-
21. Data: 2023-05-23 22:50:30
Temat: Re: PCB w Chinach (lub gdzie indziej)
Od: "Rutkowski, Jacek" <j...@w...pl>
W dniu 23.05.2023 o 14:04, Arnold Ziffel pisze:
> Rutkowski, Jacek <j...@w...pl> wrote:
>
>> Potwierdzam jlcpcb za 5 szt weźmie 2$ + przesyłka 2,67$ w 10-20
>> dni roboczych dostawa więc nie ma co się zastanawiać.
>> Ścieżki 0,2mm i otwory 0,3mm z metalizacją robią oraz soldermaską w tej
>> cenie.
>
> No to chyba dam im szansę. Tylko najpierw zrobię jeszcze jedną próbę,
> zamówiłem laminat fabrycznie pokryty warstwą światłoczułą, bo w sumie na
> kalce to wszystko bardzo dobrze wygląda, tylko ten fotopolimer za słabo
> się klei (tzn. klei się dobrze, o ile robię grubsze ścieżki).
>
>> Osobiście korzystałem kilka razy i jestem zadowolony. Wytrawiacza
>> już w domu nie mam bo szybciej u nich zamówię niż się zbiorę w domu...
>
> Ja generalnie lubię mieć efekty szybko, no i cały proces mam generalnie
> ogarnięty, ale zaczynam się zastanawiać, czy warto.
>
Ja te miałem proces ogarnięty do poziomu 2 warstw pcb 0,4/0,4mm ale
dobijały mnie powierzchnie masy i rozjazdy wzdłużne przy laminowaniu
bo korzystałem z papieru kredowego i laminatora.
Do 100-120mm dało się w miarę sensownie SO24 itp upychać ale
TQFP64 na początku lub końcu płytki nie wychodziło.
Wtedy właśnie zrezygnowałem z trawienia i lutowania przelotek
na rzecz 2 warstw z metalizacją. Nawet żeby było tanio
robiłem już projekt z 3 pcb 98x99mm składane jako kanapka :)
Wysyłają jedna paczka jak się zamawia razem.
Tolerancję wymiarów maja wyśmienitą, nie zmierzalną suwmiarką
tzn rozstawu otworów i wymiarów ścieżek bo zewnętrznych wymiarów
nigdy nie sprawdzałem ale podejrzewam że też są dokładne.
Z dużymi masami czy dużymi polami do cynowania też nie maja problemu...
--
pzdr, j.r.
-
22. Data: 2023-05-24 12:58:04
Temat: Re: PCB w Chinach (lub gdzie indziej)
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2023-05-23 o 20:11, heby pisze:
> Hmmm, a nie trzymasz tych zmian w systemie kontroli wersji?
O systemie kontroli wersji pierwszy raz usłyszałem właśnie na forum KiCada.
Nie do końca wiem, czym to się je i do czego jest tak na prawdę potrzebne.
No nic. Może kiedyś... :)
P.G.
-
23. Data: 2023-05-24 13:33:00
Temat: Re: PCB w Chinach (lub gdzie indziej)
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 24/05/2023 12:58, Piotr Gałka wrote:
>> Hmmm, a nie trzymasz tych zmian w systemie kontroli wersji?
> O systemie kontroli wersji pierwszy raz usłyszałem właśnie na forum KiCada.
Miej jednak świadomośc, że ogólnie to się nie nadaje do CADów tak samo
dobrze, jak do programowania. Format plików KiCADa powoduje, że część
funkcjonalności jest nieużyteczna, to narzędzie projaktowane z myślą o
programistach i zawierajace narzędzia dla nich.
To tak tylko ku uwadze, aby była jasność.
-
24. Data: 2023-05-24 13:54:13
Temat: Re: PCB w Chinach (lub gdzie indziej)
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2023-05-24 o 13:33, heby pisze:
> On 24/05/2023 12:58, Piotr Gałka wrote:
>>> Hmmm, a nie trzymasz tych zmian w systemie kontroli wersji?
>> O systemie kontroli wersji pierwszy raz usłyszałem właśnie na forum
>> KiCada.
>
> Miej jednak świadomośc, że ogólnie to się nie nadaje do CADów tak samo
> dobrze, jak do programowania. Format plików KiCADa powoduje, że część
> funkcjonalności jest nieużyteczna, to narzędzie projaktowane z myślą o
> programistach i zawierajace narzędzia dla nich.
>
> To tak tylko ku uwadze, aby była jasność.
>
Mam tego świadomość.
P.G.
-
25. Data: 2023-05-24 19:17:24
Temat: Re: PCB w Chinach (lub gdzie indziej)
Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>
On 5/24/23 07:33, heby wrote:
> On 24/05/2023 12:58, Piotr Gałka wrote:
>>> Hmmm, a nie trzymasz tych zmian w systemie kontroli wersji?
>> O systemie kontroli wersji pierwszy raz usłyszałem właśnie na forum
>> KiCada.
>
> Miej jednak świadomośc, że ogólnie to się nie nadaje do CADów tak samo
> dobrze, jak do programowania. Format plików KiCADa powoduje, że część
> funkcjonalności jest nieużyteczna, to narzędzie projaktowane z myślą o
> programistach i zawierajace narzędzia dla nich.
Rozwinę nieco twoja odpowiedź: System kontroli wersji pozwala na
zachowanie kolejnych wersji plików. To takie jakby małe backupy
poszczególnych plików, trochę podobne do wersjonowania w plików w
Office365, czy na gdrive. W systemie kontroli wersji można też dodać
dodatkowe informacje o wprowadzonych zmianach, jak n.p. komentarz
opisujący co zostało zmienione, czy kto te zmiany wprowadził.
Wersje mogą być przechowywane lokalnie, albo na serwerze. Jeśli
korzystasz z serwera, możliwa jest synchronizacja zmian pomiędzy kilkoma
komputerami, a nawet pomiędzy kilkoma osobami pracującymi nad różnymi
częściami projektu. W przypadku projektu jednoosobowego świetnie się to
sprawdza w przenoszeniu zmian np. pomiędzy desktopem a laptopem.
Wygodna jest też możliwość "rozgałęzienia" projektu, np. po to żeby
zrobić wersję ze zmianami dla konkretnego klienta, czy żeby przetestować
jakiś pomysł, bez modyfikowania wersji bazowej.
Coś jak seria kilkudziesięciu katalogów z nazwami w stylu "XX",
"XX_Final", "XX_Final_Final", "XX_Final_Final_final",
"XX_Final_Final_Final_reallyfinal", ale w wersji łatwej do ogarnięcia.
Zmiany mogą być przesyłane przez sieć jako różnice, a nie całe zmienione
pliki, przez co uaktualnianie może być zrobione bardzo szybko.
Ponad to, systemy kontroli wersji mogą pomóc w scaleniu zmian zrobionych
w jednym pliku, ale do tego system musi być w stanie zrozumieć strukturę
pliku. Dzięki temu zmiany bez konfliktów mogą być
wprowadzone automatycznie, a konflikty odesłane do ręcznej poprawki.
To jest w miarę łatwe w przypadku kodu programów, gdzie można założyć ze
linijka tekstu to jeden "rekord", ale ze schematem, czy projektem płytki
tak łatwo nie jest. Więc z tej funkcjonalności nie da się skorzystać.
Ja wykorzystuję kontrolę wersji praktycznie do wszystkiego, dzięki czemu
mogę łatwo przenieść zmiany z jednego komputera na drugi bez ciągnięcia
całej struktury katalogów, jak np. w dropboksie. Do tego mam łatwy
dostęp do starszych wersji plików.
Jacek