-
11. Data: 2017-05-05 17:47:52
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oed550$m95$...@n...news.atman.pl...
>Dodatkowo: czy dokumentacja Windows CE była utajniona czy tez mogę
>spodziewać się dokładnego opisu w jaki sposób uruchamiany jest kernel
>WinCE? Troche szukałem i niewiele znalazlem.
https://msdn.microsoft.com/en-us/library/dn467909(v=
winembedded.21).aspx
support sie skonczyl, ale archiwum mozna sciagnac.
Znajac MS ... 1000 stron, a i tak informacji potrzebnej nie ma :-(
moze 5.0 pomoze
https://msdn.microsoft.com/en-us/library/gg145001(v=
winembedded.0).aspx
J.
-
12. Data: 2017-05-05 17:56:17
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU <N...@g...pl>
We're sorry, this download is no longer available.
????????????????????????
-
13. Data: 2017-05-08 12:09:15
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Niektóre zabawki tego typu, jesli się przytrzymało jakiś przycisk przy
> właczeniu, starały sie na wczesnym etapie startu odpalić .exe z CF. Inne
> podczas pracy CE robiły to po wciśnieciu czegoś magicznego. Miałem
> nadzieję że to ustandaryzowane jest, ale pewnie nie ;)
Jornada ma różne myki po wciśnięciu klawiszy przy bootowaniu (np. S odpala
self-test), ale bootowania z CF nie kojarzę - gdyby było, na pewno ktoś z
JLime by to wykorzystał :)
> Tak też pewno sie zakończy zabawa w moim przypadku. Na razie podchodze
> do tematu szacując czy warto. Strasznie lubię retro i strasznie mnie
> ciągnie do MIPSa (jestem rasowy programista asm MC680x0 a MIPSy są
> troche podobne).
MIPSów nigdy nie programowałem, tylko używałem :)
> U mnie to jest inna zabawka, izzi pro (i jest na to port bsd). Zakładam
> że z powodu wielkości mam tam w srodku nieco przestrzeni i ostatecznie
> może by nawet dało rade wymieniąc ROM na flash i przerzucić kod
> wykonywalny na pierwszy sektor odczytany z CF jak w BIOSie. Procesor
> ponad 100MHz więc emulować ROMa nie mam czym.
Mi pod hasłem izzi pro znajduje tylko laptopa i jakiś zestaw soczewek dla
smartfonów. Chodzi o tego laptopa?
>>> Dla ARMa kiedyś widziałem funkcje wstawania z karty CF, ale to MIPS...
>> Gdzie dokładnie? Masz jakieś bliższe info?
>
> Żebym to pamiętał, to jakiś komputer przemysłowy embedded był. Nie miał
> w ROMie nic poza bootloaderem uruchamiającym resztę z karty CF. I
> nitypową kartę z WinCE która miała zabezpieczenie przed zapisem na stałe.
Hmm, to może było coś skrojone pod to zastosowanie...
>> I znów napiszę o Jornadzie :) W niej ROM adresuje się nietypowo dla ROMów,
>> bo sygnałami RAS i CAS, tak jak DRAM. To 3 kości MX23l6430YC-15. Szukałem
>> kości flash, która umiałaby to obsłużyć, ale niewiele takich jest, ktoś
>> zasugerował JS28F128P30T85 lub JS28F256P30T95.
>> Pytanie jak jest u Ciebie.
>
> Dojdzie paczka to się zobaczy :D Istnieje też plan B: wyrwać
> wnetrzności, wsadzić orange-pi zero, zrobić sterownik lcd popedzany z
> SPI (oryginalny chyba się nie nada, SPI ledwo wyrobi) i porzucić projekt
> w połowie z braku motywacji.
Jak z prądu to OK. Jak z baterii to będzie problem, bo raspi się nie
wyłącza (chyba że orange-pi to coś innego niż otwarta wersja raspberry i
ma kontroler zasilania?)... BeagleBone się wyłącza, ale nie kojarzę czy
jest wersja taka jak pizero.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
14. Data: 2017-05-08 18:24:40
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 5/8/2017 12:09 PM, Adam Wysocki wrote:
> Mi pod hasłem izzi pro znajduje tylko laptopa i jakiś zestaw soczewek dla
> smartfonów. Chodzi o tego laptopa?
Tak, ale laptop do gruba przesada. To taki WinCE z klawiaturą i
pasjansem (pasjans był w każdym biznesowym telefonie opartym na CE, to
chyba killer app). Jest mniejszy niz eeepc i ma dotykowy obrotowy ekran.
Jest to na tyle interesujące mnie urzadzenie (bsd, wiec mogę zrobic
komputerek pomiarowy) że zamierzam się nim pobawić i może coś się urodzi
na poziomie grzebania w ROMie i usunięcia balastu CE (choć przyznaje że
odpala się zaledwie w 4 sekundy).
>> Dojdzie paczka to się zobaczy :D Istnieje też plan B: wyrwać
>> wnetrzności, wsadzić orange-pi zero, zrobić sterownik lcd popedzany z
>> SPI (oryginalny chyba się nie nada, SPI ledwo wyrobi) i porzucić projekt
>> w połowie z braku motywacji.
> Jak z prądu to OK. Jak z baterii to będzie problem, bo raspi się nie
> wyłącza (chyba że orange-pi to coś innego niż otwarta wersja raspberry i
> ma kontroler zasilania?)... BeagleBone się wyłącza, ale nie kojarzę czy
> jest wersja taka jak pizero.
Nie obchodzi mnie to, chciałem napierw zgrywarkę do zdjęć z kart SD na
dysk zrobić (taką turystyczną, zasilanie z power banku). Potem
pomyslałem że skoro ma klawiaturę, ekran i usb to jako prosty system
pomiarowy zadziała. To bardzo dziwne urządzenie. Nie potrafie pojąć kto
i dlaczego chciałby go używac do pracy ;) Ekran oświeza się przez około
1sek więc powoduje że szlag trafia tak teraz jak i kiedyś.
Kombinuje tez nad wykorzystaniem Noki N900 jako komputerka pomiarowego,
ale tam już wykonano całą pracę za mnie :/.
-
15. Data: 2017-05-08 20:11:10
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Mon, 8 May 2017 18:24:40 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
> Nie obchodzi mnie to, chciałem napierw zgrywarkę do zdjęć z kart SD na
> dysk zrobić (taką turystyczną, zasilanie z power banku). Potem
A warto się bawić? Taką funkcję (i masę innych) zaoferuje Ci dowolny
tablet, najlepiej z Windows na pokładzie :) W ubiegłym roku z czegoś
takiego korzystałem, z tym że zgrywałem z kart na karty - szkoda mi było
brać HDD, zamiast tego wziąłem zestaw kart SDHC 6*16GB :)
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
16. Data: 2017-05-08 21:46:55
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 5/8/2017 8:11 PM, badworm wrote:
>> Nie obchodzi mnie to, chciałem napierw zgrywarkę do zdjęć z kart SD na
>> dysk zrobić (taką turystyczną, zasilanie z power banku). Potem
> A warto się bawić? Taką funkcję (i masę innych) zaoferuje Ci dowolny
> tablet, najlepiej z Windows na pokładzie :)
Dlatego zainwestowałem w nokię N900 licząc na instalację linuxa (z czego
nic zapewne nie wyjdzie).
Najciekawsze natomiast co się dowiedziałem o Androidzie:
a) praktycznie nie ma telefonow z OTG ktory potrafi jednoczesnie ładować
*telefon* i byc hostem. A jak sa to jakieś legendarne i nie do dostania,
lub wymagające magicznych sztuczek typu dedykowane huby (na ali niektore
firmy robia firmware w hubie pod konkretny model telefonu (!)).
b) podpięcie dwoch pamięci masowych jest niemożliwe bo skrypty montujące
przewiduja jeden i jest na to pierdyliard aplikacji (które to niby
poprawiają, nie działają i wymagają roota). Przecierałem oczy ze
zdumienia. Nie, nie da się podpiąc dwóch pamięci masowych.
Najzwyczajniej. Sudent by wyleciał z zajęć a w google nie poprawili od
kilku releases.
Co za żenada.
Czyli abo męczę się kopiowaniem do i z tabletu albo kupuje wiadro SD
zamiast tańszego dysku, albo kombinuje z linuxem na N900 albo...
Co za czasy nastały gdzie dziadostwo programistów i hardwareowcow jest
niemożliwe do przeskoczenia bez hackowania.
PS. Telefony na windowsie nie mają OTG jakoś specjalnie powszechnie więc
sie nie nadadzą.
> W ubiegłym roku z czegoś
> takiego korzystałem, z tym że zgrywałem z kart na karty - szkoda mi było
> brać HDD, zamiast tego wziąłem zestaw kart SDHC 6*16GB :)
Tym razem chyba biorę eeepc. Po prostu się poddaje nad pustactwem
projektantow telefonów.
-
17. Data: 2017-05-08 23:03:26
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Mon, 8 May 2017 21:46:55 +0200, Sebastian Biały napisał(a):
> Najciekawsze natomiast co się dowiedziałem o Androidzie:
> a) praktycznie nie ma telefonow z OTG ktory potrafi jednoczesnie ładować
> *telefon* i byc hostem. A jak sa to jakieś legendarne i nie do dostania,
> lub wymagające magicznych sztuczek typu dedykowane huby (na ali niektore
> firmy robia firmware w hubie pod konkretny model telefonu (!)).
Ciekawe w jakim stopniu dotyczy to też tabletów. Ten jeden z Androidem,
którego miałem, miał osobne złącze do ładowania więc jeden problem mniej
>)
> b) podpięcie dwoch pamięci masowych jest niemożliwe bo skrypty montujące
> przewiduja jeden i jest na to pierdyliard aplikacji (które to niby
> poprawiają, nie działają i wymagają roota). Przecierałem oczy ze
> zdumienia. Nie, nie da się podpiąc dwóch pamięci masowych.
> Najzwyczajniej. Sudent by wyleciał z zajęć a w google nie poprawili od
> kilku releases.
Czy jako pamięć masowa liczy się też karta pamięci w dedykowanym
gnieździe w telefonie?
> Co za żenada.
> Czyli abo męczę się kopiowaniem do i z tabletu albo kupuje wiadro SD
> zamiast tańszego dysku, albo kombinuje z linuxem na N900 albo...
Bez przesady z tym wiadrem ;) Mi zestaw 6*16GB wystarczył na
dwutygodniowy urlop, w trakcie którego zrobiłem naprawdę sporo zdjęć
lustrzanką. Jedyny problem był taki, że trafiłem na felerny czytnik
firmy Hama, który po skopiowaniu kilku GB się przegrzewał i trzeba było
robić przerwę na ostygnięcie.
> PS. Telefony na windowsie nie mają OTG jakoś specjalnie powszechnie więc
> sie nie nadadzą.
Mi aktualnie chodzi po głowie pomysł, by do kopiowania danych z jednej
karty (micro SD w dedykowanym gnieździe) na drugą (SD w czytniku
podłączonym do USB) wykorzystać jakiegoś smartfona z Androidem. W
założeniu zyskam na wymiarach i wadze "kopiarki", a co z tego wyjdzie to
się okaże :P
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
18. Data: 2017-05-09 14:14:34
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Tak, ale laptop do gruba przesada. To taki WinCE z klawiaturą i
> pasjansem (pasjans był w każdym biznesowym telefonie opartym na CE, to
> chyba killer app).
Żeby się pochwalić "mamy gry" :)
Ale wygląda jak laptop.
> Jest mniejszy niz eeepc i ma dotykowy obrotowy ekran.
> Jest to na tyle interesujące mnie urzadzenie (bsd, wiec mogę zrobic
> komputerek pomiarowy) że zamierzam się nim pobawić i może coś się urodzi
> na poziomie grzebania w ROMie i usunięcia balastu CE (choć przyznaje że
> odpala się zaledwie w 4 sekundy).
Miałoby to sens.
Ja od jakiegoś czasu szukam jakiegoś rozwiązania przenośnego minikomputera
z Linuksem. Testuję różne rozwiązania. Jornada jest spoko, ale nie śpi,
nie ma porządnego wifi (ma tylko slot PCMCIA 16-bit, więc zrobienie WPA2
jest wyzwaniem, bo ciężko znaleźć takie karty), nie ma USB (karty z hostem
USB są tylko 32-bitowe...), klawiatura też jakaś taka mało wygodna... na
studiach trochę jej używałem, ale to były inne czasy.
Raspberry w ładnej obudowie - ten sam problem, nie śpi. Nie ma ekranu
(można dokupić), nie ma klawiatury, więc łączę się z komórki z QWERTY
po drugim wifi. Wygodne to nie jest.
Laptop z kolei za duży, w kieszeni się nie zmieści.
Myślałem o jakimś EEE PC...
>> Jak z prądu to OK. Jak z baterii to będzie problem, bo raspi się nie
>> wyłącza (chyba że orange-pi to coś innego niż otwarta wersja raspberry i
>> ma kontroler zasilania?)... BeagleBone się wyłącza, ale nie kojarzę czy
>> jest wersja taka jak pizero.
>
> Nie obchodzi mnie to, chciałem napierw zgrywarkę do zdjęć z kart SD na
> dysk zrobić (taką turystyczną, zasilanie z power banku).
Hm, a obudowa dysku nie ma OTG?
> Potem pomyslałem że skoro ma klawiaturę, ekran i usb to jako prosty
> system pomiarowy zadziała.
Pytanie jeszcze co mierzysz :)
> To bardzo dziwne urządzenie. Nie potrafie pojąć kto i dlaczego chciałby
> go używac do pracy ;) Ekran oświeza się przez około 1sek więc powoduje
> że szlag trafia tak teraz jak i kiedyś.
Wtedy takie były ekrany, jeśli były kolorowe :) Jornada też nie ma
responsywnego ekranu. Ericsson MC16 (SH3, ekran mono) miał ekran dużo
bardziej responsywny, ale przy pomiarach sygnałów (chciałem rozpoznać,
gdzie idą które linie do LCD, żeby wsadzić tam coś współczesnego) spaliłem
LCD i na tym skończyła się zabawa.
A planowałem wrzucić tam właśnie jakieś raspi czy coś innego z Linuksem.
> Kombinuje tez nad wykorzystaniem Noki N900 jako komputerka pomiarowego,
> ale tam już wykonano całą pracę za mnie :/.
Apropo... szkoda że dziś już nie ma telefonów z rozsuwanym QWERTY. Bardzo
kurczowo trzymam się swojej starej Motoroli Droid 4, wymieniając w niej
już chyba wszystko, co się dało. Żeby był tak wygodny, ale nowy, Android,
to wziąłbym bez wahania...
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
19. Data: 2017-05-09 14:22:50
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Dlatego zainwestowałem w nokię N900 licząc na instalację linuxa (z czego
> nic zapewne nie wyjdzie).
Czemu nie wyjdzie? Przymierzałeś się i utknąłeś na czymś, czy brak czasu /
motywacji / ochoty?
> a) praktycznie nie ma telefonow z OTG ktory potrafi jednoczesnie ładować
> *telefon* i byc hostem. A jak sa to jakieś legendarne i nie do dostania,
> lub wymagające magicznych sztuczek typu dedykowane huby (na ali niektore
> firmy robia firmware w hubie pod konkretny model telefonu (!)).
Hmm, a ładowanie telefonu przez Qi? Nawet niekoniecznie bezprzewodowo,
moja Motorola ma 4 piny do Qi, jak podpinam do dwóch z nich 5V to ładuje.
Ale nie ma hosta, to nie sprawdzę, czy może być hostem :)
> b) podpięcie dwoch pamięci masowych jest niemożliwe bo skrypty montujące
> przewiduja jeden i jest na to pierdyliard aplikacji (które to niby
> poprawiają, nie działają i wymagają roota). Przecierałem oczy ze
> zdumienia. Nie, nie da się podpiąc dwóch pamięci masowych.
> Najzwyczajniej. Sudent by wyleciał z zajęć a w google nie poprawili od
> kilku releases.
A jakbyś podpiął mając roota i nawet ręcznie (z shella) zamontował? vold
(to, co montuje storage na Androidzie) ogólnie jest kiepsko przemyślany.
Nie wiem czy wtedy managery plików sobie poradzą, ale zawsze pozostaje
ręczne skopiowanie...
> Co za czasy nastały gdzie dziadostwo programistów i hardwareowcow jest
> niemożliwe do przeskoczenia bez hackowania.
Jest i będzie tylko gorzej... mam na to dobry przykład w pracy.
Przechodzimy teraz na nowe, wypasione urządzenia (jeszcze niedostępne dla
klientów, ale już piszę na to soft). Hardware jest OK, dużo mocniejsze niż
poprzednie (czy tak samo odporne - czas pokaże), ale OS to porażka,
właśnie z błędami, za które studenta wykopałbym do szkoły specjalnej.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
20. Data: 2017-05-09 16:15:03
Temat: Re: Proces bootowania windows CE z okolic wersji 2
Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>
On 05/09/17 08:14, Adam Wysocki wrote:
[...]
>
> Laptop z kolei za duży, w kieszeni się nie zmieści.
>
> Myślałem o jakimś EEE PC...
Od biedy do większej kieszeni się zmieści:
https://www.indiegogo.com/projects/gpd-pocket-7-0-um
pc-laptop-ubuntu-or-win-10-os-laptop--2#/
:)
Albo może jakiś tablet. Jak poszukasz to znajdziesz z oddzielnymi
gniazdkami hosta i ładowania. Ja używam takiego jako dedykowany komputer
do obsługi urządzenia z oprogramowaniem tylko dla Windowsów, i sprawdza
się całkiem nieźle:
http://www.microcenter.com/product/440932/winbook_tw
802_tablet_-_black
To jest normalny pecet, więc Linuksa chyba da się zainstalować.
Jacek.