-
31. Data: 2010-08-03 12:42:48
Temat: Re: Problem motocyklistów względem samochodów
Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>
Użytkownik Cavallino napisał:
> Rowerzystę nie lepiej, bo będziesz musiał go wyprzedzać po każdym
> skrzyżowaniu,
[...]
W dużym korku rowerzysta odjedzie na tyle daleko, że nie wyprzedzisz.
--
----------------------------------------------------
-------------------
* Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
----------------------------------------------------
-------------------
-
32. Data: 2010-08-03 12:44:57
Temat: Re: Problem motocyklistów względem samochodów
Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>
Użytkownik Cavallino napisał:
> Więc jeśli gdzieś mnie omija/wyprzedza rowerzysta, to zazwyczaj przed
> światłami i na bank będę go musiał wyprzedzać jeszcze do następnym świateł.
> Takoż ułatwianie mu przeciskania się jest dokładnie sprzeczne z moim
> interesem.
A jaką prędkość rozwiniesz między światłami? Bo zdarza się, że auto nie
przekroczy 30 km/h gdy już trzeba hamować, a dla co niektórych
rowerzystów (np. nie chwaląc się dla mnie) jest to prędkość osiągalna i
możliwa do utrzymania.
--
----------------------------------------------------
-------------------
* Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
----------------------------------------------------
-------------------
-
33. Data: 2010-08-03 12:49:23
Temat: Re: Problem motocyklistów względem samochodów
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <B...@p...pl> napisał w
wiadomości news:i38rv9$tjl$2@polsl.pl...
Użytkownik Cavallino napisał:
> Więc jeśli gdzieś mnie omija/wyprzedza rowerzysta, to zazwyczaj przed
> światłami i na bank będę go musiał wyprzedzać jeszcze do następnym
> świateł.
> Takoż ułatwianie mu przeciskania się jest dokładnie sprzeczne z moim
> interesem.
>A jaką prędkość rozwiniesz między światłami?
Większą niż rower, spokojna głowa.
Daruj sobie teoretyzowanie, ja mówię o praktyce.
BTW: Nie zamierzam ułatwiać pedalarzom niezgodnych z prawem manewrów, które
dodatkowo narażają mnie na późniejsze niedogodności, niezależnie od tego czy
Ci się to podoba czy nie, więc możesz już zakończyć ten temat.
-
34. Data: 2010-08-03 12:56:00
Temat: Re: Problem motocyklistów względem samochodów
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 03 Aug 2010 12:11:07 +0200, osobnik zwany P_ablo
wystukał:
> Motocyklisci sa NAJWAZNIEJSI, to oni ustanowili nowe pojecie w PoRD -
> miedzypas ;).
możę jednak poczytaj ten PoRD i zacznij rozumieć
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
35. Data: 2010-08-03 13:00:33
Temat: Re: Problem motocyklistów względem samochodów
Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>
Użytkownik Cavallino napisał:
>> A jaką prędkość rozwiniesz między światłami?
> Większą niż rower, spokojna głowa.
> Daruj sobie teoretyzowanie, ja mówię o praktyce.
Ja też. Widocznie tylko mówimy o różnych drogach, różnych skrzyżowaniach
i różnych korkach.
--
----------------------------------------------------
-------------------
* Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
----------------------------------------------------
-------------------
-
36. Data: 2010-08-03 13:05:10
Temat: Re: Problem motocyklistów wzgledem samochodów
Od: "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:i38sk0$bfe$2@news.onet.pl...
> Dnia pięknego Tue, 03 Aug 2010 12:11:07 +0200, osobnik zwany P_ablo
> wystukał:
>
>> Motocyklisci sa NAJWAZNIEJSI, to oni ustanowili nowe pojecie w PoRD -
>> miedzypas ;).
>
> możę jednak poczytaj ten PoRD i zacznij rozumieć
Szkoda zachodu, nie zrozumie, to taki beton odporny na zrozumienie.
--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
37. Data: 2010-08-03 13:12:53
Temat: Re: Problem motocyklistów względem samochodów
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" <B...@p...pl> napisał w
wiadomości news:i38ssh$tjl$3@polsl.pl...
Użytkownik Cavallino napisał:
>> A jaką prędkość rozwiniesz między światłami?
> Większą niż rower, spokojna głowa.
> Daruj sobie teoretyzowanie, ja mówię o praktyce.
>Ja też. Widocznie tylko mówimy o różnych drogach, różnych skrzyżowaniach i
>różnych korkach.
To chyba jest oczywiste.
-
38. Data: 2010-08-03 22:37:13
Temat: Re: Problem motocyklistów względem samochodów
Od: Jan <j...@w...pl>
Cavallino pisze:
>>> Ale jak będzie naprawdę?
>>>
>>>
>> A o co Ci wlasciwie chodzi?
>
> Naprawdę liczycie, że on to przeczyta, albo co więcej Wam odpowie? ;-)
No pewnie że czytam. Inaczej nie pisałbym.
Zawsze się można czegoś nauczyć od bliźnich
naszych. I o to mi chodzi. Mnie przeszkadza
gwóźdź w bucie w postaci niespodziewanych
motocyklistów na motocyklach, bo mnie stresują
nonszalancją wobec przepisów. Okazuje się,
że nie każdemu to przeszkadza.
Tutaj czytam, że to jest zjawisko całkiem
normalne i że nie ma co "bić piany".
Czyli to ja jestem niedostosowany. To jest
dla mnie ważna wskazówka. Muszę się częściej
oglądać za siebie (przy pomocy lusterka),
bo motocykliści mają prawo przekraczać linię
ciągłą - jak tu czytam. Żaden z wyprzedzających
mnie motocyklistów nie mieścił się (na razie)
pomiędzy mną a ww. linią. A więc nie miałem racji
krytykując napisy wzywające do większej tolerancji
wobec motocyklistów. Większość z dyskutantów
dostosowuje się do tego wezwania. A zatem i ja
powinienem.
Jan
-
39. Data: 2010-08-03 22:41:14
Temat: Re: Problem motocyklistów względem samochodów
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Jan" <j...@w...pl> napisał w wiadomości news:
> Tutaj czytam, że to jest zjawisko całkiem
> normalne i że nie ma co "bić piany".
> Czyli to ja jestem niedostosowany. To jest
> dla mnie ważna wskazówka. Muszę się częściej
> oglądać za siebie (przy pomocy lusterka),
> bo motocykliści mają prawo przekraczać linię
> ciągłą - jak tu czytam. Żaden z wyprzedzających
> mnie motocyklistów nie mieścił się (na razie)
> pomiędzy mną a ww. linią. A więc nie miałem racji
> krytykując napisy wzywające do większej tolerancji
> wobec motocyklistów. Większość z dyskutantów
> dostosowuje się do tego wezwania. A zatem i ja
> powinienem.
Brawo.
Bardzo sensownie.
Dopóki rzeczywistość się nie zmieni, trzeba ją brać taką, jaka jest.
-
40. Data: 2010-08-03 22:51:34
Temat: Re: Problem motocyklistów względem samochodów
Od: Jan <j...@w...pl>
Budzik pisze:
> podkrec jasnosc.
> przeszkadzaja ci motocyklisci wyprzedzajacy cie, jak stoisz w korku?
Nadinterpretacja, kolego. Potraktuj moją wypowiedź dosłownie.
I nic więcej. Nie przeszkadza mi ktoś, kto mnie wyprzedza.
Przeszkadza mi ktoś, kto mnie zaskakuje lekceważeniem
przepisów. Ja jestem typowy, chcę mieć spokój i cało
dojechać do celu. Cało - i cieleśnie, i karoseryjnie.
A na dodatek chcę być w porządku wobec innych. Ale
niektórzy mają mnie w d. Jak również wszystkich innych
na drodze. Zajeżdżają drogę bez kierunkowskazów, zmieniają
zamiary (np. kierunek jazdy) co kilkadziesiąt metrów
i nie sygnalizują mi tego, choć prawo im to nakazuje.
To mnie męczy i uprzykrza jazdę. Marzę sobie, żeby kiedyś,
jeszcze za mojego życia, pojazdy na drogach były prowadzone
przez automaty. Mógłbym się zdrzemnąć...
Jan