eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPoszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 11. Data: 2013-08-08 17:59:19
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Wed, 7 Aug 2013 00:27:19 +0200, Tomasz Pyra
    <h...@s...spam.spam> wrote:

    >Dnia Tue, 6 Aug 2013 20:34:22 +0200, John Kołalsky napisał(a):
    >
    >> Przecież nie zdejmuje się odpowiedzialności sprawcy tylko właściciela.
    >
    >OC zdejmuje odpowiedzialność ze sprawcy.
    >Właściciel nic nikomu nie jest winny z tytułu że jego samochodem ktoś coś
    >popsuł.

    Mysle ze jestes w bledzie.

    A.L.


  • 12. Data: 2013-08-08 18:35:59
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Thu, 08 Aug 2013 10:59:19 -0500, A.L. napisał(a):

    > Mysle ze jestes w bledzie.

    Wyjaśnij więc jaką odpowiedzialność ponosi bank (i kto konkretnie?
    właściciel banku? akcjonariusze?), za to co ja wywijam należącym do nich
    samochodem :-)


  • 13. Data: 2013-08-08 18:59:03
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 5 Aug 2013, Dykus wrote:

    > Witam,
    >
    > Obecnie wygląda to tak: jest kolizja, ja jestem poszkodowany, sprawca
    > (z uśmiechem na twarzy) podpisuje wspólne oświadczenie o zdarzeniu
    > drogowym i odjeżdża siną w dal. Od tej chwili ja, niczemu winny, jako poszkodowany
    > rozpoczynam morderczą batalię z jego ubezpieczycielem o każdą złotówkę, abym
    > zdołał przynajmniej doprowadzić samochód do stanu sprzed kolizji. Tracę czas,
    > pieniądze, nerwy i kolejne dni bez samochodu... Wnioski, odwołania,
    > rzeczoznawcy, sądy... Przy szkodzie całkowitej z reguły nie ma mowy, by wziąć
    > od ubezpieczyciela kasę, pójść do komisu i kupić sobie taki sam samochód.
    > Trzeba dołożyć. A to ja jestem poszkodowany...
    >
    > Czy nie może wyglądać to np. tak:
    > Po kolizji, jako poszkodowany, występuję do sprawcy na drodze cywilnej
    > o odszkodowanie. Zamawiam niezależnego rzeczoznawcę, oddaję auto do mechanika
    > i żądam konkretnej kwoty od sprawcy. Sąd przyznaje rację. I teraz sprawca niech
    > sam walczy ze swoim ubezpieczycielem

    Coś przeoczyłeś.
    Sprawca w ramach postępowania które przytaczasz *bierze adwokata*.
    I sprawa wraca do punktu wyjścia.
    To Ty się użerasz, bo... bo nie chcesz zapłacić za swojego adwokata,
    który będzie się użerał za Ciebie!

    I teraz hit numeru - niezależnie od tego, że z obowiązkowego OC jest
    "przypozwanie" o którym było, również w większości przypadków ubezpieczeń
    dobrowolonych ubezpieczyciel rezerwuje sobie prawo do... reprezentowania
    ubezpieczanego!
    Rzuć okiem do OWU AC, ubezpieczenia domu, OC w życiu prywatnym,
    dowolnego innego które Ci wpadnie w ręce i poszukaj: ubezpieczyciel
    wyklucza taką możliwość, że do sądu pójdziesz sobie sam a on
    będzie musiał płacić za to, że przegrałeś :>
    Krótko mówiąc, niezależnie od tego czy ubezpieczenie jest obowiązkowe
    czy dobrowolne, ze strony ubezpieczonego do sądu pójdzie i tak prawnik
    ubezpieczyciela.

    Chcesz nie szarpać się z prawnikami?
    Nie ma wyjścia - skorzystaj ze swojego ubezpieczyciela lub swojego
    prawnika :] (no i rzecz jasna, ze *swoim* ubezpieczycielem
    lub prawnikiem możesz już się później sądzić, jak wynik będzie
    mało satysfakcjonujący :))

    > Jeśli będzie miał problemy

    Nie będzie miał, z powodu wyżej :)

    > Dlaczego to ja, jako poszkodowany, muszę walczyć o każdą złotówkę, podczas,
    > gdy sprawca na tym nie ucierpi?

    Bo sprawca wziął sobie adwokata.
    W pakiecie z resztą ubezpieczenia.

    A w KC jest taki przepis:
    http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,9,9,204,6210
    ,20120428,przedstawicielstwo.html
    +++
    Art. 95.
    § 1. Z zastrzeżeniem wyjštków w ustawie przewidzianych albo
    wynikajšcych z właœciwoœci czynnoœci prawnej, można dokonać
    czynnoœci prawnej przez przedstawiciela.
    ---

    Tłumacząc na polski - nie możesz skutecznie żądać "nie będę gadał
    z jego adwokatem, żądam żeby on osobiście łaził na rozprawy".
    Żądać możesz, ale sąd ma obowiązek to zignorować.

    > Przerabiał ktoś coś takiego? :)

    Przeczytałem kilka OWU, przemyślałem konstrukcję i wykluczam
    wersję kopania się z koniem :D

    pzdr, Gotfryd


  • 14. Data: 2013-08-08 19:12:15
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 8 Aug 2013, John Kołalsky wrote:

    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
    >
    >>> Przecież nie zdejmuje się odpowiedzialności sprawcy tylko właściciela.
    >>
    >> OC zdejmuje odpowiedzialność ze sprawcy.
    >> Właściciel nic nikomu nie jest winny z tytułu że jego samochodem ktoś coś
    >> popsuł.
    >
    > Jak sprawca znany jest

    Jak nie jest znany to też.
    Wina wymaga udowodnienia i nie działa tak, że jak moją piłą kogoś
    uszkodzisz to ja pójdę siedzieć.
    A OC "samochodowe" płaci za szkody niezależnie czy spowoduje je
    sprawca, znana osoba której powierzył lub osoba nieznana - jedynym
    warunkiem jest wskazanie samochodu którym spowodowano szkodę.
    Ustalanie sprawcy działa już "poza" owym OC, nie interesuje
    poszkodowanego.

    pzdr, Gotfryd


  • 15. Data: 2013-08-08 20:40:04
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>

    W dniu 2013-08-08 18:35, Tomasz Pyra pisze:
    > Dnia Thu, 08 Aug 2013 10:59:19 -0500, A.L. napisał(a):
    >
    >> Mysle ze jestes w bledzie.
    >
    > Wyjaśnij więc jaką odpowiedzialność ponosi bank (i kto konkretnie?
    > właściciel banku? akcjonariusze?), za to co ja wywijam należącym do nich
    > samochodem :-)
    >

    To już jest kwestia umowy między Tobą i bankiem. Chcesz sprawdzić? Zrób
    tym autem szkodę przekraczającą gwarantowaną sumę ubezpieczenia. :)

    --
    Marcin "Kenickie" Mydlak
    Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
    P307 2.0HDi/90
    "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."


  • 16. Data: 2013-08-08 22:28:53
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Thu, 08 Aug 2013 20:40:04 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

    > W dniu 2013-08-08 18:35, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Thu, 08 Aug 2013 10:59:19 -0500, A.L. napisał(a):
    >>
    >>> Mysle ze jestes w bledzie.
    >>
    >> Wyjaśnij więc jaką odpowiedzialność ponosi bank (i kto konkretnie?
    >> właściciel banku? akcjonariusze?), za to co ja wywijam należącym do nich
    >> samochodem :-)
    >>
    >
    > To już jest kwestia umowy między Tobą i bankiem. Chcesz sprawdzić? Zrób
    > tym autem szkodę przekraczającą gwarantowaną sumę ubezpieczenia. :)

    Powyżej sumy gwarantowanej odpowiadał będzie sprawca.

    Bank nie spowodował wypadku, wypadek spowodował sprawca i to sprawca
    pójdzie za to ewentualnie siedzieć do więzienia, jak i będzie musiał
    naprawić szkodę (przy czym do sumy gwarancyjnej koszty pokrywa
    ubezpieczyciel).


  • 17. Data: 2013-08-08 23:13:27
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Thu, 8 Aug 2013 19:12:15 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    >> Jak sprawca znany jest
    >
    > Jak nie jest znany to też.
    > Wina wymaga udowodnienia i nie działa tak, że jak moją piłą kogoś
    > uszkodzisz to ja pójdę siedzieć.

    Ani nie będziesz musiał zapłacić za to nią uszkodzono..

    > A OC "samochodowe" płaci za szkody niezależnie czy spowoduje je
    > sprawca, znana osoba której powierzył lub osoba nieznana - jedynym
    > warunkiem jest wskazanie samochodu którym spowodowano szkodę.

    Dokładnie - OC pokrywa odpowiedzialność każdego sprawcy który kieruje tym
    samochodem, również tego którego personaliów nie dało się ustalić.


  • 18. Data: 2013-08-09 00:12:27
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>

    >
    >>> Jak sprawca znany jest
    >>
    >> Jak nie jest znany to też.
    >> Wina wymaga udowodnienia i nie działa tak, że jak moją piłą kogoś
    >> uszkodzisz to ja pójdę siedzieć.
    >
    > Ani nie będziesz musiał zapłacić za to nią uszkodzono..

    No i to właśnie nie jest oczywiste ponieważ to twoja piła i jeśli nikt nie
    jest winny to z samego faktu posiadania możesz odpowiadać. Jest też tak, że
    tę odpowiedzialność właściciela w przypadku używania samochodu uchylają
    różne przepisy, ale nie jest oczywiste, że tej odpowiedzialności w ogóle nie
    ma.

    >
    >> A OC "samochodowe" płaci za szkody niezależnie czy spowoduje je
    >> sprawca, znana osoba której powierzył lub osoba nieznana - jedynym
    >> warunkiem jest wskazanie samochodu którym spowodowano szkodę.
    >
    > Dokładnie - OC pokrywa odpowiedzialność każdego sprawcy który kieruje tym
    > samochodem, również tego którego personaliów nie dało się ustalić.

    A nie UFG ?


  • 19. Data: 2013-08-09 00:16:59
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: A.L. <a...@a...com>

    On Thu, 8 Aug 2013 22:28:53 +0200, Tomasz Pyra
    <h...@s...spam.spam> wrote:

    >Dnia Thu, 08 Aug 2013 20:40:04 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):
    >
    >> W dniu 2013-08-08 18:35, Tomasz Pyra pisze:
    >>> Dnia Thu, 08 Aug 2013 10:59:19 -0500, A.L. napisał(a):
    >>>
    >>>> Mysle ze jestes w bledzie.
    >>>
    >>> Wyjaśnij więc jaką odpowiedzialność ponosi bank (i kto konkretnie?
    >>> właściciel banku? akcjonariusze?), za to co ja wywijam należącym do nich
    >>> samochodem :-)
    >>>
    >>
    >> To już jest kwestia umowy między Tobą i bankiem. Chcesz sprawdzić? Zrób
    >> tym autem szkodę przekraczającą gwarantowaną sumę ubezpieczenia. :)
    >
    >Powyżej sumy gwarantowanej odpowiadał będzie sprawca.
    >
    >Bank nie spowodował wypadku, wypadek spowodował sprawca i to sprawca
    >pójdzie za to ewentualnie siedzieć do więzienia, jak i będzie musiał
    >naprawić szkodę (przy czym do sumy gwarancyjnej koszty pokrywa
    >ubezpieczyciel).

    Wlasciciel moze odpowiadac ze to ze udostepniajac samochod kierowcy
    popelnil niedppatrzenie polegajace na tym ze go udostepnil osobie na
    przykald nie posiadajacej prawa jazdy i udostepniiajac samochod
    wiedzial o tym ze osoba nie posiada prawa jazdy. Albo osobie ktora
    byla pijana a wlasciciel o tym wiedzial.

    W przypadku banku, trudno powiedziec nie widzac umowy. Trudno rozneiz
    odpowiedziec nei widzac umowy ubezpieczenia.

    A.L.


  • 20. Data: 2013-08-09 01:40:10
    Temat: Re: Poszkodowany i OC - dochodzenie roszczeń na drodze cywilnej (nieco inne podejście)
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Fri, 9 Aug 2013 00:12:27 +0200, John Kołalsky napisał(a):

    >> Dokładnie - OC pokrywa odpowiedzialność każdego sprawcy który kieruje tym
    >> samochodem, również tego którego personaliów nie dało się ustalić.
    >
    > A nie UFG ?

    UFG wypłaca w sytuacji kiedy szkody spowodował pojazd nieubezpieczony,
    który był objęty obowiązkiem ubezpieczenia.
    I tu właśnie istotna rzecz - UFG potem te pieniądze ściąga od _sprawcy_ (a
    nie właściciela, który dostaje jedynie karę za nieubezpiecznie swojego
    pojazdu).

    Wypłaca chyba też w sytuacji kiedy sprawca jest nieznany bo uciekł razem z
    samochodem i nie udało się ustalić ani pojazdu, ani kierującego, ale to
    tylko szkody na osobie (czyli nie na sprzęcie).

    W sytuacji kiedy pojazd jest znany, a nieznany jest tylko kierujący, to
    normalnie odszkodowanie wypłaca OC pojazdu sprawcy, bez wnikania w to kto
    kierował.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: