-
91. Data: 2016-11-05 21:21:47
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: xyz <x...@i...pl>
W dniu 05.11.2016 o 17:12, Shrek pisze:
> W dniu 05.11.2016 o 16:41, xyz pisze:
>
> To inaczej - jak ktoś zjeżdza z głównej na ten rozbiegowy, to ma prawo
> wgnieść tego na rozbiegówce w barierki, czy nie? Jak nie to znaczy że
> jednak pierwszeństwa nie miał (oczywiście pomijając, że zawsze nie wolno
> nikogo celowo mordować na drodze), a całe "pierwszeństwo" sprowadza się
> do ustąpienia przy zmianie pasa (i dziala w dwie strony).
>
> Shrek
Mylisz pojęcia, pierwszeństwo nie zawsze działa w dwie strony.
Jak zjeżdżasz to zmieniasz pas więc musisz ustąpić temu co na nim się
znajduje, co oznacza, że możesz zmienić pas ale bez zmuszania drugiego
kierującego do gwałtownego hamowania czy zmiany kierunku jazdy, nie
mówiąc już o wgniataniu w barierki :).
Z drugiej strony ten co się włącza na swoim pasie jest Panem który na
tym pasie ma pierwszeństwo, ale chcąc się włączyć do ruchu ustępuje
pierwszeństwa tym co są na drodze na którą wjeżdża.
(w innym poście już jest info o jezdni głównej i pasach włączani i
wyłączania)
Po to właśnie stoją znaki ustąp pierwszeństwa, mimo iż dalej jest pas
rozbiegowy co pozwala włączającemu (przynajmniej powinno tak być -
odpowiednia długość) osiągnąć prędkość przelotową w celu płynnego
włączenia się do ruchu.
--
--- xyz
-
92. Data: 2016-11-05 21:30:19
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.11.2016 o 20:42, Dalok pisze:
>> A tu po co ten A-7?
>>
>> https://www.google.pl/maps/@52.3030944,20.9433612,3a
,75y,234.79h,76.67t/data=!3m6!1e1!3m4!1sZMJnmuLtVird
FOt76Xywsw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
>>
>
> Kpisz, czy o droge pytasz ?
> Jest połączenie dróg i jest podporządkowanie
> za pomocą A-7. Normalne.
Gdzie tu widzisz kolizyjność, z wyjątkiem zmiany pasa? Czy to znaczy, że
jadąc "z lewego wjazdu" mogę się wwalić na prawy pas i zepchnąć z niego
delikwenta na barierkę?
> Więc po raz n-ty : W którym miejscu nie będę musiał ustępować ?
> Czy 5 mtr po minięciu A-7 ? a może 10 mtr po minięciu A-7 ?
> Oczywiscie, cały czas mowimy o pasie rozruchowym.
> Nie migaj się tylko uruchom mózgownicę.
Odwrócę pytanie - do którego miejsca mogę zepchnąć tego spod A-7 na
barierkę. do 5metrów, 10 po minięciu przez niego A-7? A może nie moge,
bo zmieniając pas muszę mu ustąpić pierwszeństwa, bo on na tym pasie już
jest, mimo, że minął A-7?
Shrek
-
93. Data: 2016-11-05 21:34:00
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.11.2016 o 21:02, r...@k...pl pisze:
>> Właśnie nie chcę. Zmieniasz pas, masz ustąpić znajdującym się na tym
>> pasie - czy masz wcześnie A-7 czy nie.
>
> Wkleić google maps z Warszawy, gdzie przy zjeździe z łącznika masz
> pierwszeństwo mimo że zmieniasz pas. A ci jadący 3 pasami "głównej" drogi muszą
> ci ustapić mimo, że nie zmieniają pasa?
Znam to miejsce - jak będziesz wklejał, to zwróć uwagę na dodatkową
linię w poprzek tych (chyba jednak dwóch) pasów wymalowaną i dodatkowe
trójkąciki namalowane - tak czy inaczej jest to kretyńsko rozwiązane
skrzyżowanie (choć rozumiem, po co tak wyznaczono pierwszeństwo, to
można było to zrobić lepiej).
Shrek
-
94. Data: 2016-11-05 22:27:06
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.11.2016 o 20:59, r...@k...pl pisze:
>> Jeśli jesteś już aż tak akuratny, to A-7 zbliżaniu się drogi a nie jezni
>> z pierwszeństwem przejadu.
>
> Niestety, nie rozumiem :)
Na podstawie jednego zdania z rozporządzenia wywiodełeś (załóżmy, że
tak), że to dwie jezdnie. A-7 nie mówi o "jezdni z pierwszeństwem
przejazdu" A drodze. Wiec nawet jak by to były dwie jezdnie, to jak już
tak chcesz rozbijać przepisy na części pierwsze, to byłyby jezdniami tej
samej drogi.
Shrek
-
95. Data: 2016-11-05 22:35:30
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.11.2016 o 21:21, xyz pisze:
>> To inaczej - jak ktoś zjeżdza z głównej na ten rozbiegowy, to ma prawo
>> wgnieść tego na rozbiegówce w barierki, czy nie? Jak nie to znaczy że
>> jednak pierwszeństwa nie miał (oczywiście pomijając, że zawsze nie wolno
>> nikogo celowo mordować na drodze), a całe "pierwszeństwo" sprowadza się
>> do ustąpienia przy zmianie pasa (i dziala w dwie strony).
> Mylisz pojęcia, pierwszeństwo nie zawsze działa w dwie strony.
> Jak zjeżdżasz to zmieniasz pas więc musisz ustąpić temu co na nim się
> znajduje, co oznacza, że możesz zmienić pas ale bez zmuszania drugiego
> kierującego do gwałtownego hamowania czy zmiany kierunku jazdy, nie
> mówiąc już o wgniataniu w barierki :).
Nie, nie, nie - bądż konsekwenty - ty mówisz, ze mamy tu doczynienia z
pierwszeństwem na skrzyżowaniu na podstawie znaków, nie przepisów o
zmianie pasa - więc jedna droga jest podporządkowana, a druga z
pierwszeństwem. Bądx konsekwentny - skoro pas rozbiegowy został "droga
podporządkowaną", to znaczy, że jak wjeżdzam na nią z głównej, to masz
obowiązek ustąpić. Oczywiście nie upoważnia mnie to do carmagedonu, ale
sorry - skoro znaki decydują, nie pasy, to masz ustąpić:P
> Z drugiej strony ten co się włącza na swoim pasie jest Panem który na
> tym pasie ma pierwszeństwo, ale chcąc się włączyć do ruchu ustępuje
> pierwszeństwa tym co są na drodze na którą wjeżdża.
Jakie znów włącza do ruchu - jak jestem na łącznicy między autostradami,
to niby kiedy się z ruchu wyłączyłem? Jak już pisałem bądź konsekwentny
- albo znaki, albo pasy, a już napewno nie róbmy z łącznicy powierzchni
wyłączonej z ruchu. Jak są widoczne pasy, to nie ma kolizji, dopóki nie
zmieniasz pasa. A jak zmieniasz, to masz ustąpić tym co się na danym
pasie znajdują. W obie strony.
Shrek.
-
96. Data: 2016-11-05 23:02:21
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sat, 5 Nov 2016 22:27:06 +0100, w <nvlira$cum$1@node2.news.atman.pl>, Shrek
<...@w...pl> napisał(-a):
> W dniu 05.11.2016 o 20:59, r...@k...pl pisze:
>
> >> Jeśli jesteś już aż tak akuratny, to A-7 zbliżaniu się drogi a nie jezni
> >> z pierwszeństwem przejadu.
> >
> > Niestety, nie rozumiem :)
>
> Na podstawie jednego zdania z rozporządzenia wywiodełeś (załóżmy, że
> tak), że to dwie jezdnie. A-7 nie mówi o "jezdni z pierwszeństwem
> przejazdu" A drodze. Wiec nawet jak by to były dwie jezdnie, to jak już
> tak chcesz rozbijać przepisy na części pierwsze, to byłyby jezdniami tej
> samej drogi.
Znak A-7 dotyczy całego skrzyżowania -- od jego początku do końca. Dopóki nie
opuścisz skrzyżowania masz ustąpić pierwszeństwa znajdującym się na niej
pojazdom.
PS. Jak zawracasz, to nie masz pierwszeństwa nawet gdy jesteś już na jezdni
głównej drogi. A tutaj nawet ten przypadek nie zachodzi.
-
97. Data: 2016-11-05 23:11:46
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Sat, 5 Nov 2016 21:34:00 +0100, w <nvlfnn$9pp$2@node2.news.atman.pl>, Shrek
<...@w...pl> napisał(-a):
> W dniu 05.11.2016 o 21:02, r...@k...pl pisze:
>
> >> Właśnie nie chcę. Zmieniasz pas, masz ustąpić znajdującym się na tym
> >> pasie - czy masz wcześnie A-7 czy nie.
> >
> > Wkleić google maps z Warszawy, gdzie przy zjeździe z łącznika masz
> > pierwszeństwo mimo że zmieniasz pas. A ci jadący 3 pasami "głównej" drogi muszą
> > ci ustapić mimo, że nie zmieniają pasa?
>
> Znam to miejsce - jak będziesz wklejał, to zwróć uwagę na dodatkową
> linię w poprzek tych (chyba jednak dwóch) pasów wymalowaną i dodatkowe
> trójkąciki namalowane - tak czy inaczej jest to kretyńsko rozwiązane
> skrzyżowanie (choć rozumiem, po co tak wyznaczono pierwszeństwo, to
> można było to zrobić lepiej).
Absolutnie jej nie musi być, absolutnie nic nie zmienia*.
To tylko linia wyznaczająca miejsce zatrzymania. Są na skrzyżowaniach albo i
ich nie ma.
Tak samo te trójkąciki -- absolutnie nic nie zmieniają. Dublują znak pionowy.
* - choć niewątpliwie pomaga i po to jest
No to kto ma pierwszeństwo? Ten co nie zmienia pasa na podporządkowanej czy ten
co zmienia, a jest na głównej?
-
98. Data: 2016-11-05 23:57:01
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2016-11-05 o 22:35, Shrek pisze:
> Nie, nie, nie - bądż konsekwenty - ty mówisz, ze mamy tu doczynienia z
> pierwszeństwem na skrzyżowaniu na podstawie znaków, nie przepisów o
> zmianie pasa - więc jedna droga jest podporządkowana, a druga z
> pierwszeństwem. Bądx konsekwentny - skoro pas rozbiegowy został "droga
> podporządkowaną", to znaczy, że jak wjeżdzam na nią z głównej, to masz
> obowiązek ustąpić.
Ale to jest JEDNOKIERUNKOWA droga podporządkowana, w którą Ty nie możesz
wjeżdżać. To jest klasyczny wyjazd z jednokierunkowej drogi
podporządkowanej.
> Jakie znów włącza do ruchu - jak jestem na łącznicy między autostradami,
> to niby kiedy się z ruchu wyłączyłem?
Chwilę wcześniej zjechałeś z jakieś drogi/autostrady. Zamierzasz wjechać
na inną autostradę i jak najbardziej włączasz się do ruchu na tej nowej.
-
99. Data: 2016-11-06 07:50:04
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.11.2016 o 23:02, r...@k...pl pisze:
>> Na podstawie jednego zdania z rozporządzenia wywiodełeś (załóżmy, że
>> tak), że to dwie jezdnie. A-7 nie mówi o "jezdni z pierwszeństwem
>> przejazdu" A drodze. Wiec nawet jak by to były dwie jezdnie, to jak już
>> tak chcesz rozbijać przepisy na części pierwsze, to byłyby jezdniami tej
>> samej drogi.
>
> Znak A-7 dotyczy całego skrzyżowania -- od jego początku do końca. Dopóki nie
> opuścisz skrzyżowania masz ustąpić pierwszeństwa znajdującym się na niej
> pojazdom.
A kacale bo nie, bo tylko pierwszej jezdni (akurat w tym przypadku bez
znaczenia) .
> PS. Jak zawracasz, to nie masz pierwszeństwa nawet gdy jesteś już na jezdni
> głównej drogi. A tutaj nawet ten przypadek nie zachodzi.
A pewny jesteś?
Shrek.
-
100. Data: 2016-11-06 07:55:46
Temat: Re: Pierwszeństwo przy pasie włączania się do ruchu
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.11.2016 o 23:57, nadir pisze:
>> Nie, nie, nie - bądż konsekwenty - ty mówisz, ze mamy tu doczynienia z
>> pierwszeństwem na skrzyżowaniu na podstawie znaków, nie przepisów o
>> zmianie pasa - więc jedna droga jest podporządkowana, a druga z
>> pierwszeństwem. Bądx konsekwentny - skoro pas rozbiegowy został "droga
>> podporządkowaną", to znaczy, że jak wjeżdzam na nią z głównej, to masz
>> obowiązek ustąpić.
>
> Ale to jest JEDNOKIERUNKOWA droga podporządkowana, w którą Ty nie możesz
> wjeżdżać. To jest klasyczny wyjazd z jednokierunkowej drogi
> podporządkowanej.
Nie mogę gdyż, ponieważ? Nie mógłbym gdyby tam była jednostronnie
przerywana. A tak mogę, co najwyżej w przypadku rozbiegówki to bez
sensu (ale nie zabronione). A równie dobrze zamiast rozbiegówki może być
pas przeplatania. Albo jeszcze "bardziej skomplikowanie".
https://www.google.pl/maps/@52.3018309,20.9407831,3a
,75y,232.76h,71.16t/data=!3m6!1e1!3m4!1sDe_L34OgjFYZ
R6Lvr4WoWA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
>> Jakie znów włącza do ruchu - jak jestem na łącznicy między autostradami,
>> to niby kiedy się z ruchu wyłączyłem?
>
> Chwilę wcześniej zjechałeś z jakieś drogi/autostrady. Zamierzasz wjechać
> na inną autostradę i jak najbardziej włączasz się do ruchu na tej nowej.
Nie, nie. Jestem cały czas w ruchu. Mylisz pojęcia. Rozbiegówka tylko
potocznie służy do "włączania się do ruchu". W myśl przepisów _jesteś_
na niej w ruchu.
Shrek