eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polip › Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 128

  • 61. Data: 2011-05-20 10:45:25
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>

    On 20.05.2011 09:51, Mariusz Kruk wrote:
    > wiedzieć w co się pakuje. Podobnie tu - skoro jest urządzenie z
    > uplinkiem 10Mbps, do którego podłączamy fafnastu klientów po 100Mbps,
    > możemy się spodziewać, że raczej uplink będziemy wysycać dość mocno,
    > niezależnie od tego co mamy dalej w szkielecie. Albo w drugą stronę -
    > mamy nowoczesny szkielet, ale wyjście na świat dwiema cienkimi rurkami,
    > to nam się tam zatka i znowu musimy pokazać wysokie procenty.
    > Gdzie są luki w takim rozumowaniu?
    >

    Struktura ruchu sieciowego może być różna. W jednym miejscu 10Mb/s na
    100 klientów to wystarczająco, w drugim 10Mb/s na 10 to za mało.

    --
    wer <",,)~~
    http://szumofob.eu


  • 62. Data: 2011-05-20 11:06:25
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>

    epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "b...@n...pl"
    >> wiedzieć w co się pakuje. Podobnie tu - skoro jest urządzenie z
    >> uplinkiem 10Mbps, do którego podłączamy fafnastu klientów po 100Mbps,
    >> możemy się spodziewać, że raczej uplink będziemy wysycać dość mocno,
    >> niezależnie od tego co mamy dalej w szkielecie. Albo w drugą stronę -
    >> mamy nowoczesny szkielet, ale wyjście na świat dwiema cienkimi rurkami,
    >> to nam się tam zatka i znowu musimy pokazać wysokie procenty.
    >> Gdzie są luki w takim rozumowaniu?
    >Struktura ruchu sieciowego może być różna. W jednym miejscu 10Mb/s na
    >100 klientów to wystarczająco, w drugim 10Mb/s na 10 to za mało.

    Owszem. Dlatego proponuję procentowe wysycenie w najwęższym gardle.

    --
    \------------------------/
    | K...@e...eu.org | http://www.nieruchomosci.pl/mieszkanie,10161961
    | http://epsilon.eu.org/ |
    /------------------------\


  • 63. Data: 2011-05-20 11:12:15
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    Dnia Fri, 20 May 2011 09:51:20 +0200, Mariusz Kruk napisał(a):
    /.../
    >Albo w drugą stronę - mamy nowoczesny szkielet,
    > ale wyjście na świat dwiema cienkimi rurkami, to nam się tam zatka i
    > znowu musimy pokazać wysokie procenty. Gdzie są luki w takim
    > rozumowaniu?
    Biurokratyczna bariera dla rozwoju sieci poprzez różne balancery i
    wyjścia na świat.


  • 64. Data: 2011-05-20 11:19:56
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: Mikołaj Jopczyński <m...@g...com>

    W dniu 2011-05-19 22:29, Anna Strezynska pisze:

    > Nie mam zamiaru wygłupić się z jakimiś nierealnymi wymaganiami i
    > spędzic reszty życia uganiając się z narzędziami pomiarowymi po
    > Waszych sieciach a następnie w sądach. Ale trzeba pogodzic się że
    > wymagania minimalne będą, bo nie moze byc tak jak to sie czasem
    > zdarza, ze klient płaci za 6 Mb a ma świadczone w porywach 0,5
    > (świadczone, czyli sprawdzilismy ze naprawdę wina jest po stronie
    > operatora). Natomiast zdecydowanie nie popieramy wymagań podobnych do
    > wymogu utrzymywania nie mniej niz 90% deklarowanej przepływnosci (bez
    > zdefiniowania w dodatku gdzie jest mierzona i jak). Musicie tez
    > zrozumieć, ze my mamy to potem wyegzekwować w całym kraju na 50 mln
    > linii przewodowych i bezprzewodowych, wiec w naszym interesie jest,
    > zeby te regulacje były racjonalne a nie PR-owe.
    > Pozdrawiam
    > Anna Strezynska


    Hm..... mam wrazenie, ze klientow traktuje sie jak stado tepych owiec ....

    Dlaczego.

    Klient ma umowe na wspomniane 6 mega. Realnie, w ciagu calego miesiaca
    osiaga predkosc 0,5 mbit.

    I teraz dzwoni do operatora i mowi .... ze cos tutaj jest nie tak...
    operator mowi "spadac na drzewo" ....

    Klient idzie do sadu i wygrywa.

    Po co uke/rzadz/unija ma sie do tego mieszac ?


    --
    Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

    tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 |
    www.tychy-online.pl

    Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline


  • 65. Data: 2011-05-20 11:56:10
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: JanuszR <r...@o...pl>

    > Hm..... mam wrazenie, ze klientow traktuje sie jak stado tepych owiec ....
    > Dlaczego.
    > Klient ma umowe na wspomniane 6 mega. Realnie, w ciagu calego miesiaca
    > osiaga predkosc 0,5 mbit.
    > I teraz dzwoni do operatora i mowi .... ze cos tutaj jest nie tak...
    > operator mowi "spadac na drzewo" ....
    > Klient idzie do sadu i wygrywa.
    > Po co uke/rzadz/unija ma sie do tego mieszac ?
    A w sądzie będzie czekał lat 3 na rozpatrzenie sprawy a nie daj boże
    jeżeli operator odwoła się. Poza tym koszty, nie warto sądzić się gdy w
    grę wchodzą kwoty rzędu 50zł miesięcznie. Wreszcie ostatni aspekt,
    reguła jest taka, że podmiot o większej wiedzy, zapleczu specjalistów
    prawa ma większe szanse w sądzie. Klient wobec operatora na starcie ma
    mniejsze szanse.
    Dla klienta optymalnym wyjściem jest możliwość zmiany operatora. Tej
    możliwości nie będzie dopóki nie jest realizowane już uchwalone prawo
    telekomunikacyjne. Nie będzie ono realizowane ponieważ np. spółdzielnia,
    nierzadko obejmująca 1/3 miasta jest własnością prywatną i prezes mający
    na niej kablówkę nie dopuści do wpuszczenia konkurencyjnej sieci.

    JanuszR


  • 66. Data: 2011-05-20 12:05:02
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: Mikołaj Jopczyński <m...@g...com>

    W dniu 2011-05-20 13:56, JanuszR pisze:
    >> Hm..... mam wrazenie, ze klientow traktuje sie jak stado tepych owiec
    >> ....
    >> Dlaczego.
    >> Klient ma umowe na wspomniane 6 mega. Realnie, w ciagu calego miesiaca
    >> osiaga predkosc 0,5 mbit.
    >> I teraz dzwoni do operatora i mowi .... ze cos tutaj jest nie tak...
    >> operator mowi "spadac na drzewo" ....
    >> Klient idzie do sadu i wygrywa.
    >> Po co uke/rzadz/unija ma sie do tego mieszac ?
    > A w sądzie będzie czekał lat 3 na rozpatrzenie sprawy a nie daj boże
    > jeżeli operator odwoła się. Poza tym koszty, nie warto sądzić się gdy w
    > grę wchodzą kwoty rzędu 50zł miesięcznie. Wreszcie ostatni aspekt,
    > reguła jest taka, że podmiot o większej wiedzy, zapleczu specjalistów
    > prawa ma większe szanse w sądzie. Klient wobec operatora na starcie ma
    > mniejsze szanse.
    > Dla klienta optymalnym wyjściem jest możliwość zmiany operatora. Tej
    > możliwości nie będzie dopóki nie jest realizowane już uchwalone prawo
    > telekomunikacyjne. Nie będzie ono realizowane ponieważ np. spółdzielnia,
    > nierzadko obejmująca 1/3 miasta jest własnością prywatną i prezes mający
    > na niej kablówkę nie dopuści do wpuszczenia konkurencyjnej sieci.
    >
    > JanuszR

    Wybacz, ale glupoty gadasz.

    Umowa okresla warunki i obowiazki kazdej ze stron, jezeli jedna z nich
    sie z niej nie wywiazuje, masz prawo zerwac ja przed czasem bez
    konsekfencji. I tyle.

    Po co ingerowac w cos, co dziala?

    Oczywiscie nie mowie o syt, kiedy jest w danej
    miejscowosci/gminie/wsi/powiecie tylko jeden sluszny operator, ktory nie
    szanuje swoich klientow.

    --
    Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

    tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 |
    www.tychy-online.pl

    Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline


  • 67. Data: 2011-05-20 12:42:45
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: Tomasz Paszkowski <s...@g...com>

    Dnia 20.05.2011 Mikołaj Jopczyński <m...@g...com> napisał/a:
    >
    > Klient ma umowe na wspomniane 6 mega. Realnie, w ciagu calego miesiaca
    > osiaga predkosc 0,5 mbit.
    >
    > I teraz dzwoni do operatora i mowi .... ze cos tutaj jest nie tak...
    > operator mowi "spadac na drzewo" ....
    >
    > Klient idzie do sadu i wygrywa.

    Klient wygrywa ? Może z uryną Pana Henia wygra ale np. z taką Netią czy TP nie
    ma szans.

    >
    > Po co uke/rzadz/unija ma sie do tego mieszac ?

    Chronić konsumentów :-)



    TP


  • 68. Data: 2011-05-20 14:07:43
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: Maciej Bebenek <m...@b...org>

    Mikołaj Jopczyński <m...@g...com> wrote:


    > Po co ingerowac w cos, co dziala?
    >

    Jakby działało, to nikt by tego nie ruszal.

    > Oczywiscie nie mowie o syt, kiedy jest w danej
    > miejscowosci/gminie/wsi/powiecie tylko jeden sluszny operator, ktory nie
    > szanuje swoich klientow.

    Niekoniecznie, może ich być 10, a i tak syf sprzedają.


  • 69. Data: 2011-05-20 14:39:29
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: wm <...@w...pn>

    Właśnie, po to stworzono prawo i sądownictwo.
    Nie są one doskonałe w PL ale przed wszystkim należy je naprawiać i
    udoskonalać a nie ukrywać ich wad pod warstwą nowych ustaw i
    rozporządzeń...


  • 70. Data: 2011-05-20 14:44:24
    Temat: Re: Po debacie o jakości - UKE - wolne wnioski
    Od: wm <...@w...pn>

    > Klient wygrywa ? Może z uryną Pana Henia wygra ale np. z taką Netią czy
    > TP nie ma szans.

    znam kilku prawników którzy pracują dla nich i naprawdę nie są to żadni
    nadludzie ani supermeni.
    Wystarczy, że mamy rację i niegłupiego prawnika, wtedy nie będzie
    problemów z wygraniem sprawy...

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: