-
1. Data: 2012-05-30 09:52:54
Temat: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: Grzegorz Gugula <w...@g...com>
Witam, chcialbym zaprojektowac zasilacz laboratoryjny. Mysle nad tym juz dosyc dlugo,
wiec cos tam juz wiem. Zasilacz ma miec dwa kanaly regulowane 0-30V 10A i 0-30V 5A.
Obydwa kanaly maja dostarczac napiec dodatnich i ujemnych. Glowny problem to dobor
transformatora. Po pierwsze jak to jest z tym napieciem za mostkiem? Przykladowo mam
trafo 800VA, 2x32V (2x12.5A). Za mostkiem dostane jakies 45.3V. Jezeli teraz na
stabilizatorze ustawie pelne napiecie (hipotetycznie) i obciaze go na 10A albo nawet
na 12.5A to napiecie spadnie? Jezeli tak to do jakiej wartosci? 32V? Jak dobierac
transformator? Jak to liczyc? Czy jezeli chce miec na wyjsciu ze stabilizatora max
30V to mam dobrac trafo 30V + diody + roznica na stabilizatorze czyli jakies 34V? czy
wzorowac sie na napieciu za mostkiem prostowniczym?
-
2. Data: 2012-05-30 10:05:14
Temat: Re: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Grzegorz Gugula" napisał
>Witam, chcialbym zaprojektowac zasilacz laboratoryjny. Mysle nad tym
>juz dosyc dlugo, wiec cos tam juz wiem. Zasilacz ma miec dwa kanaly
> >regulowane 0-30V 10A i 0-30V 5A. Obydwa kanaly maja dostarczac
>napiec dodatnich i ujemnych. Glowny problem to dobor transformatora.
>Po pierwsze >jak to jest z tym napieciem za mostkiem? Przykladowo mam
>trafo 800VA, 2x32V (2x12.5A). Za mostkiem dostane jakies 45.3V.
A nawet wiecej, jak akurat elektrownia postanowi dac dopuszczalne 5%
wiecej, czy nawet niedopuszczalne 10%.
P.S. 800VA ... 800W strat w zlosliwym przypadku ? Niezly kaloryfer :-)
>Jezeli teraz na stabilizatorze ustawie pelne napiecie (hipotetycznie)
>i obciaze go na 10A albo nawet na 12.5A to napiecie spadnie?
Spadnie.
>Jezeli tak to do jakiej wartosci? 32V?
Naprosciej zmierzyc gotowe, bo to od wszystkiego zalezy :-)
>Jak dobierac transformator? Jak to liczyc? Czy jezeli chce miec na
>wyjsciu ze stabilizatora max 30V to mam dobrac trafo 30V + diody +
>roznica
>stabilizatorze czyli jakies 34V? czy wzorowac sie na napieciu za
>mostkiem prostowniczym?
Za mostkiem, pod obciazeniem, i chwilowe minimalne, a nie srednie.
J.
-
3. Data: 2012-05-30 10:06:39
Temat: Re: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Uzytkownik "Grzegorz Gugula" <w...@g...com> napisal w wiadomosci
news:eedca589-972c-4e82-872f-a793c34f0ae6@googlegrou
ps.com...
Czy jezeli chce miec na wyjsciu ze stabilizatora max 30V to mam dobrac trafo
30V + diody + roznica na stabilizatorze czyli jakies 34V? czy wzorowac sie
na napieciu za mostkiem prostowniczym?
Napiecie na zaciskach transformatora pod obciazeniem prostownikiem z
wejsciem pojemnosciowym spada, mozna to oszacowac z rezystancji uzowjenia i
pradu chwilowego pobiernaego w szczycie.
Ale.
Policz sobie straty w zasilaczu przy minimalnym napieciu wyjsciowym i
maksymalnym pradzie. Co sie stanie w przypadku zwarcia? Charakterystyka z
podcieciem to slabe rozwiazanie.
Potrzeba trafo z automatycznie przelaczanymi odczepami, kiepska sprawa.
Zwykle tej mocy robi sie zasilacze impulsowe (albo kiedys tyrystorowe),
jesli potrzeba wyjatkowa czystosc z liniowym czlonem wyjsciowym pracujacym
na spadku kilku V.
--
Pozdrawiam,
Lukasz
-
4. Data: 2012-05-30 10:25:41
Temat: Re: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: "Piotr Galka" <p...@C...pl>
Uzytkownik "Grzegorz Gugula" <w...@g...com> napisal w wiadomosci
news:eedca589-972c-4e82-872f-a793c34f0ae6@googlegrou
ps.com...
> Witam, chcialbym zaprojektowac zasilacz laboratoryjny. Mysle nad tym juz
> dosyc dlugo, wiec cos tam juz wiem. Zasilacz ma miec dwa kanaly regulowane
> 0-30V 10A i 0-30V 5A. Obydwa kanaly maja dostarczac napiec dodatnich i
> ujemnych. Glowny problem to dobor transformatora. Po pierwsze jak to jest
> z tym napieciem za mostkiem? Przykladowo mam trafo 800VA, 2x32V (2x12.5A).
> Za mostkiem dostane jakies 45.3V. Jezeli teraz na stabilizatorze ustawie
> pelne napiecie (hipotetycznie) i obciaze go na 10A albo nawet na 12.5A to
> napiecie spadnie? Jezeli tak to do jakiej wartosci? 32V? Jak dobierac
> transformator? Jak to liczyc? Czy jezeli chce miec na wyjsciu ze
> stabilizatora max 30V to mam dobrac trafo 30V + diody + roznica na
> stabilizatorze czyli jakies 34V? czy wzorowac sie na napieciu za mostkiem
> prostowniczym?
----------
Nie rozumiem toku rozumowania. Bez obciazenia masz wedlug ciebie 32V a pod
obciazeniem uwazasz, ze spadnie do 32V.
Zalozenie, ze na diody i stabilizator (przy 10A) razem 4V jest wedlug mnie
bardzo optymistyczne.
Ale przyjmujac 2V na diody i 2V na stabilizator to po mojemu jest tak.
Minimalne napiecie w dolku tetnien na elektrolicie to 30V + 2V = 32V.
Minimalne napiecie w szczycie tetnien zalezy od elektrolita.
Do tej wartosci trzeba dodac te 2V na diody i to jest wymagane napiecie w
szczycie sinusoidy na trafie.
Teraz przez pierwiastek z 2 i to jest napiecie trafa (ale po drodze jest nie
calkiem prawdziwe zalozenie, ze sinusoida jest sinusoida).
No i poza rozwazaniem ustawienie napiecia na maksimum trzeba rozwazyc
ustawienie na minimum (na przyklad 1V) i pobieranie tych 10A, co daje moc
wydzielana w stabilizatorze co najmniej 30V*10A = 300W - to jest problem do
rozwiazania.
P.G.
-
5. Data: 2012-05-30 10:54:43
Temat: Re: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: Grzegorz Brzęczyszczykiewicz <g...@o...pl>
Grzegorz Gugula nabazgrał(a):
> Witam, chcialbym zaprojektowac zasilacz laboratoryjny. Mysle nad tym juz dosyc
dlugo, wiec cos tam juz wiem. Zasilacz ma miec dwa kanaly regulowane 0-30V 10A i
0-30V 5A. Obydwa kanaly maja dostarczac napiec dodatnich i ujemnych. Glowny problem
to dobor transformatora. Po pierwsze jak to jest z tym napieciem za mostkiem?
Przykladowo mam trafo 800VA, 2x32V (2x12.5A). Za mostkiem dostane jakies 45.3V.
Jezeli teraz na stabilizatorze ustawie pelne napiecie (hipotetycznie) i obciaze go na
10A albo nawet na 12.5A to napiecie spadnie? Jezeli tak to do jakiej wartosci? 32V?
Jak dobierac transformator? Jak to liczyc? Czy jezeli chce miec na wyjsciu ze
stabilizatora max 30V to mam dobrac trafo 30V + diody + roznica na stabilizatorze
czyli jakies 34V? czy wzorowac sie na napieciu za mostkiem prostowniczym?
Zajrzyj tutaj:
http://elportal.pl/ea/zasilacze.html
G.B.
-
6. Data: 2012-05-30 11:31:08
Temat: Re: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 30.05.2012 09:52, Grzegorz Gugula wrote:
> Witam, chcialbym zaprojektowac zasilacz laboratoryjny. Mysle nad tym juz dosyc
dlugo, wiec cos tam juz wiem. Zasilacz ma miec dwa kanaly regulowane 0-30V 10A i
0-30V 5A. Obydwa kanaly maja dostarczac napiec dodatnich i ujemnych. Glowny problem
to dobor transformatora. Po pierwsze jak to jest z tym napieciem za mostkiem?
Przykladowo mam trafo 800VA, 2x32V (2x12.5A). Za mostkiem dostane jakies 45.3V.
Jezeli teraz na stabilizatorze ustawie pelne napiecie (hipotetycznie) i obciaze go na
10A albo nawet na 12.5A to napiecie spadnie? Jezeli tak to do jakiej wartosci? 32V?
Jak dobierac transformator? Jak to liczyc? Czy jezeli chce miec na wyjsciu ze
stabilizatora max 30V to mam dobrac trafo 30V + diody + roznica na stabilizatorze
czyli jakies 34V? czy wzorowac sie na napieciu za mostkiem prostowniczym?
Sorry, ale jaki ty chcesz użyć "stabilizator"? Jeżeli liniowy to przy 5V
i 10A na wyjściu będziesz miał ~200W w kaloryferze. A jeżeli robisz
przetwornicę to po co kombinować z bardzo drogim trafo na wejściu?
--
Pozdrawiam
Michoo
-
7. Data: 2012-05-30 17:33:54
Temat: Re: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: Grzegorz Gugula <w...@g...com>
Panowie, bardzo dziekuje za wszystkie odpowiedzi, jednak nadal nie wiem jaki
transformator dobrac. Prawie wszyscy napisali o mocy strat, fajnie, ale nie o to mi
chodzilo. Po prostu chodzi mi o to jaki mam dobrac transformator, aby moc uzyskac na
wyjsciu z zasilacza 30V i 10A. Wtedy zamowie trafo z odczepami co kilka V i moc strat
siegnie pewnie gora 60W, z tym sobie poradze. Stabilizator jaki planuje uzyc to LM317
z tranzystorem BD912 (lub 911, nie pamietam teraz ktory jest NPN, a ktory PNP), ktory
moze rozproszyc bodajze 90W, przez LM317 bedzie sobie spokojnie plynac 100mA, a
tranzystor bedzie sie meczyl (moze jeden, moze dwa, to juz doswiadczalnie).
Chlodzenie jakie planuje to duzy radiator i obieg powietrza za pomoca wentylatorow
(nadmuch + wyciag) - to z kolei zalaczane przez uC. Niestety nie moge samodzielnie
dokonac pomiarow napiec jakie dadza mi trafa za prostownikiem i stabilizatorem, ani
tez spadkow napiec przy poszczegolnych obciazeniach, bo ich nie mam, sa dosc drogie i
chcialbym juz zamowic takie, ktore spelni moje wymagania:) Chodzi mi o jakas taka
prosta zasade doboru trafa. Do tego diody Schottkiego czy zwykle? Szczerze mowiac
planuje Schottkiego i kondensator filtrujacy ok. 10000uF. Bardzo prosze o pomoc.
Wedlug wskazowek Pana Piotra napiecie trafa wychodzi mi 24V. Dobrze licze?
-
8. Data: 2012-05-30 22:56:05
Temat: Re: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: "Feromon" <f...@w...pl>
>Uzytkownik "Grzegorz Gugula" <w...@g...com> napisal w wiadomosci
>news:eedca589-972c-4e82-872f-a793c34f0ae6@googlegro
ups.com...
>Witam, chcialbym zaprojektowac zasilacz laboratoryjny. Mysle nad tym juz
>dosyc dlugo, wiec cos tam juz wiem. Zasilacz ma miec dwa kanaly regulowane
>0-30V >10A i 0-30V 5A. Obydwa kanaly maja dostarczac napiec dodatnich i
>ujemnych. Glowny problem to dobor transformatora. Po pierwsze jak to jest z
>tym >napieciem za mostkiem? Przykladowo mam trafo 800VA, 2x32V (2x12.5A).
>Za mostkiem dostane jakies 45.3V. Jezeli teraz na stabilizatorze ustawie
>pelne >napiecie (hipotetycznie) i obciaze go na 10A albo nawet na 12.5A to
>napiecie spadnie? Jezeli tak to do jakiej wartosci? 32V? Jak dobierac
>transformator? Jak to >liczyc? Czy jezeli chce miec na wyjsciu ze
>stabilizatora max 30V to mam dobrac trafo 30V + diody + roznica na
>stabilizatorze czyli jakies 34V? czy wzorowac sie >na napieciu za mostkiem
>prostowniczym?
Mam to w zeszycie ze studiów z projektowania transformatorów. Nie
gwarantuje, ze to znajde,
ale skoro 30 lat temu tego uczyli, to jakies podreczniki tez sa?
Jak kanal regulowany 0-30V ma dostarczyc napiec ujemnych? Przez przelozenie
wtyczki?
Czy ma byc zasilacz -30 do +30V?
64V pomnozone przez 25A daje 1600VA nie 800W.
Za mostkiem dostaniesz ok 45V bez obciazenia.
Plynacy prad daje spadek napiecia I*Ruzwojenia-Uspadku na mostku. Bez
szczególow paramertów trafo nie do oszacowania.
STABILIZATOR w celu stabilizacji (w zaleznosci od rodzaju) tez potrzebuje
kilku voltów.
Nie bez znaczenia jest pojemnosc kondensatorów za mostkiem. Istnieje bogata
literatura
na temat projektowania zasilaczy NIESTABILIZOWANYCH. Stabilizator nie jest
elementym idealnym,
nalezy na wejsciu nie przekroczyc jego wymagan.
No i bez zalozen co do jakosci "stabilizacji" nie mamy co dalej dywagowac,
Nie zapomnij o kondensatorach na mostku, bo uslyszysz swój zasilacz w
radio.
http://www.bryk.pl/teksty/studia/pozosta%C5%82e/elek
trotechnika/14657-zasilacze.html
Feromon
-
9. Data: 2012-05-30 23:00:05
Temat: Re: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: "Feromon" <f...@w...pl>
Jeszcze jedno:
Pod slowem "laboratoryjny" JA ROZUMIEM nastepujace cechy:
- odpornosc na zwarcia i przegrzania
- latwa i precyzyjna regulacje napiecia
- ciagle wyswietlanie aktualnego napiecia i pradu obciazenia
- w skrajnych przypadkach - o zaprogramowanej sekwencji napiec
Wiec prosze o uszczególowienie
Feromon
-
10. Data: 2012-05-30 23:08:08
Temat: Re: Projekt zasilacza laboratoryjnego
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Feromon,
Wednesday, May 30, 2012, 11:00:05 PM, you wrote:
> Jeszcze jedno:
> Pod slowem "laboratoryjny" JA ROZUMIEM nastepujace cechy:
> - odpornosc na zwarcia i przegrzania
> - latwa i precyzyjna regulacje napiecia
> - ciagle wyswietlanie aktualnego napiecia i pradu obciazenia
> - w skrajnych przypadkach - o zaprogramowanej sekwencji napiec
Ty i te Twoje fantazje... ;)
> Wiec prosze o uszczególowienie
Myślę, że tu chodzi tak naprawdę o zasilacz do testowania wzmacniaczy.
Tylko każdy, kto się trochę tym zajmował wie, że sensowność takiego
zasilacza jest może w jakimś zakładzie, który konstruuje co rusz to
nowe wzmacniacze za ciężkie pieniądze.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)