Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@p...pl...
Hello Paweł,
>> Nawet nie trzeba nic podłączać. Prądnic nie łączy się w trójkąt.
>> OK. Załóżmy że prądnica jest połączona w gwiazdę. czy taki układ
>> będzie
>> działał?

>Jak połączysz środki kondensatorów z środkiem gwiazdy.

Ewentualnie ... jesli jesli mozliwosc - rozlaczyc uzwojenia, do
kazdego dodac mostek i kondensator, trzy niezalezne polaczyc
szeregowo.
Choc przy malym napieciu nie jestem pewnie czy straty na mostkach nie
beda zbyt duze.

J.

do góry

> Przestań robić zwarcia, zastosuj normalny, sześciodiodowy prostownik
> trójfazowy i zapomnij o podwajaczach. Bez dostepnego środka podwajać
> nie będzie działał poprawnie, a na ładowaniu kondensatorów marnujesz
> tylko energię.

Nie tylko, jeżeli jest trójkąt to takie podwajanie pobiera dużo mocy
biernej - to co padło w postach wcześniej. No i kondensatory pasowałoby
zakupić nie w uF a kVar.

Prostować trójfazowo i podnosić napięcie przetwornicą.

A jeżeli walczysz z maksymalnym uzyskiem mocy, to co napisał Roman
obowiązuje.

--
Desoft

do góry

Desoft wrote:

>> Przestań robić zwarcia, zastosuj normalny, sześciodiodowy prostownik
>> trójfazowy i zapomnij o podwajaczach. Bez dostepnego środka podwajać
>> nie będzie działał poprawnie, a na ładowaniu kondensatorów marnujesz
>> tylko energię.
>
> Nie tylko, jeżeli jest trójkąt to takie podwajanie pobiera dużo mocy
> biernej - to co padło w postach wcześniej. No i kondensatory pasowałoby
> zakupić nie w uF a kVar.
>
> Prostować trójfazowo i podnosić napięcie przetwornicą.

O curwa. Masz prąd zmienny trójfazowy, Prostować i podnosić napięcie
przetwornicą? A nie lepiej wziąć normalny transformator?

Waldemar

--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.

do góry

W dniu 2011-11-24 12:29, Waldemar Krzok pisze:

>> Prostować trójfazowo i podnosić napięcie przetwornicą.
>
> O curwa. Masz prąd zmienny trójfazowy, Prostować i podnosić napięcie
> przetwornicą?

bo akurat tego atmelkiem się nie da ;-)

--
Pozdr.
Michał

do góry

Hello Waldemar,

Thursday, November 24, 2011, 12:29:03 PM, you wrote:

>>> Przestań robić zwarcia, zastosuj normalny, sześciodiodowy prostownik
>>> trójfazowy i zapomnij o podwajaczach. Bez dostepnego środka podwajać
>>> nie będzie działał poprawnie, a na ładowaniu kondensatorów marnujesz
>>> tylko energię.
>> Nie tylko, jeżeli jest trójkąt to takie podwajanie pobiera dużo mocy
>> biernej - to co padło w postach wcześniej. No i kondensatory pasowałoby
>> zakupić nie w uF a kVar.
>> Prostować trójfazowo i podnosić napięcie przetwornicą.
> O curwa. Masz prąd zmienny trójfazowy, Prostować i podnosić napięcie
> przetwornicą? A nie lepiej wziąć normalny transformator?

O curwa, to jest z wiatraka. Czyli częstotliwość od kilkunastu Hz.
Transformator byłby wielokrotnie droższy od reszty.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

>> Prostować trójfazowo i podnosić napięcie przetwornicą.
>
> O curwa. Masz prąd zmienny trójfazowy, Prostować i podnosić napięcie
> przetwornicą? A nie lepiej wziąć normalny transformator?

Masz rację, że też na to nie wpadłem :-)
Fakt, trafo trójfazowe w kiosku za rogiem nie kupi, ale są.
Tylko że jak chce podnosić napięcie, to nie ma 220V, bo wychodzi, że
akumulator ma 600V.

--
Desoft

do góry

> O curwa, to jest z wiatraka. Czyli częstotliwość od kilkunastu Hz.
> Transformator byłby wielokrotnie droższy od reszty.

Dzięki za wsparcie :-)

--
Desoft

do góry

>> Może taki układ zadziała?
>> http://zapodaj.net/de4eb03633e7.jpg.html
>
> Przestań robić zwarcia, zastosuj normalny, sześciodiodowy prostownik
> trójfazowy i zapomnij o podwajaczach. Bez dostepnego środka podwajać
> nie będzie działał poprawnie, a na ładowaniu kondensatorów marnujesz
> tylko energię.

Wszystko się zgadza, marnowanie energii itp. zdaje sobie sprawę z szeregu
niedoskonałości takiego rozwiązania. Jednak mam już gotowy układ i
potrzebuje zwiększyć wydajność prądową dosłownie o 200-300mA. I zastanawiam
się czy nie można tam podpiąć tam jeszcze jeden powielacz?

Paweł

do góry

Hello Paweł,

Thursday, November 24, 2011, 1:40:31 PM, you wrote:

>>> Może taki układ zadziała?
>>> http://zapodaj.net/de4eb03633e7.jpg.html
>> Przestań robić zwarcia, zastosuj normalny, sześciodiodowy prostownik
>> trójfazowy i zapomnij o podwajaczach. Bez dostepnego środka podwajać
>> nie będzie działał poprawnie, a na ładowaniu kondensatorów marnujesz
>> tylko energię.
> Wszystko się zgadza, marnowanie energii itp. zdaje sobie sprawę z szeregu
> niedoskonałości takiego rozwiązania. Jednak mam już gotowy układ i
> potrzebuje zwiększyć wydajność prądową dosłownie o 200-300mA. I zastanawiam
> się czy nie można tam podpiąć tam jeszcze jeden powielacz?

Skąd pomysł, że powielacz zwiększy wydajność? Z samej zasady
powielacze pogarszają sprawność czyli marnują energię.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

> Skąd pomysł, że powielacz zwiększy wydajność? Z samej zasady
> powielacze pogarszają sprawność czyli marnują energię.

Oczywiście, że powielacz nie zwiększy wydajności prądowej. Aktualnie
prądnica daje mi ok. 24V po zastosowaniu zwykłego prostownika na 6 diodach.
Po zastosowaniu powielacza daje mi 48V ok. 1A a potrzebował bym 1,3A więc
już niewiele mi brakuje, jeśli udało by się wykorzystać jeszcze jedną fazę z
istniejącej prądnicy to pewnie uzyskał bym te brakujące 300mA. Proszę nie
pisać że można zastosować trafa, przetwornice itp. Bo nie to jest tematem
wątku.

do góry