-
1. Data: 2012-01-17 21:41:00
Temat: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: Waw <n...@m...ru>
Witam,
mam zestaw Philips Micro Theatre MCD, ktory przestal odtwarzac plyty
cd/dvd. Zatrzymuje, ze podczas fazy "Reading..." i nie chce grac.
Probowalem czyscic specjalna plyta czyszczaca, ktora swietnie sie
spisala w przypadku innych problemow, jednak tutaj bez skutku.
Macie doswiadczenie z tym sprzetem? Stawiam, ze zepsul sie laser.
Identyczna sytuacja miala miejsce w tym samym zestawie mojej znajomej
(nie naprawiala go).
Co jeszcze mozna samemu sprawdzic/naprawic "chalupniczo"?
Jesli to laser, to czy jest sens bawic sie w naprawe? Ew. gdzie w
Warszawie w rozsadnej cenie mozna dokonac naprawy tego sprzetu?
Pozdrawiam
EDIT: Co ciekawe uruchomilem teraz jakis film z gazety na dvd i smiga
(co prawda dluzej sie uruchamial niz powinien, ale zaskoczyl) - a
wczesniej probowalem 10 roznych plyt tloczonych, wypalanych i nic. To
wina slabiutkiego lasera?
-
2. Data: 2012-01-17 23:58:52
Temat: Re: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: PiteR <e...@f...pl>
Waw pisze tak:
> Jesli to laser, to czy jest sens bawic sie w naprawe?
Nie ma sensu. Lepiej kupić sobie player bez cześci ruchomych.
Są juz takie małe, tanie i nawet z wyjściem HDMI
--
Piter
-
3. Data: 2012-01-18 12:38:05
Temat: Re: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: Waw <n...@m...ru>
W dniu 2012-01-18 00:58, PiteR pisze:
> Waw pisze tak:
>
>> Jesli to laser, to czy jest sens bawic sie w naprawe?
>
> Nie ma sensu. Lepiej kupić sobie player bez cześci ruchomych.
> Są juz takie małe, tanie i nawet z wyjściem HDMI
BTW gdzie mozna sprawdzic model tego modulu z laserem i ew. go kupic?
-
4. Data: 2012-01-18 21:45:49
Temat: Re: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik PiteR napisał:
> Nie ma sensu. Lepiej kupić sobie player bez cześci ruchomych.
> Są juz takie małe, tanie i nawet z wyjściem HDMI
>
"Bez części ruchomych" do płyt? Możesz dać jakiegoś linka albo
przynajmniej nazwę?
Maciek
-
5. Data: 2012-01-18 21:51:46
Temat: Re: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: Waw <n...@m...ru>
W dniu 2012-01-18 22:45, Maciek pisze:
> "Bez części ruchomych" do płyt? Możesz dać jakiegoś linka albo
> przynajmniej nazwę?
Przeciez nie moglo mu chodzic o plyty, tylko o odtwarzacze z pamiecia itp.
-
6. Data: 2012-01-18 21:53:03
Temat: Re: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: Waw <n...@m...ru>
A modul lasera do odtwarzacza znalazlem w Internecie, tylko, ze te
wszystkie tasiemki w srodku sa tak niekorzystnie i niewygodnie
podlaczane, ze szkoda gadac. Ciezko je wyjac, wlozyc z powrotem, a
niektore sa dodatkowo dolutowane.
-
7. Data: 2012-01-18 21:58:22
Temat: Re: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: PiteR <e...@f...pl>
Maciek pisze tak:
> "Bez części ruchomych" do płyt?
Nie no mam na myśli player który czyta z portu USB (pendrajw)
lub z karty SD a płytę dvd mamy zgraną kompem do pliku.
--
Piter
-
8. Data: 2012-01-19 18:29:13
Temat: Re: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik PiteR napisał:
>>"Bez części ruchomych" do płyt?
>
>
> Nie no mam na myśli player który czyta z portu USB (pendrajw)
> lub z karty SD a płytę dvd mamy zgraną kompem do pliku.
>
>
No właśnie, a płytę zgra się na komputerze na pamięć USB. Eee ... tam.
-
9. Data: 2012-01-21 10:06:34
Temat: Re: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: PiteR <e...@f...pl>
Maciek pisze tak:
> No właśnie, a płytę zgra się na komputerze na pamięć USB. Eee ...
> tam.
Płyty dvd też trzeba przegrywać co parę lat. Nie zdziwiłeś się jeszcze?
To uważaj :)
--
Piter
-
10. Data: 2012-01-21 10:52:14
Temat: Re: Philips Micro Theatre - niedziałający laser (?)
Od: "L501 aneryS" <s...@s...pl>
Użytkownik "PiteR" <e...@f...pl> napisał w wiadomości
news:Xns9FE17103728B4elektronik@localhost.net...
> Maciek pisze tak:
>
>> No właśnie, a płytę zgra się na komputerze na pamięć USB. Eee ...
>> tam.
>
> Płyty dvd też trzeba przegrywać co parę lat. Nie zdziwiłeś się jeszcze?
> To uważaj :)
Ja tam zwykłą cedeczkę bezproblemowo odtworzyłem po 12 latach, a tę "lepszą"
hmm... rzeczywiście, najwyżej 5 lat minęło... Ale też poszła. Ale inna już
nie chciała, mimo braku porysowania i sprawnego napędu. Jednak się utlenia
chyba...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.