Mam taki problem:

dostałem zdjęcie w jpg-u. Zdjecie przyciete z oryginalnego, obrocone, z
zalozonym jakims filtrem "pikselizujacym" zdjecie.
I tak sie ono otwiera w kazdym programie.
Tyle tylko, ze jesli to zdjecie zapisze na dysku, i przegladajac foldery w
windows mam wlaczony widok "miniatury".. to widze miniature nie obrobionego
zdjecia, ale oryginalu.
Jak to jest mozliwe? myslalem ze jesli ktos obrobi foto, i zapisze w jpg-u, to
juz nie da sie odzyskac "oryginalu" zdjecia z tego?

I pytanie za milion punktow:) w jaki sposob moge to otworzyc, by wyswietlilo
sie to co pokazuje miniaturka, a nie to co otwiera sie po uzyciu "otworz"?

Jedyne co wymyslilem to prnscr, i powiekszenie miniaturki - ale tu strata na
jakosci jest taka ze przy srednim powiekszeniu obraz staje sie malo wyrazny.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W pliku JPG moze byc zapisana oddzielnie miniaturka, zeby potem za kazdym
razem nie trzeba bylo jej tworzyc od nowa, przy wyswietlaniu miniaturek
zdjec.
Niektore programy graficzne nie modyfikuja wogole EXIFu (bo chyba wlasnie
w nim jest ta miniaturka) i stad w miniaturce widzisz zdjecie przed
modyfikacja.

Wniosek: Nie da sie odzyskać zdjecia oryginalnego. Masz jedynie
miniaturke oryginalnego zdjecia.

do góry

udało Ci się jakoś odzyskac oryginał tego zdjęcia w koncu? mam ten sam problem,
fotograf nałozyl glupi filtr.

W miniaturce i adobe bridge jak sie da "wyczysc bufor zdjecia" to przez sekunde jest
normalne, oryginalne, duze, ale ułamek sekundy i nie ma jak tego uchwycic.

do góry

<d...@g...com> wrote:

> udało Ci się jakoś odzyskac oryginał tego zdjęcia w koncu? mam ten sam
> problem, fotograf nałozyl glupi filtr.
>
> W miniaturce i adobe bridge jak sie da "wyczysc bufor zdjecia" to
> przez sekunde jest normalne, oryginalne, duze, ale ułamek sekundy i
> nie ma jak tego uchwycic.


Nie widzę "przedpiścy", więc tylko zgaduję problem, ale miniatury
pozwalają odzyskiwać niektóre programy do zarządzania EXIF-ami.
Sprawdziłbym: ExiFTools, JHEAD, IrfanView, itd., ale konkretnego nie
podpowiem, bo nigdy nie miałem takiej potrzeby.

Są też (w podobny sposób teoretyczne dla mnie) progsy do naprawiania
JPG-ów, ale skuteczność pewnie wątpliwa, chociaż z dawnych,
dyskietkowych czasów, pamiętam takie sztuczki, jak łączenie uszkodzonego
w pewnym miejscu JPG-a z gorszą wersją "pod spodem".


pozdrawiam

Mariusz [mr.]

do góry

Dziękuję bardzo za odpowiedź, już sie poddałam chyba. Probowałam wszystkiego, jednak
chyba wszyscy mają rację że nic sie nie da z tym zrobić, że po prostu jest tylko
stara miniaturka. A szkoda bo zdjęcie ma dla mnie wartość sentymentalną, a fotograf
mi je zepsuł i nie zachował oryginału. Pozdrawiam serdecznie :)

do góry

d...@g...com writes:

> W miniaturce i adobe bridge jak sie da "wyczysc bufor zdjecia" to
> przez sekunde jest normalne, oryginalne, duze, ale ułamek sekundy i
> nie ma jak tego uchwycic.

Jeśli przez sekundę jest normalne duże zdjęcie to nie ma możliwości,
żeby tej informacji tam nie było. Chyba że to duże zdjęcie to tylko
złudzenie.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote:

>> W miniaturce i adobe bridge jak sie da "wyczysc bufor zdjecia" to
>> przez sekunde jest normalne, oryginalne, duze, ale ułamek sekundy i
>> nie ma jak tego uchwycic.
>
> Jeśli przez sekundę jest normalne duże zdjęcie to nie ma możliwości,
> żeby tej informacji tam nie było. Chyba że to duże zdjęcie to tylko
> złudzenie.


Unikanie kłopotów to moja specjalność, więc dziwnie nie mam żadnych
doświadczeń z taką partaniną, ale oczywiście masz rację, o czym starałem
się napisać w pierwszym poście.

Teraz uzupełnię: albo jest to miniatura z "dużego" pliku, albo...
zapamiętany "thumbnail" z programu, którym plik był obrabiany (a sam
plik jest faktycznie zbyt zmasakrowany).

W ostateczności może go łapać PrintScreenem zanim jeszcze progs
sobie nie uświadomi, że powinien odświeżyć miniaturę na zniszczony
oryginał.


pozdrawiam

Mariusz [mr.]

do góry

W dniu 2014-05-08 01:16, Krzysztof Halasa pisze:
> d...@g...com writes:
>
>> W miniaturce i adobe bridge jak sie da "wyczysc bufor zdjecia" to
>> przez sekunde jest normalne, oryginalne, duze, ale ułamek sekundy i
>> nie ma jak tego uchwycic.
>
> Jeśli przez sekundę jest normalne duże zdjęcie to nie ma możliwości,
> żeby tej informacji tam nie było. Chyba że to duże zdjęcie to tylko
> złudzenie.
>
Adobe Bridge zapisuje miniatury niezależnie w
c:\Users\"nazwa uzytkownika"\AppData\Roaming\Adobe\Bridge CC\Cache
gdzie "nazwa użytkownika" to login
Jest na tyle miły, że pozostawia oryginalną nazwą pliku

Można spróbować tam poszukać.

do góry