eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Odbieranie nowego samochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 161

  • 111. Data: 2010-08-15 18:35:56
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin kml

    > Chrzanisz. Dalej czekam na sposób jak udowonić iż samochód nie był
    > naprawiany przez właściciela po kupnie a w ciągu 6 miesięcy.

    Podałem. Zwykle zresztą da się dogadać, o ile sprawia się wrażenie osoby
    w miarę wiarygodnej i stawia realne żądania. Wszystkie znane mi nieudane
    przypadki dochodzenia tego typu roszczeń rozbiły się na mniejszym lub
    większym nieudacznictwie poszkodowanego.

    --
    ignorance is bliss


  • 112. Data: 2010-08-15 18:37:30
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin J.F.

    > Bo sprawa o to czy pomalowano przed wydaniem klientowi na
    > odpowiedzialnosc sprzedawcy, czy klient sobie sam pomalowal na wlasna
    > odpowiedzialnosc.

    Ale jeśli już dojdzie do sprawy sądowej to brany jest pod uwagę szereg
    dowodów. Dowód stuprocentowy nie musi być przecież konieczny, zresztą
    takiego tu raczej nie będzie, chyba, że dealer sam się przyzna.

    --
    ignorance is bliss


  • 113. Data: 2010-08-15 18:42:18
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Lew2

    > - Możemy się jakoś dogadać i to Panu zrekompensować? ale facet
    > powiedzieł, że:
    > - Nie! Teraz to się spotkamy w sądzie!

    I na tym to właśnie polega. Jeśli jedna strona nie jest zainteresowana
    sensowną ugodą, to zaczyna się walka.

    --
    ignorance is bliss


  • 114. Data: 2010-08-15 19:01:11
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4c6817ca$0$22805$65785112@news.neostrada.pl...

    >
    > Ale jeśli już dojdzie do sprawy sądowej to brany jest pod uwagę szereg
    > dowodów. Dowód stuprocentowy nie musi być przecież konieczny, zresztą
    > takiego tu raczej nie będzie, chyba, że dealer sam się przyzna.

    Poklkashhh?


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 115. Data: 2010-08-15 19:09:14
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>

    Dnia Sat, 14 Aug 2010 19:10:59 +0200, kml napisał(a):

    > Auto po dzwonie kupił znajomy i była to nowa C15 (ostatni rocznik bodajże
    > coś koło 2005roku). Nie pamiętam gdzie on ją brał, ale to było w Warszawie.
    > Nie wiem co było dokładnie robione, ale było poważnie - wiesz nie jątrzyłem
    > tematu bo naprawdę umoczyli w tym wynalazku zdrowo. Rdza wyszła momentalnie
    > (nawet jak na C15), szpary były kosmicznie różne co było widać w obrębie
    > przodu samochodu.

    Ale dla C15 montowanych w Lublinie, to był standard wykonania. Ja taką
    jeździłem w 1997 od nowości. Wyglądała jak złożona w garażu, podczas
    praktyk, przez pijanych uczniów zawodówki. Po trzech latach tylko silnik w
    niej działał prawidłowo - reszta (hamulce, zawieszenie, skrzynia,
    karoseria) to był już złom do utylizacji.

    --
    Pozdrawiam,

    Przemek


  • 116. Data: 2010-08-15 19:17:06
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "Przemysław Bernat" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:1pmtiprus3xjz$.4aifnpchkida$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sat, 14 Aug 2010 19:10:59 +0200, kml napisał(a):
    >
    >> Auto po dzwonie kupił znajomy i była to nowa C15 (ostatni rocznik bodajże
    >> coś koło 2005roku). Nie pamiętam gdzie on ją brał, ale to było w
    >> Warszawie.
    >> Nie wiem co było dokładnie robione, ale było poważnie - wiesz nie
    >> jątrzyłem
    >> tematu bo naprawdę umoczyli w tym wynalazku zdrowo. Rdza wyszła
    >> momentalnie
    >> (nawet jak na C15), szpary były kosmicznie różne co było widać w obrębie
    >> przodu samochodu.
    >
    > Ale dla C15 montowanych w Lublinie, to był standard wykonania. Ja taką
    > jeździłem w 1997 od nowości. Wyglądała jak złożona w garażu, podczas
    > praktyk, przez pijanych uczniów zawodówki. Po trzech latach tylko silnik w
    > niej działał prawidłowo - reszta (hamulce, zawieszenie, skrzynia,
    > karoseria) to był już złom do utylizacji.

    Nie, nie nie to nie był standard. Naprwdę oglądał ten samochód koleś co ma
    pojęcie na temat i nawet jak na C15 było ewidentnie widać, że samochód był
    robiony. Poza tym wydaje mi się, że ten samochód nie był z lublina tylko z
    Hiszpanii, ale ręki sobie za to uciąć nie dam.


    --
    pozdrawiam
    kml



  • 117. Data: 2010-08-15 22:16:02
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 15 Aug 2010 17:37:14 +0200, kml wrote:
    >Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Choc jakis zapis ochroniarza z parkingu strzezonego moglby sad
    >> przekonac.
    >
    >Jak widzę takiego przykładowego ochroniaża tj; starszego pana to coś czuje,
    >że to by było łatwo obalić.

    Ale jak prowadzi rejestr wjazdow i wyjazdow i sad ma wszystko na
    papierze wraz setka innych pojazdow, to raczej uwierzy.

    J.


  • 118. Data: 2010-08-15 22:45:46
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "kml" <A...@g...lp>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:blig66luqn5i0geeon7les8nl8qi73cdre@4ax.com...
    > On Sun, 15 Aug 2010 17:37:14 +0200, kml wrote:
    >>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >>> Choc jakis zapis ochroniarza z parkingu strzezonego moglby sad
    >>> przekonac.
    >>
    >>Jak widzę takiego przykładowego ochroniaża tj; starszego pana to coś
    >>czuje,
    >>że to by było łatwo obalić.
    >
    > Ale jak prowadzi rejestr wjazdow i wyjazdow i sad ma wszystko na
    > papierze wraz setka innych pojazdow, to raczej uwierzy.

    Jeszcze takiego nie widziałem co miałby taki rejestr :)


    --
    pozdrawiam
    kml


  • 119. Data: 2010-08-15 23:09:02
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4c681637$0$22805$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Jurand
    >
    >> TAK! Trwa to 2 minuty, jest bajecznie proste i na wstępie eliminujesz
    >> sobie jeden z większych problemów przy nowym samochodzie.
    >
    > A mierniki rosną na drzewach?

    Nie, ma je większość dealerów na stanie w swoich salonach.

    >>> A skoro tak, to dlaczego by nie zrobić pełnej ścieżki diagnostycznej?
    >>
    >> Bo szansa, że fabrycznie nowy amortyzator jest wybity, bo został
    >> uszkodzony w transporcie, jest znikoma. Praktycznie można by rzec -
    >> zerowa.
    >
    > A kto pisze o amortyzatorze?

    No to co chcesz sprawdzic na ścieżce diagnostycznej, Sherlocku?

    >>> Nie sprawdzić czy nie jest kradziony? Albo w ogóle nie rozebrać na
    >>> części i nie sprawdzić, czy każdy element spełnia fabryczne normy?
    >>
    >> Kiedy ostatnio robiłeś sobie tomografię mózgu?
    >
    > Och tak, każdy zdrowy psychicznie lata wokół nowego auta z czujnikiem
    > grubości lakieru, ciekawe tylko, że większość tego nie robi. Czyżby wokół
    > byli sami chorzy? Jeśli dochodzisz do takich konkluzji, to warto
    > odwiedzić lekarza.

    Każdy zdrowy psychicznie powinien akurat taki test lakieru sobie wykonać.

    Jurand.


  • 120. Data: 2010-08-15 23:09:51
    Temat: Re: Odbieranie nowego samochodu
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
    news:4c670756$0$20988$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Przembo
    >
    >>> Sprzeda? mi dealer, a jaka by?a pierwotna przyczyna to ma?o wa?ne.
    >>> Niech sobie dealer wystepuje z regresem do kogo tam chce.
    >>
    >> ;D
    >
    > Ty naprawdę myślisz, ze jest inaczej?

    Ja myślę, że nigdy nie występowałeś w sądzie przeciwko jakiejkolwiek dużej
    firmie, związanej z motoryzacją. Mylę się?

    Jurand.


strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: