eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaProstownik rozruchowy ze spawarki.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2010-03-13 11:21:08
    Temat: Re: Prostownik rozruchowy ze spawarki.
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 12 Mar 2010 12:28:36 -0600, Pszemol wrote:
    >> Bardzo by mi się przydał prostownik rozruchowy. Kupienie takiego
    >> urzadzenia - najprostsze i najdroższe.
    >
    >Dziś wpadłem na zakupy do sklepu Aldi i zobaczyłem takie coś:
    >http://www.aldi.co.uk/uk/html/offers/2827_12764.htm
    >Od razu pomyślałem sobie o tym wątku :-)
    >U nas w USA chcą za to $39.99 netto, czyli z 9% podatku wychodzi to
    >jakieś 44 dolce (czyli 120zł?) - czy warto się bawić w jakieś konstrukcje?

    Ale to ma tylko malutki akumulatorek, ktory za pare lat padnie.

    Owszem, ma swoje zalety, ale to nie jest "prostownik rozruchowy".

    J.


  • 22. Data: 2010-03-13 11:28:24
    Temat: Re: Prostownik rozruchowy ze spawarki.
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:hndc0r.6bg.0@poczta.onet.pl...

    > Dziś wpadłem na zakupy do sklepu Aldi i zobaczyłem takie coś:
    > http://www.aldi.co.uk/uk/html/offers/2827_12764.htm
    > Od razu pomyślałem sobie o tym wątku :-)
    > U nas w USA chcą za to $39.99 netto, czyli z 9% podatku wychodzi to
    > jakieś 44 dolce (czyli 120zł?) - czy warto się bawić w jakieś
    > konstrukcje?
    >
    > Czy ktoś może sobie wyobrazić tańsze rozwiązanie na bazie Twojej
    > spawarki? Szczerze wątpię...
    Jest koło mnie w tesco takie coś za 139 zł. Problem w tym że ja nie mam
    problemów z rozruchem osobówki tyllko lublina - ciężarówki z dieslem 2,4 z
    komorą wstępną którym trzeba SOOOLIDNIE zakręcić. Mój aku ma nominalnie 120
    Ah i 1000 A prądu rozruchowego. Kiedy podłączam profesjonalny prostownik
    rozruchowy tzw "matkę" o wydajności blisko 800 A to kable i żabki przypięte
    do aku w aucie są gorące od prądu. Aku mam trochę padnięte i grzanie świec i
    kręcenie szybko go kończy. Jak tylko silnik zaskoczy i ma pełny układ
    zasilania - odpala od pstryknięcia i bez grzania. Problem jest rano, gdy
    spłynie trochę paliwa do baku i trzeba pokręcić nieco dłużej.
    Jeżeli mam wydać 140 na jakąś lichotę która jest tylko nieco lepszym
    prostownikiem ładującym, to wolę dołożyć te 250 i kupić nowy aku - będę
    miał spokój i pewność. Chciałem możliwie najtaniej bez kupowania nowego
    akumulatora
    --
    Jackare



  • 23. Data: 2010-03-13 16:27:35
    Temat: Re: Prostownik rozruchowy ze spawarki.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:v6tmp55ufi602pptmqh07h2g4nvmnecm3h@4ax.com...
    > On Fri, 12 Mar 2010 12:28:36 -0600, Pszemol wrote:
    >>> Bardzo by mi się przydał prostownik rozruchowy. Kupienie takiego
    >>> urzadzenia - najprostsze i najdroższe.
    >>
    >>Dziś wpadłem na zakupy do sklepu Aldi i zobaczyłem takie coś:
    >>http://www.aldi.co.uk/uk/html/offers/2827_12764.ht
    m
    >>Od razu pomyślałem sobie o tym wątku :-)
    >>U nas w USA chcą za to $39.99 netto, czyli z 9% podatku wychodzi to
    >>jakieś 44 dolce (czyli 120zł?) - czy warto się bawić w jakieś
    >>konstrukcje?
    >
    > Ale to ma tylko malutki akumulatorek, ktory za pare lat padnie.
    >
    > Owszem, ma swoje zalety, ale to nie jest "prostownik rozruchowy".

    To jest coś, co pełni taką funkcję...
    Ładujesz ten akumulatorek w domu, aby przynieść do auta
    które stało na mrozie i pomóc w jego rozruchu...


  • 24. Data: 2010-03-13 16:32:40
    Temat: Re: Prostownik rozruchowy ze spawarki.
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Jackare" <...@s...de.uk.pl> wrote in message
    news:hnfssr$k88$1@newsfeed.net.icm.edu.pl...
    > Jeżeli mam wydać 140 na jakąś lichotę która jest tylko nieco lepszym
    > prostownikiem ładującym, to wolę dołożyć te 250 i kupić nowy aku - będę
    > miał spokój i pewność. Chciałem możliwie najtaniej bez kupowania nowego
    > akumulatora

    Najtaniej będzie z kupnem nowego akumulatora.
    Wszystko inne to prowizorki i półśrodki.


  • 25. Data: 2010-03-13 20:48:42
    Temat: Re: Prostownik rozruchowy ze spawarki.
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@l...pol.pl>

    Użytkownik Pszemol napisał:
    > "Jackare" <...@s...de.uk.pl> wrote in message
    > news:hnfssr$k88$1@newsfeed.net.icm.edu.pl...
    >> Jeżeli mam wydać 140 na jakąś lichotę która jest tylko nieco lepszym
    >> prostownikiem ładującym, to wolę dołożyć te 250 i kupić nowy aku -
    >> będę miał spokój i pewność. Chciałem możliwie najtaniej bez kupowania
    >> nowego akumulatora
    >
    > Najtaniej będzie z kupnem nowego akumulatora.
    > Wszystko inne to prowizorki i półśrodki.

    Ni e zawsze. Przy temperaturze nocą rzędu -50 grzałka w silniku i
    dodatkowe zasilanie dla świec żarowych i pierwszego rozruchu ma sens. W
    naszym klimacie raczej trudno o warunki uzasadniające takie nakłady -
    jak piszesz, nowy akumulator załatwi sprawę radykalnie i niezależnie od
    miejsca postoju.
    A jak ktoś chce mieć pełną autonomię to się instaluje benzynowy
    silniczek rozruchowy - czy to kręcący bezpośrednio dieslem czy goniący
    agregat zasilający rozrusznik. Też znane rozwiązanie, benzyniaka o mocy
    trzech koni odpala się na mrozie sznurkiem. Na biegunie jak znalazł. U
    nas - znowu, po co?

    --
    Darek


  • 26. Data: 2010-07-25 19:01:32
    Temat: Re: Prostownik rozruchowy ze spawarki.
    Od: " " <j...@g...pl>

    Jackare <...@s...de.uk.pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:hndc0r.6bg.0@poczta.onet.pl...
    >
    > > Dziś wpadłem na zakupy do sklepu Aldi i zobaczyłem takie coś:
    > > http://www.aldi.co.uk/uk/html/offers/2827_12764.htm
    > > Od razu pomyślałem sobie o tym wątku :-)
    > > U nas w USA chcą za to $39.99 netto, czyli z 9% podatku wychodzi to
    > > jakieś 44 dolce (czyli 120zł?) - czy warto się bawić w jakieś
    > > konstrukcje?
    > >
    > > Czy ktoś może sobie wyobrazić tańsze rozwiązanie na bazie Twojej
    > > spawarki? Szczerze wątpię...
    > Jest koło mnie w tesco takie coś za 139 zł. Problem w tym że ja nie mam
    > problemów z rozruchem osobówki tyllko lublina - ciężarówki z dieslem 2,4 z
    > komorą wstępną którym trzeba SOOOLIDNIE zakręcić. Mój aku ma nominalnie 120
    > Ah i 1000 A prądu rozruchowego. Kiedy podłączam profesjonalny prostownik
    > rozruchowy tzw "matkę" o wydajności blisko 800 A to kable i żabki przypięte
    > do aku w aucie są gorące od prądu. Aku mam trochę padnięte i grzanie świec
    i
    > kręcenie szybko go kończy. Jak tylko silnik zaskoczy i ma pełny układ
    > zasilania - odpala od pstryknięcia i bez grzania. Problem jest rano, gdy
    > spłynie trochę paliwa do baku i trzeba pokręcić nieco dłużej.
    > Jeżeli mam wydać 140 na jakąś lichotę która jest tylko nieco lepszym
    > prostownikiem ładującym, to wolę dołożyć te 250 i kupić nowy aku - będę
    > miał spokój i pewność. Chciałem możliwie najtaniej bez kupowania nowego
    > akumulatora

    Ja miałem podobny problem, zima, auto na dworze aku słabo kręci, skończyło
    sie na tym że kupiłem nowy, ale ... starego nie oddałem bo w sumie on taki
    zły nie był, tylko nie lubiał mrozu bo wtedy szybko tracił pojemność,
    nałądowałem go i trzymam w ciepełku, ja nie mogłem zapalić w zimie na nowym
    (bo za długo stał i się rozładował) to podpinałem ten stary i zapalałem bez
    problemu. Tobie też tak radzę , stary sobie zostaw i w razie czego masz pomoc
    rozruchową w zimie tylko pamiętaj aby raz na miesiąc góra dwa go podładować.
    Janusz

    PS Kupić aku bez zwrotu można np na alledrogo :)



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: