...@s...com>
On 08/02/2011 17:13, Filip KK wrote:
> W dniu 2011-02-08 18:11, Kamil pisze:
>
>> W zasadzie mozna pozbyc sie tych pieczatek kompletnie i przy przegladzie
>> wydawac po prostu druki, wiele krajow tak robi. Ja dowodu
>> rejestracyjnego wogole przy sobie wozic nie musze, swiety spokoj.
>>
>>
> Na chuj Ci druki jakieś człowieku. Mało drzew się marnuje na papierkowe
> sprawy?? Skoro policja sprawdza podczas kontroli przeglądy rejestracyjne
> i ubezpieczenia, to wyposażyć ich w dodatkowy soft i możliwość
> sprawdzania tego w systemie na podstawie nr rejestracyjnych.
> Wstawianie pieczątek i bazgranie po dokumencie, czyli robienie gówna z
> dowodu rejestracyjnego pojazdu jest tylko wymysłem komunistycznym.
"Na chuj", to ja kupie taki samochod bez mozliwosci sprawdzenia
dokumentow, chyba ze chcesz kazdego potencjalnego klienta wysylac na
komisariat i niech tam zapyta.
"Na chuj" to ja wysylam sprzedawcow, ktorzy nie maja zadnej historii
serwisowej i nawet nie patrze na auto, ktore nie ma przebiegu
potwierdzonego przez kilka poprzednich przegladow (wbity jest na dokument).
"Na chuj" to idz pan stad.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
32. Data: 2011-02-09 21:11:08
Temat: Re: Przegląd techniczny - brak miejsca - karteczka i.......
Od: ALGI <a...@N...o2.pl>
Dnia Tue, 8 Feb 2011 22:33:54 +0100, 'Tom N' napisał(a):
>> Tu nie chodzi ani o koszt ani o termin - mogę zrobić wcześniej
>
> No skoro tak, to DR też możesz wymienić wcześniej -- ot choćby tego samego
> dnia, w którym diagnosta pieczątkę w ostatniej wolnej kratce przybił --
> wniosek w WK złożyć (rok powinien im wystarczyć na wyprodukowanie)
Ostatnią pieczątkę już mam z tamtego roku. Pomijając fakt że do 12stu
pieczątek nie dojdę (pojazd sam ulegnie biodegradacji ;-) to czysto
teoretycznie lepiej pojechać z karteczką to się "zaoszczędzi" 1 kratkę bo
WK wklepie tam odpowiednik pieczątki z karteczki. A tak to z 6stej kratki
przeklepie pieczątkę na 1wszej w nowym dowodzie. Ale to akademickie
rozważania...
Więc dla mnie wersja jest taka że jadę już z zapełnionym dowodem na
przegląd, dostaję karteczkę i następnego dnia z rana stawiam się w WK.
Czekając na nowy DR, chcę normalne jeździć - w tym wyjazd np. nad morze na
3 tygodnie.
O to mi chodziło w pytaniu w tym wątku.
[ale jak to na pl.* ... poleciał też flame...]
>
>> co tam może być? Hak? Lpg? jakieś dodatkowe uwagi...
[cut długa lista]
No to przyznaję że nie wiedziałem że aż tyle rzeczy tam może być.
Patrzyłem z punktu widzenia "zwykłego Kowalskiego" a jak widać kombinacji z
pojazdami specjalnymi może być wiele ......... dzięki za informacje.
>
>> nie starczyła by 1 strona? A 12 miejsc na pieczątki.....
>
> Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - NIE. W moim przypadku w DR jest
> teraz dwóch współwłaścicieli, ale za jakiś czas będzie troje (jeden do
> wykreślenia, dwóch do dopisania), za rok kolejny do dopisania, za następne
> dwa lata kolejny -- nie zmieściłoby się na jednej stronie
To jakiś odpowiednik prania brudnych pieniędzy? ;-)))
A tak na serio - nigdy nie byłem lub nie miałem współwłaściciela - a tym
bardziej nie miałem kombinacji jak powyżej.
Tam jest 5 pól, dosyć wysokich, na adnotacje. Myślę że większości
"Kowalskim" wystarcza. Najczęściej chyba jest
współwłaściciel/bank/hak/lpg.......
>
> Na pieczątki jest jeszcze 5 miejsc ;P
U mnie w tym roku też będzie :P
-
33. Data: 2011-02-09 21:25:59
Temat: Re: Przegląd techniczny - brak miejsca - karteczka i.......
Od: "JaW" <janwojx@@USUN@..@TO@wp.pl>
>
> Więc dla mnie wersja jest taka że jadę już z zapełnionym dowodem na
> przegląd, dostaję karteczkę i następnego dnia z rana stawiam się w WK.
> Czekając na nowy DR, chcę normalne jeździć - w tym wyjazd np. nad morze na
> 3 tygodnie.
>
No dokładnie tak jest, dostajesz miękki dowów ważny 30 dni, potem zamieniasz
go na "twardy" z wbitą datą ostatniego przeglądu.
Przynajmnie u mnie tak było.
J.