W dniu 2014-08-27 19:33, Marek Wodzinski pisze:

> Sam z siebie nie, ale można się zdziwić jak niezasilany FT będzie
> działał i generował bzdety lub zjadał prąd z układu, o ile nie
> zapobiegniesz zasilaniu się przez linie danych.

Ok, w takim razie zmieniłem nieco koncepcję. Teraz FT jest zasilany z
tego samego źródła napiecia 5V, co główny stabilizator układu. Reset
przez dzielnik podłączony do VCC z USB, VCCIO do głównej szyny 3,3V.

do góry

W dniu środa, 27 sierpnia 2014 10:22:46 UTC+2 użytkownik Atlantis napisał:
> Sytuacja wygląda następująco:
>

>
>
> Przyglądam się teraz nocie katalogowej i przykładowym schematom, ale
>
> ciągle nie jestem pewien które rozwiązanie będzie najbardziej odpowiednie...
>

Robiłem swoje badziewie na FT2232H, więc sprawa jest podobna. Przetestowane i w pełni
działające.

>
>
> 1. FT232 powinienem zasilić 5V z USB, czy może ze źródła takiego samego
>
> napięcia. które zasila główny stabilizator całego układu?

Ja u siebie jadę z zewnętrznego 3.3V

>
> 2. Ponieważ układ pracuje na logice 3,3V, jak rozumiem pin VCCIO
>
> powinien być połączony ze źródłem tego napięcia. Tylko które
>
> wykorzystać? Wbudowany w FT232 stabilizator (pin 3V3OUT) czy może ten
>
> zewnętrzny, zasilający całą resztę układu?

Jak Ci się podoba.

>
> 3. Co zrobić z pinem RESET? Dokumentacja mówi, że może pozostać
>
> niepodłączony (zapewne jakiś wewnętrzny pull-up?) albo zostać
>
> podciągnięty do plusa zasilania rezystorem. No właśnie, tylko do którego
>
> plusa? +5V z USB, +3,3V z wbudowanego stabilizatora czy może +3,3V z
>
> zewnętrznego stabilizatora?

Ja daję przez 47K do +3.3V

do góry