-
41. Data: 2014-05-05 16:52:53
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
walker wrote:
> On 05/04/2014 02:34 PM, Akond ze skwak wrote:
>
>> Każdy może mieć swoje poglądy i upodobania.
>> Ostatnio widziałem buty z USB ( dla idiotów ?).
>> Ty wolałbyś podpinać je pod Eth, a może od razu pod Wi-Fi.
>>
>> Zauważ, że łatwiej przeciętnej Kowalskiej znaleźć gniazdko USB
>> 5V/500mA niż Eth z PoE.
>
> oczywiscie, ale ja wole rozwiazanie stabilne, jaktos idzie na latwizne
> to niech wybiera tanie dziadostwo czyli usb, bo ma np prosty wtyk
w przeciwieństwie do gównianych wtyków stosowanych w Ethernecie USB ma
solidne wtyki zaprojektowane do wielokrotnego łaczenia i rozłączania...
naprawdę wiele można dobrego mówić o Eth a wtyki i gniazda sa GÓWNIANE.
-
42. Data: 2014-05-05 17:49:09
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "walker" napisał w wiadomości
>Po co jest USB? Przeciez to dziadostwo jest niemilosiernie
>niestabilne, wszystkie urzadzenia moga byc polaczone za pomoca
>ethernet 1Gbps PoE i to w zupelnosci wystarczy, rozwiazanie drozsze,
>ale super stabilne, no i do tego nie musimy martwic sie o dlugosc
>przewodu, ja osobiscie urzadzen usb nie chce widziec na oczy
Dobrze piszesz, ale rzeczywistosc jest inna :-)
Zreszta ethernet to nie calkiem jest rozwiazanie zastepcze.
>wszystkie urzadzenia powinny robic na np. spi, potem jak ktos chce
>usb (np idiota) to dokupuje konwerter spi-usb i ma, a ja bym dokupil
>spi-ethernet i mialbym to co chce, a tak to swiat zalewa szajs
Ale spi to malo. A usb to taki troche spi.
W kolejce czeka jeszcze SATA.
J.
-
43. Data: 2014-05-05 18:20:45
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>
W dniu 2014-05-05 17:49, J.F pisze:
> Ale spi to malo. A usb to taki troche spi.
Prędzej RS485.
--
Michał
-
44. Data: 2014-05-05 18:30:12
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Michał Lankosz" napisał w wiadomości
W dniu 2014-05-05 17:49, J.F pisze:
>> Ale spi to malo. A usb to taki troche spi.
>Prędzej RS485.
Elektryka to szczegol, liczy sie bardziej protokol.
A tu na poczatek mamy zwykle lacze szeregowe.
Owszem, na TTL spi trudno byloby peryferia dluzszym kablem podlaczac.
J.
-
45. Data: 2014-05-05 18:54:00
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>
W dniu 2014-05-05 18:30, J.F pisze:
> Użytkownik "Michał Lankosz" napisał w wiadomości
> W dniu 2014-05-05 17:49, J.F pisze:
>>> Ale spi to malo. A usb to taki troche spi.
>> Prędzej RS485.
>
> Elektryka to szczegol, liczy sie bardziej protokol.
> A tu na poczatek mamy zwykle lacze szeregowe.
>
> Owszem, na TTL spi trudno byloby peryferia dluzszym kablem podlaczac.
>
> J.
>
Ani SPI ani RS485 nie określa protokołu wymiany danych. RS485 podobnie
jak USB przesyła dane po jednej parze, różnicowo, półdupleksowo.
--
Michał
-
46. Data: 2014-05-06 09:04:41
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
walker <m...@g...com> wrote:
> rozlaczac kilkadziesiat razy na dzien, to z repeaterem rozlacza raz na
> kilka miesiecy, jaktos tak dokladnie jak ja tego nietestowal to niech
> sie nie wypowiada - mam linuksa i kazde usb disconnect loguje, na
> windowsie nie ma chyba logow
No popatrz, a mój Linux nie ma problemów z USB... wszystko śmiga stabilnie
aż miło. Pokaż te logi, to może coś poradzimy. Problemy typu "port x disabled
by hub"?
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
-
47. Data: 2014-05-06 09:08:31
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
John Smith <d...@b...pl> wrote:
> Używam windowsa XP i w7, i z USB *prawidłowo* podłączonym nie mam
> problemów od kilkunastu lat i w2k. Pozostaje wyciągnąć wniosek,
> że windows w tym zakresie jest lepsze od linuksa.
Mój Linux (a używałem go na dziesiątkach komputerów od ~15 lat) nigdy
nie miał problemów z USB. Jedyne, jakie były, wynikały z marnej jakości
kabli lub uszkodzeń samego sprzętu, tu żaden system nie dałby rady...
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
-
48. Data: 2014-05-06 09:09:51
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:
> w przeciwieństwie do gównianych wtyków stosowanych w Ethernecie USB ma
> solidne wtyki zaprojektowane do wielokrotnego łaczenia i rozłączania...
>
> naprawdę wiele można dobrego mówić o Eth a wtyki i gniazda sa GÓWNIANE.
I jedno i drugie gówniane. Wtyki w eth gówniane (z tą zapadką blokującą
na czele - kto próbował wyciągnąć kabel eth spomiędzy innych ten wie,
dlaczego), USB też gówniane, bo wchodzi tylko w jedną stronę.
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
-
49. Data: 2014-05-06 09:11:35
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Atlantis <m...@w...pl> wrote:
> I ty chcesz, żeby tacy ludzie uprawiali żonglerkę konwerterami? Teraz
> przynajmniej jak ZU widzi prostokątną dziurę w obudowie komputera, to
> wie, że to USB. A i tak nie do końca. Widziałem kiedyś ludzi, którzy
> próbowali włożyć PenDrive'a do gniazdka HDMI w telewizorze..
Do gniazda eth wchodzi :)
--
SELECT finger FROM hand WHERE id = 3;
http://www.chmurka.net/
-
50. Data: 2014-05-06 19:23:27
Temat: Re: Po co USB? przeciez to dziadostwo
Od: walker <m...@g...com>
On 05/06/2014 09:08 AM, Adam Wysocki wrote:
> John Smith <d...@b...pl> wrote:
>
>> Używam windowsa XP i w7, i z USB *prawidłowo* podłączonym nie mam
>> problemów od kilkunastu lat i w2k. Pozostaje wyciągnąć wniosek,
>> że windows w tym zakresie jest lepsze od linuksa.
>
> Mój Linux (a używałem go na dziesiątkach komputerów od ~15 lat) nigdy
> nie miał problemów z USB. Jedyne, jakie były, wynikały z marnej jakości
> kabli lub uszkodzeń samego sprzętu, tu żaden system nie dałby rady...
>
stosowanie samych kabli (nieaktywnych) nawet dobrej jakosci to kwestia
szczescia ze dziala poprawnie, czytales specyfikacje USB? nic mowi o
samych przedluzaczach, tylko o przedluzaczach aktywnych, do urzadzenia
mozna podlaczyc tylko przewod o konkretnych parametrach tzn tylko ten
ktory jest sprzedawany razem z urzadzeniem