eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyOdbieranie nowego samochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 161

  • 31. Data: 2010-08-14 15:47:37
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Katanka wrote:

    > Użytkownik wrote:
    >
    > > > Matko Święta! Nie boisz się chodzic po ulicy? Przeciez w każdej
    > > > chwili może w ciebie trafic bomba atomowa zrzucona przez Ruskich?
    > > > Powaznie pytasz, czy se jaja robisz?
    > >
    > > może trochę, ale jak Ty kupowałbyś auto i wpłacił im pieniądze,
    > > wyjeżdżasz z salony a tu np. drzwi Ci odpadają.
    >
    > No to wracam i proszę o naprawę, przecież auto jest na gwarancji.

    "Panie, gwarancja obowiązuje jeśli jakiś partacz się za to nie brał -
    co pan kłamiesz, widac że było lakierowane".

    --
    Pozdro
    Massai


  • 32. Data: 2010-08-14 15:49:21
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:i466m3$br2$1@news.onet.pl...
    > kml wrote:
    >
    >>
    >> Ty wolisz leczyć, ja wolę zapobiegać. Poza tym nie wiesz czy ten
    >> samochód był uszkodzony i jak był uszkodzony bo ja nie chce nowego
    >> auta z dospawanym tyłem albo wymienionym dachem.
    >
    > Wiesz, niech on sobie ma tam jakiś malowany błotnik, ale niech to
    > będzie w papierach, żeby potem po latach płacenia za przeglądy w ASO
    > nie uznali gwarancji na blachy.

    Błotnik przedni to pal go licho, ale wystarczy że tył był źle zrobiony,
    jedna zima jak zeszłoroczna i w "nowym" samochodzie wychodzi ruda.

    > A co do warsztatów - znam gościa który pracuje w takim. Sprawa jest
    > niczym z filmu - warsztat nie ma prawa przyjąć samochodu od człowieka z
    > ulicy, takie ma umowy z dealerami, właśnie po to żeby ktoś przypadkowy
    > nie zobaczył że się "nówki robi".

    Dokładnie tak.


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 33. Data: 2010-08-14 16:12:57
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Pszemol

    > Czy auta tłuczone i malowane mogą mieć mniejszą trwałość? Tak.
    > Czy auto nowe, uszkodzone w czasie transportu z fabryki i pomalowane
    > przez dealera zostanie sprzedane z upustem ceny? Nie.
    > Czy klient zostanie poinformowany że auto było uszkodzone i naprawiane?
    > Nie.

    Czy idąc ulicą można dostać w głowę przedmiotem, który spadł z dachu? Tak.
    Czy idąc ulicą można się przewrócić i złamać nogę? Tak.

    > Dlaczego więc naśmiewasz się z człowieka, który sprawę bierze w swoje
    > ręce i poczynia kroki aby zmniejszyć szansę na bycie oszukanym?

    Dlaczego więc naśmiewasz się z człowieka, który wychodząc z domu do
    warzywniaka zakłada kask i ochraniacze?

    --
    ignorance is bliss


  • 34. Data: 2010-08-14 16:14:33
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin kml

    > Kupiłeś "nowy" samochód, który w czasie powaznego dzwona nie zachował
    > sie tak jak powinien bo np. składał się z 2 połówek i sie rozpadł.

    Znasz przypadek sprzedaży samochodu zespawanego z dwóch jako nowy w
    salonie? A jeśli tak, to jaki to odsetek wszystkich nowych aut w salonach?

    --
    ignorance is bliss


  • 35. Data: 2010-08-14 16:16:17
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 14 Aug 2010 15:25:41 +0200, Katanka wrote:
    >Norma dla kogo? Jakies głupie myslenie - "kazdy chce cię wyrolować".

    Kapitalizm mamy - jak z takiego punktu wyjdziesz, to bogatszy bedziesz
    :-)

    >Ogólnie
    >przesadzasz, przecież to tylko samochód, rzecz, przedmiot codziennego użytku.
    >Jak coś wyjdzie, to się zabiera za dochodzenie,

    Wtedy bedzie za pozno.

    >ale nie sprawdza się miernikiem
    >lakieru auta w salonie. Przeciez to niedorzeczne :( Może ja tylko jakos inaczej
    >myślę.

    Moze po prostu nigdy nowego auta nie miales, a potem ci nie sprawdzali
    miernikiem przy sprzedazy :-)

    J.



  • 36. Data: 2010-08-14 16:16:21
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4c66a4c9$0$27043$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin kml
    >
    >> Kupiłeś "nowy" samochód, który w czasie powaznego dzwona nie zachował
    >> sie tak jak powinien bo np. składał się z 2 połówek i sie rozpadł.
    >
    > Znasz przypadek sprzedaży samochodu zespawanego z dwóch jako nowy w
    > salonie? A jeśli tak, to jaki to odsetek wszystkich nowych aut w salonach?

    Nie znam, to był przykład. Idź do ASO i zapytaj się ile i w jakim zakresie
    poprawiali nowych samochodów - na pewno Ci powiedzą.


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 37. Data: 2010-08-14 17:00:00
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "Katanka" <k...@i...pl>

    Massai wrote:
    > Katanka wrote:
    >
    >> Użytkownik wrote:
    >>
    >>>> Matko Święta! Nie boisz się chodzic po ulicy? Przeciez w każdej
    >>>> chwili może w ciebie trafic bomba atomowa zrzucona przez Ruskich?
    >>>> Powaznie pytasz, czy se jaja robisz?
    >>>
    >>> może trochę, ale jak Ty kupowałbyś auto i wpłacił im pieniądze,
    >>> wyjeżdżasz z salony a tu np. drzwi Ci odpadają.
    >>
    >> No to wracam i proszę o naprawę, przecież auto jest na gwarancji.
    >
    > "Panie, gwarancja obowiązuje jeśli jakiś partacz się za to nie brał -
    > co pan kłamiesz, widac że było lakierowane".

    Wiesz o czym piszesz? Wyobrażasz sobie, aby w tych czasach, kiedy informacje
    przepływają tak szybko, jakiś salon pozwolił sobie na taki numer? Ja nie bardzo
    ...

    --
    Kacper Potocki vel Katanka
    PSN: Katanka_PL | PS3 Fanboy!
    www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl | www.KocieLakocie.pl


  • 38. Data: 2010-08-14 17:04:32
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Katanka

    > Wiesz o czym piszesz? Wyobrażasz sobie, aby w tych czasach, kiedy
    > informacje przepływają tak szybko, jakiś salon pozwolił sobie na taki
    > numer? Ja nie bardzo ...

    Była kiedyś taka sprawa z Mondeo mk4 właśnie. Opisywana na FCP. Tyle, że
    to są wyjątki, a nie reguła, jak marudzą niektórzy panikarze. Trzeba
    wliczyć w straty i tyle. Przed wszystkim nie da się zabezpieczyć.

    --
    ignorance is bliss


  • 39. Data: 2010-08-14 17:05:00
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "Katanka" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:i46b1d$pst$1@inews.gazeta.pl...
    > Massai wrote:
    >> Katanka wrote:
    >>
    >>> Użytkownik wrote:
    >>>
    >>>>> Matko Święta! Nie boisz się chodzic po ulicy? Przeciez w każdej
    >>>>> chwili może w ciebie trafic bomba atomowa zrzucona przez Ruskich?
    >>>>> Powaznie pytasz, czy se jaja robisz?
    >>>>
    >>>> może trochę, ale jak Ty kupowałbyś auto i wpłacił im pieniądze,
    >>>> wyjeżdżasz z salony a tu np. drzwi Ci odpadają.
    >>>
    >>> No to wracam i proszę o naprawę, przecież auto jest na gwarancji.
    >>
    >> "Panie, gwarancja obowiązuje jeśli jakiś partacz się za to nie brał -
    >> co pan kłamiesz, widac że było lakierowane".
    >
    > Wiesz o czym piszesz? Wyobrażasz sobie, aby w tych czasach, kiedy
    > informacje przepływają tak szybko, jakiś salon pozwolił sobie na taki
    > numer? Ja nie bardzo ...

    Tak samo jak ASO bmw nie będzie sprzedawać powypadkowego/bezwypadkowego
    samochody co nie :D


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 40. Data: 2010-08-14 17:13:00
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>

    Jak odbierałem swój nowy, również z czujnikiem nie latałem.

    Cieszyłem się, że nowy, że pachnie, że się błyszczy ;).
    Jasne, że przeszedłem się do okoła zobaczyć, czy wszystko jest
    ok... ale nic więcej.

    Może i był lakierowany ;) ... w każdym razie ruda póki co
    nie wychodzi ;) ... a miną mu we wrześniu 3 latka :).

    Ale jak już chcecie tak sprawdzać, to dlaczego tylko lakier ?

    Może od razu do innego warsztatu i sprawdzić, czy podłużnice
    nie noszą śladów dzwona, czy daty na szybach się zgadzają,
    czy poduszki nie wstrzelone... czy komputer nie ma błedów.

    No i przede wszystkim, czy nie był kradziony ! ...

    Pewnie że można... ale dla mnie to już lekka paranoja :)

    Pozdrawiam,
    Aleksander.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: