-
1. Data: 2018-04-08 17:39:12
Temat: Przeciwpasy w Warszawie
Od: e-Shrek <e...@w...pl>
Czesc,
jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem
przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu.
Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(
Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?
1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po
bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?
2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z takiego
miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo? Generalnie
samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej osoby, kotra
bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(
Zobaczymy co przyniesie lato, ale bedzie ciekawie :/
E.
-
2. Data: 2018-04-08 17:43:04
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2018-04-08 o 17:39, e-Shrek pisze:
> 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem.
Tam jest:
1. Znak P z tabliczką parkowanie ukośne?
2. Znak P z tabliczką parkowanie równoległe, ale zwyczajowo wszyscy
parkują ukośnie?
3. Brak znaków, parkowanie na 'braku zakazu'?
MJ
-
3. Data: 2018-04-08 18:00:21
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.04.2018 o 17:39, e-Shrek pisze:
> Czesc,
> jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem
przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu.
Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(
>
> Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?
>
> 1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po
bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?
>
> 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z
takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo?
Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej
osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(
1 - jak rower mieści się na sowim pasie, to rowerant,
2- rowerant.
Shrek
-
4. Data: 2018-04-08 18:29:29
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Sun, 8 Apr 2018 08:39:12 -0700 (PDT), e-Shrek napisał(a):
> Czesc,
> jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem
przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu.
Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(
>
> Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?
>
> 1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po
bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?
Ten który przekracza oś jezdni (czyli samochód, bo rower jadący możliwie
blisko swojej prawej, mieści się za osią jezdni swobodnie)
> 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z
takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo?
Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej
osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(
No to akurat zupełnie normalne - cofając bez widoczności zawsze masz
obowiązek zapewnić sobie pomoc innej osoby.
-
5. Data: 2018-04-09 23:30:38
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Od: e...@w...pl
W dniu niedziela, 8 kwietnia 2018 17:43:15 UTC+2 użytkownik Michal Jankowski napisał:
> W dniu 2018-04-08 o 17:39, e-Shrek pisze:
>
> > 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem.
>
> Tam jest:
> 1. Znak P z tabliczką parkowanie ukośne?
> 2. Znak P z tabliczką parkowanie równoległe, ale zwyczajowo wszyscy
> parkują ukośnie?
> 3. Brak znaków, parkowanie na 'braku zakazu'?
>
> MJ
Tak, parkowanie ukosne, zgodnie ze znakiem.
E.
-
6. Data: 2018-04-09 23:31:36
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Od: e...@w...pl
W dniu niedziela, 8 kwietnia 2018 18:00:22 UTC+2 użytkownik Shrek napisał:
> W dniu 08.04.2018 o 17:39, e-Shrek pisze:
> > Czesc,
> > jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem
przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu.
Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(
> >
> > Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?
> >
> > 1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po
bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?
> >
> > 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z
takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo?
Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej
osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(
>
> 1 - jak rower mieści się na sowim pasie, to rowerant,
> 2- rowerant.
>
> Shrek
Shrek, jakim swoim pasie? Pas jest jeden, ja nim jade, a gosc na rowerze sunie
(zgodnie z przepisami) pod prad. Na chodnik mam wiac? :)
Pozdr,
E.
-
7. Data: 2018-04-09 23:34:47
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Od: e...@w...pl
W dniu niedziela, 8 kwietnia 2018 18:29:35 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
> Dnia Sun, 8 Apr 2018 08:39:12 -0700 (PDT), e-Shrek napisał(a):
>
> > Czesc,
> > jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem
przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu.
Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(
> >
> > Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?
> >
> > 1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po
bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?
>
> Ten który przekracza oś jezdni (czyli samochód, bo rower jadący możliwie
> blisko swojej prawej, mieści się za osią jezdni swobodnie)
Jaks os jezdni? :) Waska jednokierunkowa. Na chodnik ma zjechac?
>
> > 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z
takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo?
Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej
osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(
>
> No to akurat zupełnie normalne - cofając bez widoczności zawsze masz
> obowiązek zapewnić sobie pomoc innej osoby.
Jak robia setki ludzi w Waw np codziennie ;) Tak, przepisowo masz racje, ale w realu
na kazdej ulicy musialby stac jakis dyzurny. Stojac pod katem, zakladajac ze
spodziewam sie samochodu z okreslonej strony i to tej w ktora lepiej widze +
obserwuje troche wiekszy obiekt - da sie :)
A teraz musze uwazac na cos co z zasady gorzej widac i nadjezdzjace pod prad, ze
strony gdzie widocznosc mam gorsza :(
E.
-
8. Data: 2018-04-09 23:49:25
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 9 Apr 2018 14:34:47 -0700 (PDT), e...@w...pl napisał(a):
> W dniu niedziela, 8 kwietnia 2018 18:29:35 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
>> Dnia Sun, 8 Apr 2018 08:39:12 -0700 (PDT), e-Shrek napisał(a):
>>
>>> Czesc,
>>> jeszcze jesienie w mojej okolicy rozpoczelo sie szalenstwo z wyznaczaniem
przeciwpasow na malych, jednokierunkowych uliczkach. Czasem zupelnie bez sensu.
Chyba, ze mieli iles kilometrow utworzyc wiec wciskali gdzie sie da po 20m :(
>>>
>>> Mniejsza z tym, jak w swietle przepisow wyglada pierwszenstwo w takim przypadku?
>>>
>>> 1. Przypadek 1 - samochod jedzie, a z przeciwka jedzie rower - uliczka waska, po
bokach parkuja samochody. Kto kogo ma przepuscic?
>>
>> Ten który przekracza oś jezdni (czyli samochód, bo rower jadący możliwie
>> blisko swojej prawej, mieści się za osią jezdni swobodnie)
>
> Jaks os jezdni? :) Waska jednokierunkowa. Na chodnik ma zjechac?
Choćby droga miała pół metra szerokości, to oś jezdni jest w połowie.
A skoro rowery mogą jechać z przeciwka, to oznacza że nie jest taka do
końca jednokierunkowa.
>>> 2. Wzdluz przeciwpasa jest parking, samochody stoja pod katem. Wyjezdzajac z
takiego miejsca mam nikle szanase na wypatrzenie roweru. Kto tu ma pierwszenstwo?
Generalnie samochod sie wlacza do ruchu, wiec rower, ale w takim razie bez drugiej
osoby, kotra bedzie kierowala "ruchem" nie da sie bezpieczenie wyjechac :(
>>
>> No to akurat zupełnie normalne - cofając bez widoczności zawsze masz
>> obowiązek zapewnić sobie pomoc innej osoby.
>
> Jak robia setki ludzi w Waw np codziennie ;) Tak, przepisowo masz racje, ale w
realu na kazdej ulicy musialby stac jakis dyzurny.
No ale tak właśnie skonstruowane jest prawo - albo sobie radzisz, albo
Twoja wina.
Tu głównie chodzi o to że nie jest wytłumaczeniem to, że nie widziałeś bo z
pozycji kierowcy nic nie było widać, bo obok poparkowali SUVami czy innymi
busami i nic nie było widać.
> A teraz musze uwazac na cos co z zasady gorzej widac i nadjezdzjace pod prad, ze
strony gdzie widocznosc mam gorsza :(
No takie życie.
Jak nie trafi Ci się jakiś kretyn z GoPro na czole, który zobaczy w Tobie
szansę na zaistnienie na YT, no to pewnie powolne wysuwanie się wystarczy
;)
-
9. Data: 2018-04-10 17:59:57
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 09.04.2018 o 23:31, e...@w...pl pisze:
> Shrek, jakim swoim pasie? Pas jest jeden, ja nim jade, a gosc na rowerze sunie
(zgodnie z przepisami) pod prad. Na chodnik mam wiac? :)
A nie jest wymalowany kontrapas?
Shrek
-
10. Data: 2018-04-10 18:47:49
Temat: Re: Przeciwpasy w Warszawie
Od: Alf/red/ <a...@u...waw.pl>
W dniu 10.04.2018 o 17:59, Shrek pisze:
> A nie jest wymalowany kontrapas?
Zwykle nie jest, tylko wlot i wylot, i _czasem_ sierżanty. Nie ma linii
(ciągłej/przerywanej/w kropki/grzybki). No ale to tak, jak samochody na
szerokiej jezdni w jednym kierunku* tworzą "pasy wirtualne" mimo że nie
ma na środku żadnych malunków, i jest to umocowane w przepisach.
* pierwsze lepsze przykłady z Warszawy - Obozowa w okolicach Janusza,
Dickensa od Pawińskiego do Grójeckiej
--
Alf/red/