In the darkest hour on Sun, 15 Feb 2009 20:30:36 +0000,
Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp> screamed:
>> Za 10 zł na godzinę to pomocnika murarza nie znajdziesz.
>
> ;-)
> Tutaj to mysle ze o 10k/m-c chodzilo.
>

Przez agencję? Jasne.

> Ale ja to truskawki cukrem...
>

Na zęby szkodzą.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:237B ]
[ 23:07:46 user up 11984 days, 11:02, 1 user, load average: 0.63, 0.50, 0.90 ]

Money is something you have to make in case you don't die. -- Max Asnas

do góry

sok marchwiowy wrote:
> Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp> napisał(a):
>> Tutaj to mysle ze o 10k/m-c chodzilo. Ale ja to truskawki cukrem...
>>
> Takie zarobki, jak piszesz, dla osób z ulicy nie istnieją. Znajomy prowadzi
> agencję pośrednictwa pracy. Czasami rozmawiamy o tym i owym. Ja nie twierdzę
> ze nie można tyle zarobić. Ale nie przez agencję. Jak firma ma komuś tyle
> zapłacić to jest to ktoś z polecenia, nigdy z agencji.

Zalezy od branzy. Jak to konsultant od SAP, to moze byc realne (moze nie
w swietle credit crunchu...). Poza tym jest duzo zawodow gdzie ludzi
naprawde nie jest wielu. Przyklad: _dobry_ designer od imaging optics
jest prawie niemozliwy do znalezienia. Bedzie moze 10-20 osob w europie,
a tych 2 co znam to maja roboty na rok naprzod (i kuzwa nie ma przepros
- kumple, ale mi nic nie zrobia bo naprawde nie maja czasu).

Z polecenia to sekretarke mozna zatrudnic, ale nie specjalizacje.

--
Jerry1111

do góry

> Mam pytanie. Dlaczego inżynier elektronik napisała Pani z dużej litery? To
> nie
> są imina, nazwiska, nazwy własne.

To pytanie na grupę "język POLSKI" a nie tutaj.

Proszę sie nie czepiaĆ. - z dużym Ć na końcu ładniej wygląda ..


z

do góry

On 15 Lut, 21:49, " sok marchwiowy" <s...@g...pl>
wrote:
> Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp> napisał(a):
>
>
>
> >   sok marchwiowy wrote:
> > > e...@g...com napisał(a):
>
> > >> On 15 Lut, 20:48, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> > >>> On Sun, 15 Feb 2009 10:47:38 -0800 (PST), =A...@g...com wrote:
> > >>>> po pierwsze ja nie jestem pracodawc=B1, po drugie dziwi mnie, =BFe
> > >>>> specjalista chce rozmawia=E6 o konkretnym wynagrodzeniu na forum.
> > >>>> Zapraszam do przes=B3ania CV.
> > >>> Ale wiesz - po co wysylac, rozmowy prowadzic, jesli np rozbieznosc
> > >>> jest trzykrotna ...
>
> > >>> J.
> > >> zdarzy=B3o mi si=EA, =BFe Kandydat poszed=B3 na rozmow=EA, utrzymuj=B1c, =
> > >> =BFe chce 9
> > >> brutto, to pracodawca si=EA u=B6miechn=B1=B3 i powiedzia=B3, =BFe u nich si=
> > >> =EA
> > >> wi=EAcej zarabia. Dosta=B3 10 netto + premie. Takie rozbie=BFno=B6ci te=BF =
> > >> si=EA
> > >> zdarzaj=B1 i to w Polsce. Oferta te=BF nie mia=B3a wide=B3ek i nikt nie
> > >> wyskakiwa=B3 w r=EAkawicach bokserskich z pytaniem o wide=B3ki - termin jak
> > >> dla mnie rodem z bud=BFet=F3wki. No ale to byli prawdziwi specjali=B6ci..
> > > Za 10 zł na godzinę to pomocnika murarza nie znajdziesz.  
>
> > ;-)
> > Tutaj to mysle ze o 10k/m-c chodzilo. Ale ja to truskawki cukrem...
>
> Takie zarobki, jak piszesz, dla osób z ulicy nie istnieją. Znajomy prowadzi
> agencję pośrednictwa pracy. Czasami rozmawiamy o tym i owym. Ja nie twierdzę
> ze nie można tyle zarobić. Ale nie przez agencję. Jak firma ma komuś tyle
> zapłacić to jest to ktoś z polecenia, nigdy z agencji.  
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

no to teraz wszystko jasne.. jak Twój znajomy dostarcza tylko
lowcostwych pracowników, to nic dziwnego, że masz opory..

do góry

sok marchwiowy wrote:
> Żywią się
> ludzką padliną. I nie ważne czy to jest tutaj czy za granicą. Nikt dobrej
> pracy z agencji nie znajdzie.

W PL - nie wiem,
w UK - bzdury piszesz.

> A i pracodawca nie będzie szanował pracownika z
> agencji. Bo co to za specjalista jak się dał wydupczyć na minimum 1/3 na samym
> starcie.

W PL - nie wiem,
w UK - a jak kuzwa inaczej ludzi do pracy znajdziesz? Tylko przez
agencje. Sa agencje specjalizujace sie w technicznych zawodach. Tyle ze
tutaj sie podaje 'widelki' wiec wiesz, nie wszystkim sie podoba ;-)

Serio - inaczej niz przez agencje nie da rady. Wiem, bo przez to 2x
przechodzilem i musze przyznac ze doswiadczenie BARDZO pozytywne i
interesujace. ZERO stresow i rozczarowan. Wiem, to w innym kraju ;-)

--
Jerry1111

do góry

On 15 Lut, 22:16, " sok marchwiowy" <s...@g...pl>
wrote:
> Jingiel <X...@X...XX> napisał(a):
>
> >   w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
>
> > > frustracja zawęża pole widzenia :) Jak już to "zauważyłAś". Jeśli
> > > proponowano Ci takie intratne stanowiska to jestem pełna podziwu dla
> > > Twoich kwalifikacji.
>
> > Panowie, czy wy tacy slepi jestescie??? Przeciez piszecie z KOBIETA, tu
> > jeden z drugim uzywa rodzaju meskiego. Ech, szkoda gadac. Kobieta szuka
> > kogos do pracy, a wy sie rzucacie jak wszy na powrozku :)
>
> > Jingiel
>
> To jak kobieta zatrudniona w agencji szuka kogoś do pracy to nie można się
> spytać o zarobki i trzeba przyjąć wszystkie warunki. A może to Cyganka jest.
> Podane jest dużo danych o firmie. Da się ją odnaleźć bez agencji. Z bomby
> można wołać więcej niż proponowane gdzieś przez komiwojażerkę 10 na godzinę +
> premia.  
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

chodziło o 10 000 PLN/ m-c + premie

do góry

zbyszek wrote:
> 4.Jeśli takie ogłoszenie zobaczą już zatrudnieni pracownicy to też mogą
> widzieć
> co mogą jeszcze w tej firmie osiągnąć, bo chyba w działalności firmy celem
> nie jest zarobek
> na naiwności pracowników.

To nic nie beda wiedziec - w ogloszeniach nie podajesz nazwy firmy.

--
Jerry1111

do góry

e...@g...com napisał(a):

> On 15 Lut, 22:16, " sok marchwiowy" <s...@g...pl>
> wrote:
> > Jingiel <X...@X...XX> napisa=B3(a):
> >
> > > =A0 w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
> >
> > > > frustracja zaw=EA=BFa pole widzenia :) Jak ju=BF to "zauwa=BFy=B3A=B6=
> ". Je=B6li
> > > > proponowano Ci takie intratne stanowiska to jestem pe=B3na podziwu dl=
> a
> > > > Twoich kwalifikacji.
> >
> > > Panowie, czy wy tacy slepi jestescie??? Przeciez piszecie z KOBIETA, tu
> > > jeden z drugim uzywa rodzaju meskiego. Ech, szkoda gadac. Kobieta szuka
> > > kogos do pracy, a wy sie rzucacie jak wszy na powrozku :)
> >
> > > Jingiel
> >
> > To jak kobieta zatrudniona w agencji szuka kogo=B6 do pracy to nie mo=BFn=
> a si=EA
> > spyta=E6 o zarobki i trzeba przyj=B1=E6 wszystkie warunki. A mo=BFe to Cy=
> ganka jest.
> > Podane jest du=BFo danych o firmie. Da si=EA j=B1 odnale=BC=E6 bez agencj=
> i. Z bomby
> > mo=BFna wo=B3a=E6 wi=EAcej ni=BF proponowane gdzie=B6 przez komiwoja=BFer=
> k=EA 10 na godzin=EA +
> > premia. =A0
> >
> > --
> > Wys=B3ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/use=
> net/
>
> chodzi=B3o o 10 000 PLN/ m-c + premie
Weź przestań bo mam zajady i mnie boli jak się śmieję.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 15 Lut, 22:41, " sok marchwiowy" <s...@g...pl>
wrote:
> zbyszek <z...@o...eu> napisał(a):
>
> > >zdarzyło mi się, że Kandydat poszedł na rozmowę, utrzymując, że chce 9
> > >brutto, to pracodawca się uśmiechnął i powiedział, że u nich się
> > >więcej zarabia. Dostał 10 netto + premie. Takie rozbieżności też się
> > >zdarzają i to w Polsce. Oferta też nie miała widełek i nikt nie
> > >wyskakiwał w rękawicach bokserskich z pytaniem o widełki - termin jak
> > >dla mnie rodem z budżetówki. No ale to byli prawdziwi specjaliści..
>
> > Podaj tu na forum jakie spotkałeś najwyższe oferowane wynagrodzenie
> > dla takich speców a będziesz mieć cały katalog CV dla przyszłych
> > poszukujących :))))
>
> Przecież pani podała. 10 zł na godzinę + premia od sprzedaży. To najwyższe,
> najniższe podają co jakiś czas w telewizji. Agencje pracy to sępy. Żywią się
> ludzką padliną. I nie ważne czy to jest tutaj czy za granicą. Nikt dobrej
> pracy z agencji nie znajdzie. A i pracodawca nie będzie szanował pracownika z
> agencji. Bo co to za specjalista jak się dał wydupczyć na minimum 1/3 na samym
> starcie.  
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

to jakaś trauma.. współczuję przeżyć...
chodziło o 10 000 netto PLN/ m-c + premie
Dla uściślenia - agencja pośrednictwa - pośredniczy, a agencja która
zatrudnia, to agencja pracy tymczasowej.

do góry

Jerry1111 pisze:

> Z polecenia to sekretarke mozna zatrudnic, ale nie specjalizacje.

I dyrektora banku też. O tyle łatwiej, że nie musi być specjalistą.
To akurat znany mi przypadek :)



--
Pozdrawiam
MD

do góry