-
21. Data: 2022-12-27 23:43:11
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 27/12/2022 23:20, LordBluzg(R)?? wrote:
>> Na szczęscie nie mieszkam w bloku
>> A w bloku, to mojej sąsiadce przeszkadzało, że tuptam do ubikacji po
>> nocy.
> To nie jest spójne :D
Tak, bo to sytuacje jedna po drugiej:
Najpierw mieszkam w bloku -> potem nie mieszkam.
> Mogę Ci pokazać miejsca trupów. Mam zapis audio przez ścianę/strop :)
Skoro masz zapis, to chętnie posłucham.
> JA TO KURWA SŁYSZĘ przez ścianę.
Zastanów sie, kto ma problem ze słuchem. Może czas udać się na badanie
słuchu, skoro stukanie blaszki wielkosci milimetra jest słyszalne przez
ściany. I z czego te ściany, to też warto sprawdzić.
Nie zrozum mnie źle, ale mieszkanie w bloku ma swoje minuty, to jeden z
nich. Jedni mają pretensję że chodzę siku ponocy, inni, że ktoś naciska
sprężynujące blaszki. Może czas zmienić miejsce zamieszkania na ciche.
Wtedy będzie Ci przeszkadzać pompa obiegowa, szum rekuperatora albo
wibracje pomy ciepła, od których "a a" umiera.
I jeszcze jedno: mam nastolatki w domu. Walenie w *dowolną* klawiaturę,
z klikiem lub bez, jest wielokrotnie głośniejsze niż pisanie na tej z
klikiem. Grając w CS walą w klawisze z siła młotka, a mają "czerwone"
czyli liniowe switche, do grania wlaśnie. Może to słyszysz, a nie kliki.
Prosty eksperyment: jeśli nacisnę delikatnie klawisz, to słyszę klik.
Jeśli szybciej - to stuknięcie, takie samo jak w klawiszach liniowych,
klika już nie ma, gubi się w głosniejszym stuknięciu. Wniosuję, że nie
kliki słyszysz, a stukanie samych klawiszy od odbojnik. To słychać w
każdej klawiaturze. Na przykład moja, laptopowa, z EliteBook, jest
*głośniejsza* od tej Thor z kilkiem, podczas walenia w nią w grach, zaś
podczas pisania, cichsza.
-
22. Data: 2022-12-28 00:15:40
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 27.12.2022 o 23:43, heby pisze:
>>> Na szczęscie nie mieszkam w bloku
>>> A w bloku, to mojej sąsiadce przeszkadzało, że tuptam do ubikacji po
>>> nocy.
>> To nie jest spójne :D
>
> Tak, bo to sytuacje jedna po drugiej:
Nodobra ale wniosku nie wysnułeś.
>
> Najpierw mieszkam w bloku -> potem nie mieszkam.
>
>> Mogę Ci pokazać miejsca trupów. Mam zapis audio przez ścianę/strop :)
>
> Skoro masz zapis, to chętnie posłucham.
RODO.
>
>> JA TO KURWA SŁYSZĘ przez ścianę.
>
> Zastanów sie, kto ma problem ze słuchem.
Problem ze słuchem ma ten, który jest ograniczony :]
Nie kombinuj.
> Może czas udać się na badanie
> słuchu, skoro stukanie blaszki wielkosci milimetra jest słyszalne przez
> ściany. I z czego te ściany, to też warto sprawdzić.
Ależ to piękna BREDNIA, skoro sądzisz że komuś się coś polepszyło i
powinien się zbadać, dlaczego mu się nie pogorszyło :D Może ma tak od
zawsze i jest to NORMA z którą próbujesz walczyć? Piękne samozaoranie :D
Nie, nie budzi mnie nawet BA (bąba atomowa) budzi mnie nakurwianie
klawiatury z odklikiem. Nachuj Ci ten dźwięk? OK, rozumiem odpowiedź na
PING ale beż przesady :> W końcu display też jest odpowiedzią.
>
> Nie zrozum mnie źle, ale mieszkanie w bloku ma swoje minuty, to jeden z
> nich. Jedni mają pretensję że chodzę siku ponocy, inni, że ktoś naciska
> sprężynujące blaszki. Może czas zmienić miejsce zamieszkania na ciche.
> Wtedy będzie Ci przeszkadzać pompa obiegowa, szum rekuperatora albo
> wibracje pomy ciepła, od których "a a" umiera.
Kurwa. To nie ja tworzę HAŁAS!
>
> I jeszcze jedno: mam nastolatki w domu. Walenie w *dowolną* klawiaturę,
> z klikiem lub bez, jest wielokrotnie głośniejsze niż pisanie na tej z
> klikiem. Grając w CS walą w klawisze z siła młotka, a mają "czerwone"
> czyli liniowe switche, do grania wlaśnie. Może to słyszysz, a nie kliki.
Nie, słyszę odbitkę. Mam ciche klawisze w lapku i nikomu nie
tererere/nigdy. Nie używam siły.
> Prosty eksperyment: jeśli nacisnę delikatnie klawisz, to słyszę klik.
> Jeśli szybciej - to stuknięcie, takie samo jak w klawiszach liniowych,
> klika już nie ma, gubi się w głosniejszym stuknięciu. Wniosuję, że nie
> kliki słyszysz, a stukanie samych klawiszy od odbojnik. To słychać w
> każdej klawiaturze. Na przykład moja, laptopowa, z EliteBook, jest
> *głośniejsza* od tej Thor z kilkiem, podczas walenia w nią w grach, zaś
> podczas pisania, cichsza.
>
Kłamiesz jak CHUJ, mogę Ci loga przesłać/mp3 jak to kurwa słychać.
Różnica jest MEGADECYBELI. Coś OK 30. Weź się nie kłóć bo moge film
ukręcic z lapka i przegrasz w pierwszej gonitwie :>
Inaczej. NIGDY minie nie obudziło nakurwianie w lapka. Zawsze mnie budzi
nakurwianie w kląskąjący keyboard z odbitką. ZAWSZE.
BTW
Nie jestem przewrażliwiony/upośledzony. To zwykłe pojęcie dB vs
silence/noise.
Włącz se jakiś nagrywacz i zrób testy :>
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
23. Data: 2022-12-28 00:21:14
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 28.12.2022 o 00:15, LordBluzg(R)?? pisze:
> Włącz se jakiś nagrywacz i zrób testy :>
W sumie nahuj. Na YT od chuja.
https://youtu.be/rm-WuK_9OBM
Pierwszy lepszy.
Byway :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
24. Data: 2022-12-28 00:29:31
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 28.12.2022 o 00:21, LordBluzg(R)?? pisze:
>> Włącz se jakiś nagrywacz i zrób testy :>
>
> W sumie nahuj. Na YT od chuja.
> https://youtu.be/rm-WuK_9OBM
>
> Pierwszy lepszy.
> Byway :)
Łokurwa, zapomniałem że nie jesteś dźwiękowcem i nie odróżniasz. KURWA.
No to nie mam jak Ci przekazać message. To tak jak piedrd z wąskiej dupy
vs grubej rury. OK, może nie zrozumiesz. To coś jak chód stada pająków
do chodu stada bizonów. Generalnie ta sama ilość ale mniej trzęsienia
ziemi :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
25. Data: 2022-12-28 00:47:28
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 28/12/2022 00:15, LordBluzg(R)?? wrote:
>> Skoro masz zapis, to chętnie posłucham.
> RODO.
Ze stukania zza ściany można wywnioskować, gdzie sąsiad ma hemoroidy, co
mu przepisali i jakie strony na redtube ogląda? To lepiej faktycznie nie.
>> Może czas udać się na badanie słuchu, skoro stukanie blaszki wielkosci
>> milimetra jest słyszalne przez ściany. I z czego te ściany, to też
>> warto sprawdzić.
> Ależ to piękna BREDNIA, skoro sądzisz że komuś się coś polepszyło i
> powinien się zbadać
Znam człowieka z autyzmem, któremu przeszkasza chrobotanie długopisu na
kartce papieru. Był na badaniu słuchu, jest w normie. Problem nie leży
też w długopisie ani kartce.
Innymi słowy, trudno mi wyobrazić sobie, aby w betonowym bloku pisanie
na klawiaturze z klikiem, której kilkanie jest ledwo słyszlane przez
drzwi, było słyszalne przez ściany, do stanu wkurwienia.
Natomiast jestem sobie w stanie wyobrazić, że ktoś walący młotkiem ko
klawiszach faktycznie powoduje hałas w sąsiednich mieszkaniach. Też
byłem kiedyś sąsiadem gracza. Tylko że w Unreal Tournamet, ale to chyba
niewielka różnica. Było go słychać. A miał membranowego BTC za naście zł.
>, dlaczego mu się nie pogorszyło :D Może ma tak od
> zawsze i jest to NORMA z którą próbujesz walczyć? Piękne samozaoranie :D
Nie ma tu zaorania, tylko obserwacja, że mi w bloku odgłosy nie
przeszkadzały. Ale byli ludzie, którym to przeszkadzało. Możesz mieć
różne poglady, kto miał z nas problem, masz pełne prawo. To minus
mieszkania w bloku. Niewiele można z tym zrobić, poza wyprowadzką.
> Nie, nie budzi mnie nawet BA (bąba atomowa) budzi mnie nakurwianie
> klawiatury z odklikiem.
Jak programujesz, to nie nakurwiasz.
Jak nakurwiasz, to nakurwianie słychać po wielokroś głośniej niż klik.
Sprawdź sam. Klik jest niesłyszalny, podczas
szybkiego/gwałtownego/siłowego wciskania klawiszy, tonie w hałasie
generowanym przez plastikowy odbojnik. Tak to działa w każdej
klawiaturze jaką mam - grasz -> słychać bardziej. Czy membrana, czy klik.
> Nachuj Ci ten dźwięk?
Zbędny. Mnie interesuje feedback mechaniczny, na palcu. Niestety jedno
wynika z drugiego. Jesli znasz klawiaturę machaniczą, z wyraźnym, ostrym
skokiem, ale bez kliku, chętnie się nią zainteresuje. Sprawdziłem kilka,
w tym takie za 1000zł i jakoś każda z wyczuwalnym klikiem miała i
dzwiekowy klik. I były lepszej jakości niż ten Thor. Ale nie na tyle,
abym dał 7x więcej.
W biurze, gdzie kilka osób siedzi na nastu metrach kw, klikanie jest
trudne do zniesienia. Stosuje się tam klawiatury z "klikiem"
membranowym, cichym. One są jednak "troche jak zrobione z masła
stojącego w słońcu" jak to określił kolega. Niby dobre, ale czegoś
brakuje. No więc brakuje tego feedbacku mechanicznego, którego niestety
nieodłacznym elemente jest słyszalny klik.
> OK, rozumiem odpowiedź na
> PING ale beż przesady :> W końcu display też jest odpowiedzią.
"Pisanie" nie zawsze ma feedback graficzny. Na ten przykład Ctrl+C nie
ma. Bywa, że często piszę i patrzę w inne miejsce ekranu. Taka podzielność.
>> na ciche. Wtedy będzie Ci przeszkadzać pompa obiegowa, szum
>> rekuperatora albo wibracje pomy ciepła, od których "a a" umiera.
> Kurwa. To nie ja tworzę HAŁAS!
Tak. Tworzy go misio grający o 2 w nocy w CS. Klawiatura jest tu mało
ważna, na dowolnej, nawet najtańszej, napierniczanie w klawisze będzie
słyszalne, jeśli ściany z tektury (wiem co mówie, miałem ściany z
tektury od strony sąsiada).
>> I jeszcze jedno: mam nastolatki w domu. Walenie w *dowolną*
>> klawiaturę, z klikiem lub bez, jest wielokrotnie głośniejsze niż
>> pisanie na tej z klikiem. Grając w CS walą w klawisze z siła młotka, a
>> mają "czerwone" czyli liniowe switche, do grania wlaśnie. Może to
>> słyszysz, a nie kliki.
> Nie, słyszę odbitkę. Mam ciche klawisze w lapku i nikomu nie
> tererere/nigdy. Nie używam siły.
A Ci od CS używają siły. Rozumiesz, gdzie jest źródło problemu?
Kilk nie ma tu za dużo do powiedzenia, szczególnie że większosć graczy w
CS powie Ci, że tylko frajerzy do grania używają niebieskich. Używa się
czerwonych. A te klika nie mają. Choć to bez znaczenia - odgłosy te
same, przy solidnym nakurwianiu.
>> Prosty eksperyment: jeśli nacisnę delikatnie klawisz, to słyszę klik.
>> Jeśli szybciej - to stuknięcie, takie samo jak w klawiszach liniowych,
>> klika już nie ma, gubi się w głosniejszym stuknięciu. Wniosuję, że nie
>> kliki słyszysz, a stukanie samych klawiszy od odbojnik. To słychać w
>> każdej klawiaturze. Na przykład moja, laptopowa, z EliteBook, jest
>> *głośniejsza* od tej Thor z kilkiem, podczas walenia w nią w grach,
>> zaś podczas pisania, cichsza.
> Kłamiesz jak CHUJ, mogę Ci loga przesłać/mp3 jak to kurwa słychać.
Nie możesz. RODO.
> Różnica jest MEGADECYBELI. Coś OK 30. Weź się nie kłóć bo moge film
> ukręcic z lapka i przegrasz w pierwszej gonitwie :>
Zamiast wyzywać ludzi po prostu zaprezentuj. Jak znajdę chwilę, to
chętnie nagram Ci jak brzmi moje klawiatura, na niebieskich i na
czerwonych, podczas pisania i podczas nakurwiania. Ale musisz mi dać
kilka dni, mam obecnie za dużo pracy, aby znowu udowadniać komuś rzeczy
oczywiste.
> Inaczej. NIGDY minie nie obudziło nakurwianie w lapka. Zawsze mnie budzi
> nakurwianie w kląskąjący keyboard z odbitką. ZAWSZE.
Nic dziwnego wobec tego, że dyskutujesz z powietrzem. Ja nie nakurwiam i
wydaje mi się, że autor watku tez nie naukurwia. Może czas zmienić
środowisko, otoczenie Sebixami nakurwjącymi w CS może powodować traumę,
nie klawiatura.
> BTW
> Nie jestem przewrażliwiony/upośledzony.
Nie jesteś. Niby kto tak mówi? Zwyczajnie, jesteś jak moja sąsiadka
słysząca tuptanie do kibla. To całkiem normalne, że ludzie mają jakieś
przeszkadzajace im rzeczy. Mnie na ten przykład często budziło
skrzypienie łóżka sąsiada.
> Włącz se jakiś nagrywacz i zrób testy :>
Jak znajdę chwilę, to zademonstruje.
Zauważ, że w ogóle ten klik jest zupełnie bez znaczenia dla pytajacego.
Pytający pytał o klawiaturę z podświetlaniem a nie klikiem. DOstał do
wyboru "czeroną" bez kliku i "niebieską" z klikiem. Ja wybieram
niebieską, ale przecież nie jest to wybór obiektywnie najlepszy. Jak
sobie kupi "czerwoną" to też będzie zadowolny, bo *też* jest podświetlona.
Innymi słowy, upuśc troszkę ciśnienia. Oceniasz czyjeś wybory z powodu
własnych problemów, co do których można mieć wątpliwości, czy sa
prawidłowo zdiagnozowane.
A daje Ci gwarancję, że to nie ja jestem sąsiadem, co Cie budzi w nocy,
nakurwiając w CS. Kieruj więc pretensję we właściwą stronę, ja mogę
uzywać klawiatury, jaka mi przynosi uciechę i wygodę. Po prostu
wyeliminowałem pojęcie "nadwrażliwy, ale zupełnie normalny sąsiad"
poprzez przeprowadzkę do miejsca odosobnienia i mogę sobie robić siku w
nocy ile razy mam ochotę. Polecam.
-
26. Data: 2022-12-28 00:50:02
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 28/12/2022 00:29, LordBluzg(R)?? wrote:
> To tak jak piedrd z wąskiej dupy
> vs grubej rury.
Czy piłeś dzisiaj, że masz tak poważny problem z utrzymaniem nerwów na
wodzy?
Mówimy o klikaniu, które słychać ciszej, niż długopis Zenit. To
informacja dla osób które myślą, że szklaki w kredensie pękają od tej
klawiatury. Nie pękają.
-
27. Data: 2022-12-28 01:03:11
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 28.12.2022 o 00:50, heby pisze:
>> To tak jak piedrd z wąskiej dupy vs grubej rury.
>
> Czy piłeś dzisiaj, że masz tak poważny problem z utrzymaniem nerwów na
> wodzy?
Jakich nerwów? Alkohol gdyby nawet, powoduje rozluźnienie a nie
napięcie. Ok, rozumiem, że jak się napijesz to rozpierdalasz. Nie pij
zatem, bo zrobisz komuś kiedyś krzywdę :)
>
> Mówimy o klikaniu, które słychać ciszej, niż długopis Zenit.
Nie, kłamiesz jak CHUJ :)
> To
> informacja dla osób które myślą, że szklaki w kredensie pękają od tej
> klawiatury. Nie pękają.
Nie, pękają ale słychać przez ścianę w bloku.
OK, wytłumacz zatem NACHUJ CI te kląskania? Masz jakąś potrzebę
informacji werbalnej/zwrotnej? Pewnie w smartfonie też masz włączone/nie
wnikam. A co z windą, czy innymi dusikami publicznymi? Nadal
potrzebujesz informacji werbalnej, pomimo wyświetlanej, ze coś
kliknąłeś? Masz jakąś traumę z dzieciństwa z potrzebą reverse output?
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
28. Data: 2022-12-28 01:23:17
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: PiteR <e...@f...pl>
in <news:toe78i$jful$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
user LordBluzg(R)?? pisze tak:
>>> Ja mam Della i mam literki podswietlone :]
>>
>> za mocno to świeci, trzeba jakimś softem ściemniać.
>>
> Mam wbudowane stopnie jasności :] Fn + ->
och ryli? niewiedziałem :)
--
Piter
Miłość i wojna są jak s. Przychodzą znienacka.
https://www.youtube.com/@hromadske_ua/videos
-
29. Data: 2022-12-28 01:30:22
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 28.12.2022 o 00:47, heby pisze:
> Też
> byłem kiedyś sąsiadem gracza. Tylko że w Unreal Tournamet, ale to chyba
> niewielka różnica. Było go słychać. A miał membranowego BTC za naście zł.
>> Nachuj Ci ten dźwięk?
>
> Zbędny. Mnie interesuje feedback mechaniczny, na palcu. Niestety jedno
> wynika z drugiego.
Czyli masz dysfunkcję zmysłu dotyku.
>> OK, rozumiem odpowiedź na PING ale beż przesady :> W końcu display też
>> jest odpowiedzią.
>
> "Pisanie" nie zawsze ma feedback graficzny. Na ten przykład Ctrl+C nie
> ma. Bywa, że często piszę i patrzę w inne miejsce ekranu. Taka podzielność.
Po wykonaniu jest display, nie kombinuj.
Patrz w ekran bo on jest wykonalny.
>> Kurwa. To nie ja tworzę HAŁAS!
>
> Tak. Tworzy go misio grający o 2 w nocy w CS. Klawiatura jest tu mało
> ważna, na dowolnej, nawet najtańszej, napierniczanie w klawisze będzie
> słyszalne, jeśli ściany z tektury (wiem co mówie, miałem ściany z
> tektury od strony sąsiada).
No nie. Można grać w CS bez nakurwiania hałasu z KB. Sprawdzone.
> A Ci od CS używają siły. Rozumiesz, gdzie jest źródło problemu?
>
> Kilk nie ma tu za dużo do powiedzenia, szczególnie że większosć graczy w
> CS powie Ci, że tylko frajerzy do grania używają niebieskich. Używa się
> czerwonych. A te klika nie mają. Choć to bez znaczenia - odgłosy te
> same, przy solidnym nakurwianiu.
Brednia. Mam na co dzień do czynienia z grajkiem w CS. Zmienił KB i mnie
nie budzi.
> Zamiast wyzywać ludzi po prostu zaprezentuj. Jak znajdę chwilę, to
> chętnie nagram Ci jak brzmi moje klawiatura, na niebieskich i na
> czerwonych, podczas pisania i podczas nakurwiania. Ale musisz mi dać
> kilka dni, mam obecnie za dużo pracy, aby znowu udowadniać komuś rzeczy
> oczywiste.
Nie musisz. KB bez odbijania jest zawsze ciszej. LOGIKA , Watsonie :)
>
>> Inaczej. NIGDY minie nie obudziło nakurwianie w lapka. Zawsze mnie
>> budzi nakurwianie w kląskąjący keyboard z odbitką. ZAWSZE.
>
> Nic dziwnego wobec tego, że dyskutujesz z powietrzem. Ja nie nakurwiam i
> wydaje mi się, że autor watku tez nie naukurwia. Może czas zmienić
> środowisko, otoczenie Sebixami nakurwjącymi w CS może powodować traumę,
> nie klawiatura.
Nie chodzi o środowisko, chodzi o potrzebę słyszenia WŁASNEGO PIERDU. Na
pustyni pewnie też byś nakurwiał. Ja nie muszę mieć tego dźwięku i dla
mnie jest pomijalny/zbędny. Czy to znaczy że jestem upośledzony czy
lepszy, że nie wymagam? Tym bardziej, że wiem, iż nikogo nie wkurwiam
hałasem. Nie rozumiem wytwarzania hałasu dla własnej
potrzeby/odjebania...no może czasem z potrzebą słuchania głośnej muzy
ale tylko wtedy, kiedy wiem, że nikomu to nie przeszkadza.
Ty próbujesz cały czas dostosować rzeczywistość do swojego napierdalania.
OK, nie mieszkasz koło mnie więc nie będę mieszał betonu na następną
zalewkę :)
>
>> BTW
>> Nie jestem przewrażliwiony/upośledzony.
>
> Nie jesteś. Niby kto tak mówi? Zwyczajnie, jesteś jak moja sąsiadka
> słysząca tuptanie do kibla. To całkiem normalne, że ludzie mają jakieś
> przeszkadzajace im rzeczy. Mnie na ten przykład często budziło
> skrzypienie łóżka sąsiada.
Bredzisz. Tuptanie do kibla rozumiem ale napierdalanie kilka godzin w
kląskającą klawiaturę nie. Tuptanie jest naturalne. Kląskająca
klawiatura jest AGRESJĄ :) ...w bloku.
>
>> Włącz se jakiś nagrywacz i zrób testy :>
>
> Jak znajdę chwilę, to zademonstruje.
>
> Zauważ,
Mieszka na pustyni. OK.
> Innymi słowy, upuśc troszkę ciśnienia. Oceniasz czyjeś wybory z powodu
> własnych problemów, co do których można mieć wątpliwości, czy sa
> prawidłowo zdiagnozowane.
>
Gówno prawda. Jestem LIBERAŁEM i mimo wszystko toleruję. Nie toleruję
AGRESJI wynikającej z braku zrozumienia OGÓŁU.
> A daje Ci gwarancję, że to nie ja jestem sąsiadem, co Cie budzi w nocy,
> nakurwiając w CS. Kieruj więc pretensję we właściwą stronę, ja mogę
> uzywać klawiatury, jaka mi przynosi uciechę i wygodę. Po prostu
> wyeliminowałem pojęcie "nadwrażliwy, ale zupełnie normalny sąsiad"
> poprzez przeprowadzkę do miejsca odosobnienia i mogę sobie robić siku w
> nocy ile razy mam ochotę. Polecam.
Wolnoć Tomku w swoim domku. Nadal nie rozumiem potrzeby ODKLIKIWANIA
werbalnego z klawiatury. Kiedyś mnie to wkurwiało ale teraz jak nie jest
to STANDARDEM, to słyszę błogą ciszę i jestem wdzięczny, że to
wyeliminowano i nie jest mi to do niczego potrzebne. Dlatego właśnie
pytam: NACHUJ CI TO! :) Sprawia Ci to jakąś radość czy jest potrzebne w
sensie potwierdzenia, że puściłeś klawisz?
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
30. Data: 2022-12-28 01:51:10
Temat: Re: Podświetlana klawiatura
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 28.12.2022 o 00:50, heby pisze:
> Czy piłeś dzisiaj, że masz tak poważny problem z utrzymaniem nerwów na
> wodzy?
>
> Mówimy o klikaniu, które słychać ciszej, niż długopis Zenit. To
> informacja dla osób które myślą, że szklaki w kredensie pękają od tej
> klawiatury. Nie pękają.
NIGDY nie zrozumiem egoistycznej potrzeby generowania monofaktutalnego
hałasu w środowisku wielokulturowym/sąsiedzkim i próby obrony
egoistycznej potrzeby indywidualnego odsłuchu tegoż hałasu. Zainstaluj
sobie jakiegoś progsa/reverse out i użyj słuchawek :D
Są takie :)
Pierdzisz? Słuchaj i wąchaj sam i nie zmuszaj innych.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>