eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Pierwszeństwo przejazdu.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 21. Data: 2010-02-14 15:22:40
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:14022010.46CB1191@budzik61.poznan.pl...

    > jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana pasa,
    > to
    > logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.

    wcale nie jest to takie oczywiste.


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    Omega X25XE
    Dwa ogony Irma i Myszka




  • 22. Data: 2010-02-14 15:32:05
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "Menios" <m...@w...pl>

    Pomijajac oczywista kwestie, o ktorej mowia PoRD, ze kierowca Punto MOGL
    zajac dowolny pas przy skrecie, pozostaje tez oczywista sprawa ustapienia
    pierszenstwa...Nie wiem po co ten caly flejm, bo przeciez to podstawowy
    przepis!!!! na skrzyzowaniu rownorzednym lub gdy obaj kierowcy maja zielone
    swiatlo, ustepujemy pojazdowi z prawej strony!!!! SUV mial psi obowiazek
    puscic punciaka i tyle, niezaleznie czy obaj wjezdzali na prawy czy lewy pas
    po skrecie...


  • 23. Data: 2010-02-14 17:59:23
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Menios m...@w...pl ...

    > Pomijajac oczywista kwestie, o ktorej mowia PoRD, ze kierowca Punto
    > MOGL zajac dowolny pas przy skrecie, pozostaje tez oczywista sprawa
    > ustapienia pierszenstwa...Nie wiem po co ten caly flejm, bo przeciez
    > to podstawowy przepis!!!! na skrzyzowaniu rownorzednym lub gdy obaj
    > kierowcy maja zielone swiatlo, ustepujemy pojazdowi z prawej
    > strony!!!! SUV mial psi obowiazek puscic punciaka i tyle, niezaleznie
    > czy obaj wjezdzali na prawy czy lewy pas po skrecie...

    bo tu nie o prawo chodzi a o zdrowy rozsadek.


  • 24. Data: 2010-02-14 17:59:24
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Kuba (aka cita) y...@w...pl ...

    >> jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana
    >> pasa, to logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.
    >
    > wcale nie jest to takie oczywiste.

    pomijam sytuacje w ktorej marjan nie tylko niepwnie czuje sie w aucie, ale
    jest totalnym antytalenciem w zakresie prowadzenia auta i nawet zmiana pasa
    na kompletnie pustej drodze przyprawia go o zawał... :)


  • 25. Data: 2010-02-14 18:32:04
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: PSYLO <P...@o...pl>

    Menios pisze:
    > Nie wiem po co ten caly flejm, bo przeciez to
    > podstawowy przepis!!!! na skrzyzowaniu rownorzednym lub gdy obaj
    > kierowcy maja zielone swiatlo, ustepujemy pojazdowi z prawej strony!!!!

    Więcej wykrzykników, wtedy wszystkich od razu przekonasz do swoich
    racji!!!!!! ;) Oczywiście, że teoretycznie w świetle prawa punciak miał
    pierwszeństwo. I również oczywiście, jego kierownik zrobił z siebie
    buraka, niestety. Prawo prawem, ale na drodze trzeba mieć też na uwadze
    innych. Następne skrzyżowanie nie było 20 metrów dalej, na odcinku 100
    metrów można kilkukrotnie zmieniać pas. Wystarczy, że by płynnie i
    spokojnie zakręcił na prawy pas, pozwolił SUVowi przyspieszyć i wjechał
    w jego miejsce. Całe szczęście, bardzo rzadko spotyka się takie oporne
    jednostki na drogach.

    --
    PSYLO


  • 26. Data: 2010-02-14 19:11:47
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości news:Xns9D1FB41AD24FCbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
    ..
    > Użytkownik Kuba (aka cita) y...@w...pl ...
    >
    >>> jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana
    >>> pasa, to logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.
    >>
    >> wcale nie jest to takie oczywiste.
    >
    > pomijam sytuacje w ktorej marjan nie tylko niepwnie czuje sie w aucie, ale
    > jest totalnym antytalenciem w zakresie prowadzenia auta i nawet zmiana
    > pasa
    > na kompletnie pustej drodze przyprawia go o zawał... :)

    ale przecież to tylko 100m ;-)


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    Omega X25XE
    Dwa ogony Irma i Myszka


  • 27. Data: 2010-02-14 19:21:18
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: "Menios" <m...@w...pl>


    Użytkownik "PSYLO" <P...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hl9c76$bo1$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Menios pisze:
    >> Nie wiem po co ten caly flejm, bo przeciez to podstawowy przepis!!!! na
    >> skrzyzowaniu rownorzednym lub gdy obaj kierowcy maja zielone swiatlo,
    >> ustepujemy pojazdowi z prawej strony!!!!
    >
    > Więcej wykrzykników, wtedy wszystkich od razu przekonasz do swoich
    > racji!!!!!! ;) Oczywiście, że teoretycznie w świetle prawa punciak miał
    > pierwszeństwo. I również oczywiście, jego kierownik zrobił z siebie
    > buraka, niestety. Prawo prawem, ale na drodze trzeba mieć też na uwadze
    > innych. Następne skrzyżowanie nie było 20 metrów dalej, na odcinku 100
    > metrów można kilkukrotnie zmieniać pas. Wystarczy, że by płynnie i
    > spokojnie zakręcił na prawy pas, pozwolił SUVowi przyspieszyć i wjechał w
    > jego miejsce. Całe szczęście, bardzo rzadko spotyka się takie oporne
    > jednostki na drogach.
    >
    > --
    > PSYLO

    Hej, nie jest nam znana sytuacja jaka byla wtedy na drodze, czy byly inne
    auta czy tylko suv i punto? Bo jesli tylko te 2 to o zadnym zakloceniu
    plynnosci nie moze byc mowy....

    @Budzik
    A jak myslisz gdyby w tym konkretnym przypadku doszlo do kolizji czym
    kierowalby sie policjant? Zdrowym rozsadkiem czy prawem?
    Nie jestem za tym aby utudniac sobie wzajemnie zycie na drodze ale tu chodzi
    o elementarny przepis, jakim jest ustapienie pierszenstwa pojazdowi
    nadjezdzajacemu z prawej strony


  • 28. Data: 2010-02-14 19:59:22
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Menios m...@w...pl ...

    > Hej, nie jest nam znana sytuacja jaka byla wtedy na drodze, czy byly
    > inne auta czy tylko suv i punto? Bo jesli tylko te 2 to o zadnym
    > zakloceniu plynnosci nie moze byc mowy....
    >
    jak na mje, to wtedy mozemy mowic o zaklłoceniu plynnosci jazdy SUVa
    podczas kiedy oba auta mogły przejechac plynnie.

    > @Budzik
    > A jak myslisz gdyby w tym konkretnym przypadku doszlo do kolizji czym
    > kierowalby sie policjant? Zdrowym rozsadkiem czy prawem?

    napisałem to tyle razy ze juz nie chce mi sie powtarzac.

    > Nie jestem za tym aby utudniac sobie wzajemnie zycie na drodze ale tu
    > chodzi o elementarny przepis, jakim jest ustapienie pierszenstwa
    > pojazdowi nadjezdzajacemu z prawej strony

    Jeszcze raz - nie chodzi o przepis. Chodzi o wzajemne ułatwianie sobie
    zycia, nawet kosztem tego, ze czasami sami bedziemy mieli troche trudniej.
    Per saldo - oplaca sie to wszystkim.


  • 29. Data: 2010-02-14 20:00:10
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: PSYLO <P...@o...pl>

    Menios pisze:
    > A jak myslisz gdyby w tym konkretnym przypadku doszlo do kolizji czym
    > kierowalby sie policjant? Zdrowym rozsadkiem czy prawem?

    Co prawda nie pytałeś mnie, ale możliwy scenariusz w wykonaniu
    policjanta, który sam jest kierowcą i "lubi" takie zachowania:
    "Kolizja spowodowana przez kierowcę SUVa, będzie mandacik, minimalny. A
    pan w punto gdzie ma gaśnicę? Ubezpieczenie coś niewyraźne. Dach nie
    odśnieżony w 100%, oj będzie mandacik. Szyby nie przyciemnione czasem?
    Ooo proszę, żarówka przepalona, zatrzymujemy dowodzik" ;)))

    --
    PSYLO


  • 30. Data: 2010-02-14 20:59:22
    Temat: Re: Pierwszeństwo przejazdu.
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Kuba (aka cita) y...@w...pl ...

    >>>> jak to nie napisał? Skoro bał sie ze bedzie miał problem ze zmiana
    >>>> pasa, to logicznym jest, ze nasilenie ruchu jest duze.
    >>>
    >>> wcale nie jest to takie oczywiste.
    >>
    >> pomijam sytuacje w ktorej marjan nie tylko niepwnie czuje sie w
    >> aucie, ale jest totalnym antytalenciem w zakresie prowadzenia auta i
    >> nawet zmiana pasa
    >> na kompletnie pustej drodze przyprawia go o zawał... :)
    >
    > ale przecież to tylko 100m ;-)
    >
    4 razy zdazyłby zmienic pas...

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: