-
41. Data: 2009-06-28 21:02:42
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: n...@s...com
On Sun, 28 Jun 2009 22:26:07 +0200, "Dysiek" <b...@b...pl> wrote:
>Chyba w twojej.
chyba zjadlo spacje :-/
> Cytuje: "Pojemność raczej zostanie w granicach 250-350"
Chodzilo o mozliwosc jezdzenia na wycieczki dluzsze niz kilkadziesiat
km, taka pojemnosc tego nie wyklucza.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
-
42. Data: 2009-06-28 21:03:11
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: "Dysiek" <b...@b...pl>
> Kurcze, to naprawdę ładnie trafiłeś! Zazdroszczę, ale tak przyjaźnie ;)
> Możesz coś więcej opowiedzieć o samej eksploatacji, śmiganiu po mieście i
> oczywiście wypadach w trasy? Chyba, że znajdę to wszystko na podesłanej
> www, to już nie przynudzam... ;) Dzięki!
Na razie wymienilem olej w silniku, lancuch i zebatki bo juz wystukane byly.
Smiga sie moim zdaniem fajnie - do 110 sie rozpedza szybko i bez problemow,
potem wymagana cierpliwosc :-) Motor jest zwinny, do miasta idealny. Dluzsze
trasy - planuje wypad nad morze, wiec myse, ze sie da. Na razie z dziewczyna
smigamy po kilkaset km i jest ok (pomimo glosow na tej grupie, ze na 250 nie
da sie jezdzic). Co moge powiedziec - polecam :-) A na stronce dowiedz sie
duzo wiecej.
Pozdrawiam
Dysiek
-
43. Data: 2009-06-28 21:14:39
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: n...@s...com
On Sun, 28 Jun 2009 22:57:00 +0200, falco <m...@w...pl> wrote:
>znaczy się... kobieta...? ;)
Jak widze tempo w jakim zjada dowolna rybe to raczej Wydra
przemieniona wef kobiete ;)
>hehehe, aż tak źle...? Muszę to szybko sprawdzić, może wtedy ostatecznie
>zmienię "listę poszukiwawczą" ;)
Mnie sie osobiscie nie podoba, to takie niedorobione cos co nawet
ciezko softczoperem nazwac.
Ale to Ty masz nim jezdzic, wiec jak Ci sie podoba to olej opinie
innych i kup. One sa trwale i tanie :)
>a tego nie rozumiem...?
Ale czego ? Ludzie jezdza za 125 na koniec swiata, a Ty sie
zastanawiasz czy od czasu do czasu bedziesz mogl zrobic gienkiem
kilkaset km.
Estrelka mozna w 1 dzien zrobic 750km, sprawdzilem. Zmeczony bylem
cholernie, ale motocykl moglbym przekazac komus wypoczetemu i by
pojechal dalej.
Jesli gienek czy co tam kupisz bedzie sprawne to ograniczeniem bedzie
Twoja wytrzymalosc.
Oczywiscie mocniejszym sprzetem, z owiewkami, jestes w stanie ta sama
trase pokonac szybciej i mniejszym wysilkiem.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
-
44. Data: 2009-06-28 21:27:17
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: falco <m...@w...pl>
n...@s...com pisze:
> Jak widze tempo w jakim zjada dowolna rybe to raczej Wydra
> przemieniona wef kobiete ;)
hehehe... o dalsze szczegóły aż boję się zapytać, więc lepiej tego
tematu nie ciągnąć... ;)
> Ale to Ty masz nim jezdzic, wiec jak Ci sie podoba to olej opinie
> innych i kup. One sa trwale i tanie :)
Dokładnie, ale choć często, gęsto robię i idę pod prąd, to jednak lubię
posłuchać, popytać ludzi, którzy wiedzą więcej ode mnie. ;)
> Ale czego ? Ludzie jezdza za 125 na koniec swiata, a Ty sie
> zastanawiasz czy od czasu do czasu bedziesz mogl zrobic gienkiem
> kilkaset km.
Nie, nie zrozumieliśmy się, ja nie zrozumiałem Twojego stwierdzenia, ale
teraz już wszystko wiem, bo zrozumiałem... ;)
> Jesli gienek czy co tam kupisz bedzie sprawne to ograniczeniem bedzie
> Twoja wytrzymalosc.
hehehe jak na razie, to niemal po każdej przejażdżce wracam z ciężkimi
nogami, ale to chyba wciąż jest uczucie chłonienia całym ciałem każdego
nowego kilometra pokonanego dzielną babcią rodem z Czechosłowacji. ;)
> Oczywiscie mocniejszym sprzetem, z owiewkami, jestes w stanie ta sama
> trase pokonac szybciej i mniejszym wysilkiem.
Dokładnie, tak jak podróżowanie... Garbusami, do których jedni nawet nie
chcą wsiąść a ja z kuuupą ludzi pokonujemy rocznie tysiące kilometrów
(garbiąc się na trasie cały rok) ;)
Najważniejsze abym trafił na zdrowy egzemplarz a tego się boję
najbardziej...
--
Pozdr! falco
Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175
-
45. Data: 2009-06-28 21:43:42
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: zbyhoo <z...@w...pl>
On 28 Cze, 22:46, falco <m...@w...pl> wrote:
> Dysiek pisze:
> > A ja sobie jezdze 90 km/h i jak ktos sunie wiecej to juz mnie nie interesuje
> > :-)
>
> Dokładnie podobne prędkości się mi podobają najbardziej... ;)
> Może ja dziwny jestem, nie nowoczesny, nie podążam za resztą, ale nie
> kręci mnie ogromna szybkość na motocyklu czy ryk lecącej szlifierki.
> Za to ogromną przyjemność sprawia mi nieśpieszne pomykanie, choć nie
> ukrywam, że dobrze jest mieć świadomość, że gdy potrzeba awaryjnie
> odkręcić, to będzie reakcja w kołach a nie tylko końcowym spalaniu... ;)
Słuszna pojemność i niespieszne pomykanie absolutnie się nie
wykluczają. Jeżdże litrem dwieście i niezmiernie rzadko przekraczam
110. Zapas momentu obr. daje niezwykły komfort psychiczny podczas
wyprzedzania ciężarówek, traktorów, jak rowniez dzwigania pasazerki i
kufrow. Obładowana 250ka (wszak dłuższych wojaży nie wykluczasz) przy
wyprzedzaniu zaoferuje Ci co najwyżej zapas czasu na odmówienie dwóch
cząstek różańca. Niestety biorac pod uwage ilosc ciezarowek na
glownych drogach wyprzedzanie jest czynnoscia rownie czesta jak
spogladanie w lusterka. Virago 250 pali 3/100, Bandit 1200 5,5/100.
Dla mnie niewielkie zuzycie paliwa małych motocykli to żaden argument.
Przeliczając moc i szeroko pojety komfort jazdy powinny spalać jeden
litr na sto km :-o
______
zbyhoo
GSF 1200S K1
Olkusz/Dabrowa Gornicza
-
46. Data: 2009-06-29 07:13:56
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: "Kefir" <k...@r...pl>
Elou!
"Magic" <m...@w...pl> wrote in message
news:h25n48$89m$1@wueska.motocykle.org...
Kuczu pisze:
> falco pisze:
>
>> Wybór pozostaje w kategorii szosowo-turystycznej, ale z naciskiem na
>> klasyczną na wskroś stylistyką... ;)
>> Pojemność raczej zostanie w granicach 250-350, chyba, że ktoś mnie
>> przekona, że jednak za mało... ;)
>
> Za malo jesli chcesz sie na codzien bezproblemowo poruszac z predkosciami
> w okolicach dopuszczalnych przez prawo i miec maly zapas na wyprzedzanie.
> Skoro nie stac Cie na Estrelle to jedynym, naprawde klasycznym motocyklem
> dajacym frajde z jazdy i nie bedacym jednoczesnie strasznym obciazeniem
> finansowym jest Yamaha SR500.
Albo Honda XBR 500
****************************************************
**********
Tak jak Kuczu napisal, potwierdze: ogladalem obydwa na zywo. Fuj, oczywiscie
w porownaniu z SR500. *onda fajna jest ale pare porazek zaliczyla. Naprawde
Macku.
--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki 955 / 660
Znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
-
47. Data: 2009-06-29 10:08:59
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: "kucik" <c...@p...onet.pl>
Użytkownik "falco" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> Jeśli 250 ma się nie sprawdzić na trasie kilkuset km, ma być tylko
> ekonomiczna, ale problematyczna (za lekka, za wolna?), to ja nie będę się
> upierał, dlatego pytam, pytam, pytam... ;)
> Jeśli jednak może być kompromisem miasto/wypady ze świadomością, że nie
> zawsze da się wyprzedzić czy czasem zredukować, to poważnie o tym myślę.
W latach 80-tych moj wujek byl w grecji na simsonie :), ale to juz zupelnie
inne pojecie turystyki/desperacji/cierpliwosci/szalenstwa (niepotrzebne
skreslic).
Jesli chcesz miec motocykl dla wygladu kup nawet to Virago 250. Pojezdzisz
max sezon i sprzedasz z ulga i zloscia na siebie ze nie kupiles motocykla a
prawie motorower z silnikiem 250 i chromowanymi srubkami
Jesli chcesz miec motocykl do jazdy na poczatek, nie za mocny i w niskim
budzecie to kup NTV, ewentualnie jakiegos GS, XJ itp. Beda wiernie sluzyc, a
z pewnoscia dadza ci radosc z jazdy.
--
Pozdrawiam
Kucik
FJ1200
-
48. Data: 2009-06-29 17:10:11
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: Magic <m...@w...pl>
Kefir pisze:
> Albo Honda XBR 500
>
> ****************************************************
**********
>
> Tak jak Kuczu napisal, potwierdze: ogladalem obydwa na zywo. Fuj,
> oczywiscie w porownaniu z SR500. *onda fajna jest ale pare porazek
> zaliczyla. Naprawde Macku.
Seeerio ? A może koledze jednak bardziej się spodoba ? DGCC
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
-
49. Data: 2009-06-29 17:20:46
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: Kefir <k...@o...pl>
Elou!
Magic wrote:
> Kefir pisze:
>
>> Albo Honda XBR 500
>>
>> ****************************************************
**********
>>
>> Tak jak Kuczu napisal, potwierdze: ogladalem obydwa na zywo. Fuj,
>> oczywiscie w porownaniu z SR500. *onda fajna jest ale pare porazek
>> zaliczyla. Naprawde Macku.
>
> Seeerio ? A może koledze jednak bardziej się spodoba ? DGCC
http://www.dgcc.co.uk/
Nowe hobby? Seerioo? ;)
PeeS Napis *unda to nie wszystko.
--
Pozdrawiam, Artu / Kef & padaki
znajdowanie slabych punktow jest moja najmocniejsza strona
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta
-
50. Data: 2009-06-29 17:26:16
Temat: Re: Powolne krystalizowanie wyboru...
Od: falco <m...@w...pl>
Magic pisze:
> A może koledze jednak bardziej się spodoba ? DGCC
Dementuję dementi coś tam, coś tam... ;) O gustach owszem się nie
dyskutuje, ale "...są granice, których przekroczyć nie wolno..." ;)
--
Pozdr! falco
Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175