-
1. Data: 2011-01-09 14:38:22
Temat: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: Marek <b...@e...com>
Do pośmiania się lub płaczu...
Zarządzałem telefonami jakie miałem poprzez Play 24. W tym celu zaraz po
podpisaniu umowy musiałem upoważnić siebie samego na piśmie abym mógł to
czynić. Wszystko pracowało jak należy aż do czerwca 2010, potem
przestałem mieć dostęp do historii połączeń oraz zarządzania usługami
dla innych numerów niż główny. Po 2 miesiącach wymiany korespondencji
uzyskałem odpowiedź, że w/w pismo muszę raz jeszcze wystawić ponieważ
wcześniejszego nigdy nie było! OK, uczyniłem to ... lecz nic się nie
zmieniło. Po kolejnych 2 miesiącach wymiany korespondencji odblokowano
mi dostęp do historii połączeń pozostałych numerów... ale nie do
zarządzania usługami. Zarządzanie działa tylko dla 2 numerów - dla
pozostałych brak jest zakładki "usługi". Przesyłałem screenshoty, w
których było pokazane, że po przełączeniu się na większość numerów nie
ma w/w zakładki. Dwa razy udało mi się nakłonić konsultanta aby wszedł
na moje konto w celu potwierdzenia, że nie mam omamów i dołączył swoją
opinię w kolejnych zgłoszeniach (potem odcięli konsultantów od internetu
aby nie mogli potwierdzać nieprawidłowości). Nic to nie pomogło.
Otrzymywałem na przemian odpowiedzi, że uznają moją reklamację i
uzasadnili przyczynę problemów oraz, że dostanę jako rekompensatę 10 min
do wszystkich ekstra, a potem gdy pisałem, że mam gdzieś te 10 minut i
chcę tylko usunięcia usterki - odpowiadali że żadnego problemu nie ma i
nie było. Odpowiedź po dwukrotnym przesłaniu screenshotów była "prosimy
przesłać screnshota" mimo iż go dostali (co konsultant potwierdził) albo
"nie znaleźliśmy żadnych nieprawidłowości". To tak jakbym tylko ja na
nich nie widział zakładki "usługi". Prosiłem w kolejnych reklamacjach
aby osoba techniczna skontaktowała się ze mną w celu zaprezentowania
problemu - zignorowali mnie. Napisali ponownie, że nie ma żadnych
problemów. Po pół roku składania wielu reklamacji w jednej sprawie
otrzymałem odpowiedź, że droga reklamacyjna zostaje zamknięta i mogę
jedynie przed sądem domagać się swoich racji.
Czy faktycznie jest jakiś paragraf na jaki mogę się powołać? Poniekąd
usługami mogę zarządzać przy pomocy kodów więc zakres usług teoretycznie
nie jest ograniczony. Zresztą to trochę dziwne bo to oznacza, że
posiadacz (nie właściciel) telefonu może sobie zmieniać zakres usług bez
mojej wiedzy. Jaka jest Wasza opinia?
--
Pozdrawiam,
Marek
-
2. Data: 2011-01-09 16:16:27
Temat: Re: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: Ircys <i...@p...pl>
On 9 Sty, 15:38, Marek pisze...
> Do pośmiania się lub płaczu...
>
> Zarządzałem telefonami jakie miałem poprzez Play 24. W tym celu zaraz po
> podpisaniu umowy musiałem upoważnić siebie samego na piśmie abym mógł to
> czynić. Wszystko pracowało jak należy aż do czerwca 2010, potem
> przestałem mieć dostęp do historii połączeń oraz zarządzania usługami
> dla innych numerów niż główny. Po 2 miesiącach wymiany korespondencji
> uzyskałem odpowiedź, że w/w pismo muszę raz jeszcze wystawić ponieważ
> wcześniejszego nigdy nie było! OK, uczyniłem to ... lecz nic się nie
> zmieniło. Po kolejnych 2 miesiącach wymiany korespondencji odblokowano
> mi dostęp do historii połączeń pozostałych numerów... ale nie do
> zarządzania usługami. Zarządzanie działa tylko dla 2 numerów - dla
> pozostałych brak jest zakładki "usługi". Przesyłałem screenshoty, w
> których było pokazane, że po przełączeniu się na większość numerów nie
> ma w/w zakładki. Dwa razy udało mi się nakłonić konsultanta aby wszedł
> na moje konto w celu potwierdzenia, że nie mam omamów i dołączył swoją
> opinię w kolejnych zgłoszeniach (potem odcięli konsultantów od internetu
> aby nie mogli potwierdzać nieprawidłowości). Nic to nie pomogło.
> Otrzymywałem na przemian odpowiedzi, że uznają moją reklamację i
> uzasadnili przyczynę problemów oraz, że dostanę jako rekompensatę 10 min
> do wszystkich ekstra, a potem gdy pisałem, że mam gdzieś te 10 minut i
> chcę tylko usunięcia usterki - odpowiadali że żadnego problemu nie ma i
> nie było. Odpowiedź po dwukrotnym przesłaniu screenshotów była "prosimy
> przesłać screnshota" mimo iż go dostali (co konsultant potwierdził) albo
> "nie znaleźliśmy żadnych nieprawidłowości". To tak jakbym tylko ja na
> nich nie widział zakładki "usługi". Prosiłem w kolejnych reklamacjach
> aby osoba techniczna skontaktowała się ze mną w celu zaprezentowania
> problemu - zignorowali mnie. Napisali ponownie, że nie ma żadnych
> problemów. Po pół roku składania wielu reklamacji w jednej sprawie
> otrzymałem odpowiedź, że droga reklamacyjna zostaje zamknięta i mogę
> jedynie przed sądem domagać się swoich racji.
>
> Czy faktycznie jest jakiś paragraf na jaki mogę się powołać? Poniekąd
> usługami mogę zarządzać przy pomocy kodów więc zakres usług teoretycznie
> nie jest ograniczony. Zresztą to trochę dziwne bo to oznacza, że
> posiadacz (nie właściciel) telefonu może sobie zmieniać zakres usług bez
> mojej wiedzy. Jaka jest Wasza opinia?
Miałem to samo. Ten tępy typ tak ma. Zmienili to właśnie ok. połowy
2010r
stosując ograniczenia w obsłudze Play24 oraz ścinając kod *111#.
Niestety też przeszedłem te boje z bzdurną wymianą korespondencji,
która miała finał jak u Ciebie - sąd :))
Mam 3 numery i jako właściciel też nie miałem możliwości
zarządzania np. usługami (brak zakładki usługi). U mnie to skończyło
się tak,
że zawsze rozpoczynałem nowe zgłoszenie, które (wizualnie i
redakcyjnie)
nie miało nic wspólnego z wałkowaną od kilku miesięcy sprawą.
Przy którejś z wymian zdań dostałem podpowiedź (już chyba setną) aby
złożył
pismo: http://tinyurl.com/3a4elay upoważniające oczywiście mnie
samego :)
Od tego momentu moje zgłoszenia to już tylko
pytania kiedy zostanie to uruchomione i o dziwo po ok. 2 miesiącach od
wysłania
pisma pocztą (nie przez bzdurny salon, punkt!!) dostałem odpowiedź:
"Uprzejmie informuję, iż dane osoby upoważnionej zostały wprowadzone
do naszego systemu 14 grudnia 2010 roku. Od tej chwili osoba ta może
zarządzać kontem na Play24."
I faktycznie (po pół roku bojów) to otworzyło jakieś tajemnicze drzwi
i od tej pory mogę zarządzać
wszystkimi usługami (mam już zakładki "usługi") na moich numerach i
mam też wgląd do billingów.
Zapomniałem może dodać, że te problemy były tylko na numerach
firmowych.
Mam też 4 numery prywatne, z którymi nie było takich problemów.
Ircys
-
3. Data: 2011-01-09 17:33:05
Temat: Re: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: Marek <b...@e...com>
W dniu 2011-01-09 17:16, Ircys pisze:
> Zapomniałem może dodać, że te problemy były tylko na numerach
> firmowych.
> Mam też 4 numery prywatne, z którymi nie było takich problemów.
>
No właśnie ja również o firmowych numerach ... Zastanawiam się czy
poprzez sąd można dociekać naprawienia usterki. Mam spore wątpliwości.
Przypuszczalnie nie uda się tego wygrać...
--
Pozdrawiam,
Marek
-
4. Data: 2011-01-09 20:10:04
Temat: Re: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
Marek <b...@e...com> dared to write:
> W dniu 2011-01-09 17:16, Ircys pisze:
>> Zapomniałem może dodać, że te problemy były tylko na numerach
>> firmowych.
>> Mam też 4 numery prywatne, z którymi nie było takich problemów.
>>
>
> No właśnie ja również o firmowych numerach ... Zastanawiam się czy
> poprzez sąd można dociekać naprawienia usterki. Mam spore wątpliwości.
> Przypuszczalnie nie uda się tego wygrać...
>
Jeśli tylko gdziekolwiek, w jakimkolwiek materiale obiecali, że z poziomu jednego
konta można zarządzać innymi, to jest to oferta handlowa (albo i element umowy) i SĄ
ZOBOWIĄZANI Ci to zapewnić. Na to są paragrafy.
Jeśli jednak jest to funkcjonalność "dobrowolnie" dorzucana przez Play, to w sądzie
nic nie wskórasz.
k.
-
5. Data: 2011-01-09 21:42:50
Temat: Re: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: Marek <b...@e...com>
W dniu 2011-01-09 21:10, kashmiri pisze:
>
> Jeśli tylko gdziekolwiek, w jakimkolwiek materiale obiecali, że z poziomu jednego
konta można zarządzać innymi, to jest to oferta handlowa (albo i element umowy) i SĄ
ZOBOWIĄZANI Ci to zapewnić. Na to są paragrafy.
W zasadzie masz rację. Można tym tropem pójść. Zerknij może tu:
http://www.playmobile.pl/pl/obsluga-klienta/centrum-
pomocy/play24/play24/index.html
i tu:
http://www.playmobile.pl/pl/obsluga-klienta/centrum-
pomocy/play24/kilka-numerow-abonament/index.html
Czy jest to funkcjonalność "dobrowolnie" dorzucona przez Play czy oferta
handlowa? Czy w związku z tym mogę sądownie domagać się udostępnienia
usługi takiej jak jest w opisach?
--
Pozdrawiam,
Marek
-
6. Data: 2011-01-09 21:47:21
Temat: Re: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: dwr <d...@g...-u-s-u-n.pl>
W dniu 2011-01-09 18:33, Marek pisze:
> W dniu 2011-01-09 17:16, Ircys pisze:
>> Zapomniałem może dodać, że te problemy były tylko na numerach
>> firmowych.
>> Mam też 4 numery prywatne, z którymi nie było takich problemów.
>>
>
> No właśnie ja również o firmowych numerach ... Zastanawiam się czy
> poprzez sąd można dociekać naprawienia usterki. Mam spore wątpliwości.
> Przypuszczalnie nie uda się tego wygrać...
>
U mnie szczęśliwie na wszystkich numerach firmowych od początku było
dobrze. Może to jednak nie jakaś masowa przypadłość.
Aż przed chwilą sprawdziłem :)
-
7. Data: 2011-01-09 22:00:13
Temat: Re: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: GS <g...@g...pl>
Użytkownik dwr napisał:
> W dniu 2011-01-09 18:33, Marek pisze:
>> W dniu 2011-01-09 17:16, Ircys pisze:
>>> Zapomniałem może dodać, że te problemy były tylko na numerach
>>> firmowych.
>>> Mam też 4 numery prywatne, z którymi nie było takich problemów.
>>>
>>
>> No właśnie ja również o firmowych numerach ... Zastanawiam się czy
>> poprzez sąd można dociekać naprawienia usterki. Mam spore wątpliwości.
>> Przypuszczalnie nie uda się tego wygrać...
>>
> U mnie szczęśliwie na wszystkich numerach firmowych od początku było
> dobrze. Może to jednak nie jakaś masowa przypadłość.
> Aż przed chwilą sprawdziłem :)
Aż też sprawdziłem - u mnie działa dla 5 numerów
2 firmowych, 2 fresh i jednego play on line
pzdr
GS
-
8. Data: 2011-01-09 22:04:59
Temat: Re: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: lukz <l...@v...pl>
W dniu 2011-01-09 18:33, Marek pisze:
> W dniu 2011-01-09 17:16, Ircys pisze:
>> Zapomniałem może dodać, że te problemy były tylko na numerach
>> firmowych.
>> Mam też 4 numery prywatne, z którymi nie było takich problemów.
>>
>
> No właśnie ja również o firmowych numerach ... Zastanawiam się czy
> poprzez sąd można dociekać naprawienia usterki. Mam spore wątpliwości.
> Przypuszczalnie nie uda się tego wygrać...
>
Najlepszym wyrokiem bedzie przeniesienie numerow do innej sieci :) Mysle
ze jak zasugerujesz Playowi takie rozwiazanie, to problem sie magicznie
naprawi ;)
-
9. Data: 2011-01-09 22:25:01
Temat: Re: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: Marek <b...@e...com>
W dniu 2011-01-09 23:04, lukz pisze:
> Najlepszym wyrokiem bedzie przeniesienie numerow do innej sieci :) Mysle
> ze jak zasugerujesz Playowi takie rozwiazanie, to problem sie magicznie
> naprawi ;)
Jeden z numerów przenoszę i w uzasadnieniu właśnie w/w przytoczyłem.
Finansowo nie opłaca się to - no ale trudno. Zobaczymy czy trafi do
bardziej rozgarniętego działu.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
10. Data: 2011-01-09 22:27:45
Temat: Re: Play - ciąg dalszy absurdów obsługi klienta
Od: Marek <b...@e...com>
W dniu 2011-01-09 22:47, dwr pisze:
> U mnie szczęśliwie na wszystkich numerach firmowych od początku było
> dobrze. Może to jednak nie jakaś masowa przypadłość.
> Aż przed chwilą sprawdziłem :)
No bo to nie jest masowa przypadłość. To przestało działać u mnie i
pewnie u kogoś jeszcze. Jeśli u Ciebie działa to znaczy, że tylko złą
wolą operatora Play da się wytłumaczyć niedostrzeganie usterki na moim
koncie.
--
Pozdrawiam,
Marek