Witam.

Czy ktoś z grupowiczów orientuje się czy istnieją programy które umożliwiają
obliczanie/dobor połączeń kołnierzowych (kołnierze, śruby, uszczelki) dla
urządzeń ciśnieniowych na potrzeby UDT ? Najlepiej by było żeby wyniki z
programu były "respektowane" przez UDT.

Z góry dziekli za odpowiedż
pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 16 Jan, 08:50, "JaSam" <p...@o...pl> wrote:
> Witam.
>
> Czy ktoś z grupowiczów orientuje się czy istnieją programy które umożliwiają
> obliczanie/dobor połączeń kołnierzowych (kołnierze, śruby, uszczelki) dla
> urządzeń ciśnieniowych na potrzeby UDT ? Najlepiej by było żeby wyniki z
> programu były "respektowane" przez UDT.

Spetech ma doskonały program. Nie pamiętam ceny, ale była całkiem
przyzwoita. Facet który sie tym zajmował (i pewnie dalej sie zajmuje)
zna się na rzeczy jak mało kto. Dostałem kopię "evaluation", niestety
nie miałem wielkiej potrzeby użycia, więc nie zamówiłem go. Ale
polecam.
Konrad

do góry

Dnia Fri, 16 Jan 2009 09:50:57 +0100, JaSam napisał(a):

> Witam.
>
> Czy ktoś z grupowiczów orientuje się czy istnieją programy które umożliwiają
> obliczanie/dobor połączeń kołnierzowych (kołnierze, śruby, uszczelki) dla
> urządzeń ciśnieniowych na potrzeby UDT ? Najlepiej by było żeby wyniki z
> programu były "respektowane" przez UDT.

Zależy wg jakiej normy. Program SPETECHU o którym napisał Konrad liczy wg
PN-EN 1591. Jest to norma typowa do obliczeń kołnierzy zharmonizowana z PED
więc w UDT nie będziesz miał problemów. Program jest łatwy w obsłudze, ale
sama norma nie jest idiotoodporna (musisz dokładnie wiedzieć co chcesz
policzyć, znać dokładne wymiary, obciązenia, itp.)

Innym programem w którym policzysz kołnierze jest VVD. Ma normę PN-EN 1591,
ale też i PN-EN 13445 która ma ciut inną metodę obliczeń kołnierzy -
prostszą i bardziej przyjazną. Program jest jak najbardziej respektowny
przez UDT (sami z niego korzystają).

Możesz również jeszcze spradzić programy firmy COADE.

Aha. Jeżeli projektujesz wg PN-EN 13445 to nie musisz liczyć wszystkich
połączeń kołnierzowych - sa odpowiednie zapisy zwalniające od tego jeżeli
spełnione są odpowiednie warunki projektowe.

Pozdrawiam,
--
Doc,
Zawsze dumny, wielkopański, to jest 7 DAK poznański
http://www.7dak.pl/
http://www.7dak.fora.pl/

do góry

On 16 Jan, 09:50, Doc <d...@w...pl.die.spamer.die> wrote:

> PN-EN 13445 która ma ciut inną metodę obliczeń kołnierzy -
> prostszą i bardziej przyjazną.

Nie używam 13445 prawie wcale- ale coś mi z tyłu głowy świta że to
jest taka sama metoda jak w BPVC SecVIII-1. A SecVIII-1 w Spetechu
jest.

Konrad

PS. A jaki program ma kołnierze takie jak w SecVIII-1 App Y, czyli
styk metal z metalem na całej powierzchni i jeden rowek na oring?
PS2 Ja mimo wszystko zalecam rachować kołnierze samemu. Raz się do
Mathcada wzory wklepuje, a potem się używa zawsze. Pośrednie wyniki
widać, formuły można porównać z przepisami, same zalety.
PS3 A czy jakieś przepisy mają formuły uwzględniające obciążenia od
rurociągu, albo rozszerzalność termiczną (np inną dla kołnierza niż
śrub)?
Konrad

do góry

Dnia Fri, 16 Jan 2009 02:38:49 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):


>> PN-EN 13445 która ma ciut inną metodę obliczeń kołnierzy -
>> prostszą i bardziej przyjazną.
>
> Nie używam 13445 prawie wcale- ale coś mi z tyłu głowy świta że to
> jest taka sama metoda jak w BPVC SecVIII-1.

Patrząc na to jak obliczane są napreżenia dopuszczalne w 13445 to bardziej
bym stawiał, że metoda obliczeń kołnierzy jest z Div 2.

> PS3 A czy jakieś przepisy mają formuły uwzględniające obciążenia od
> rurociągu, albo rozszerzalność termiczną (np inną dla kołnierza niż
> śrub)?

Chyba właśnie 1591. Przy czym te obciązenia musisz podac sam a nie są one
obliczane z normy w jakiś automagiczny sposób. Niestety trudno mi
powiedzieć coś więcej. Kiedyś starałem się rozgryźć tą normę, ale z braku
czasu spasowałem. Jest tu ktoś kto korzysta z EN 1591 i mógłby ją bardziej
przybliżyć?

--
Doc,
Zawsze dumny, wielkopański, to jest 7 DAK poznański
http://www.7dak.pl/
http://www.7dak.fora.pl/

do góry

On 16 Jan, 11:12, Doc <d...@w...pl.die.spamer.die> wrote:
> Dnia Fri, 16 Jan 2009 02:38:49 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
>
> >> PN-EN 13445 która ma ciut inną metodę obliczeń kołnierzy -
> >> prostszą i bardziej przyjazną.
>
> > Nie używam 13445 prawie wcale- ale coś mi z tyłu głowy świta że to
> > jest taka sama metoda jak w BPVC SecVIII-1.
>
> Patrząc na to jak obliczane są napreżenia dopuszczalne w 13445 to bardziej
> bym stawiał, że metoda obliczeń kołnierzy jest z Div 2.

Poniewaz nie uzywam SecVIII-2 na codzien, poszedlem sprawdzic.
Dokladnie to samo, co w SecVIII-1 :-)

Konrad

do góry

Konrad Anikiel naskrobał(a):

>>>> PN-EN 13445 która ma ciut inną metodę obliczeń kołnierzy -
>>>> prostszą i bardziej przyjazną.
>>
>>> Nie używam 13445 prawie wcale- ale coś mi z tyłu głowy świta że to
>>> jest taka sama metoda jak w BPVC SecVIII-1.
>>
>> Patrząc na to jak obliczane są napreżenia dopuszczalne w 13445 to bardziej
>> bym stawiał, że metoda obliczeń kołnierzy jest z Div 2.
>
> Poniewaz nie uzywam SecVIII-2 na codzien, poszedlem sprawdzic.
> Dokladnie to samo, co w SecVIII-1 :-)

Trochę odświeżyłem pamięć. To się nazywa metoda Taylor-Forge. I jest
opisana w rozdziale 11 normy EN 13445. Natomiast w Załaczniku G do EN
13445 oraz w EN 1591 jest inna metoda. Oparta bodajże na jakiejś normie z
NRD (tak w każdym razie mówili na szkoleniu w UDT).

Polecam http://www.sealeng.com/ase/index.html
Zwłaszcza dokument opisujący porównanie metod obliczeniowych.

Pozdrawiam,
--
mgr inż. Doc, d...@w...pl.na.pohybel.spamerom
Zanim odpowiesz na priva i mnie zaspamujesz popraw adres...

"Jak sobie pomysle, że jestem już inżynierem
to aż się boję iść do lekarza" - Student Anonim

do góry