-
1. Data: 2011-06-20 09:19:14
Temat: Oklejał ktoś motor folią zamiast malować ?
Od: Wrota Bieszczadów <r...@s...pl>
Witam
w piątek zaliczyłem glebę i ślizgnąłem się po asfalcie dość niegroźnie, w efekcie
lusterko do wymiany i migacz + szpachlowanie i malowanie owiewki. Zastanawiam
sie przy tym czy przy tej okazji nie zafundować oklejania owiewek folią czarny
mat ? Motor ma juz swoje lata GSX 600F z 97r i chciałbym go odświeżyć
i dać nowy wygląd. Ktoś już przerabiał ten temat? Jakie są orientacyjne koszty
i czy folia da rade przy dość zawiłych kształtach owiewek w porównaniu do
bryły samochodu ? Może malowanie na czarny mat wyjdzie taniej ?
Roger
-
2. Data: 2011-06-20 09:58:56
Temat: Re: Oklejał ktoś motor folią zamiast malować ?
Od: ursynek <u...@n...tam.nie.tu.pl>
W dniu 2011-06-20 11:19, Wrota Bieszczadów pisze:
> Witam
>
> w piątek zaliczyłem glebę i ślizgnąłem się po asfalcie dość
> niegroźnie, w efekcie
> lusterko do wymiany i migacz + szpachlowanie i malowanie
> owiewki. Zastanawiam
> sie przy tym czy przy tej okazji nie zafundować oklejania
> owiewek folią czarny
> mat ? Motor ma juz swoje lata GSX 600F z 97r i chciałbym go
> odświeżyć
> i dać nowy wygląd. Ktoś już przerabiał ten temat? Jakie są
> orientacyjne koszty
> i czy folia da rade przy dość zawiłych kształtach owiewek w
> porównaniu do
> bryły samochodu ? Może malowanie na czarny mat wyjdzie taniej ?
>
> Roger
Zaciekawił mnie temat, poguglałem trochę i pach:
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=42172
może pomoże :)
Pozdrawiam
ursyn
-
3. Data: 2011-06-20 10:35:53
Temat: Re: Oklejał ktoś motor folią zamiast malować ?
Od: Kamil Nowak 'Amil' <t...@r...pl>
Wrota Bieszczadów napisał(a):
> Ktoś już przerabiał ten temat?
Zbiornik oklejalem. Tzn asystowalem przy tym. I nigdy wiecej. Efekt
bardzo fajny (czarny mat niczego sobie), ale naklad pracy i niestety
sporo drobnych niedociagniec spowodowalo ze uwazam, ze to dosc trudny
temat. Samemu na pewno nie do ogarniecia, zwlaszcza jak sie to robi
pierwszy raz. Wiec nie wierz tym co to sprzedaja na allegro, ze to
proste (gadalem z takim i prawie mu uwierzylem).
I druga uwaga: kiedy sam sobie kupisz taka folie w sklepie z materialami
reklamowymi bedzie jakos 4 razy taniej niz ta sama folia sprzedawana pod
nazwa tjuning :) Mi za zbiornik wyszlo jakies 25 pln i zostalo drugie
tyle foli.
--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf
-
4. Data: 2011-06-20 10:49:38
Temat: Re: Oklejał ktoś motor folią zamiast malować ?
Od: Wrota Bieszczadów <r...@s...pl>
Użytkownik "Kamil Nowak 'Amil'" <t...@r...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:itn8bs$8l6$...@m...internetia.pl...
> Wrota Bieszczadów napisał(a):
>> Ktoś już przerabiał ten temat?
>
> Zbiornik oklejalem. Tzn asystowalem przy tym. I nigdy wiecej. Efekt bardzo fajny
> (czarny mat niczego sobie), ale naklad pracy i niestety sporo drobnych
> niedociagniec spowodowalo ze uwazam, ze to dosc trudny temat. Samemu na pewno
> nie do ogarniecia, zwlaszcza jak sie to robi pierwszy raz. Wiec nie wierz tym co
> to sprzedaja na allegro, ze to proste (gadalem z takim i prawie mu uwierzylem).
>
> I druga uwaga: kiedy sam sobie kupisz taka folie w sklepie z materialami
> reklamowymi bedzie jakos 4 razy taniej niz ta sama folia sprzedawana pod nazwa
> tjuning :) Mi za zbiornik wyszlo jakies 25 pln i zostalo drugie tyle foli.
ale mnie nawet przez myśl nie przeszło samemu tego robić. Folią
oklejałem raz światła tylne w samochodzie i po tym juz nigdy więcej
z tym nie chce mieć do czynienia :) Są firmy które specjalizują się w
oklejaniu nawet całych samochodów. O to mi chodziło.
Z malowaniem trzeba przygotować bardzo solidnie podkład, szpachle
itd. Są też pęknięcia na owiewkach, w końcu motor ma te 14 lat.
Foli by to była w stanie zamaskować raczej.
Roger
-
5. Data: 2011-06-20 11:14:46
Temat: Re: Oklejał ktoś motor folią zamiast malować ?
Od: Kamil Nowak 'Amil' <t...@r...pl>
Wrota Bieszczadów napisał(a):
> Są firmy które specjalizują się w
> oklejaniu nawet całych samochodów. O to mi chodziło.
To nie wyjdzie Ci taniej imho :)
> Foli by to była w stanie zamaskować raczej.
Mylisz sie tak jak i ja sie mylilem. Folia wymaga perfekcyjnej
powierzchni, najmniejszy kurz wychodzi i nic z tym nie idzie pozniej
zrobic, pzoa zerwaniem CALEJ foli. A z lakierem mozesz wszystko :)
Reasumujac: nie bedzie latwiej, nie bedzie taniej (chyba ze sam sobie
zrobisz, to tylko koszto foli - znikomy), byc moze bedzie ladniejszy ten
mat. Aha i pamietaj - folia ma ograniczony czas zycia, producent daje
chyba 3 albo 5 lat.
--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf
-
6. Data: 2011-06-20 11:16:13
Temat: Re: Oklejał ktoś motor folią zamiast malować ?
Od: Norbi <n...@o...pl>
W dniu 2011-06-20 12:49, Wrota Bieszczadów pisze:
>
> ale mnie nawet przez myśl nie przeszło samemu tego robić. Folią
> oklejałem raz światła tylne w samochodzie i po tym juz nigdy więcej
> z tym nie chce mieć do czynienia :) Są firmy które specjalizują się w
> oklejaniu nawet całych samochodów. O to mi chodziło.
> Z malowaniem trzeba przygotować bardzo solidnie podkład, szpachle
> itd. Są też pęknięcia na owiewkach, w końcu motor ma te 14 lat.
> Foli by to była w stanie zamaskować raczej.
No - jak juz pouzupelniasz te rysy dajac solidny podklad i wyrownujac to
dokladnie to dopiero mozesz folie polozyc - inaczej bedzie wszystko
pieknie widac....
Nie rob rzezby w G - pomaluj i po klopocie
Norbi
BLACK XX'03
-
7. Data: 2011-06-22 09:47:09
Temat: Re: Oklejał ktoś motor folią zamiast malować ?
Od: Wrota Bieszczadów <r...@s...pl>
Użytkownik "Norbi" <n...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4dff2bf5$0$2451$6...@n...neostrada
.pl...
> W dniu 2011-06-20 12:49, Wrota Bieszczadów pisze:
>
>>
>> ale mnie nawet przez myśl nie przeszło samemu tego robić. Folią
>> oklejałem raz światła tylne w samochodzie i po tym juz nigdy więcej
>> z tym nie chce mieć do czynienia :) Są firmy które specjalizują się w
>> oklejaniu nawet całych samochodów. O to mi chodziło.
>> Z malowaniem trzeba przygotować bardzo solidnie podkład, szpachle
>> itd. Są też pęknięcia na owiewkach, w końcu motor ma te 14 lat.
>> Foli by to była w stanie zamaskować raczej.
>
> No - jak juz pouzupelniasz te rysy dajac solidny podklad i wyrownujac to
> dokladnie to dopiero mozesz folie polozyc - inaczej bedzie wszystko
> pieknie widac....
>
> Nie rob rzezby w G - pomaluj i po klopocie
chyba masz rację, przemyśle to jeszcze solidnie i zaczekam na druga glebę :)
Roger