-
31. Data: 2010-02-02 19:57:50
Temat: Re: [OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: Kuba <q...@o...pl>
JoteR pisze:
> "Kuba" napisał:
>
>> Faktycznie zagapiłem że to jest w zasadzie to samo pod inną nazwą.
>
> Nie, jest to zupełnie inny produkt. Poczytaj, zamiast naginać fakty do
> swojego widzimisię.
Standardowy program mailowy dołączany do systemu, jeden zastąpił drugi.
Faktycznie, całkowicie zmienia to postać rzeczy.
Dla sedna sprawy, tzn. wieszania się systemu na twardo przy odbieraniu
poczty za pomocą standardowo dołączonego programu pocztowego, jakie
dokładnie ma ta kwestia znaczenie?
Wyjaśnij fundamentalną różnicę pomiędzy niemożnością używania OE a
niemożnością używania jego następcy, chętnie poczytam.
I jaką różnicę dla niemożności używania tegoż robi to czy ów program
nosi taką czy inną nazwę, czy jest to produkt zupełnie inny, czy może
ten sam po kosmetycznych zmianach i pod inną nazwą?
Śmiało, nie krępuj się.
> Nie potrafisz ani jednego, ani drugiego.
> Napisałeś piękny pean na cześc Macintosha i bardzo dobrze.
> Niestety, chcąc wzmocnić jego wymowę musiałeś do tego dołożyć porównanie
> do bliżej niezidentyfikowanego laptopa, popełniając przy tym wiele
> nieścisłości i jedno kłamstwo, czym zepsułeś efekt całego panegiryku. No
> bo skoro w tej części oszczędnie gospodarujesz prawdą, nie ma pewności
> czy i poprzednia część ma jakąkolwiek wartość.
Wiesz, ja znam co to "erystyka", schopenhauerowska także, więc daruj
sobie taki sposób prowadzenia dyskusji (choć cieszy mnie że posiadasz w
miarę szeroki zasób słów) bo tylko moje rozbawienie budzisz.
Jeśli chcesz znać model laptopa, proszę - X360.
Salon też Ci podać? Datę sprzedaży? Dołączone akcesoria?
Jakie ma to znaczenie czy wiesza się X360 czy inny model?
A niech się wiesza X460, czy dowolny inny - co to za różnicę robi?
Istotą sprawy jest to że produkt prosto z pudełka nie nadaje się do użytku.
Nie działał mail, przestawały działać touchpad i WiFi. Nie dało się
pracować z podłączonym pendrive'em.
A to tylko pierwsze z brzegu przykłady, problemów było znacznie więcej.
I to jest istota problemu.
Co mają do rzeczy Twoje wywody?
Klient kupując towar ma prawo oczekiwać że ów będzie działał.
Niezawodnie rzecz jasna. I tylko to ma znaczenie.
Z mojej strony EOT.
Pzdr,
Kuba
-
32. Data: 2010-02-02 20:10:41
Temat: Re: PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: Michal Kawecki <k...@o...px>
Dnia Tue, 02 Feb 2010 16:46:17 +0100, Kuba napisał(a):
/ciach bzdury/
> Dla kogoś kto ma notbooka dla zabawy / mody to może nie jest problem,
> dla kogoś kto potrzebuje komputera do pracy to już jest dramat, bo
> klient firmy generalnie będzie miał w głębokim poważaniu że zlecenie nie
> zostało wykonane bo "winda" znów się wywaliła.
No popatrz - a ja instaluję wszystkim Vistę, a teraz Windows 7, na
firmowych notebookach i jakoś nikt nie narzeka. Cud nad Wisłą? Czy może
po prostu daję im sprawny technicznie sprzęt do pracy, a nie
"pudełkowego" nieprzetestowanego śmiecia?
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kaw
ecki
-
33. Data: 2010-02-02 20:27:31
Temat: Re: PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: RadoslawF <r...@w...pl>
Dnia 2010-02-02 21:10, Użytkownik Michal Kawecki napisał:
> No popatrz - a ja instaluję wszystkim Vistę, a teraz Windows 7, na
> firmowych notebookach i jakoś nikt nie narzeka. Cud nad Wisłą? Czy może
Bo pracujesz z kulturalnymi ludźmi którzy wiedzą że darowanemu
koniowi w zęby sie nie pluje.
Pozdrawiam
-
34. Data: 2010-02-02 21:01:23
Temat: Re: PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: Michal Kawecki <k...@o...px>
Dnia Tue, 02 Feb 2010 21:27:31 +0100, RadoslawF napisał(a):
> Dnia 2010-02-02 21:10, Użytkownik Michal Kawecki napisał:
>
>> No popatrz - a ja instaluję wszystkim Vistę, a teraz Windows 7, na
>> firmowych notebookach i jakoś nikt nie narzeka. Cud nad Wisłą? Czy może
>
> Bo pracujesz z kulturalnymi ludźmi którzy wiedzą że darowanemu
> koniowi w zęby sie nie pluje.
Darowanemu? Toż to jest także ich firma i ich pieniądze. Poza tym dział
IT miałby przesrane, gdyby się ten sprzęt zawieszał.
Ale dajmy już spokój, bo moim zdaniem problem Kuby - jak zwykle zresztą
w takich przypadkach - leży głównie między fotelem a klawiaturą. A nie w
systemie.
EOD
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kaw
ecki
-
35. Data: 2010-02-03 14:07:00
Temat: Re: PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
Pszemol pisze:
> Dokładnie tak samo jak każdy inny markowy pecet
> od Della, Toshiby, HP czy Leenovo.
Nie. Bo one mają Windows. Używałeś kiedyś Mac OS X? :)
> Różnica przebiega między składakiem a firmówką.
Nie. Raczej między Mac OS X a resztą świata.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../
-
36. Data: 2010-02-03 14:07:09
Temat: Re: PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: Bart Ogryczak <b...@g...com>
On Jan 25, 10:32 pm, Marcin <n...@n...ru> wrote:
> Witam
>
> Czy jest jakis PCtowy odpiednik Maca Mini
> (w koncu sprzetowo to zwykly PC), najlepiej
> dostepny w Polsce?
> Szukam i szukam
W warzywniakach, to nic dziwnego, że jabłka. A w sklepach z
komputerami próbowałeś szkuać? Pewnie nie, bo znalazłbyś
np.
http://www1.euro.dell.com/pl/pl/domowe/Komputery-sta
cjonarne/inspiron-zino-hd/pd.aspx?refid=inspiron-zin
o-hd&s=dhs&cs=pldhs1&~ck=anavml
albo
http://www.asus.com/product.aspx?P_ID=NSJuOfk7RRMQy8
Cf
-
37. Data: 2010-02-03 15:43:55
Temat: Re: PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> wrote in message
news:2010020314070400@grush.one.pl...
> Pszemol pisze:
>> Dokładnie tak samo jak każdy inny markowy pecet
>> od Della, Toshiby, HP czy Leenovo.
>
> Nie. Bo one mają Windows. Używałeś kiedyś Mac OS X? :)
Używałem i to bardzo często... Mieszkam w USA, okazji wiele.
Mnóstwo kafejek internetowych ma tu w USA makówki.
Makówki są tez w bibliotekach publicznych. Miałem nawet
starego laptopa parę miesięcy ze starym systemem Mac OS.
Naprawdę nie ma się nad czym zachwycać w porównaniu
z MS Windows i gdyby MS Windows tak jak Mac OS miał
pracować zawsze na konkretnej platformie sprzętowej i nie
miał do czynienia ze składakami wszelkiej maści to też byłby
"bardziej niezawodny" bo nie byłoby problemu ze sterownikami.
Microsoft ma nie do porównania większą gamę różnorodnego
sprzętu z którym musi być kompatybilna niż Mac OS a co za
tym idzie nie ma fizycznej możliwości przetestować wszystkiego
ze wszystkim w dowolnych kombinacjach, co jest z w 100%
możliwe w przypadku tych kilku modeli makówek dostępnych
w sprzedaży z Mac OS X.
>> Różnica przebiega między składakiem a firmówką.
>
> Nie. Raczej między Mac OS X a resztą świata.
Bzdurzysz. Zarzut był taki:
"A raczej na kieszeń tych, którzy wolą zapłacić i korzystać
z komputera jak z narzędzia do pracy, a nie bawić się w two-
rzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów,
testowanie różnych wersji sterowników i optymalizowanie reje-
stru :) Komputery Apple są po prostu gotowymi systemami do
pracy, w których nie trzeba grzebać ani sprzętowo, ani pro-
gramowo."
Rodzi się więc pytanie: czy Ty używałeś kiedyś markowego peceta
z MS Windows którego kupiłeś od HP, Della, Toshiby lub Leenovo?
Gdybyś używał to wiedziałbyś, że płacisz więcej niż za składaka ale
właśnie jest jak piszesz: dostajesz gotowy, przetestowany komputer
który jest narzędziem do pracy i nie masz potrzeby bawić się
w tworzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów
testowaniu różnych wersji sterowników i optymalizowanie rejestru.
Mam laptopa Toshiby, model Satellite P105-S9337 kupionego na
początku 2007 roku z Vista Premium i do dziś pracuje na oryginalnej
instalce Visty, oryginalnych sterownikach! To samo dotyczy całego
parku komputerów Dell w moim biurze: również kupione jako gotowe
narzędzie pracy z systemem operacyjnym skonfigurowanym.
Ty się przesiadłeś ze składaków-samoróbek na makówkę i podoba
Ci się że ktoś tą robotę za Ciebie odwalił, za co zapłaciłeś. Wydaje
Ci się więc że różnica przebiega pomiędzy Mac OS a Windows bo
po prostu nie masz żadnego doświadczenia z markowymi
pecetami na MS Windows.
-
38. Data: 2010-02-04 09:35:59
Temat: Re: PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
Pszemol pisze:
> pracować zawsze na konkretnej platformie sprzętowej i nie
> miał do czynienia ze składakami wszelkiej maści to też byłby
> "bardziej niezawodny" bo nie byłoby problemu ze sterownikami.
Ale mnie nie obchodzi powód. Obchodzi mnie rezultat. Klasycz-
ne pecety zawsze będą właśnie z tego powodu sprawiały kłopoty.
Nawet w przypadku komputerów "firmowych", tak naprawdę też
składanych z OEMowych części.
> Microsoft ma nie do porównania większą gamę różnorodnego
> sprzętu z którym musi być kompatybilna niż Mac OS a co za
Usprawiedliwiasz problemy z Windows czy próbujesz w ten
sposób udowodnić, że nie występują one?
> Rodzi się więc pytanie: czy Ty używałeś kiedyś markowego peceta
> z MS Windows którego kupiłeś od HP, Della, Toshiby lub Leenovo?
Oczywiście.
> Gdybyś używał to wiedziałbyś, że płacisz więcej niż za składaka ale
> właśnie jest jak piszesz: dostajesz gotowy, przetestowany komputer
> który jest narzędziem do pracy i nie masz potrzeby bawić się
> w tworzenie partycji, reinstalowanie systemu, zapisywanie obrazów
> testowaniu różnych wersji sterowników i optymalizowanie rejestru.
Dalej muszę, bo mam Windows. Bo pierwszy wirus mi rozsypie
system, więc muszę go zabezpieczać na własną rękę, Bo mu-
szę robić zapasowe kopie danych samodzielnie lub dodatkowo
kupionym programem. Bo muszę zaktualizować stare sterowniki,
których większość producentów "firmowych" komputerów nie
aktualizuje w jakiś automatyczny sposób.
> Mam laptopa Toshiby, model Satellite P105-S9337 kupionego na
> początku 2007 roku z Vista Premium i do dziś pracuje na oryginalnej
> instalce Visty, oryginalnych sterownikach! To samo dotyczy całego
Czyli pewnie masz mnóstwo błędów w tych sterownikach i tra-
cisz część funkcjonalności i wydajności. A Mac OS X sam by
zaktualizował sterowniki do sprzętu wraz z kolejnymi aktu-
alizacjami systemu.
> Ty się przesiadłeś ze składaków-samoróbek na makówkę i podoba
> Ci się że ktoś tą robotę za Ciebie odwalił, za co zapłaciłeś. Wydaje
Akurat używam głównie Linuksa.
> Ci się więc że różnica przebiega pomiędzy Mac OS a Windows bo
> po prostu nie masz żadnego doświadczenia z markowymi
> pecetami na MS Windows.
Bzdura.
FUT: pl.comp.os.ms-windows.winnt
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../
-
39. Data: 2010-02-04 09:37:23
Temat: Re: PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>
Kuba pisze:
> Dla porównania kolega kupił w Vobisie takiego cieniutkiego Samsunga 13"
> z Vistą na pokładzie - po wyjęciu z pudełka dosłownie nie dało się na
> tym pracować: spontaniczne zwisy wymagające twardego resetu (najczęściej
To czemu go nie reklamował?
> WiFi przestające działać w w.w. okolicznościach, problemy z
> pendrivami... Szkoda gadać, pomogła dopiero instalacja XP.
Coś kręcisz. Albo komputer jest *sprawny* i z Vistą działa
dobrze (wg mnie to jednak system *lepszy* od XP), albo jest
niesprawny i wtedy nie ma prawa działać dobrze ani z Vistą,
ani z XP.
Opisany przez Ciebie scenariusz raczej sugeruje rozwalenie
Visty jakimś niekompatybilnym oprogramowaniem czy sterowni-
kami.
--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../
-
40. Data: 2010-02-04 12:36:53
Temat: Re: [OT] PCtpwy odpowiednik Maca Mini
Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>
On Tue, 02 Feb 2010 20:57:50 +0100, Kuba <q...@o...pl> wrote:
>Nie działał mail, przestawały działać touchpad i WiFi. Nie dało się
>pracować z podłączonym pendrive'em.
>A to tylko pierwsze z brzegu przykłady, problemów było znacznie więcej.
>
>I to jest istota problemu.
>
>Co mają do rzeczy Twoje wywody?
>
>Klient kupując towar ma prawo oczekiwać że ów będzie działał.
>Niezawodnie rzecz jasna. I tylko to ma znaczenie.
Dokładnie. I co mam w takim razie powiedzieć o nowiutkim MBP którego
szczęśliwy user uwierzył w reklamę i nabył komputer trafił do mnie
równo tydzień temu? Po wyjęciu z pudełka nawet się nie odpalił. Więc
przetestować ani programu pocztowego ani touchpada ani WiFi nie dało
rady. Pendrive mogłem wetknąć w port - problem tylko z tym że jak
komputer był ciemny to zrobić się nic nie dało poza wetknięceim w
port. Nawet minuty nie przepracowął i pojechał do seriwsu. I co mam na
tej podstawie twierdzić że wszytkie Maki to złom i że Apple do niczego
się nie nadaje?
Wiesz - mój pierwszy Mac to była "lodóweczka" Mac Classic. Przewinęlo
się przez moje ręce w sumie pewnie z kilkaset makówek - swego czasu
zajmowałem się pomocą w instalacji i uruchamianiu pracowni szkolnych
opartych także o Maki. Miałem je pod nadzorem w paru miejscach i
serwisowałem w. I powiem Ci że psują sie i sprawiają problemy tak jak
każdy inny komputer. Tyle że dodatkowo w PL dochodzi problem z
jakimkolwiek właściwie serwisem pogwarancyjnym. Z gwarancyjnym jest
lepiej choć jak patrzyłem co przez lata robi ŚP SAD to mi ręce
opdałay. Dobiło mnie ostatecznie jakieś pół roku temu gdy chciałem
zainstalować system do zakupionego prze klienta używanego Maca. Miał
wyczyszczony dysk. Chciałem _kupić_ płyty z systemem takim jaki był na
2 letniej maszynie. Coś co w każdej normalnej firmie produkującej
własne PC-ty jest normą nawet po gwarancji - jeśli był sprzedany z
systemem to nośniki kupujesz bezproblemowo. Okazało się że żaden
dystrybutor produktów Apple w Warszawie nie jest mi w stanie pomóc.
Dano mi 2 rozwiązania. Zaproponowano mi żebym kupił nowy system - ale
po co jak podobno system jest przypisany do sprzętu? Drugie - ściągnij
sobie pan z jakiegoś torrenta - jak odparł mi znudzony Pan w
iSpot-cie w Arkadii gdy okazało sie że nie chcę kupowac niczego nowego
a szukam porady odnośnie starszego sprzętu. W efekcie zamiast używki
Maca klient uzywa nowergo Della XPS i jest zadowolony bo nikt mu łaski
nie robi z tego że chciał miec płyty z systemem do swojego kompa.
A jakbym był złośliwy to na twierdzenie jakie to maki wprost z pudełka
fajne do pracy to bym zapytał czy już jest po ponad 15 latach
obecności Apple na polskim rynku jakiś sensowny pakiet do prowadzenia
małej firmy i małej księgowości dostosowany do polskich warunków? Bo
po co mi w firmie same Maki jak księgowość muszę prowadzić pod
Windows? I nie chodzi mi tu o to że bedę sobie na Macu wirtualizował
Windows by taki program odpalić - firmowy PC kosztuje jednak mniej i
robi to bez kombinowania. Albo czy mogę kupić polską wersję Office for
Mac bo część userów nei zna angielskiego a Word/Excell to dla nich
podstawowe oprogramowanie?
Zdrówko