-
461. Data: 2012-05-21 02:59:27
Temat: Re: Pedalarze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik T...@s...in.the.world ...
> I moze idz na rower (jak zlapiesz jakas fuche, to moze za jakis czas
> bedzie cie na niego stac)
czy wy naprawde nie potraficie rozmawiac na jakims akceptowalnym poziomie?
Ten przytyki o idiotach, ten o majętności, wszystko okraszone epitetami w
stylu pedalarze itp.
W domu, przy obiedzie tez w taki sposób?
-
462. Data: 2012-05-21 02:59:29
Temat: Re: Pedalarze
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>>> oczywiscie. So? Stary rynek to miejsce które raczej omijałbym, gdyby
>>>> zalezało mi na szybkim przemieszczaniu po miescie.
>>>
>>> A jak byś przejechał rowerem z Dworcowej na Estkowskiego, żeby zachować
>>> średnią 23 km/h?
>>
>> nie wiem :)
>> Gdybym jeżdził tam regularnie, to przejchałbym się różnymi trasami i
>> zobaczyłbym która mi najbardziej odpowiada.
>> Może przez Młyńsą?
>
> Tam też jest kostka.....
>
zgadza się Watsonie! Dlatego piszę, że być moze i ze probowałbym.
Tam kostka jest stosunkowo krótko i na prostej drodze.
-
463. Data: 2012-05-21 03:12:53
Temat: Re: Pedalarze
Od: T...@s...in.the.world
In article <X...@1...0.0.1>,
Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> Użytkownik T...@s...in.the.world ...
>
> > I moze idz na rower (jak zlapiesz jakas fuche, to moze za jakis czas
> > bedzie cie na niego stac)
> czy wy naprawde nie potraficie rozmawiac na jakims akceptowalnym poziomie?
> Ten przytyki o idiotach, ten o majętności, wszystko okraszone epitetami w
> stylu pedalarze itp.
> W domu, przy obiedzie tez w taki sposób?
Ale to nie ja to napisalem...
--
TA
-
464. Data: 2012-05-21 03:14:19
Temat: Re: Pedalarze
Od: T...@s...in.the.world
In article <T...@n...news.atm
an.pl>,
T...@s...in.the.world wrote:
>
> Mam jeszcze kilkanascie innych grup i tam jest chyba ok.
Wlasnie zauwazylem ze na pl.biznes.banki tez jest tak samo (jak na
samochodach).
--
TA
-
465. Data: 2012-05-21 03:51:19
Temat: Re: Pedalarze
Od: T...@s...in.the.world
In article <jpbviq$cvv$150@usenet.news.interia.pl>,
to <t...@i...pl> wrote:
> begin Titus_Atomicus
>
> > Mhm
> > A samochody na tory wyscigowe.
>
> Dla samochodów wybudowano ulice i drogi. Można to poznać np. po
> szerokości pasów i ograniczeniach prędkości, które są dostosowane do
> samochodów, a nie rowerów, riksz czy hulajnóg.
Bredzisz.
Jesliby tak bylo, to w PORDzie byloby to wyraznie napisane.
Idac twoim tokiem rozumowania mozesz sobie jezdzic tylko autostradami i
ekspresowkami.
Hm, a po co sa ograniczenia predkosci? I dlaczego notorycznie je lamiesz?
--
TA
-
466. Data: 2012-05-21 06:12:12
Temat: Re: Pedalarze
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-20 23:59, Budzik wrote:
> Użytkownik Shrek u...@d...invalid ...
>
>>> A teraz pytanie - dla tych, ktorzy nie znaja okolicy. Jak
>>> zinterpretujecie takie oznakowanie:
>>> http://g.co/maps/skadb (widac jezdnie, przy jej prawej krawedzi C-13, a
>>> troche dalej kolorowy, szaro-czerwony chodnik)
>>
>> Zależy czy dosłownie, czy w przenośni. Generalnie dla purystów, to
>> będzie wszystko będzie DDR, bądź nie będzie (zależy czy dla istnienia
>> DDR są konieczne znaki poziome, chyba nie i wtedy jezdnia to DDR a DDR i
>> chodnik to chodnik;). A jak ma być to każdy sie domyśli.
>
> przepisy mozna interpretowac w przenośni? :)
> Nie mówie, ze czesto nie trzeba, ale czy mozna?
Bezpośrednio to nie, ale jak nie wiadomo o co chodzi, to stosuje się
wykładnie celową. Tylko to określa już sąd.
Shrek.
-
467. Data: 2012-05-21 06:16:19
Temat: Re: Pedalarze
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-20 23:52, to wrote:
> begin Shrek
>
>> Eot. Widzę, że na rowerze większej prędkości niż 15km/h nie osiągnąłeś w
>> czasie tych prób, a innych rowerzystów oceniasz z perspektywy samochodu
>> (a wtedy na ogół wydaje się, że jadą wolno, choć jak spojrzysz na
>> prędkościomierz to idzie się czasem zdziwić).
>
> Ale koń ma racje, tacy co są w stanie utrzymać ok. 30 km/h przez dłuższy
> czas to margines. To wymaga bardzo dobrej kondycji i regularnych
> treningów.
Bez przesady. Moja kondycja jest raczej przeciętna, nie cwiczę
kolarstwa, a po prostu jak jest ładna pogoda to jadę do pracy rowerem. I
nie mam specjalnego problemu, żeby utrzymać 30 między światłami.
Shrek.
-
468. Data: 2012-05-21 06:52:05
Temat: Re: Pedalarze
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Sun, 20 May 2012 21:59:34 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
>> http://g.co/maps/awfay
>>
>> z tego wynika że owszem, jest ładna asfaltowa droga dla rowerów. Nic
>> tylko stawiać patrol i łapać kierowców.
>
> ROTFL
> Kolejny przykłąd na to, ze od przepisó ważniejszy jest zdrowy rozsądek i
> współistnienie na drodze a nie wzajemna walka.
Sugerujesz że jeżdżąc po drogach powinienem mieć gdzieś przepisy?
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
469. Data: 2012-05-21 07:06:05
Temat: Re: Pedalarze
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-20 23:59, Budzik wrote:
>> > Ale Ty z tych 1 na 100, a nie 99 na 100.
>> >
> :) az sie człowiekowi miło robi.
> a na wycieczkach rowerowych ze znajomymi zdecydowanie okresliłbym sie jako
> srodek stawki.
Czyli statystycznie są was na tej wycieczce tysiące;)
Shrek
-
470. Data: 2012-05-21 08:36:19
Temat: Re: Pedalarze
Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie>
On 2012-05-20 23:57, T...@s...in.the.world wrote:
> In article<4fb953a9$0$26697$65785112@news.neostrada.pl>
,
> "Cavallino"<c...@k...pl> wrote:
>
>> O pedalarstwie?
>> Właśnie o to chodzi, że masz na tej grupie o tym NIE rozmawiać, bo do tego
>> są inne grupy.
>> Ale widać że nie chcesz tego pojąć, więc będzie trzeba Ci w tym pomóc,
>> przynajmniej w kontekście, że nie będę musiał Twoich bzdur czytać.
>
> Ojej, ale prxeciez watek o rowerach (przy okazji - chyba masz jakies
> powazne psychiczn problemy zwiazane z rowerem - podobnie jak kilka osob
> z tej grupy - porozmawiaj z kims o tym) w ktorym tak ochoczo bierzesz
> udzial, rozpoczal waszm lokalny troll...
Spływający jad przesłania niestety Cavallino rzeczywistość. Kurczowo
trzyma się on swojej wizji świata.
--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik