-
51. Data: 2015-05-31 10:50:58
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2015-05-31 o 10:19, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:mkdb0u$6p8$...@n...news.atman.pl...
>> W dniu 2015-05-29 o 18:16, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2015-05-29 o 16:46, Tomasz Wójtowicz pisze:
>>>> W dniu 2015-05-29 o 09:29, Myjk pisze:
>>>>> Thu, 28 May 2015 21:43:31 +0200, PiteR
>>>>>
>>>>>> Czy może ma ktoś zrzut aukcji z allegro? Bo nie zdążyłem zanim
>>>>>> usunęli
>>>>>
>>>>> Skoro już auto rozbite, to usunęli. ;)
>>>>> Tam nic szczególnego nie było, poza kosmiczną ceną (chyba 650 tys.).
>>>>>
>>>>
>>>> No to ubezpieczalnia wypłaci sprzedawcy z AC, natomiast ciekawe, czy
>>>> zgłoszą się z regresem do sprawcy.
>>>
>>> Na jakiej podstawie?
>>>
>>
>> Działanie świadome, może nawet zmowa z właścicielem i próba wyłudzenia
>> odszkodowania.
>>
>> W momencie, jak Audi wjeżdża na skrzyżowanie, czerwone światło pali
>> się co najmniej 8 sekund.
>
> Tam nie ma zielonej strzałki?
Jest, ale zielona strzałka dotyczy pasa z prawej, a nie odgrodzonego
podwójną ciągłą pasa z lewej. No i w dodatku przed zieloną strzałką
trzeba się zatrzymać.
-
52. Data: 2015-05-31 10:51:48
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2015-05-31 o 01:31, re pisze:
>
>
> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz"
>
>>>>
>>>>> Czy może ma ktoś zrzut aukcji z allegro? Bo nie zdążyłem zanim usunęli
>>>>
>>>> Skoro już auto rozbite, to usunęli. ;)
>>>> Tam nic szczególnego nie było, poza kosmiczną ceną (chyba 650 tys.).
>>>>
>>>
>>> No to ubezpieczalnia wypłaci sprzedawcy z AC, natomiast ciekawe, czy
>>> zgłoszą się z regresem do sprawcy.
>>
>> Na jakiej podstawie?
>>
>
> Działanie świadome, może nawet zmowa z właścicielem i próba wyłudzenia
> odszkodowania.
>
> W momencie, jak Audi wjeżdża na skrzyżowanie, czerwone światło pali się
> co najmniej 8 sekund. Nie można tego więc podciągnąć pod (karany swoją
> drogą) przypadek przejeżdżania na "późnym pomarańczowym". Kierowca zatem
> dobrze wiedział co robi, ignorując sygnał. Nie licząc wleczenia przez
> tramwaj, kierowcy wystarczyły 2 sekundy, żeby zatrzymać samochód z
> prędkości, którą jechał. Miał więc wystarczająco dużo czasu na
> zatrzymanie się przed czerwonym światłem.
> ---
> Nie ma żadnych podstaw by zakładać złą wolę.
Założenia nie wymagają podstaw.
-
53. Data: 2015-05-31 10:58:03
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2015-05-31 o 06:34, Liwiusz pisze:
> Jak kiedyś rozbijesz samochód wymuszając pierwszeństwo,
> to życzę ci, aby ubezpieczyciel też tak ci z d4 odpowiedział, że mogłeś
> widzieć znak, więc na pewno specjalnie przywaliłeś.
Zawsze zastanawiała mnie psychika osób życzących drugiemu czegoś złego.
Rozumiem, że wasz lumpenprotokół nakazuje w takich przypadkach
odwdzięczyć się podobnym życzeniem?
Dziwi mnie też ten komitet obrony czci zjeba w Audi RS. Przecież gdyby
na tych pasach był pieszy, albo zamiast tramwaju było auto klasy
Cinquecento/Smart, to wypadek śmiertelny byłby nieunikniony.
-
54. Data: 2015-05-31 11:50:21
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:
>>> W momencie, jak Audi wjeżdża na skrzyżowanie, czerwone światło pali
>>> się co najmniej 8 sekund.
>>
>> Tam nie ma zielonej strzałki?
>
> Jest, ale zielona strzałka dotyczy pasa z prawej, a nie odgrodzonego
> podwójną ciągłą pasa z lewej. No i w dodatku przed zieloną strzałką trzeba
> się zatrzymać.
Oczywiście.
Ale zakładając że zielona strzałka się paliła, to jest zupełnie inne
wykroczenie niż pisałeś.
A tak naprawdę jest ich kilka - przejechanie ciągłej linii przy omijaniu,
niezatrzymanie się przed strzałką, nieustąpienie pierwszeństwa tramwajowi.
Jeśli się nie paliła, to oczywiście również wjazd na skrzyżowanie na
czerwonym.
-
55. Data: 2015-05-31 11:55:26
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:
> Dziwi mnie też ten komitet obrony czci zjeba w Audi RS.
Raczej obrony faktów i zdrowego rozsądku przy ich ocenie.
Przecież gdyby
> na tych pasach był pieszy, albo zamiast tramwaju było auto klasy
> Cinquecento/Smart, to wypadek śmiertelny byłby nieunikniony.
A skąd tam by się miało wziąć?
Jechałoby pod prąd?
Przecież gość ewidentnie chciał skręcić w prawo i widział że nitka jest
pusta.
-
56. Data: 2015-05-31 12:05:42
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2015-05-31 o 11:50, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:
>
>>>> W momencie, jak Audi wjeżdża na skrzyżowanie, czerwone światło pali
>>>> się co najmniej 8 sekund.
>>>
>>> Tam nie ma zielonej strzałki?
>>
>> Jest, ale zielona strzałka dotyczy pasa z prawej, a nie odgrodzonego
>> podwójną ciągłą pasa z lewej. No i w dodatku przed zieloną strzałką
>> trzeba się zatrzymać.
>
> Oczywiście.
> Ale zakładając że zielona strzałka się paliła, to jest zupełnie inne
> wykroczenie niż pisałeś.
> A tak naprawdę jest ich kilka - przejechanie ciągłej linii przy
> omijaniu, niezatrzymanie się przed strzałką, nieustąpienie pierwszeństwa
> tramwajowi.
To zapomniałeś jeszcze dodać - wykonanie manewru ze złego pasa. Pas do
skrętu w prawo jest po prawej stronie, nie po lewej. Nawet w Anglii.
-
57. Data: 2015-05-31 12:08:52
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2015-05-31 o 11:55, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:
>
>> Dziwi mnie też ten komitet obrony czci zjeba w Audi RS.
>
> Raczej obrony faktów i zdrowego rozsądku przy ich ocenie.
>
> Przecież gdyby
>> na tych pasach był pieszy, albo zamiast tramwaju było auto klasy
>> Cinquecento/Smart, to wypadek śmiertelny byłby nieunikniony.
>
> A skąd tam by się miało wziąć?
> Jechałoby pod prąd?
> Przecież gość ewidentnie chciał skręcić w prawo i widział że nitka jest
> pusta.
Gdyby skręcił w prawo, to by nie uderzył w tramwaj. A on zamiast do
końca próbować skręcać, to odpuścił manewr w kluczowym momencie.
Pewnie, że widać, że to idiota, który przecenił swoje umiejętności.
-
58. Data: 2015-05-31 13:42:16
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>
W dniu 2015-05-30 o 23:44, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2015-05-29 o 18:16, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-05-29 o 16:46, Tomasz Wójtowicz pisze:
>>> W dniu 2015-05-29 o 09:29, Myjk pisze:
>>>> Thu, 28 May 2015 21:43:31 +0200, PiteR
>>>>
>>>>> Czy może ma ktoś zrzut aukcji z allegro? Bo nie zdążyłem zanim usunęli
>>>>
>>>> Skoro już auto rozbite, to usunęli. ;)
>>>> Tam nic szczególnego nie było, poza kosmiczną ceną (chyba 650 tys.).
>>>>
>>>
>>> No to ubezpieczalnia wypłaci sprzedawcy z AC, natomiast ciekawe, czy
>>> zgłoszą się z regresem do sprawcy.
>>
>> Na jakiej podstawie?
>>
>
> Działanie świadome, może nawet zmowa z właścicielem i próba wyłudzenia
> odszkodowania.
>
> W momencie, jak Audi wjeżdża na skrzyżowanie, czerwone światło pali się
> co najmniej 8 sekund. Nie można tego więc podciągnąć pod (karany swoją
> drogą) przypadek przejeżdżania na "późnym pomarańczowym". Kierowca zatem
> dobrze wiedział co robi, ignorując sygnał. Nie licząc wleczenia przez
> tramwaj, kierowcy wystarczyły 2 sekundy, żeby zatrzymać samochód z
> prędkości, którą jechał. Miał więc wystarczająco dużo czasu na
> zatrzymanie się przed czerwonym światłem.
Znam to miejsce doskonale (wyjazd z Term Maltańskich). Patrząc w PRAWO,
jest Duży krzak i nic przez niego nie widać, później trzeba ominąć
samochód, który stoi na czerwonym (na wprost) i przez ten samochód też
nie widać tramwaju. Tramwaj widzisz dopiero jak skręcisz w lewo. Nie ma
nawet miejsca myślenia na świadomą kolizję. Wystarczyło żeby jechał tam
50 (zgodnie z ograniczeniem) w tedy dałby radę wyhamować. Zobacz sobie
przez google.
--
LordBluzg(R)
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.
-
59. Data: 2015-05-31 13:45:47
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: LordBluzg(R) <s...@o...com>
W dniu 2015-05-31 o 12:08, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2015-05-31 o 11:55, Cavallino pisze:
>>
>> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w
>> wiadomości grup dyskusyjnych:
>>
>>> Dziwi mnie też ten komitet obrony czci zjeba w Audi RS.
>>
>> Raczej obrony faktów i zdrowego rozsądku przy ich ocenie.
>>
>> Przecież gdyby
>>> na tych pasach był pieszy, albo zamiast tramwaju było auto klasy
>>> Cinquecento/Smart, to wypadek śmiertelny byłby nieunikniony.
>>
>> A skąd tam by się miało wziąć?
>> Jechałoby pod prąd?
>> Przecież gość ewidentnie chciał skręcić w prawo i widział że nitka jest
>> pusta.
>
> Gdyby skręcił w prawo, to by nie uderzył w tramwaj. A on zamiast do
> końca próbować skręcać, to odpuścił manewr w kluczowym momencie.
>
> Pewnie, że widać, że to idiota, który przecenił swoje umiejętności.
>
Widać, że dyskutujesz nie obejrzawszy jak to skrzyżowanie wygląda :) No
pięknie :)
--
LordBluzg(R)
Have you heard the news? The dogs are dead!
You better stay home and do as you're told.
Get out of the road if you want to grow old.
-
60. Data: 2015-05-31 16:04:34
Temat: Re: Poszedł jak kuna w agrest.
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2015-05-31 o 13:45, LordBluzg(R) pisze:
> W dniu 2015-05-31 o 12:08, Tomasz Wójtowicz pisze:
>> W dniu 2015-05-31 o 11:55, Cavallino pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <s...@s...spam.spam.com> napisał w
>>> wiadomości grup dyskusyjnych:
>>>
>>>> Dziwi mnie też ten komitet obrony czci zjeba w Audi RS.
>>>
>>> Raczej obrony faktów i zdrowego rozsądku przy ich ocenie.
>>>
>>> Przecież gdyby
>>>> na tych pasach był pieszy, albo zamiast tramwaju było auto klasy
>>>> Cinquecento/Smart, to wypadek śmiertelny byłby nieunikniony.
>>>
>>> A skąd tam by się miało wziąć?
>>> Jechałoby pod prąd?
>>> Przecież gość ewidentnie chciał skręcić w prawo i widział że nitka jest
>>> pusta.
>>
>> Gdyby skręcił w prawo, to by nie uderzył w tramwaj. A on zamiast do
>> końca próbować skręcać, to odpuścił manewr w kluczowym momencie.
>>
>> Pewnie, że widać, że to idiota, który przecenił swoje umiejętności.
>>
> Widać, że dyskutujesz nie obejrzawszy jak to skrzyżowanie wygląda :) No
> pięknie :)
Znalazłem to skrzyżowanie. Wg pomiaru na wikimapii, czerwone światło tam
widać z odległości 115 metrów. To jest średnia droga hamowania z
prędkości 150 km/h. Mało tego, przy 150 km/h auto przejeżdża ten dystans
w 2,73 sekundy, więc NA PEWNO świeciło się czerwone światło, kiedy je
zobaczył z odległości 115 metrów.