-
31. Data: 2020-12-14 17:48:38
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "cef" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fd74675$0$525$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2020-12-14 o 11:40, Myjk pisze:
>> No więc przyjmij w końcu do wiadomości, że zdecydowana większość
>> ludzi jest
>> w stanie ładować EV w domach/pracy. Przestań ekstrapolować temat na
>> sobie,
>> bo nie jesteś pępkiem świata.
>Narzuca mi się takie pytanie:
>dlaczego skoro EV jest taki eko i tani w użyciu i jest idealny do
>jazdy miejskiej i można ładować w pracy czy w domu, to dlaczego jest
>taki problem z zapełnieniem ulic tymi pojazdami?
Drogi na razie.
I moze ... nie calkiem dobry.
Bo Myjk niby dobrze pisze, tylko czy ma parking na drugi samochod ?
Chyba ze faktycznie - wypozyczyc.
J.
-
32. Data: 2020-12-14 17:51:33
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rr7da7$8hn$2$C...@n...chmurka.net...
W dniu 14-12-2020 o 10:45, RoMan Mandziejewicz pisze:
> [...]
>> Ja naprawdę czekam na TANIE elektryczne samochody miejskie. Na
>> wakacje
>> mogę jechać autem z wypożyczalni.
>Po co przepłacać?
>Samolot tańszy, szybszy i często wygodniejszy, a wypożyczyć auto
>można na miejscu.
Z Poznania do Mielna samoloty nie lataja :-)
Co kto lubi i czego potrzebuje ... lub uwaza, ze potrzebuje.
Roznie bywa z kosztami, wygoda i czasem.
Ale ... to zamieniamy 100 litrow paliwa na tone nafty lotniczej ? Taka
ekologia :-)
Choc akurat jak ktos lubi samoloty, to i tak zamienia :-)
J.
-
33. Data: 2020-12-14 18:22:03
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 14.12.2020 o 11:40, Myjk pisze:
> No więc przyjmij w końcu do wiadomości, że zdecydowana większość ludzi jest
> w stanie ładować EV w domach/pracy. Przestań ekstrapolować temat na sobie,
> bo nie jesteś pępkiem świata.
To jest mniej więcej taka sama prawda jak, że zdecydowana większość
ludzi może hodować pomidory w domu/pracy, w związku z tym
warzywniaki/supermarkety są zjawiskiem pomijalnym.
--
Shrek
-
34. Data: 2020-12-14 19:59:40
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@m...org...
Mon, 14 Dec 2020 12:06:42 +0000, K
>> Statystycznie to ja i moj pies mamy po trzy nogi.
>Typowy tekst kogoś kto z faktami nie potrafi dyskutować.
>> Calkowicie ale to sa glowne powody, ktore ludzie podaja.
>O ile pierwszy ma sens, bo sam z tego samego powodu EV (jeszcze) nie
>posiadam, tak kolejne powody są wynikiem mentalności, przyzwyczajeń
>które
>nie pozwalają dojrzeć rzeczy elementarnych, tj. że nie potrzeba
>codziennie
>mieć zasięgu 600km i tankowania w 10 minut.
No ale zaraz - co proponujesz - dwa samochody, pozyczac spalinowy na
dluzsze wycieczki, PHEV, czy pogodzic z godzinnym ladowaniem co 200km
?
>Przykład, jeśli przejechałem 22
>tys. km w minionym roku, to licząc 10 minut na zjechanie na stację,
>licząc
>te 10 minut, wychodzi mi w roku 440 minut straconych na tankowanie co
>daje
>7h zmarnowanych na stacji.
ale tylko minuta dzienne z tego srednio wychodzi :-)
>Tras które musiałem przejechać z
>międzyłądowaniem było może 6, czyli na ładowaniu "na mieście"
>straciłbym w
>takiej TM3 w porywach 5h. Czyli ogólnie MNIEJ czasu w EV niż w ICE.
Moze mniej, ale za to dlugo w krytycznym czasie :-P
>> Raczej chodzi o wielkosc, ergonomie, a nie przyspieszenie czy
>> dzwieki
>> spod maski.
>No to przecież mówię że ludzie są przyzwyczajeni do zamulonych i
>hałaśliwych spaliniaków.
No, ja sie zle czuje, jak nie slysze silnika.
Co prawda moj diesel jest za glosny ... ale silnik to tylko czesc
halasu, i to ta mniejsza :-(
J.
-
35. Data: 2020-12-14 20:12:25
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@m...org...
Mon, 14 Dec 2020 11:24:19 +0000, K
>> To sie nazywa syndrom potwierdzenia i powstaje w glowach ludzi,
>> ktorzy
>> takowe auta kupili i teraz dorabiaja do tego cala ideologie. Gdyby
>> to
>> byla prawda nikt by dzis nie pracowal nad zwiekszeniem zasiegu i
>> skroceniem czasu ladowania, juz o pracach nad napdem wodorowym nie
>> wspominajac.
>U ciebie to akurat same zaprzeczenia. Nie widzę nic dziwnego w tym że
>są
>prowadzone prace nad lepszymi parametrami. Jak spaliniaki sukcesywnie
>ulepszają, ograniczają emisję, ograniczają zużycie paliwa, podnoszą
>parametry mocy, to cię to oczywiście nie dziwi.
Sa, bo przepisy wymuszaja.
Benzyniaki sa na tyle dopracowane, ze spokojnie satysfakcjonuja
kierowcow ... i trudno dalszy postep osiagnac.
>Dziwi cię to tylko przy EV,
>boś chorobowo zafiksowany na udowodnienie tezy że EV to gówno.
A wcale nie.
Widziales gdzies, zeby sie beznyniaki chwalily coraz wiekszym
zbiornikiem paliwa i coraz wiekszym zasiegiem ?
Nie, tych 600+ km jest wystarczajaco duzo, dlatego, ze sie szybko
tankuje.
Mialem 300/360km w LPG i to bylo lekko uciazliwe.
Lekko - bo sie szybko tankuje, a rezerwy na 500km.
W elektryku tak na razie nie ma, tzn w Tesli moze prawie, ale w
tanszych jeszcze nie ...
Oczywiscie mozna sie z miasta nie ruszac i twierdzic, ze 100km to az
za duzo ..
J.
-
36. Data: 2020-12-14 20:15:31
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ezc2k61ua27s$....@m...org...
Mon, 14 Dec 2020 12:03:21 +0100, cef
>> Narzuca mi się takie pytanie:
>> dlaczego skoro EV jest taki eko i tani w użyciu i jest idealny do
>> jazdy miejskiej i można ładować w pracy czy w domu, to dlaczego
>> jest
>> taki problem z zapełnieniem ulic tymi pojazdami?
>Są dwa powody. Pierwszy, ponieważ EV jest drogie w zakupie. Z tego
>samego
>powodu ja nie mam (jeszcze) EV. Ale chcę mieć i czekam na spadek cen.
Zaraz zaraz - czyli wychwalasz platonicznie ?
>Ten musi nastąpić wraz ze spadającą ceną kosztu wytworzenia baterii.
Z czasem pewnie spadna ceny.
Albo nie spadna, tylko zakaza sprzedazy spalinowych.
Albo sie dodatkowo okaze, ze baterie sie degraduja i na tania uzywke
nie ma co liczyc ... i skonczymy jak Dunczycy, na rowerach :-)
J.
-
37. Data: 2020-12-14 20:16:21
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 14 Dec 2020 19:59:40 +0100, J.F.
> ale tylko minuta dzienne z tego srednio wychodzi :-)
W takim razie tankuj przez minutę dziennie.
> Moze mniej, ale za to dlugo w krytycznym czasie :-P
Krytycznym bo jak poczekasz to umrzesz? To jest właśnie ta wspomniana
mentalność. Nie postoję, choć wcale mi się jakoś szczególnie nie śpieszy,
bo przecież jakbym miał śmierdziela to bym czekać nie musiał! A że
wcześniej marnuję 2x tyle czasu na tankowaniach to już nie istotne. No,
absurd.
> No, ja sie zle czuje, jak nie slysze silnika.
Moja żona też tak twierdziła. I że AT jest do kitu. Teraz w swojej
pierdziawce, o ile już do niej w ogóle wsiądzie, biegi zapomina zmieniać.
> Co prawda moj diesel jest za glosny ...
Tylko Twój? Bo mój też był. :P
> ale silnik to tylko czesc halasu, i to ta mniejsza :-(
Bzdura, i dostałeś (nie raz na tej grupie) nagranie z porównania diesel vs
phev. To zacząłeś zganiać na mikrofon, co to rzekomo wg ciebie działał na
niekorzyść ICE, choć było wprost przeciwnie, tzn. w ciszy PHEVa nagranie
było dodatkowo podbijane, a w diesloklepie obniżane (tak działa
normalizacja). Zresztą filmów jest w bród i wszędzie gdzie film jest
nagrywany w EV jest ciszej i nagrywany nie musi podnosić głosu aż tak
bardzo jak w ICE przy zbliżonej prędkości.
Weź teraz uważaj, bo "Kej" zaraz napisze żeś z lobbby paliwowego, tak
uparcie bronisz smrodów spalinowych. :P
--
Pozdor
Myjk
-
38. Data: 2020-12-14 20:28:23
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 14 Dec 2020 20:12:25 +0100, J.F.
> Sa, bo przepisy wymuszaja.
No i dobrze, skoro truły. Ty byś chciał nadal lać ołowiówkę a potem tym
oddychać?
> Benzyniaki sa na tyle dopracowane, ze spokojnie satysfakcjonuja
> kierowcow ... i trudno dalszy postep osiagnac.
Teraz są dopracowane. Na rynku są ponad 100 lat! EV raptem niecałe lat 10
(tak realnie to nawet mniej) a jeden z drugim się dziwi że nad technologią,
która przez lata praktycznie stała w miejscu, pracują. No paranoja.
>>Dziwi cię to tylko przy EV,
>>boś chorobowo zafiksowany na udowodnienie tezy że EV to gówno.
> A wcale nie.
Wcale tak.
> Widziales gdzies, zeby sie beznyniaki chwalily coraz wiekszym
> zbiornikiem paliwa i coraz wiekszym zasiegiem ?
> Nie, tych 600+ km jest wystarczajaco duzo, dlatego, ze sie szybko
> tankuje.
Teraz! Kiedyś, jak motoryzacja spalinowa startowała, trwając przez parę
łądnych lat, tak wcale nie było bo samochody paliły jak smoki! Do tego
kiedyś spaliniaki truły na potęgę, między innymi ołowiem zawartym w
paliwie! O innych "elementach" wylatających z rury nie wspomnę.
> Mialem 300/360km w LPG i to bylo lekko uciazliwe.
> Lekko - bo sie szybko tankuje, a rezerwy na 500km.
Było upierdliwe, bo musiałeś JEŹDZIĆ NA STACJĘ i czas marnować. W elektryku
na stację jeździć nie trzeba, poza tymi paroma wyjątkami w ciągu roku, bo
się go ładuje w domu.
> W elektryku tak na razie nie ma, tzn w Tesli moze prawie, ale w
> tanszych jeszcze nie ...
Bo tańsze to auta miejskie a nie "autostradowe". Rozumiem że ty tez Picanto
kupujesz by latać na wycieczki 600+.
> Oczywiscie mozna sie z miasta nie ruszac i twierdzic, ze 100km to az
> za duzo ..
No bo tak jest w większości przypadków.
--
Pozdor
Myjk
-
39. Data: 2020-12-14 20:35:36
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Mon, 14 Dec 2020 20:15:31 +0100, J.F.
> Zaraz zaraz - czyli wychwalasz platonicznie ?
Tak samo jak ty hałasujące śmierdziele.
> Z czasem pewnie spadna ceny.
> Albo nie spadna, tylko zakaza sprzedazy spalinowych.
Pomyśl logicznie nad tym co napisałeś.
> Albo sie dodatkowo okaze, ze baterie sie degraduja i na tania uzywke
> nie ma co liczyc ... i skonczymy jak Dunczycy, na rowerach :-)
Mam 5-letnią baterię, zużycie 5% pomimo że pompuję do 100%. Zrozum w końcu,
że to nie jest tak samo traktowana bateria jak w laptopach czy smartfonach.
Jest chłodzona/grzana, nie jest wysysana do minimum i pompowana do
maksimum. Jeśli w Tesli, po 500 tys. km przelecianych na taksówce i 5
latach jazdy, bateria ma nadal 85% to znaczy że nie jest źle a ty się
łapiesz demagogii.
--
Pozdor
Myjk
-
40. Data: 2020-12-14 21:24:59
Temat: Re: Orlen idzie na rękę posiadaczom elektryków
Od: RadoslawF <r...@g...com>
W dniu 2020-12-14 o 20:28, Myjk pisze:
>> Sa, bo przepisy wymuszaja.
>
> No i dobrze, skoro truły. Ty byś chciał nadal lać ołowiówkę a potem tym
> oddychać?
>
>> Benzyniaki sa na tyle dopracowane, ze spokojnie satysfakcjonuja
>> kierowcow ... i trudno dalszy postep osiagnac.
>
> Teraz są dopracowane. Na rynku są ponad 100 lat! EV raptem niecałe lat 10
> (tak realnie to nawet mniej) a jeden z drugim się dziwi że nad technologią,
> która przez lata praktycznie stała w miejscu, pracują. No paranoja.
To zamiast na siłę uszczęśliwiać nimi ludzi którzy ich nie chą
poczekajmy jeszcze te 90 lat.
>>> Dziwi cię to tylko przy EV,
>>> boś chorobowo zafiksowany na udowodnienie tezy że EV to gówno.
>> A wcale nie.
>
> Wcale tak.
Fajny argument.
>> Widziales gdzies, zeby sie beznyniaki chwalily coraz wiekszym
>> zbiornikiem paliwa i coraz wiekszym zasiegiem ?
>> Nie, tych 600+ km jest wystarczajaco duzo, dlatego, ze sie szybko
>> tankuje.
>
> Teraz! Kiedyś, jak motoryzacja spalinowa startowała, trwając przez parę
> łądnych lat, tak wcale nie było bo samochody paliły jak smoki! Do tego
> kiedyś spaliniaki truły na potęgę, między innymi ołowiem zawartym w
> paliwie! O innych "elementach" wylatających z rury nie wspomnę.
Pytanie dlaczego tego trucia nikt wtedy nie zauważył?
>> Mialem 300/360km w LPG i to bylo lekko uciazliwe.
>> Lekko - bo sie szybko tankuje, a rezerwy na 500km.
>
> Było upierdliwe, bo musiałeś JEŹDZIĆ NA STACJĘ i czas marnować. W elektryku
> na stację jeździć nie trzeba, poza tymi paroma wyjątkami w ciągu roku, bo
> się go ładuje w domu.
Trzeba, trzeba. Chyba że założysz pasujące tobie warunki że posiadacz
mieszka w domku z podjazdem czy podwórkiem i nie jeździ w dalekie
trasy. Czyli fałszujesz statystykę.
>> W elektryku tak na razie nie ma, tzn w Tesli moze prawie, ale w
>> tanszych jeszcze nie ...
>
> Bo tańsze to auta miejskie a nie "autostradowe". Rozumiem że ty tez Picanto
> kupujesz by latać na wycieczki 600+.
Autem miejskim w trasą pojedziesz, będzie może mniej wygodne i wolniej
pojedzie ale dojedzie. Bez obiadowych przerw na doładowywanie.
>> Oczywiscie mozna sie z miasta nie ruszac i twierdzic, ze 100km to az
>> za duzo ..
>
> No bo tak jest w większości przypadków.
To skąd narzekania na zasięg? Czyżby jednak wyjeżdżali?
Pozdrawiam