Witam wszystkich, mam taki problem z rozrusznikiem, że zużywa mi się
szczotka w bardzo szybkim tempie. Auto mam już 2 lata i w sumie już 2
razy robiłem ten rozrusznik, za 1 razem mechanik mi powiedział "widać że
ktoś już robił ten rozrusznik wcześniej". Za drugim razem poprosiłem o
wymontowanie i sam zaniosłem go do naprawy do elektryka, widać było że
trochę "zmęczone" są te blaszki które trzymają szczotki, ale wszystkie
szczotki były w sumie całe i zerowe zużycie poza jedną szczotką.
Elektryk wymienił szczotkę nasmarował go i tak sobie śmigam już od
lutego. Ostatnio czuję że rozrusznik coś słabo kręci i słychać lekki jak
by szum z niego podczas pracy. Pamiętam że
po naprawie kręcił się znacznie szybciej żwawiej i nie było tego dźwięku
jak by rzężenia.
A teraz pytanie : co może być przyczyną zbyt szybkiego zużycia tej
szczotki i czy kupić lepiej chińską podróbę czy używany rozrusznik?
Trzeci raz nie zamierzam go oddawać do regeneracji.

Samochód to e36 325i z 1992r.
Pozdrawiam Tomek.

do góry

Tomek pisze:
> Witam wszystkich, mam taki problem z rozrusznikiem, że zużywa mi się
> szczotka w bardzo szybkim tempie. Auto mam już 2 lata i w sumie już 2
> razy robiłem ten rozrusznik, za 1 razem mechanik mi powiedział "widać że
> ktoś już robił ten rozrusznik wcześniej". Za drugim razem poprosiłem o
> wymontowanie i sam zaniosłem go do naprawy do elektryka, widać było że
> trochę "zmęczone" są te blaszki które trzymają szczotki, ale wszystkie
> szczotki były w sumie całe i zerowe zużycie poza jedną szczotką.

Pewnie to po czym jeździ szczotka się już zużyło (to się chyba komutator
nazywa).

Wątpię żeby to się nadawało do naprawy i pewnie najlepiej będzie kupić
używany, oryginalny rozrusznik. W razie problemów będziesz miał drugi na
części i z dwóch już masz spore szanse że złożysz jeden sprawny :)

do góry

Użytkownik Tomasz Pyra napisał:
> Tomek pisze:
>> Witam wszystkich, mam taki problem z rozrusznikiem, że zużywa mi się
>> szczotka w bardzo szybkim tempie. Auto mam już 2 lata i w sumie już 2
>> razy robiłem ten rozrusznik, za 1 razem mechanik mi powiedział "widać
>> że ktoś już robił ten rozrusznik wcześniej". Za drugim razem
>> poprosiłem o wymontowanie i sam zaniosłem go do naprawy do elektryka,
>> widać było że trochę "zmęczone" są te blaszki które trzymają szczotki,
>> ale wszystkie szczotki były w sumie całe i zerowe zużycie poza jedną
>> szczotką.
>
> Pewnie to po czym jeździ szczotka się już zużyło (to się chyba komutator
> nazywa).
>
> Wątpię żeby to się nadawało do naprawy i pewnie najlepiej będzie kupić
> używany, oryginalny rozrusznik. W razie problemów będziesz miał drugi na
> części i z dwóch już masz spore szanse że złożysz jeden sprawny :)

W rozruszniku tym akurat są 4 szczotki na płycie uchwytów szczotek
tak to wygląda : http://skocz.pl/pusoo
jak by komutator był uszkodzony to by np: tarł o te szczotki i zużywał
je równomiernie? Dlaczego akurat tą jedną "kosi"? Raczej pomyślę o
używanym rozruszniku. Wie ktoś może na co zwrócić uwagę przy zakupie ?
Rozkręcić go i zobaczyć na szczotki i czy wałek nie jest wytarty?
A jak sprawdzić bendiks?

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w
> Pewnie to po czym jeździ szczotka się już zużyło (to się chyba
> komutator nazywa).

Tylko ze komutator jest jeden, a szczotek podejrzewam ze cztery.

-sprawdzic sprezyny dociskowe,
-sprawdzic jak te szczotki sa polaczone - moze jedna nie jest, co
daje zwiekszone zuzycie drugiej od kompletu.
-obejrzec/sprawdizc wirnik u speca od silnikow elektrycznych
[wiertarki, odkurzacze] - moze ma jakies zwarcia wewnetrzne

- nie kombinowac skoro nie robisz tego sam, wsadzic caly
nowy/uzywany rozrusznik.

J.

do góry

Użytkownik J.F. napisał:
> UĹźytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisaĹ? w
>> Pewnie to po czym jeĹşdzi szczotka siÄ? juĹź zuĹźyĹ?o (to siÄ? chyba
>> komutator nazywa).
>
> Tylko ze komutator jest jeden, a szczotek podejrzewam ze cztery.
>
> -sprawdzic sprezyny dociskowe,
> -sprawdzic jak te szczotki sa polaczone - moze jedna nie jest, co daje
> zwiekszone zuzycie drugiej od kompletu.
> -obejrzec/sprawdizc wirnik u speca od silnikow elektrycznych [wiertarki,
> odkurzacze] - moze ma jakies zwarcia wewnetrzne
>
> - nie kombinowac skoro nie robisz tego sam, wsadzic caly nowy/uzywany
> rozrusznik.
>
> J.
>
Już w sumie kupiłem używany rozrusznik dzisiaj, teraz tylko sprawdzę w
jakim stanie są szczotki i powoli zabieram się do zamontowania. A
dzisiaj miałem taką przygodę że przestał w ogóle się kręcić rozrusznik i
nie mogłem odpalić, poczekałem chwile w końcu zaskoczył. Kręci teraz
normalnie, szybko żwawo i bez żadnego harhotania. Ale wymiana jest
nieuchronna.

do góry