Użytkownik "nimex"

>> > Dla ułatwienia:
>> > http://dadrl.pl/bezpieczenstwo
>>
>>
>> dla porównania
>> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf3b7e5a45396104
.html
>>
>> wiem, wiem, mogłem się bardziej postarać ale jest za gorąco ;-)
>>
>
> ???

kliknij w link - otwórz zdjęcie i odejdź tak ze dwa metry od monitora -
może zrozumiesz, ale pewnie nie :(

do góry

Przemysław Czaja <p...@p...fm> napisał(a):

>
> Użytkownik "nimex"
>
> >> > Dla ułatwienia:
> >> > http://dadrl.pl/bezpieczenstwo
> >>
> >>
> >> dla porównania
> >> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf3b7e5a45396104
.html
> >>
> >> wiem, wiem, mogłem się bardziej postarać ale jest za gorąco ;-)
> >>
> >
> > ???
>
> kliknij w link - otwórz zdjęcie i odejdź tak ze dwa metry od monitora -
> może zrozumiesz, ale pewnie nie :(
>

Z obrazka wyskoczyła goła baba. I co?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "nimex"

> Ja pytam poważnie, DLACZEGO niby nakaz włączania świateł mijania przez
> cała
> dobe ma nie mieć wpływu na liczbę wypadków w nocy?
> Czy ktos mi to wyjasni?

Ależ oczywiście, obowiązek włączenia świateł w dzień ma kolosalny wpływ
na ilość wypadków w nocy - w/g moich szacunków ilość wypadków w nocy
wzrosła z tego tyt. o ok 108 %. W/g najnowszych badań przyczyną jest
notoryczne wyłaczanie oświetlenia nocą przez kierowców, którzy liczą na
to iż w niższej nocnej temperaturze uda im się schłodzić przegrzane w
ciągu dnia klosze reflektorów. Miarodajne badania przeprowadzone w
kolejnej niezależnej profesjonalnej firmie potwierdziły ponadto, że
kierowcy którzy zapalają światła w dzień czesto dostają chwilowego
paraliżu jednej z rąk w zależności od umiejscowienia włacznika świateł -
zadziwiającym wydaje się ten fakt, potwierdzony zresztą przez inną
znakomitą firmę, ze do paraliżu ręki dochodzi zwykle po zapadnięciu
zmroku i konczy się zazwyczaj niekontrolowanym manewrem zagrażającym
bezpieczeństwu nas wszystkich. Jak widzisz wpływ jazdy w dzień na
światłach jest ściśle związany z ilością wypadków zanotowanych w
godzinach nocnych i został potwierdzony przez dwie niezależne
profesjonalne firmy cieszące się na rynku dużym zaufaniem i poparciem
społecznym.

do góry

Użytkownik "nimex"

> Z obrazka wyskoczyła goła baba. I co?

interpretację tego faktu i podjęcie odpowiednich kroków zmierzających do
rozładowania napięcia seksualnego pozostawiam już tylko Twojej
wyobraźni.

Z wyrazami szacunku

Przemo

do góry

Przemysław Czaja <p...@p...fm> napisał(a):

> Ależ oczywiście, obowiązek włączenia świateł w dzień ma kolosalny wpływ
> na ilość wypadków w nocy - w/g moich szacunków ilość wypadków w nocy
> wzrosła z tego tyt. o ok 108 %. W/g najnowszych badań przyczyną jest
> notoryczne wyłaczanie oświetlenia nocą przez kierowców, którzy liczą na
> to iż w niższej nocnej temperaturze uda im się schłodzić przegrzane w
> ciągu dnia klosze reflektorów. Miarodajne badania przeprowadzone w
> kolejnej niezależnej profesjonalnej firmie potwierdziły ponadto, że
> kierowcy którzy zapalają światła w dzień czesto dostają chwilowego
> paraliżu jednej z rąk w zależności od umiejscowienia włacznika świateł -
> zadziwiającym wydaje się ten fakt, potwierdzony zresztą przez inną
> znakomitą firmę, ze do paraliżu ręki dochodzi zwykle po zapadnięciu
> zmroku i konczy się zazwyczaj niekontrolowanym manewrem zagrażającym
> bezpieczeństwu nas wszystkich. Jak widzisz wpływ jazdy w dzień na
> światłach jest ściśle związany z ilością wypadków zanotowanych w
> godzinach nocnych i został potwierdzony przez dwie niezależne
> profesjonalne firmy cieszące się na rynku dużym zaufaniem i poparciem
> społecznym.
>

Zadziwia mnie nie uporczywy brak myślenia wśród wyborców hrabiego.
No to podpowiedz: wyjdź na szosę i policz ile % samochodów jeździ z jedną
sprawną żarówką. Oglądać reflektora po trzech latach świecenia w dzień ci nie
każę, bo to za trudne.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

nimex w <news:i1pu4g$her$1@inews.gazeta.pl>:

> Przemysław Czaja <p...@p...fm> napisał(a):

>> Ależ oczywiście, obowiązek włączenia świateł w dzień ma kolosalny wpływ
>> na ilość wypadków w nocy - w/g moich szacunków ilość wypadków w nocy
>> wzrosła z tego tyt. o ok 108 %.

[...]

> Zadziwia mnie nie uporczywy brak myślenia wśród wyborców hrabiego.

To co cię zadziwia?

> No to podpowiedz: wyjdź na szosę i policz ile % samochodów jeździ z jedną
> sprawną żarówką.

Nie napisałeś, czy w dzień, czy w nocy te /badania/ prowadzić

> Oglądać reflektora po trzech latach świecenia w dzień ci nie
> każę, bo to za trudne.

Oczywiście, że za trudne, możesz jedynie poprosić... i trolować

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

nimex w <news:i1pnmb$ql2$1@inews.gazeta.pl>:

> 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał(a):

>> Wg tego wykresu coś się stało na początku 2006 i trwało do kwietnia 2007
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> (brązowa linia biegnie rozbieżnie z symulowaną), potem wprowadzono nakaz
>> jazdy na światłach cały rok za dnia i w nocy i od tego czasu brązowa linia
>> znowu biegnie równolegle do symulowanej
>> Ergo -- jak w tezie ^^^^, a w szczególnym przypadku brązowej linii -- od
>> brązowego kółeczka tendencja wróciła do tej sprzed 2006.

> Człowieku, naucz się czytać wykresy!

Twierdzisz, że wykres nie pokazuje tego co podkreśliłem?

> Z kim ja tu musze się użerać? Z tumanami?

Skąd pomysł, że kogoś interesują twoje problemy emocjonalne i relacje z
pacjentami szpitala w którym przebywasz? Dlaczego dzielisz sie nimi na
grupie o samochodach?

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał(a):


>
> Twierdzisz, że wykres nie pokazuje tego co podkreśliłem?
>
> > Z kim ja tu musze się użerać? Z tumanami?
>

A podpis na dole wykresu przeczytał?
Uff, może wreszcie zakapuje.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał(a):


> > No to podpowiedz: wyjdź na szosę i policz ile % samochodów jeździ z jedną
> > sprawną żarówką.
>
> Nie napisałeś, czy w dzień, czy w nocy te /badania/ prowadzić

Nawet teraz możesz. Bez róznicy.

>
> > Oglądać reflektora po trzech latach świecenia w dzień ci nie
> > każę, bo to za trudne.
>
> Oczywiście, że za trudne, możesz jedynie poprosić... i trolować
>

No nic, czekam aż sam jednak napiszesz, dlaczego ten nakaz wpływa na liczbę
wypadków w nocy. Jeżeli nie, to czytający pomysli, że ma do czynienia z debilem.
Jezeli tak, to tez tak pomyśli, bo kto normalny specjalnie pogarsza swoje
bezpieczeństwo w nocy.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

nimex w <news:i1q2t1$2t3$1@inews.gazeta.pl>:

> 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał(a):

>> Twierdzisz, że wykres nie pokazuje tego co podkreśliłem?
>>> Z kim ja tu musze się użerać? Z tumanami?
>> Skąd pomysł, że kogoś interesują twoje problemy emocjonalne i relacje z
>> pacjentami szpitala w którym przebywasz? Dlaczego dzielisz sie nimi na
>> grupie o samochodach?
> A podpis na dole wykresu przeczytał?

Ten: "Poszczególne punkty na wykresie oznaczają pełne lata"? Widziałem.

> Uff, może wreszcie zakapuje.

No zastanów się co ten /podpis/ może oznaczać i czy da sie tę chorobę leczyć
w placówce, w której przebywasz.

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry