-
31. Data: 2009-09-30 16:28:19
Temat: Re: Podlaczenie kabelkow na posesji
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Jacek "Plumpi" <p...@w...pl> wrote:
> Ale chyba nie zauważyłeś, ze napisał o odległości 20m od domu.
Nie zauwazyłem, o tym, że "przy 20m linii zasilającej dałbym choć po
dwie żyły równolegle" pisał jakiś mój sobowtór ;-)
> Dlatego też piszę, że w zupełności mu wystarczy do tego skrętka.
OK, twoje zdanie, twoja wola, ja dałbym choć po dwie żyły, jesli nie
wręcz osobny kabel.
J.
-
32. Data: 2009-09-30 18:34:28
Temat: Re: Podlaczenie kabelkow na posesji
Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>
Użytkownik Jacek "Plumpi" napisał:
> Nie ma pewności żadnej, tak samo z resztą jak nie ma pewności czy
> czasami jakiś popier...... ryjec nie przegryzie tego żelowanego przewodu
> lub ostry kamień go nie uszkodzi.
No, z ostrymi kamieniami to pewność powinna być o ile przestrzega się
zasad sztuki budowlanej - znaczy dno wykopu pokryte 20 cm warstwą gruntu
pozbawionego niebezpiecznych dla kabla/rury kamieni lub po prostu
warstwa piachu, rura/kabel po położeniu ponownie zasypane 20 cm warstwą
(licząc od góry kabla/rury) i dopiero ewentualnie (nie zapominając o
folii nad kablem, lepiej dać warstwę cegieł lub płyt chodnikowych jak
kabel delikatny - płyty chodnikowe nawet średnią koparka ma szansę
zauważyć...) można delikatnie, ręcznie zasypywać.
A nie tak jak czasem widać - wygrzebany koparka rów w gruncie
kamienistym, kabel pieprznięty na kostropate dno wykopu i zasypany
spychaczem...
--
Darek