-
21. Data: 2010-10-24 02:52:25
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Sebastian Biały napisał:
> On 2010-10-23 22:22, ptoki wrote:
>>> http://www.youtube.com/watch?v=GcDshWmhF4A
>> extra. 10/10.
>
> Od razu widać kto czytał Bajtka. Pomysl widoczny na filmie był 20 pare
> lat temu omawiany w Bajtku poo tytulem "Drewniany komputer". Który to
> był numer nie pamietam, ale idę o zakład że go mam w pudle ;)
A czy ten drewniany komputer to aby nie była realizacja projektu
Babbage'a? I realizacji kodów Ady Augusty Byron?
--
Darek
-
22. Data: 2010-10-24 02:53:25
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik J.F. napisał:
> On Sat, 23 Oct 2010 20:06:27 +0200, tarnus wrote:
>> Użytkownik "J.F."<j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> Babbage'owi co prawda nie wyszlo, ale mechanicznie jak najbardziej
>>> mozna. Mozna pneumatycznie, hydraulicznie, na przekaznikach (Zuse), na
>>> lampach.
>>
>> Już widzę telewizor LCD pneumatic albo jako LEGO Mechanik :)
>> Co sikać po oczach będzie?
>
> Juz sie zapomnialo jak wyglada zwykla kamera filmowa ?
> Taka na tasme, co sie ja potem w kinie wyswietla, nie magnetyczna :-)
>
>
> I pneumail byl :-)
Stanisław Lem - Eden.
--
Darek
-
23. Data: 2010-10-24 05:11:46
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2010-10-24 04:52, "Dariusz K. Ładziak" wrote:
> A czy ten drewniany komputer to aby nie była realizacja projektu
Chodzi o to że ludzie na nowo odkrywają rzeczy dawno temu opisane ;)
-
24. Data: 2010-10-24 07:53:33
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: grg12 <g...@c...at>
W dniu 2010-10-23 17:49, fan elektroniki pisze:
> Witajcie
> Jaka jest istota półprzewodników? Czy jest to: zdolność do kontroli
> przepływu energii z jednego ośrodka do drugiego?
>
> Zastanawiam się, czy gdyby nie przewodniki, to czy byłoby możliwe
> prowadzenie obliczeń przy pomocy prądu elektrycznego. To chyba
> możliwe? Skoro w XVII (Pascal) w. projektowano maszyny liczące?
>
proszę bardzo: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kalkulator_Curta
-
25. Data: 2010-10-24 08:42:48
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 24 Oct 2010 07:11:46 +0200, Sebastian Biały wrote:
>On 2010-10-24 04:52, "Dariusz K. Ładziak" wrote:
>> A czy ten drewniany komputer to aby nie była realizacja projektu
>Chodzi o to że ludzie na nowo odkrywają rzeczy dawno temu opisane ;)
Ale nie w Bajtku, tylko jeszcze w Mlodym Techniku, a i oni chyba sami
tego nie wymyslili.
Tak czy inaczej - caly procesor mialem na mysli, nie tylko sumator , w
dodatku zakleszczajacy sie :-)
J.
-
26. Data: 2010-10-24 08:46:57
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 24 Oct 2010 02:41:33 +0200, Butek wrote:
>W dniu 10-10-24 01:17, Waldemar Krzok pisze:
>> Nie. Przez całe miasto :-). I to nie małe. Berlin, Paryż, Praga, Rzym z
>> Watykanem.
>>
>No to załóżmy, że chcę wysłać coś z punktu A do punktu E, po "rurowej"
>drodze są jeszcze odbiorcy B,C,D - jak to było sterowane? Czy to
>wyłącznie point-to-point było?
No wiesz, jak we wspolczesnym internecie - lacza sa p2p, ale jeszcze
sa routery :-)
Przyjrzyj sie w supermarkecie co sie dalej z tymi rurami dzieje - tzn
wiele nie widac, ale mozna sie domyslec ze w pudle jest zwrotnica :-)
J.
-
27. Data: 2010-10-24 10:31:44
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: "Remek" <d...@g...com>
Użytkownik "Michoo" napisał:
> Kasy mechaniczne były dość popularne.
Nie tylko kasy. Wcześniej były kalkulatory mechaniczne tzw. kręciołki.
Jeszcze mam taki sprawny, do niedawno używany w firmie.
Remek
-
28. Data: 2010-10-24 10:55:23
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Sun, 24 Oct 2010 02:41:33 +0200, Butek wrote:
> No to załóżmy, że chcę wysłać coś z punktu A do punktu E, po "rurowej"
> drodze są jeszcze odbiorcy B,C,D - jak to było sterowane? Czy to
> wyłącznie point-to-point było?
Jedno z rozwiązań miało na kapsule pierścienie kodujące mechanicznie
przeznaczenie. Zwrotnice były też kodowane i w ten sposób "first match"
wzdłuż rury zatrzymywał/wyrzucał kapsułę.
Marek
-
29. Data: 2010-10-24 11:45:00
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Butek wrote:
> W dniu 10-10-24 01:17, Waldemar Krzok pisze:
>>
>> Nie. Przez całe miasto :-). I to nie małe. Berlin, Paryż, Praga, Rzym z
>> Watykanem.
>>
>
> No to załóżmy, że chcę wysłać coś z punktu A do punktu E, po "rurowej"
> drodze są jeszcze odbiorcy B,C,D - jak to było sterowane? Czy to
> wyłącznie point-to-point było?
Już ci trochę napisali. U nas w pracy mamy taki system. Adresy są dwie
litery i dwie cyfry. W sumie przypomina conieco internet (albo na odwrót
:-)). Każdy terminal ma swój adres, po drodze są stacje rozrządowe (routery)
i kierują wg adresu do poszczególnych podsieci, gdzie jest dalej
rozdzielane. W przypadku błędu adresu (404 :-)) puszka jest kierowana do
centrali lub wyrzucane w stacji podrzędnej. W przypadku przepełnienia
odbiorcy terminal jest zamykany (powiedzmy 403) i puszka idzie albo do
centrali, albo jest robiony store i forward na routerach. W niektórych
systemach możliwy jest zwrot niedostarczonej puszki do stacji wylotowej. Na
ogół są to specjalne puszki z adresem zwrotnym.
Waldek
-
30. Data: 2010-10-24 14:45:03
Temat: Re: Półprzewodniki
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 24-10-2010 o 00:22:34 Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
napisał(a):
> Pan Waldemar Krzok napisał:
>
>>> I pneumail byl :-)
>>
>> Nawet w całych miastach, na przykład w przedwojennym Berlinie.
>
> W innych miastach działał jeszcze w XXI wieku -- w Pradze na przykład.
> A być może w Paryżu (w końcu XX wieku na pewno). Lokalny widziałem rok
> czy dwa lata temu w Tesco (nie do kupienia, przy kasach mieli). Od tego
> czasu minie tam nie było, może jeszcze mają.
Nadal mają, podobnie w Makro.
>
--
Pozdr
JanuszK