-
31. Data: 2013-09-11 07:10:44
Temat: Re: Potr?ci? rowerzyst? i uciek?...
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2013-09-10 21:14, Jarek S. wrote:
> 1) Samochód wjecha? na zielonym, dzieciak na czerwonym...
To jest istotne i jeśli się potwierdzi rozstrzyga winę.
> 2) Mo?e sie myle ale rowerzysta jecha? po pasach dla pieszych a nie po
> ?cie?ce....
A to jest zupełnie nieistotne - ten kto miał czerwone ma ustąpić
pierwszeństwa, ten co miał zielone miał pierwszeństwo. Okoliczności
podobne jak czy wszyscy mieli prawo jazdy, gaśnice, oc, przeglądy prawo
do pobytu na terenie RP i czy końcu nie byli rowerzystami na przejściu
czy tirami na zakazie wjazdu powyżej 3 ton nie mają dla ustalenia winy
żadnego znaczenia. Najwyżej ktoś dostanie zupełnie osobny mandat za
niemanie czegoś bądź jazdę tam gdzie nie powinien.
Koniec tematu.
Shrek.
-
32. Data: 2013-09-11 07:23:10
Temat: Re: Potrącił rowerzystę i uciekł...
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> To jest istotne, podobnie jak to, że rowerzysta nie zachował szczególnej
> ostrożności, a powinien. Wjechał wprost pod auto.
Rowerzysta dawno byl na pasach, a wlasciwie juz z nich zjezdzal.
-
33. Data: 2013-09-11 09:06:51
Temat: Re: Potrącił rowerzystę i uciekł...
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2013-09-10 22:00, Budzik pisze:
> Jest tylko jedno ale - ucieczka z miejsca wypadku.
Kolizji.
--
Liwiusz
-
34. Data: 2013-09-11 10:36:59
Temat: Re: Potrącił rowerzystę i uciekł...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Czesław,
Wednesday, September 11, 2013, 7:23:10 AM, you wrote:
>> To jest istotne, podobnie jak to, że rowerzysta nie zachował szczególnej
>> ostrożności, a powinien. Wjechał wprost pod auto.
> Rowerzysta dawno byl na pasach, a wlasciwie juz z nich zjezdzal.
NA CZERWONYM, kwa nać!
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
35. Data: 2013-09-11 10:41:56
Temat: Re: Potrącił rowerzystę i uciekł...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Liwiusz,
Wednesday, September 11, 2013, 9:06:51 AM, you wrote:
>> Jest tylko jedno ale - ucieczka z miejsca wypadku.
> Kolizji.
Zdarzenia.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
36. Data: 2013-09-11 10:45:41
Temat: Re: Potrącił rowerzystę i uciekł...
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Wed, 11 Sep 2013 10:36:59 +0200 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisał:
> Hello Czesław,
>
> Wednesday, September 11, 2013, 7:23:10 AM, you wrote:
>
>>> To jest istotne, podobnie jak to, że rowerzysta nie zachował
>>> szczególnej ostrożności, a powinien. Wjechał wprost pod auto.
>> Rowerzysta dawno byl na pasach, a wlasciwie juz z nich zjezdzal.
>
> NA CZERWONYM, kwa nać!
najpierw podobno był na zielonym. Ponieważ na filmie tego nie widać więc
trudno stwierdzić jak było naprawdę.
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
37. Data: 2013-09-11 10:51:56
Temat: Re: Potrącił rowerzystę i uciekł...
Od: Czesław Wiśniak <c...@n...pl>
> NA CZERWONYM, kwa nać!
i co z tego to primo, a secundo rozpatrywalismy zielone swiatlo dla
rowerzystow
-
38. Data: 2013-09-11 11:00:50
Temat: Re: Potrącił rowerzystę i uciekł...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik tá´? ...
> Budzik wrote:
>
>> O czepianie sie nieistotnych szczegółów.
>
> To jest istotne, podobnie jak to,
jeżeli tak uwazasz, to moze to uzasadnisz?
> że rowerzysta nie zachował szczególnej
> ostrożności, a powinien. Wjechał wprost pod auto.
>
jasne, wprost pod auto, spacerową predkoscia po czym został trafiony bedac
juz po drugiej stronie jezdni (przejechał ponad połowe szerokosci)...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert
-
39. Data: 2013-09-11 11:00:51
Temat: Re: Potr?ci? rowerzyst? i uciek?...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>> 1) Samochód wjecha? na zielonym, dzieciak na czerwonym...
>
> To jest istotne i jeśli się potwierdzi rozstrzyga winę.
>
Nieprawda.
Przykładowo:
- gosc wyjezdza mi z podporządkowanej i mam możliwośc wyhamowania ale
uderzam - moja wina
- gosc próbuje wyjezdzac z podporządkowanej, staje a ja, pomimo mozliwości
wyminiecia wale w niego - moja wina.
- gosc wyjezdza z podporzadkowanej bo mnie nie widzał, bo w miejscu gdzie
widocznosc była nienajlepszza - zapierdzielałem 90na godzine zamiast
przepisowych 50 - moja wina (patrz motocyklisci)
- wyprzedzam na skrzyzowaniu a gosc skreca w lewo bez upewienia sie czy
ktos go wyprzedza - jego wina, chociaz mi nie wolno było wyprzedzać.
Itd.
>> 2) Mo?e si? myl? ale rowerzysta jecha? po pasach dla pieszych a nie po
>> ?cie?ce....
>
> A to jest zupełnie nieistotne - ten kto miał czerwone ma ustąpić
> pierwszeństwa, ten co miał zielone miał pierwszeństwo. Okoliczności
> podobne jak czy wszyscy mieli prawo jazdy, gaśnice, oc, przeglądy prawo
> do pobytu na terenie RP i czy końcu nie byli rowerzystami na przejściu
> czy tirami na zakazie wjazdu powyżej 3 ton nie mają dla ustalenia winy
> żadnego znaczenia. Najwyżej ktoś dostanie zupełnie osobny mandat za
> niemanie czegoś bądź jazdę tam gdzie nie powinien.
>
> Koniec tematu.
>
Zgadza sie.
Ale tu jest pytanie - dlaczego gosc nie wyhamował. Na filmie widac, ze
droga prosta, rowerzysci poruszali sie powoli a on hamuje w ostatniej
chwili.
Potem ucieka.
Mozna miec pewne podejrzenia...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usu -
40. Data: 2013-09-11 11:00:51
Temat: Re: Potrącił rowerzystę i uciekł...
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik tá´? ...
>> Po pierwsze tam jest sciezka rowerowa wiec miał prawo jechac. Po drugie
>> prawdopodobnie samcohód przejechał na czerwonym. Po trzecie gośc zwiał z
>> miejsca wypadku.
>
> Po pierwsze nie miał prawa jechać po pasach, niezależnie czy tam jest
> ścieżka,
Rozmawiamy o przyczynie wypadku.
Zwróc uwage na predkosc rowerzysty - spacerowa.
Jakie wiec miało znaczenie to, ze jechał a nie szedł?
Zadnego!
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć