Alleluja!
Dziękuję za Życzenia.
Pozwolę sobie jeszcze niejako upamiętnić ks. Sylwestra Zawadzkiego,
który odszedł do Pana w Wielki Poniedziałek. Miał 81 lat.
Miałem wyjątkową okazję i przyjemność spotkać się z nim w zeszłym roku.
Był już bardzo schorowany. Jednak nie zastaliśmy go u siebie, gdyż...
był na budowie. Zastaliśmy go pilnującego budowy Domu Pielgrzyma.
Po czym wsiadł do swojego samochodu i wrócił na parafię.

Nie każdy wie, że ten sługa boży wybudował wiele budowli w swoim życiu.
Jednak pomnik Chrystusa Króla był uwieńczeniem jego dzieła.
Zapytałem:
-Ale chyba wybudować pomnik Chrystusa Króla było najrudniej?
- Robili wszystko, aby przerwać budowę.

http://www.youtube.com/watch?v=zM1rS88aOyw

http://www.sanktuariummilosierdziabozego.pl

Życzę wszystkim, aby pozostawili po sobie chociaż 1/1000 tego co dał nam
ks. Sylwester Zawadzki.
S.