eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Po co nam autostrady?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 111

  • 81. Data: 2012-05-08 23:59:07
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:joc4rk$nd7$...@i...gazeta.pl...
    > On 2012-05-08 23:50, anacron wrote:
    >> W dniu 2012-05-08 23:38, Shrek pisze:
    >>>> . Tym czasem podatek drogowy w paliwie jest,
    >>> Źródło?
    >>
    >> Ty tak poważnie?
    >
    > Ano. Poważnie - podatek drogowy "jest w paliwie"? Jeśli już to właśnie
    > nieszczęsna akcyza i opłata paliwowa. Podatek drogowy to chyba inna
    > inszości i prawidłowo jest nazywany podatkiem od środków transportu czy
    > jakoś tak.

    Był.
    Dawno dawno temu wrzucili go w akcyzę.
    Został w szczątkowej formie, już tylko dla ciężarówek.


    >
    > Shrek.




  • 82. Data: 2012-05-08 23:59:43
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2012-05-08 23:56, Cavallino wrote:

    >> Ty tak poważnie?
    >
    > O ile dobrze pamiętam, to on z tych, co z tego burdlu żyją, więc w jego
    > interesie jest żeby nas łupić ile się da i kasę z akcyzy zamiast na
    > drogi, to na pensje w budżetówce przeznaczać.

    Pomyliłeś mnie z moim ojcem, ale on pewnie nie wie co to usenet;) A tak
    na poważnie to nie pracuje w budżetówce. Już prędzej można by mnie o
    budowę dróg posądzić, ale to baaaaardzo pośrednio;)

    Shrek.


  • 83. Data: 2012-05-09 00:00:02
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: anacron <a...@a...pl>

    W dniu 2012-05-08 23:56, Cavallino pisze:
    > O ile dobrze pamiętam, to on z tych, co z tego burdlu żyją, więc w jego
    > interesie jest żeby nas łupić ile się da i kasę z akcyzy zamiast na
    > drogi, to na pensje w budżetówce przeznaczać.

    A to wiele wyjaśnia.


  • 84. Data: 2012-05-09 00:01:24
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2012-05-08 23:59, Cavallino wrote:

    >> Ano. Poważnie - podatek drogowy "jest w paliwie"? Jeśli już to właśnie
    >> nieszczęsna akcyza i opłata paliwowa. Podatek drogowy to chyba inna
    >> inszości i prawidłowo jest nazywany podatkiem od środków transportu
    >> czy jakoś tak.
    >
    > Był.
    > Dawno dawno temu wrzucili go w akcyzę.
    > Został w szczątkowej formie, już tylko dla ciężarówek.

    No waśnie - był. Już nie ma. A akcyza służy strzyżeniu obywateli na
    kasę, a nie budowie dróg - co do zasady i praktyki. Czego nie rozumiesz?

    Shrek.


  • 85. Data: 2012-05-09 00:02:40
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2012-05-08 23:54, Cavallino wrote:

    >>> Nie.
    >>> Na tym polega wynaturzenie, które ma więcej wspólnego z komunizmem niż
    >>> kapitalizmem.
    >>
    >> Jak zwał tak zwał. I tak lepiej niż u dzikich;)
    >
    > Nie jestem przekonany, zależy kogo z dzikich masz na myśli.

    A ty których? Bo jak na przykład Emiraty, to nie ma co porównywać - są
    jednak pewne istotne różnice w warunkach brzegowych;)

    Shrek.


  • 86. Data: 2012-05-09 00:03:57
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: Shrek <u...@d...invalid>

    On 2012-05-09 00:00, anacron wrote:
    > W dniu 2012-05-08 23:56, Cavallino pisze:
    >> O ile dobrze pamiętam, to on z tych, co z tego burdlu żyją, więc w jego
    >> interesie jest żeby nas łupić ile się da i kasę z akcyzy zamiast na
    >> drogi, to na pensje w budżetówce przeznaczać.
    >
    > A to wiele wyjaśnia.

    Cavallino pieprzy głupoty;) Nie z tego żyję, tylko na to mnie okradają:(

    Shrek.


  • 87. Data: 2012-05-09 00:59:27
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 8 May 2012 23:40:22 +0200, Cavallino napisał(a):
    > Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
    >> W dniu 2012-05-08 22:58, Cavallino pisze:
    >>> Nie - idea państwa polega na tym, że państwo za podatki realizuje usługi
    >>> wobec swoich obywateli.

    Nie uslugi tylko funkcje. Np pilnuje zeby obywatele dopuszczalnej predkosci
    nie przekraczali :-)

    >> Aby Państwo dało na coś/komuś 100zł musi zabrać komuś 150zł.
    >
    > I dlatego powinno realizować tylko te funkcje, które wychodzą taniej.
    > Np. obrona przed zewnętrznym wrogiem wyjdzie taniej, niż jakby każdy miał
    > prywatną armię utrzymywać.

    No nie wiem, nie wiem, zasada ta sama.

    Przy czym prywatne armie juz mielismy, zakonczylo sie utrata
    niepodleglosci, ale panstwowa tez juz mielismy i zakonczylo sie tak samo
    :-)

    J.


  • 88. Data: 2012-05-09 08:57:59
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:joc53j$ndb$...@i...gazeta.pl...
    > On 2012-05-08 23:59, Cavallino wrote:
    >
    >>> Ano. Poważnie - podatek drogowy "jest w paliwie"? Jeśli już to właśnie
    >>> nieszczęsna akcyza i opłata paliwowa. Podatek drogowy to chyba inna
    >>> inszości i prawidłowo jest nazywany podatkiem od środków transportu
    >>> czy jakoś tak.
    >>
    >> Był.
    >> Dawno dawno temu wrzucili go w akcyzę.
    >> Został w szczątkowej formie, już tylko dla ciężarówek.
    >
    > No waśnie - był. Już nie ma.

    Jest, w paliwie.

    >A akcyza służy strzyżeniu obywateli na kasę, a nie budowie dróg - co do
    >zasady i praktyki. Czego nie rozumiesz?

    To Ty nie rozumiesz o czym piszesz.
    Doczytaj, inaczej szkoda mojego czasu.
    EOD



  • 89. Data: 2012-05-09 08:59:56
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:tw9coidjeups$.p1iihvzflgm2$.dlg@40tude.
    net...
    > Dnia Tue, 8 May 2012 23:40:22 +0200, Cavallino napisał(a):
    >> Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości grup
    >>> W dniu 2012-05-08 22:58, Cavallino pisze:
    >>>> Nie - idea państwa polega na tym, że państwo za podatki realizuje
    >>>> usługi
    >>>> wobec swoich obywateli.
    >
    > Nie uslugi tylko funkcje. Np pilnuje zeby obywatele dopuszczalnej
    > predkosci
    > nie przekraczali :-)

    A powinni robić tylko to, czego obywatele od nich oczekują.
    Ale u nas to wynaturzenie, a nie państwo.

    >
    >>> Aby Państwo dało na coś/komuś 100zł musi zabrać komuś 150zł.
    >>
    >> I dlatego powinno realizować tylko te funkcje, które wychodzą taniej.
    >> Np. obrona przed zewnętrznym wrogiem wyjdzie taniej, niż jakby każdy miał
    >> prywatną armię utrzymywać.
    >
    > No nie wiem, nie wiem, zasada ta sama.

    Ale ja wiem, żołnierzy jednak jest nieco mniej niż obywateli.




  • 90. Data: 2012-05-09 10:03:14
    Temat: Re: Po co nam autostrady?
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2012-05-08 17:59, J.F pisze:
    > Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
    > W dniu 2012-05-08 16:07, Jacek Osiecki pisze:
    >>> Chciał wprowadzić winiety, obowiązujące wszędzie POZA autostradami.
    >>> Czyli
    >>> nadal byś płacił za przejazd A1/A4...
    >
    >> "18 zł za 10 dni, 54 za 2 miesiące i 180 za rok - takie stawki
    >> proponuje minister infrastruktury za poruszanie się po drogach
    >> *szybkiego ruchu* w Polsce. Pomysł winiet wzbudza masę kontrowersji i
    >> sprzeciwów zarówno ze strony kierowców, jak i opozycji, która chce
    >> odwołania Marka Pola. Minister infrastruktury nie daje jednak za
    >> wygraną."
    >
    >> http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-marek-pol-bron
    i-winiet,nId,140238
    >
    > Nie wiem z kiedy ten cytat, ale jeszcze pamietam ze w pewnym momencie
    > tylko gminne drogi mialy byc bezplatne.

    Jest data artykułu: 06.09.2002.

    >> 180 za rok to było za dużo, to teraz będzie za przejazd z Warszawy do
    >> granicy i z powrotem.
    >
    > Tylko widzisz - jesli teraz teraz jest za jeden kurs, a on proponowal za
    > rok, to jest spora roznica w rachunku. I z czego by uzupelnili roznice ?

    Ale jaką różnicę? Winiety by szły na drogi, a dzisiejsza opłata to zysk
    prywatnej firmy. Który może być dowolny, patrz opłaty za słynny odcinek A4.

    > 180 rocznie za jazde po autostradach w owym czasie byloby akceptowalne,
    > tego rzedu placilo sie w Czechach czy Austrii, tylko byl drobny niuans -
    > tych autostrad jeszcze nie bylo :-)
    > On potrzebowal fundusze na ich budowe. W zwiazku z czym winietki musialy
    > byc obowiazkowe dla wszystkich, bo inaczej wielu by nie kupilo, bo po c,
    > jak sie do najblizszej autostrady ma 500 km :-)

    Coś za coś. Gdyby te winiety zostały wprowadzone i system by zadziałał,
    a w czechach i austrii zadziałał, to te drogi by się szybciej pojawiały
    niż teraz. W chwili obecnej może mielibyśmy całkiem fajną sieć dróg
    szybkiego ruchu po niskich cenach.

    Ale polak zawsze mądrzejszy, opozycja obaliła, i teraz nie mamy nadal
    dróg za to kosmicznie wysokie ceny.

    > A osobna sprawa - wtedy mielismy z 10 mln samochodow osobowych, wplywy z
    > obowiazkowych winietek to byloby 1.8 mld - ceny byly troche nizsze, ale
    > na wiele autostrad by to to nie starczylo. Tymczasem wplywy z akcyzy
    > paliwowej byly rzedu 15 mld, plus dodatkowe 3mld VAT od tej akcyzy, to
    > trzeba bylo lepiej gospodarowac tym co bylo, a nie domagac sie
    > dodatkowych srodkow.

    Nie zapominaj o ruchu tranzytowym. Sporo tego przejeżdża przez kraj i ta
    kasa też by zasiliła budżet który miał być w 100% przeznaczony na budowę
    dróg. A czechy są mniejszym krajem, a jednak tam system się sprawdził.
    Dróg szybkiego ruchu mają więcej.

    >> Jeszcze jeden ciekawy cytat:
    >> "Pol przekonywał również, iż albo ruszymy teraz, albo do 2010 roku
    >> Polska stanie się skansenem drogowym Europy."
    >> Jasnowidz czy co?
    >
    > Bo ja wiem - nie ruszylismy wtedy, ruszylismy troche pozniej, nie jest
    > az tak bardzo zle z naszymi drogami, nawet tych autostrad systematycznie
    > przybywa.

    Ruszyliśmy dużo później. I owszem jest źle a nawet tragicznie, bo te
    autostrady, które teraz budują nie są dla statystycznego kowalskiego,
    kogo będzie stać aby oprócz wysokiej ceny benzyny płacić za taki przejazd.

    A.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: