-
11. Data: 2011-08-09 23:47:24
Temat: Re: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-08-09 18:15, neoniusz pisze:
> Na czym polega to, ze kobieta o normalnym
> wzroscie siedzi w aucie z (za przeproszeniem) cyckami dotykajacymi
> kierownicy?
A ja kiedyś zapytałem :)
I podobno tak się jeździ, bo tak lepiej widać drogę. O!
No i nawet z ciekawości sam spróbowałem przejechać się w takiej pozycji.
Czy coś tam lepiej widać... no może i trochę bliżej przed samochodem
widać, ale jak dla mnie to tam nie ma nic ciekawego - cokolwiek się
dostanie w czasie jazdy w obszar zasłonięty maską jest i tak stracone,
po co to więc jeszcze oglądać? :)
Kierować istotnie się nie da, ale one (i niektórzy oni) jakoś to robią -
szacun :)
-
12. Data: 2011-08-10 00:12:19
Temat: Re: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>
"neoniusz" wrote:
> Z drugiej strony faceci - fotel pod katem 135 stopni, pozycja pollezaca, odwalony
do
> tylu na maxa (nie dotyczy starych dziadkow w skodach).
Do tego bym jeszcze dorzucił wychylenie o jakieś 30 stopni w prawo,
żeby głowa znalazła się idealnie na osi symetrii samochodu. :D
Długo się zastanawiałem po co tak się wyginają, bo to ani wygodne,
ani bezpieczne, samochodu też nie czuć w takiej pozycji. Wydedukowałem
proste rozwiązanie - zazwyczaj tacy fotel mają obniżony na minimum,
wtedy nad deską rozdzielczą na środku tylko same oczy i żel widać.
Szczyt kierownicy zazwyczaj znajduje się wyżej, niż deska rozdzielcza,
więc muszą się wychylić na bok, żeby cokolwiek poza niebem widzieć.
A i jeszcze koniecznie ręka trzymająca kierownicę (czyli lewa) w pozycji
"podziwiajcie mój pierścień". Prawą pewnie zapierają się o lewarek
zmiany biegów lub kolana mocno opalonej pasażerki, bo plecami do
oparcia fotela zazwyczaj mają za daleko. ;-)
Nadal jednak nasywa mi się pytanie - po ch** taka pozycja? O_O
Mnie osobiście wygodniej jest ustawić się tak, żeby plecy były dobrze
podparte, flaki w brzuchu się nie zgniatały, a łapy swobodnie trzymały
kierownicę... W obecnym aucie mam tak ustawiony fotel i kierownicę,
że idealnie korzysta mi się z podłokietnika na drzwiach, podłokietnik
na środku też służy jako swobodne podparcie i nie przeszkadza przy
zmianach biegów.
Pozdrawiam
.Peeter
-
13. Data: 2011-08-10 00:14:44
Temat: Re: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-08-09 23:40, Marcin Jan pisze:
> no nie sądź tak. Moja kobieta ma 155 cm, a w aucie wydaje się
> wyższa przez to że fotel ma do góry na max podniesiony. No
> niestety aby dosięgnąć wygodnie nogami do pedałów to musi
> siedzieć prawie na kierownicy.
Marzenie każdego pornogrubasa - mieć tak filigranową pannę by
wydawało się, że obrabiasz 8 latkę ...
--
Czas na odważne decyzje:
=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=
-
14. Data: 2011-08-10 06:56:58
Temat: Re: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: Bartłomiej Zieliński <B...@p...pl>
Użytkownik Paweł Muszyński napisał:
> Co z kolei jest mocno wymagane na kursach na PJ (przynajmniej było te
> kilkanaście lat temu, jak robiłem ja i moi znajomi - wszyscy
> instruktorzy kazali siadać tak, by widzieć, gdzie maska się kończy...
Wiesz, ostatnie auto w którym dobrze widziałem koniec maski, to był duży
fiat ;-)
--
----------------------------------------------------
-------------------
* Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ *
* Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 *
----------------------------------------------------
-------------------
-
15. Data: 2011-08-10 08:31:31
Temat: Re: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
> Od dluzszego czasu obserwuje pewne zjawisko. Obiecalem sobie, ze nie
> napisze o tym, jesli dzis nie zobacze kobiety w takiej pozycji za
> kierownica, ale zobaczylem. Na czym polega to, ze kobieta o normalnym
> wzroscie siedzi w aucie z (za przeproszeniem) cyckami dotykajacymi
> kierownicy? W takim polozeniu rece zupelnie nie maja miejsca, zeby
Może trzymają kierownicę cyckami. :D
-
16. Data: 2011-08-10 08:33:15
Temat: Re: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl>
>
> Do tego bym jeszcze dorzucił wychylenie o jakieś 30 stopni w prawo,
> żeby głowa znalazła się idealnie na osi symetrii samochodu. :D
> Długo się zastanawiałem po co tak się wyginają, bo to ani wygodne,
> ani bezpieczne, samochodu też nie czuć w takiej pozycji. Wydedukowałem
> proste rozwiązanie - zazwyczaj tacy fotel mają obniżony na minimum,
> wtedy nad deską rozdzielczą na środku tylko same oczy i żel widać.
> Szczyt kierownicy zazwyczaj znajduje się wyżej, niż deska rozdzielcza,
> więc muszą się wychylić na bok, żeby cokolwiek poza niebem widzieć.
> A i jeszcze koniecznie ręka trzymająca kierownicę (czyli lewa) w pozycji
> "podziwiajcie mój pierścień". Prawą pewnie zapierają się o lewarek
> zmiany biegów lub kolana mocno opalonej pasażerki, bo plecami do
> oparcia fotela zazwyczaj mają za daleko. ;-)
>
Typowa pozycja kierowców civica V. Czyżby w nim nie dało sie ustawić wyżej
fotela. :)
-
17. Data: 2011-08-10 09:18:41
Temat: Re: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>
Użytkownik "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl> napisał w
wiadomości news:j1t8eq$lbc$1@inews.gazeta.pl...
>> Od dluzszego czasu obserwuje pewne zjawisko. Obiecalem sobie, ze nie
>> napisze o tym, jesli dzis nie zobacze kobiety w takiej pozycji za
>> kierownica, ale zobaczylem. Na czym polega to, ze kobieta o normalnym
>> wzroscie siedzi w aucie z (za przeproszeniem) cyckami dotykajacymi
>> kierownicy? W takim polozeniu rece zupelnie nie maja miejsca, zeby
>
> Może trzymają kierownicę cyckami. :D
co trzy poduszki, to nie jedna :P
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka
-
18. Data: 2011-08-10 11:20:36
Temat: Re: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
> Do tego bym jeszcze dorzucił wychylenie o jakieś 30 stopni w prawo,
> żeby głowa znalazła się idealnie na osi symetrii samochodu. :D
Hehehe, nie rozumiem jak tak w ogóle można jeździć ale widuje takich
popaprańców często. Ale jak w taczce nie ma podłokietnika to pewnie opiera
się łokciem o konsole, może to przeciwieństwo 'zimnego łokcia' taki nowy
tend. LOL
-
19. Data: 2011-08-10 23:37:12
Temat: Re: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Na czym polega to, ze kobieta o normalnym
> wzroscie siedzi w aucie z (za przeproszeniem) cyckami dotykajacymi
> kierownicy?
Moja Zona tlumaczy, ze nie dosiega gejow;-) I na nic tlumaczenia, ze w
razie dzwona poducha urwie glowe, ze krecic kolkiem sie nie da sprawnie.
Poprostu probujesz dokonac niemozliwego - zrozumiec kobiete.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
20. Data: 2011-08-15 08:03:53
Temat: Odp: Pozycja kobiet (głównie) za kierownica
Od: "JoAsienka" <w...@p...oonet.pl>
Użytkownik "Bartłomiej Zieliński" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j1rmoe$7mq$...@p...pl...
Użytkownik neoniusz napisał:
>> W takim polozeniu rece zupelnie nie maja miejsca, zeby swobodnie
>> krecic kierownica.
> Pół biedy, jeśli ona trzyma kierownicę. Gorzej, gdy trzyma się
> kierownicy ;-)
Ale to i facetów dotyczy :)
>> Czy tych ludzi nikt nie nauczyl jak maja siedziec, zeby bylo
>> wygodnie i bezpiecznie w tym samym czasie?
> Może i nauczył, ale oni wiedzą lepiej, jak im wygodnie.
Wątpię, czy nauczył - kiedyś obserwowałam samochody do nauki
jazdy - instruktorzy nie mają ochoty poprawiać kursantów (z kilkoma
rozmawiałam, ale im tam rybka, byle kursant (nie)zdał), niech sobie
jeżdżą jak chcą, byle kasę płacili. Ja za to siedzę dość daleko od
kierownicy, na trochę więcej niż 90 stopni i wszystko widzę i mi
wygodnie (no, może niezbyt dobrze sięgam do pedałów [mogłabym mieć
parę cm bliżej], ale wtedy "cycki mi się wkręcają w kierownicę") -
ale zdaje się, że jak się ma blisko nogi to się buty niszczą
(koleżanki mają obcasy i nawet pięty pościerane, a moim butom nic
nie jest)
--
Pozdrawiam JoAsienka
gg 1489928