eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Osobowy diesel w PRL
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 214

  • 141. Data: 2017-08-17 09:47:06
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2017-08-16 o 20:11, RadoslawF pisze:

    >
    > Mojej mamie która stwierdziła że chcę normalną pralkę.
    > I taką dostała a producent Frani zdaje się odszedł w niebyt.
    >
    >

    Działają, co prawda tamta fabryka padła, ale marka, miejsce produkcji i
    pracownicy są ci sami:
    https://www.forbes.pl/przywodztwo/pralka-frania-wcia
    z-wiruje/fl9wv8b
    http://www.kalisto-myszkow.pl/pralka-frania

    --
    viktorius


  • 142. Data: 2017-08-17 09:49:43
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-08-17 o 00:39, J.F. pisze:

    >>>> No przecież widzę, że nie produkujemy żadnego polskiego samochodu, o co
    >>>> chodzi?
    >>
    >>> A kiedy produkowaliśmy? Może syrenę - chociaż też są "kontrowersje"
    >>> skąd się wziął silnik.
    >
    >> Z motopompy.
    >
    > Polskiej ? :-)

    A tego to nie wiem.

    >> Ale nasze były też Żuk i Nysa. A potem nieszczęsny Tarpan.
    >
    > Zuk przeciez byl na silniku Warszawy.

    Na początku, potem na naszym górnozaworowym.

    > Tarpan na poczatku tez.

    Eksperymentowali z silnikiem od Fiata 125.
    Potem dali M20 z Warszawy i S-21 który był modyfikacją M20
    Na koniec dizle.


    Pozdrawiam


  • 143. Data: 2017-08-17 10:00:36
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:on3hr8$42o$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-08-17 o 00:39, J.F. pisze:
    [...]
    >>> Ale nasze były też Żuk i Nysa. A potem nieszczęsny Tarpan.
    >
    >> Zuk przeciez byl na silniku Warszawy.

    >Na początku, potem na naszym górnozaworowym.

    Ten "nasz" to przeciez tylko modyfikacja starocia.

    >> Tarpan na poczatku tez.
    >Eksperymentowali z silnikiem od Fiata 125.
    >Potem dali M20 z Warszawy i S-21 który był modyfikacją M20
    >Na koniec dizle.

    polskie diesle z czeska pompa i angielska pomoca ...

    J.


  • 144. Data: 2017-08-17 10:11:32
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:on3hlq$8tt$1$v...@n...chmurka.net.
    ..
    W dniu 2017-08-16 o 20:11, RadoslawF pisze:
    >> Mojej mamie która stwierdziła że chcę normalną pralkę.
    >> I taką dostała a producent Frani zdaje się odszedł w niebyt.

    >Działają, co prawda tamta fabryka padła, ale marka, miejsce produkcji
    >i pracownicy są ci sami:
    >https://www.forbes.pl/przywodztwo/pralka-frania-wci
    az-wiruje/fl9wv8b
    >http://www.kalisto-myszkow.pl/pralka-frania

    Wow, niezle osiagniecie - 30 lat nowej wladzy wkrotce minie, a ludzie
    ciagle bez wodociagu :-)

    Czyli jednak jest miejsce dla franii.
    Jakies 1000 szt miesiecznie, pol mln zl, z tego dla zakladu pewnie nie
    wiecej niz 300 tys ... i tego stary zaklad nie mogl zrozumiec - pracy
    dla wszystkich nie bedzie.

    J.


  • 145. Data: 2017-08-17 10:29:01
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:on21tf$o80$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-08-16 o 14:47, J.F. pisze:
    >>>>>>>> Przespali modernizowanie gdy bylo konieczne.
    >>>>>>> Stan wojenny nas odciął na kilka lat od świata.
    >>>>>>> A jak wróciliśmy to dawni kontrahenci sprawdzali co oferujemy
    >>>>>>> i dziękowali.
    >>>>>> Nie bylismy tak calkiem odcieci.
    >>>>>
    >>>>> Szary obywatel był.
    >>>>> A jak ten obywatel był konstruktorem, projektantem, dyrektorem
    >>>>> w fabryce to i fabryka była odcięta.
    >>>
    >>>> Ale caly czas cos ta eksportowalismy.
    >>
    >>> To coś tam to kilka procent tego sprzed stanu wojennego.
    >>> A ilość sprzed stanu była za mało w stosunku do naszych
    >>> potrzeb walutowych.
    >
    >> Tym niemniej klienci byli.

    >Nie na tyle żeby fabryka przeżyła.

    Szczegolnie jak sie juz nie chciala wysilac na eksport, a krajowy
    rynek sie kurczyl.

    >>>>>> Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.
    >>>>> Oczywiście że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego
    >>>>> nabywcy to ładny wygląd i pilot zdalnego sterowania załatwia
    >>>>> że nabywca kupi nie lepsze pod względem parametrów a lepszy
    >>>>> pod względem wyglądu i wygody obsługi.
    >>>
    >>>> Chyba wszystkie krajowe tv kolorowe mialy juz pilota.
    >>> Chyba nie wszystkie.
    >
    >> W 1990 ? Ktore nie mialy ?

    >Niektóre odmiany Elemisów nie miały.

    Byc moze. No ale dziwisz sie klientowi, ze woli TV z pilotem ?

    Wiec ja bym sie skupil na tym, ze niektore mialy, i z tych fabryka
    mogla zyc.

    >>>>>> Powiem tak - tato akurat chcial kupic telewizor. Opakowanie nie
    >>>>>> mialo
    >>>>>> znaczenia, krajowe tez mialy pilota, porownywalne produkty,
    >>>>>> byly nieco
    >>>>>> tansze.
    >>>>>> Tylko Unimor mial jakies takie mdłe kolory.
    >>>>
    >>>>> Trzeba było obejrzeć elemisa.
    >>>> Pewnie ogladalem. Z jakis powodow odpadl. I na pewno nie byl to
    >>>> pilot
    >>>> ani pudelko.
    >>> Brak nowoczesnej plastikowej obudowy. :-)
    >
    >> A co - z drewna robili, czy z plastiku, ale nienowoczesna ?
    >Z drewna a dokładniej ze sklejki.

    A nie wygladal.
    Czyli to nie wyglad spowodowal upadek :-)

    >>>> Trzeba jeszcze dodac, ze awaryjnosc krajowych tv byla wieksza.
    >>>> A przynajmniej taka mialem opinie :-)
    >>
    >>> Tyle że te opinie dotyczyły już posiadanych i zakupionych dziesięć
    >>> lat wcześniej urządzeń.
    >
    >> Ale UL1265 (?) sie czasem psul, a TDA1170 (?) jakos rzadziej, mimo,
    >> ze
    >> to samo.

    >Nie wiem jak było z tymi układami.

    Wybralismy niektore do produkcji w PRL, byc moze licencje kupilismy, i
    robilismy uklady, a potem je uzywalismy w TV.
    Tylko one nie zawsze wytrzymywaly.
    I nie wiem - jakosc gorsza, czy wieksze kineskopy przekraczaly
    mozliwosci, a wyboru nie ma, czy zachod w miedzyczaie ulepszyl, a my
    nie - dosc, ze klient pamietal, ze to sie czasem psuje.
    No coz, przynajmniej naprawa byla tania.
    Ja kupilem jakis no-name, pare lat wytrzymal, az mu sie kineskop
    spalil.

    >>>>> Ale zachłysnęliśmy się że po dekadach odcięcia nagle możemy
    >>>>> kupić znane zagraniczne marki. Dla większości tylko z filmów.
    >>>
    >>>> Dla niektorych pewnie istotne. Wielu na to mniej patrzylo, a
    >>>> nawet
    >>>> cenilo sobie polskie marki - jakosc niezbyt duza, ale znana.
    >>>> Inne dalekowschodnie to czesto kot w worku.
    >>>> Ale do zachodnich klient mial zaufanie, wiec polski produkt
    >>>> musial byc
    >>>> tanszy.
    >>
    >>> Krajowych marek statystycznie nikt nie cenił. Moda na zwracanie
    >>> uwagi na "swoje" marki przyszła grubo po dwu tysięcznym roku.
    >>> Kiedy już większość krajowych zniknęła lub została tylko wydmuszką
    >>> z nazwą.
    >
    >> no popatrz - wydmuszka zachowala marke ?
    >> To moze jednak marka byla ceniona ?

    >A może nie była ceniona tylko uznano że towar lepiej się sprzeda jako
    >Junak niż jako HonSun.

    Czyli marka byla ceniona :-)
    Takze przez klientow, wbrew temu, co piszesz :-)

    J.


  • 146. Data: 2017-08-17 10:33:25
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2017-08-17 o 10:11, J.F. pisze:

    >
    >> Działają, co prawda tamta fabryka padła, ale marka, miejsce produkcji
    >> i pracownicy są ci sami:
    >> https://www.forbes.pl/przywodztwo/pralka-frania-wcia
    z-wiruje/fl9wv8b
    >> http://www.kalisto-myszkow.pl/pralka-frania
    >
    > Wow, niezle osiagniecie - 30 lat nowej wladzy wkrotce minie, a ludzie
    > ciagle bez wodociagu :-)
    >
    Mieli wodociągi działające, ale studnie z których woda była pompowana,
    wyschły. Przez 1,5 roku musieli sobie poradzić używając wodę z beczkowozów.

    https://silesion.pl/koniecpol-wodociag-jest-woda%20p
    itna%20w-koniecpolu



    --
    viktorius


  • 147. Data: 2017-08-17 10:52:32
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:on3kcl$9r3$1$v...@n...chmurka.net.
    ..
    W dniu 2017-08-17 o 10:11, J.F. pisze:
    >>> Działają, co prawda tamta fabryka padła, ale marka, miejsce
    >>> produkcji
    >>> i pracownicy są ci sami:
    >>> https://www.forbes.pl/przywodztwo/pralka-frania-wcia
    z-wiruje/fl9wv8b
    >>> http://www.kalisto-myszkow.pl/pralka-frania
    >
    >> Wow, niezle osiagniecie - 30 lat nowej wladzy wkrotce minie, a
    >> ludzie
    >> ciagle bez wodociagu :-)
    >
    >Mieli wodociągi działające, ale studnie z których woda była
    >pompowana, wyschły. Przez 1,5 roku musieli sobie poradzić używając
    >wodę z beczkowozów.

    >https://silesion.pl/koniecpol-wodociag-jest-woda%20
    pitna%20w-koniecpolu

    Ponoc jednak nie mieli

    http://www.tvn24.pl/katowice,51/poltora-tysiaca-ludz
    i-bez-wody-w-gminie-koniecpol,567672.html

    No ale PRL tez im wodociagu nie zrobil.

    Ale w niedalekim rejonie zrobil, bo zdaje sie ze przez kopalnie
    wyschly studnie.

    J.


  • 148. Data: 2017-08-17 11:10:34
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2017-08-17 o 09:42, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2017-08-17 o 09:16, cef pisze:
    >
    >>>> 2. W podanych przykładach produkujemy czy montujemy z dostarczonych
    >>>> części, wedle dostarczonej dokumentacji i pod nadzorem dostarczonych
    >>>> kontrolerów?
    >>>
    >>> Produkujemy i montujemy
    >>> kompletne wyroby do wybranych modeli.
    >>
    >> Tylko żebyś sobie nie myślał, że uważam to za jakiś wyczyn.
    >> Produkujemy owszem - dość zaawansowane technicznie rzeczy, ale
    >> maszyny są niemiecki albo japońskie, narzędzia niemieckie,
    >> koncepcja konstrukcji obca, technologia wykonania tez nie nasza.
    >> Materiał/półprodukt też często importowany.
    >> Jesteśmy tylko od naciskania guzika na produkcji.
    >
    > Czyli montujemy.
    > Z dostarczonych części i surowców, wedle dostarczonej dokumentacji,
    > przy pomocy dostarczonych maszyn i narzędzi, pod nadzorem dostarczonych
    > kontrolerów?

    No nie do końca, bo większa część jest fizycznie wyprodukowana
    u nas. Mylisz posiadanie konceptu produktu z produkcją.
    Jest to produkcja tak jak produkcja proszku do prania
    (na niemieckich/angielskich maszynach, wg niemieckiej/angielskiej receptury)
    tak jak produkcja w mleczarni (na niemieckich maszynach itp)


  • 149. Data: 2017-08-17 11:51:45
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: viktorius <v...@i...pl>

    W dniu 2017-08-17 o 10:52, J.F. pisze:

    >
    > Ponoc jednak nie mieli
    >
    > http://www.tvn24.pl/katowice,51/poltora-tysiaca-ludz
    i-bez-wody-w-gminie-koniecpol,567672.html
    >
    >
    > No ale PRL tez im wodociagu nie zrobil.
    >
    News newsowi nierówny. Może nie wszędzie były.

    > Ale w niedalekim rejonie zrobil, bo zdaje sie ze przez kopalnie wyschly
    > studnie.
    >

    Z kopalniami to przesadziłeś, do najbliższej kopalni jest ze 60km, i to
    już tej nieczynnej. Wszyscy podają suszę jako przyczynę.

    --
    viktorius


  • 150. Data: 2017-08-17 12:06:17
    Temat: Re: Osobowy diesel w PRL
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 16 sierpnia 2017 23:46:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

    > Np. Telewizorow pod wroclawiem juz sie nie robi. Ulgi podatkowe sie
    > skonczyly, to produkcja tez :-)
    TCL, LG, SHARP, Philips- jeszcze w Polsce robią chyba

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: