eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmPlay - postawa aspoleczna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 31. Data: 2009-03-20 22:42:35
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2009-03-20 22:38:34 +0100, DeJotPe <t...@g...pl> said:

    > T...@s...in.the.world pisze:
    >> Witam,
    >> Dzwoniac do Playa czuje sie jakbym dzwonil do audiotele...
    >>
    >> Tak sobie mysle, ze migracja do Playa, to jakas samolubna i aspoleczna
    >> postawa. Zmuszanie ludzi do placenia kilka razy wiecej, niz do innych
    >> sieci...
    >> :(
    >> Pietnuje takie zachowania.
    >> [crosspost na pl.pregierz]
    >
    > Tylko frajerzy mają play:


    No popatrz.
    To teraz takie czasy, że frajerzy potrafią liczyć? ;-)


    (masz służbowy telefon?)

    --
    Bydlę


  • 32. Data: 2009-03-20 23:32:15
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: ">>Galeon<<" <b...@p...pl>

    DeJotPe pisze:

    > Tylko frajerzy mają play:

    frajer placi 65 groszy za minute zamiast 29


  • 33. Data: 2009-03-20 23:41:01
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: Konrad Brywczyński <k...@g...pl>

    >>Galeon<< pisze:
    >
    >> Tylko frajerzy mają play:
    >
    > frajer placi 65 groszy za minute zamiast 29

    Niom. Mnie wczoraj dziewczyna z plusianego 2699 przekonywała, że 48 i 39
    to nieduża różnica. Musiałem ją wyprowadzić z mylnego błędu, że w
    abonamencie to 29, więc 19 gr różnicy, a poza abo rozjeżdża się jeszcze
    bardziej (61 i 39), przy czym już na starcie minut abonamentowych
    (tańszych) Plus daje mniej. To kto jest frajerem?


  • 34. Data: 2009-03-21 08:31:27
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Fri, 20 Mar 2009 23:03:13 +0100, tl napisał(a):

    >> Co w tym jest dziwnego? Ja na przykład muszę płacić dwa razy więcej do
    >> Play
    >
    > E tam "musisz" - chcesz . Człowiek musi tylko umrzeć, reszta to jego
    > wybór.

    O właśnie, to są złote słowa.
    Ja w książce mam ledwie 1 numer plejowaty (może ktoś się przeniósł, ale
    wątpię), więc mnie to nie boli. Jakby zaczęło mnie boleć to kupiłbym
    starterek wcześniej; zamówiłem dopiero 3 dni temu, bo nadarzyła się
    okazja zamówić fajny numerek (na jaki od dawien dawna polowałem).

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 35. Data: 2009-03-21 09:26:44
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: t...@g...com


    > Niom. Mnie wczoraj dziewczyna z plusianego 2699 przekonywała, że 48 i 39
    > to nieduża różnica. Musiałem ją wyprowadzić z mylnego błędu, że w
    > abonamencie to 29, więc 19 gr różnicy, a poza abo rozjeżdża się jeszcze
    > bardziej (61 i 39), przy czym już na starcie minut abonamentowych
    > (tańszych) Plus daje mniej. To kto jest frajerem?


    frajerami sa osoby które mi prubója wmówić że w orange jest tanio. no
    tak 60 groszy do wszystkich, a jak sobie doładuje za 50 zł to mam do
    orangutana poł. za 30 groszy.
    Dziwnym trafem wczoraj zdjeli ze strony informacje o promaocjach w
    usługach na kartę, czyżby nie mają się czym chwalić???


  • 36. Data: 2009-03-21 09:49:00
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 20 Mar 2009 09:26:50 +0100, tl wrote:
    >Użytkownik "Tomasz Sałajczyk" <s...@n...konto.pl> napisał w
    >> Akurat operatorzy nie mają wpływu na stawkę MTR do Play bo to ustala UKE.

    UKE to ustala ?

    >Ale mają wpływ na na swoją stawkę do playa.

    Maja ? Tu UKE chyba jednak powinno protestowac gdyby oerowali wyzsze
    stawki.

    >Słyszałeś coś o statystyce i
    >wymianie połączeń między operatorami? To nie odbywa się jeden za jeden.
    >Jeśli jeden telefon playa zadzwoni do trzech fonów plusa to play będzie
    >musiał zapłacić 3x22 gr= 66 gr. W zamian jeden telefon plusa zadzwoni do jednego
    >fona playa co plusa będzie kosztowało 1x40 gr= 40gr. Kto na tym zyska w
    >rozliczeniu międzyoperatorskim? A dlaczego jest tak? Bo na 1,5 mln telefonów playa
    >przypada 14 mln plusa i statystyki oraz możliwość zdarzeń są nieubłagane. Trzeba
    >dodać fony z innych sieci.

    No wlasnie - czemu nie dodales ? Oprocz plusa sa jeszcze inni.
    Statystyczny klient tyle samo polaczen odbiera co rozpoczyna
    -ktos sluchac musi zeby gadac mogl ktos. No to bilans dla Play jest
    korzystny.

    stosunek cen moze troche te statystyke odwrocic - do Playa pojda ci co
    wiecej dzwonia, inni sie zastanowia czy chca do nich dzwonic.

    >> Po prostu klienci innych opów sponsorują okrzepnięcie nowego operatora na
    >> rynku.
    >Bzdura. To sprawia, że stawki w rozliczeniach międzyopeatorskich się zerują.

    Pod warunkiem ze sa takie same. A nie sa.

    Nie bzdura, tylko widac wyraznie na jaki model biznesowy Play postawil
    - beda tanie wychodzace, zarobi sie na przychodzacych. Czyli kto za to
    zaplaci ?

    I tak mowiac szczerze:
    -z jednej strony to dobrze ze UKE pozwala sie rozwinac kolejnemu
    operatorowi
    -z drugiej to zle ze promuje jednego operatora,
    -z trzeciej .. a moze to swietny pomysl zeby zroznicowac stawki -
    tylko zeby kazdy operator mial taka mozliwosc, a klient niech sobie
    wybiera.
    -z czwartej - dzwoniacy ma o tym wiedziec. Skoro chcemy przenosnosci
    numerow, to chyba tylko jakas zapowiedz pozostaje "koszt polaczenia
    bedzie wynosil .."

    >To może powołamy się na inny przykład. MTR który bierze tpsa to 1,8 gr - 3,5
    >gr zależnie od pory dnia. W drugą stronę czyli komórki biorą od abonentów
    stacjonarek
    >22 gr.
    >Trochę większy rozdźwięk/proporcja, prawda? Czy to oznacza, że sponsorują
    >Was emeryci bo głównie oni mają linie stacjonarne?

    Wez pod uwage ze mowa o roznych uslugach - z jednej strony kabel, z
    drugiej siec radiowa. I byc moze rozna dlugosc tego kabla - te ceny TP
    to takze przez cala Polske czy tylko z najblizszego wezla ?
    Przy porownaniu z W3 nie ma tych problemow, bo uslugi sa dokladnie
    takie same.

    A potem wez pod uwage ze przez dlugie lata komorkowcy faktycznie byli
    sponsorowani przez posiadaczy stacjonarnych [raczej pracodawcow niz
    emerytow] - bo to TP musiala placic zawyzony koszt interkonektu.
    Ale to trzeba bylo wprowadzic w imie walki z monopolem.

    W sumie wychodzi na to ze najlepiej po amerykansku - interkonekt
    zerowy, lub jakis malutki, odbierajacy placi za odbierane.

    J.




  • 37. Data: 2009-03-21 09:53:47
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 20 Mar 2009 09:53:25 +0100, kuba wrote:
    >T...@s...in.the.world pisze:
    >> Tak sobie mysle, ze migracja do Playa, to jakas samolubna i aspoleczna
    >> postawa.
    >
    >Albo objaw myslenia?
    >29 groszy do wszystkich sieci,5 groszy do play i na stacjonarne
    >wszystkie,za 5 zl numer dzialajacy przez rok.

    Myslenie rozbojnicze ? Ja mam tanio, inni niech placa..

    >> Zmuszanie ludzi do placenia kilka razy wiecej, niz do innych sieci...
    >> :(
    >Tez mam kilku takich niereformowalnych w rodzinie.To nic ze musza placic
    >po 60 groszy do innych sieci.Najwazniejsze ze dostana 200% doladowania
    >do swojej sieci i na stacjonarne.Ups,oprocz stacjonarnej Netii.

    Moze po prostu dzieki temu sredni koszt minuty wychodzi im 15 gr - bo
    dzwonia glownie do orendza.

    Ale i na to jest rada - przeniescie sie wszyscy do Playa, szybko sie
    skoncza rozmowy w siecy po 5 groszy :-)

    > Pietnuje takie zachowania.
    >Ja tez bo przez takich z Orange musze miec drugi telefon ;)
    >Gdyby nie takie zachowanie dalej dzwonilbys po 2 zl za minute bez
    >naliczania sekundowego.

    No, akurat historia obnizek jest znacznie dluzsza niz Play.

    J.



  • 38. Data: 2009-03-21 10:08:57
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 20 Mar 2009 12:19:33 +0100, s...@a...pl wrote:
    >A ja mysle, ze jakby wielka trojka w ktorej u kazdego z operatorow mialem
    >abonament zachowywala sie troche inaczej niz sie teraz zachowuje to moze byloby
    >inaczej. Na ten przyklad bardzo milo wspominam Idee, szczegolnie w poczatkowej
    >fazie. Jakies male, ale mile udogodnienia dla abonamentowcow w trakcie umowy,
    >mozliwosc umowy rocznej na sensownych warunkach,

    Ja tez mile wspominam. Ale rok minal i nie byli w stanie zaproponowac
    niczego ciekawego. No i przenioslem sie do Ery.
    Era miala swoje odpaly, ale opamietanie przychodzilo jej na szczescie
    akurat wtedy jak sie umowa konczyla.

    >na prawde niezly BOK i
    >mozliwosc zalatwienia tam czegos szybko i sprawnie.

    No nie wiem - nie korzystalem, ale cos w dobre boki TP nie wierze :-)

    >Jednak na dzien dzisiejszy to ja postawe operatorow odbieram tak(sposob rozmowy
    >pracownikow, konstrukcja cennikow, promocji itp): maksymalizujemy zyski mamy Cie
    >za kompletnego idiote i w ogole mamy wszystko w nosie.

    Musze przyznac ze w Erze jakos najmniej mialem takie wrazenie.
    No i w efekcie jestem wieloletnim abonentem.


    >Ostatnio w Orange dostalem lakoniczna odpowiedz na reklamacje zaczynajaca sie
    >"Jestem klientem abonamentowym na tej aktywacji ponad 8 lat i place rachunki na
    >poziomie ARPU i spotkala mnie sytuacja z ktora sie bardzo nie zgadzam." Moj list
    >byl dlugi i rzeczowy. Pracowniczka ktora mi odpowiadala nawet go nie
    >przeczytala, wkleila mi jakis belkot copy paste z kilku ich dokumentow na takie
    >okazje.

    Coz chcesz - oni maja ponad 10 mln klientow, setki tysiecy reklamacji,
    i nie maja czasu deliberowac nad nimi.
    Tu trzeba UKE ktory za kazda nierzetelnie rozpatrzona reklamacje
    bedzie walil symboliczne 100 tys zl kary .. tylko ze to dotyczy tych
    nielicznych klientow ktorzy dobrze udokumentowali swoje pretensje.

    >A co do asymetrycznego interconnectu. Nie Play jest tu winien tylko ustawodawca.

    Ale ustawodawca nic tu nie ustalil.
    Jedynie ustanowil UKE, ktory formalnie ma znikome uprawnienia, za to
    zamiast walczyc z monopolami organizuje zmowy cenowe :-)

    >Jakby wprowadzono asymetryczny interconnect na zasadzie
    >Play-placi-nizsza-oplate-interconnectowa-do-innych-
    a-inni-do-Play-taka-jak-do-siebie-nawzajem,
    >a nie ten system co jest teraz to nie byloby calego problemu.

    Raczej powinien ustalic ze oplata interkonektowa wynosi tyle ile
    polowa sredniej ceny za minute polaczenia w sieci danego operatora.
    Bo niby czemu wiecej ?

    J.


  • 39. Data: 2009-03-21 11:17:34
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:pcc9s41466qq90508rc1s24c83n7kv2s0v@4ax.com...
    > On Fri, 20 Mar 2009 09:26:50 +0100, tl wrote:
    >>Użytkownik "Tomasz Sałajczyk" <s...@n...konto.pl> napisał w
    >>> Akurat operatorzy nie mają wpływu na stawkę MTR do Play bo to ustala
    >>> UKE.
    >
    > UKE to ustala ?
    >
    >>Ale mają wpływ na na swoją stawkę do playa.
    >
    > Maja ? Tu UKE chyba jednak powinno protestowac gdyby oerowali wyzsze
    > stawki.

    Mogą zaoferować nizsze wynikające ze statystyki połączeń i wspólnych
    ustaleń.
    Wyższych nie mogą.


    >
    >>Słyszałeś coś o statystyce i
    >>wymianie połączeń między operatorami? To nie odbywa się jeden za jeden.
    >>Jeśli jeden telefon playa zadzwoni do trzech fonów plusa to play będzie
    >>musiał zapłacić 3x22 gr= 66 gr. W zamian jeden telefon plusa zadzwoni do
    >>jednego
    >>fona playa co plusa będzie kosztowało 1x40 gr= 40gr. Kto na tym zyska w
    >>rozliczeniu międzyoperatorskim? A dlaczego jest tak? Bo na 1,5 mln
    >>telefonów playa
    >>przypada 14 mln plusa i statystyki oraz możliwość zdarzeń są nieubłagane.
    >>Trzeba
    >>dodać fony z innych sieci.
    >
    > No wlasnie - czemu nie dodales ? Oprocz plusa sa jeszcze inni.
    > Statystyczny klient tyle samo polaczen odbiera co rozpoczyna
    > -ktos sluchac musi zeby gadac mogl ktos. No to bilans dla Play jest
    > korzystny.

    Rozpatrujesz rzecz na poziomie jednego klienta, a mtr jest ustalany na
    podstawie
    możliwych do zaistnienia zdarzeń między wszystkimi zbiorami działających
    telefonów. Czemu nie dodałem? żeby nie zaciemniać wywodu ale proszę bardzo:
    na 3 zbiory o łącznej ilości 50 mln fonów przypada 1,5 mln fonów playa. Z
    rozkladów
    statystycznych możliwych do zaistnienia zdarzeń (połączeń) jasno wynika, że
    częściej
    będzie zachodził przypadek zadzwonienia (wylosowania) fona z 50 mln. puli
    niż tego z
    1,5 mln. UKE oszacowało to w przybliżeniu na 1/2 z haczykiem. MTR nie ma na
    celu
    zarabiać tylko zerować rozliczenia międzyoperatorskie. W rozliczeniach
    wielkiej trójcy
    z powodu podobnej ilości abonentów przepływ kasy z tego tytułu dąży do zera.
    W ich rozliczeniach
    z playem jest to nie możliwe.


    >
    > Nie bzdura, tylko widac wyraznie na jaki model biznesowy Play postawil
    > - beda tanie wychodzace, zarobi sie na przychodzacych. Czyli kto za to
    > zaplaci ?

    Jak wyżej. Co do modelu to mam dowód zaprzeczający Twojej tezie:
    http://komorkomania.pl/2008/08/29/zlikwidowac-mtr/
    Jak widzisz to raczej playowi jest na rękę likwidacja mtr niż wielkiej
    trójcy.
    A teraz pytanie : co spowodowało tak agresywny krok playa i wojnę na stawki?

    > -z drugiej to zle ze promuje jednego operatora,

    To nie promocja, to OCHRONA. Bez tego już dawno trójca starłaby go z
    powierzchni gumką.

    >>To może powołamy się na inny przykład. MTR który bierze tpsa to 1,8 gr -
    >>3,5
    >>gr zależnie od pory dnia. W drugą stronę czyli komórki biorą od abonentów
    >>stacjonarek
    >>22 gr.
    >>Trochę większy rozdźwięk/proporcja, prawda? Czy to oznacza, że sponsorują
    >>Was emeryci bo głównie oni mają linie stacjonarne?
    >
    > Wez pod uwage ze mowa o roznych uslugach - z jednej strony kabel, z
    > drugiej siec radiowa. I byc moze rozna dlugosc tego kabla - te ceny TP
    > to takze przez cala Polske czy tylko z najblizszego wezla ?
    > Przy porownaniu z W3 nie ma tych problemow, bo uslugi sa dokladnie
    > takie same.

    To nie jest związane z warunkami technicznymi tylko ze statystyką !!!
    Z ilością abonentów fonów stacjonarnych do komórkowych. Co ma do
    tego długość kabla? Zresztą to stacjonarki "płacą" radiowcom 22gr.
    Chyba położenie i utrzymanie kabla jest droższe niż wysłanie sygnalu
    w eter? Logiki plizzzz ...

    >
    > A potem wez pod uwage ze przez dlugie lata komorkowcy faktycznie byli
    > sponsorowani przez posiadaczy stacjonarnych [raczej pracodawcow niz
    > emerytow] - bo to TP musiala placic zawyzony koszt interkonektu.
    > Ale to trzeba bylo wprowadzic w imie walki z monopolem.

    Byli i są. I nie sponsorowani !!! I nie takie cele tylko aby wyzerować
    rozliczenia
    między małymi sieciami i dużymi.

    >
    > W sumie wychodzi na to ze najlepiej po amerykansku - interkonekt
    > zerowy, lub jakis malutki, odbierajacy placi za odbierane.

    Zerowy i opłata 3 gr za przychodzące i 3 gr za wychodzące. Tylko to właśnie
    szanowna trójca się nie zgodzi bo jak by Ci uzasadniła 60 gr do innych
    sieci?

    tl



  • 40. Data: 2009-03-21 13:48:22
    Temat: Re: Play - postawa aspoleczna
    Od: Tony <p...@g...com.zamiastkkkdajk>

    Dnia Sat, 21 Mar 2009 00:41:01 +0100, Konrad Brywczyński napisał(a):

    > >>Galeon<< pisze:
    >>
    >>> Tylko frajerzy mają play:
    >>
    >> frajer placi 65 groszy za minute zamiast 29
    >
    > Niom. Mnie wczoraj dziewczyna z plusianego 2699 przekonywała, że 48 i 39
    > to nieduża różnica. Musiałem ją wyprowadzić z mylnego błędu, że w
    > abonamencie to 29, więc 19 gr różnicy, a poza abo rozjeżdża się jeszcze
    > bardziej (61 i 39), przy czym już na starcie minut abonamentowych
    > (tańszych) Plus daje mniej. To kto jest frajerem?

    Było ją nagrać, byśmy się pośmiali.

    Pozdrawiam
    Tony

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: