eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Odezwa energetyczna...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 41. Data: 2012-09-26 11:52:04
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1buo0p1bb02oe$.myzhzqba2rt3.dlg@40tude.net...
    >> W to, że "układ ma 75% wydajności" zwyczajnie - nie wierzę. Rezonans?
    >> Niech
    >> sobie będzie, rezonans, to stan odtłumienia obwodu drgań, ale nie
    >> warunkuje
    >> on, ile energii po drodze, zwyczajnie, przepadnie
    >
    > Tu nie o to chodzi ... mala cewka dla dlugiej fali to kiepska antena.
    > W rezultacie w postaci fali el-m promieniuje malo. A zmienne pole
    > magnetyczne ... "wroci do cewki".
    > W efekcie mniejszy problem w rozpraszaniu, wiekszy w stratach na oporze
    > miedzi.
    > I rezonans tu troche przeszkadza, bo wtedy plyna wieksze prady :-)

    Jasna sprawa, ze to nie jedyny czynnik - ale jak to zwykle bywa, na efekt
    końcowy składają się mniejsze "klocuszki", w tym straty na rozproszenie, na
    opór (no właśnie, nie lepsze srebro? mniejsze straty będą), poza tym, miedź
    jest diamagnetykiem dość mocnym i przypuszczam, że silne prądy będą
    zwyczajnie, rozstrajać obwód.

    >
    > Jak to dokladnie wyglada to nie wiem ... ale posiadacze kuchenek
    > indukcyjnych jakos ich nie wyrzucaja z powodu wysokich rachunkow za prad.
    > (choc w ogolnosci rachunek wychodzi duzy, ale chyba nie az tak zeby
    > sugerowac np 75% strat).

    Policzmy, jak długo trwa sesja gotowania na takiej kuchence, to może się
    okaże, ze w ostatecznym rozrachunku tak wiele w nicość nie poszło?

    >
    >> (już widzę inteligentną
    >> cewę, która rzyga polem dokładnie w stronę cewy odbiorczej,pozostałe
    >> kierunki traktując po macoszemu... a jeszcze i odpowiednio polaryzację
    >> skręca).
    >
    > Dwie cewki, rozsuniete i zasilane odpowiednio w fazie :-)

    Bliżej celu, ale...

    >
    > P.S. tu mam problem ... takie myslowe doswiadczenie: wezmy dwie krotkie
    > cewki. Rozsunmy je wzdluz osi. Jak je zasilimy pradem stalym, to beda sie
    > przyciagac albo odpychac wzajemnie.

    W sumie tak chyba w uproszczeniu działa silnik szeregowy/równoległy? Dwa
    zezwoje wytwarzajace pole, odpychają/przyciągają się i jest siła "nośna"...

    >
    > Ale zasilmy je pradem zmiennym. Przesunietym w fazie o 90st i o
    > czestotliwosci takiej, ze odleglosc miedzy cewkami tez opoznia pole od
    > drugiej o 90 stopni. Teraz jak pole od pierwszej cewki dojdzie do drugiej,
    > to razem z jej pradem sie np przyciaga, ale jak pole od drugiej dojdzie do
    > pierwszej, to juz sie odpychaja. Silnik bezodrzutowy zrobilismy :-)

    Prawie pepetuum mobile :) Wizja piękna, ale rzeczywistość skrzeczy...

    > I niby sprawa jest prosta - te cewki razem to juz antena kierunkowa, ktora
    > promieniuje w jedna strone, a odrzut ma w druga.

    Prostota jest piękna, ale efekt skrzynkowy (osobno działa, razem kuleje)
    widzę i tutaj...

    > Tylko ze ... cewka wzdluz osi nie promieniuje. W bok promieniuje fala
    > el-m.
    > To gdzie promieniuje nasz zestaw ?

    Pozwolę sobie nie odpowiedzieć, bo może czytają nas kobiety i mogły by się
    zgorszyć... :)
    No właśnie... nie widzimy tego, nie słyszymy, możemy sobie liczyć,
    modelować, ale o tak rzeczywistości to nie zastąpi. Próbować warto - sporo
    wynalazków jest stąd, że badacz się wkurwił, coś spieprzył i dzięki temu
    osiągnął cel... albo i nie cel, ale przy okazji coś innego dobrego...

    >
    > Kto jest biegly w programach do obliczen anten ?

    Choć to moje hobby (radio, gadanie przez nie), ale nie zajmowałem się tym...

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 42. Data: 2012-09-26 12:04:37
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    napisał w wiadomości news:k3te25$8h4$1@speranza.aioe.org...
    >
    > "Anerys" 50623859$...@n...home.net.pl
    >
    >>> http://www.chip.pl/artykuly/trendy/2010/01/bezprzewo
    dowe-przesylanie-pradu
    >
    >>> Ten zbudowany przez Intela zestaw WREL dostarczał energię 60-watowej
    >>> żarówce, bez żadnych kabli.
    >
    >> Skończyłem czytanie w momencie dostrzeżenia kontrastu między "fal
    >> elektromagnetycznych" a "fal magnetycznych". Chyba muszę na nowo nauczyć
    >> się
    >
    > Ja przeczytałem tylko to, co zacytowałem. :) Pisamki mają różne fale. ;)

    Spoko, wiem :)

    > Magnetony, grawitony, fale morskie i fale niezadowolenia społecznego... ;)

    No, ktoś na p.r.r.a chyba... a może tu, przekonywał, że w mikroweli siedzi
    megatron (co na to Deceptikony?, odparłem) i mówił też coś o klajstronie.
    Ja zaś znam magnetron, nie megatron i klistron, nie klajstron. Klajster to
    OIDP stolarz robi, jak meble buduje...

    > Dziennikarze niekoniecznie potrafią czytać i pisać. :) Takie czasy...

    Może potrafią, ale ich rzetelność... Jak redakcja "Faktu" (już SE jest
    lepszy), puszcza takie babole, że nawet dziecko z przedszkola rozśmieszy...
    a ludzie media nadal postrzegają jako wzór do naśladowania, w pisowni i w
    wymowie, a młodsi starszych jako wzór zachowania, to się nie dziwię, że
    jest, jak jest. Dysortografia, dysgramatyka, poraża. Ja jestem dyslektykiem
    i dysgrafikiem, ale dbam o to, by nie babolić ortograficznie (wielu ludzi
    pokonam w konkursie). Nie zawsze mi to wychodzi... a trudno jest, gdy się
    widzi w mediach, że sami robią błędy. Przez domniemanie więc, jeśli nie
    zadbali o szczegóły, to i treść mery-ten-to-tego-ryczna może być
    przekłamana - muszę ją odrzucić, by nie nauczyć się czegoś, co może nie być
    prawdą. Jako bonus - powinienem mieć gdzieś zrzut ekranu z FAKTu, gdzie jest
    coś w stylu "W nocy z wtorku na sobotę"... Ale też z SE z kolei, mam w
    kronice kryminalnej coś o pewnym redemptoryście...

    >> fizyki, a do tego momentu układ będę traktować jak "działo orgonowe",
    >> czyli mocno sceptycznie. Cienko to widzę... w dobie technologii już
    >
    > Ale żarówę widzisz?! I indukcyjną kuchenkę znasz z widzenia?!

    Tak, widzę. Ale medium już nie.

    > Są już gotowe smartfony ładowane z notebooków!!!

    Ale czy ja mówię, że nie? Tylko jakie odległości, jaka energia, jaka
    sprawność połączenia?

    > Niech by nawet taki smartfon musiał leżeć bezpośrednio
    > na notebooku, nawet zamkniętym -- obym nie musiał stale
    > ,,wsuwać'' i ,,wysuwać''... ;) Oby nie pałętały się druty...

    Niechby piorun dzielnął gdzieś blisko... bałbym się o całość... Coś za coś.

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 43. Data: 2012-09-26 12:12:26
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: "Anerys" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@n...invalid> napisał w
    wiadomości news:gof.pme.1348649300@news.chmurka.net...
    >> kierunki traktując po macoszemu... a jeszcze i odpowiednio polaryzację
    >> skręca).
    >
    > Kwestia przyszłości. Dziś nas to przerasta, za 20 lat kto wie.

    Takowoż... jeszcze 70 lat temu na hasło "
    tranzystor" najlepsi naukowcy zrobili by wielkie oczy. Jeszcze chyba 20 lat
    temu na hasło 1 mln tranzystorów na cm^2 (a wcześniej to na cm^3 i hasło
    chłodzone ciekłym azotem) też by ludzie robili wielkie oczy. Ale przyszłość
    raczej w materiałach nadprzewodzących, jeśli chcemy walić dużymi energiami
    na odległość. Dzisiaj procek QX9770 ma coś kole 0.82 mld (naszych, bo
    amerykańskich i rosyjskich 8.2 mld) tranzystorów, a powierzchnia struktury
    aż taka wielka nie jest...

    >
    >> I tak skorośmy przy ludziach - jak babcia będzie mieć stymulator, to
    >> doładuje babci, czy nie?
    >
    > Nie bój się, ktoś za to może beknąć, więc ktoś się postara (i pewnie
    > będzie to producent stymulatora).

    Zasadniczo, na filmiku w Sondzie, dziewczynka (na oko jakieś 5 lat) nie
    wykazywała przy ładowaniu stymulatora, żeby jej się coś złego działo w tym
    czasie.
    Czy producent się postara - o ile nie stanie przed problemem "wyżej prącia
    nie podskoczysz".
    Ale też - co z jeszcze żyjącymi babciami i dziadkami? Reoperować? Ujj...
    lekarze raczej by zębami zgrzytali na takie dictum...

    --
    Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
    ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
    Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
    i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.


  • 44. Data: 2012-09-26 14:22:45
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Anerys" 5062cd84$...@n...home.net.pl

    > wartości), czy jakoś tak, a wzbudzić wodę, to szybciutko podgrzać tkanki...

    Bingo! Ale podczerwień tez podgrzewa -- nawet czuć to ciepło... ;)
    Tak można zdalnie wykryć, czy w oprawce mamy żarówkę, czy lampę
    wyładowczą lub LEDkę.

    > Jeśli to nie zamierzona diatermia, to spieprzać w podskokach. Nie rozkminiałem
    kolejnych harmonicznych 1.2 GHz, więc nie odpowiem
    > więcej. Znam z opowieści przypadki typu położył się pod pracującym radarem, zrobił
    swoje, odgarnął włosy, a te mu wyszły w
    > dwuszergu. Ile w tym prawdy, to nie wiem, ale to jest energia. Dużo światła też
    zjara materiał - vide laser.
    > Mniejsze częstotliwości OIDP (mogę kłamać) podgrzewają tkanki, większe wybijają
    atomy z cząsteczek, czy elektrony z orbit w
    > atomach, z niższych na wyższe i dekomponują cząsteczki... baardzo dawno to ... czy
    mi ktoś gadał, czy czytałem, nie pamiętam... a
    > z wiekiem szczegóły się zacierają. Więc jeśli tu skłamalem, to sięki mojej usłużnej
    pamięci :) :P (tak, wiem, co to jest
    > radioaktywność, pierwiastek radioaktywny/promieniotwórczy/itd.)

    Zanim dojdziemy do radioaktywności, weźmy ultrafiolet -- dlaczego
    jest on szkodliwy? Tuż za widzialnymi. Dlaczego można spalić skórę
    nadfioletem, nie czując żadnego bólu -- ja właśnie tak spaliłem
    skórę na swych uszach, będąc w Norwegii, gdzie na drogach leżał
    lód, a ja ubrany byłem wówczas w koszulki z krótkim rękawem.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 45. Data: 2012-09-26 14:44:20
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Waldemar Krzok" a...@m...uni-berlin.de

    >> Są już nawet gotowe przedłużacze, które obok gniazdek 230 V,
    >> mają gniazdka 5V takie, do których pasują wtyczki USB.

    > A są. Są też zasilacze, które mają gniazdka USB do ładowania czegokolwiek.

    Taki zasilacz wewnątrzwtyczkowy zajmuje miejsce,
    zaś wewnątrzprezdłużaczowy -- nie zajmuje.

    >> Swoją drogą -- skoro Gatesa komputer umiera (a sam Gates od
    >> kilku lat nie jest już najbogatszym człowiekiem świata) może
    >> dałoby się zastąpić napięcie 5V napięciem 12V -- czyli do
    >> łask przywrócić fajerłajer...

    > Firewire jest zdefiniowane dla 8-33V/1.5A, ale faktycznie większość komputerów ma
    12V. Niestety USB stało się standardem, między
    > innymi "dzięki" Chinom, które prawnie zobowiązały producentów telefonów do użycia
    złącza USB do ładowania.

    Gates umiera moralnie --- zatem i 5V może upaść. :)
    Atomowych netbooków już chyba nikt nie produkuje.
    Ich miejsce zajęły ARMowe tablety czy smartfony;
    teraz kolej na PeCety grubszego kalibru. I na ich
    popierdolone Windows. :)

    -=-

    BTW Gatesa -- właśnie wczoraj, będąc w czytelni (chyba Empik
    w galerii Auchan) przeczytałem o tym, że Gates od 3 lat nie
    jest już najbogatszym człowiekiem świata. Wyprzedził go
    Meksykańczyk, który zgromadził majątek niemal dwakroć
    większy od majątku Gatesa. Tak, wiem, pojmuję -- do
    pełnych 200% daleko, biorąc pod uwagę rzędy wielkości...


    Ale tak naprawdę najbogatsi są przywódcy komunistyczni.
    Czy tego Meksykańczyka na wiele stać? ;) Nawet 100 jachtów
    mógłby nie kupić, podczas gdy taki komunistyczny przywódca,
    zbawca ludzkości, obrońca ludzi pracy -- może pozwolić
    sobie na znacznie więcej... Może nie tylko jacht
    dalekomorski za miliard dolców amerykańskich kupić,
    ale cały okręt podwodny zamówić wg swego widzimisia?...

    Całą flotę takich okrętów...

    -=-

    Być może przyszłościowe urządzenia będą tak energooszczędne, iż
    5V im wy starczy, ale IMO lepszym rozwiązaniem jest właśnie 12V
    z dużą tolerancją, choćby dlatego, że tyle jest w samochodach
    osobowych od wielu lat... Cieńsze druty, grubsza izolacja?
    Pewnie niekoniecznie grubsza... Na dodatek izolacyjne
    właściwości chyba można poprawiać, zaś strat miedzianych
    raczej nie można...

    -=-

    Tak czy siak -- ja bym chciał, aby mi drobniaki ładowały się
    bezprzewodowo... I aby miedzi było coraz mniej dookoła mnie. :)

    WiFi nie sprawia kłopotów -- urządzenie wchodzi w zasięg APka,
    więc po prostu łączy się... Ja bym chciał, aby podobnie było ze
    wszystkim --- łączyłyby się tak telewizory, smartfony, notebooki...
    I do tego jeszcze to ładowanie bezmiedziowe. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 46. Data: 2012-09-26 17:06:48
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2012-09-26 14:44, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "Waldemar Krzok" a...@m...uni-berlin.de
    >
    >>> Są już nawet gotowe przedłużacze, które obok gniazdek 230 V,
    >>> mają gniazdka 5V takie, do których pasują wtyczki USB.
    >
    >> A są. Są też zasilacze, które mają gniazdka USB do ładowania
    >> czegokolwiek.
    >
    > Taki zasilacz wewnątrzwtyczkowy zajmuje miejsce,
    > zaś wewnątrzprezdłużaczowy -- nie zajmuje.
    >
    >>> Swoją drogą -- skoro Gatesa komputer umiera (a sam Gates od
    >>> kilku lat nie jest już najbogatszym człowiekiem świata) może
    >>> dałoby się zastąpić napięcie 5V napięciem 12V -- czyli do
    >>> łask przywrócić fajerłajer...
    >
    >> Firewire jest zdefiniowane dla 8-33V/1.5A, ale faktycznie większość
    >> komputerów ma 12V. Niestety USB stało się standardem, między innymi
    >> "dzięki" Chinom, które prawnie zobowiązały producentów telefonów do
    >> użycia złącza USB do ładowania.
    >
    > Gates umiera moralnie --- zatem i 5V może upaść. :)

    Owszem i zostanie zastąpione przez 3.3V.



    --
    pozdrawiam
    MD


  • 47. Data: 2012-09-26 17:33:03
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Mario" k3v5v7$ftk$...@m...internetia.pl

    >> Gates umiera moralnie --- zatem i 5V może upaść. :)

    > Owszem i zostanie zastąpione przez 3.3V.

    To napięcie Androidowe/Googlaste? Bo jak widzę -- na razie
    Android osacza mnie... ;) I -- jak na ironię -- mam kłopoty
    z tym Androidem, który jest w smartfonie... Być może dlatego
    tak dzieje się, że tylko na modyfikowaniu tego urządzenia mi
    zależy, choć (jak widzę) doczepiłem do notebooka więcej
    urządzeń z Androidem... Już nawet telewizory maja Androida
    na swym pokładzie... :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 48. Data: 2012-09-26 18:30:09
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2012-09-26 17:33, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    >
    > "Mario" k3v5v7$ftk$...@m...internetia.pl
    >
    >>> Gates umiera moralnie --- zatem i 5V może upaść. :)
    >
    >> Owszem i zostanie zastąpione przez 3.3V.
    >
    > To napięcie Androidowe/Googlaste? Bo jak widzę -- na razie
    > Android osacza mnie... ;)

    Coraz więcej urządzeń mikroprocesorowych ma rdzeń zasilany 2,5 V czy 1,2
    V a interfejsy 3.3V. USB 5V jest trochę przeżytkiem, bo zmusza do
    robienia linii USB +D, -D czy VBUS odpornych na 5V. JA bym się
    spodziewał, że prędzej przejdzie się na 3.3V niż na interfejs z
    napięciem 12V.



    --
    pozdrawiam
    MD


  • 49. Data: 2012-09-26 19:07:35
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Mario" k3varh$9o5$...@m...internetia.pl

    >> To napięcie Androidowe/Googlaste? Bo jak widzę -- na razie
    >> Android osacza mnie... ;)

    > Coraz więcej urządzeń mikroprocesorowych ma rdzeń zasilany 2,5 V czy 1,2 V a
    interfejsy 3.3V. USB 5V jest trochę przeżytkiem, bo
    > zmusza do robienia linii USB +D, -D czy VBUS odpornych na 5V. JA bym się
    spodziewał, że prędzej przejdzie się na 3.3V niż na
    > interfejs z napięciem 12V.

    Obaczym, jak będzie. ;) Czy notebooki będziemy zasilali napięcie 3.3V...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 50. Data: 2012-09-26 19:19:39
    Temat: Re: Odezwa energetyczna...
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "badworm" iq5ya3oaypyn$....@b...pl

    > Problem takiego podładowywania dotyczy bardziej właśnie smartfonów bo
    > większość z nich wytrzymuje na baterii zaledwie kilka dni. Normalny
    > telefon z dobrą baterią pociągnie i tydzień.

    Leczony katar siedem dni (czyli kilka) a nieleczony -- tydzień.

    Ty masz jakiś smartfon czy fantazjujesz, bujając w obłokach?

    Smartfon wytrzymuje nie kilka dni, ale kilka godzin. I jest
    to (wytrzymywanie) piętą achillesowa smartfonów. Telefon komórkowy
    ładuję kilka razy do roku, może kilkanaście. :) A i to raczej rzadko
    (chyba nigdy) od zera... Smartfon ciągnący w 3G warto raczej ładować
    wtedy, gdy jest okazja... W domu smartfon zdecydowanie jest urządzeniem
    nieprzenośnym/stacjonarnym... Dobrze, że mi przypomniałeś...

    Właśnie wróciłem i zapomniałem podłączyć... Później trzeba go
    uruchamiać, gdyż wyładowuje się do zera... A gdy na ,,dysku''
    brakuje miejsca, smartfon może nie ruszyć wcale... Zredukowałem
    liczbę ,,moich'' aplikacji z około 100 do 70, aby pozbyć się
    problemów... Każda aktualizacja niesie ze sobą zabór kolejnych
    megabajtów, ale niekoniecznie poprawia funkcjonowanie aplikacji...

    BTW -- najlepsze są te aplikacje, które zainstalowałem na
    samym początku mej ,,przygody'' ze smartfonem. Być może
    dlatego tak jest, gdyż wówczas wiedziałem, czego chcę. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: