-
81. Data: 2010-11-22 17:06:58
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 22 Nov 2010 16:59:54 +0100, The_EaGle napisał(a):
> Raczysz żartować prawda?
>
> Jadę 800km to jadać 140km/h zajmie mi to 5h i 40min
> lub jadąc 90km/h 8h i 50min ciekawe kiedy będę bardziej zmęczony...
Po raz kolejny
http://www.youtube.com/watch?v=-sMx9efVw6Y
- 17 minut różnicy na 600 km, w sytuacji, kiedy szybszy mógł jechać w
zasadzie bez ograniczeń. Na krajowych drogach różnica będzie jeszcze
mniejsza
> Ja nie wiem jak Ty ale ja się męczę od długości jazdy a nie od szybkości
> pomimo że faktycznie w samochodzie jest głośniej.
Nie wiem jak Ciebie, ale normalnego człowieka męczy również konieczność
zachowania wzmożonej uwagi. Jadąc wolniej, nie wyprzedzając na siłę itp
jest się mniej zestresowanym. A stres - męczy.
Fakt, jest pewna garstka ludzi, których strasznie stresuje, że jak nie
wyprzedzą wszystkich na trasie, to im wieczorem nie stanie.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.
-
82. Data: 2010-11-22 17:07:52
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w
> Co za bzdura, polski naród po raz kolejny pokazuje, że daleko mu
> do
> nowoczesnej europy. Szwedzcy naukowcy już dawno ustalili, że
> optymalna
> prędkość w mieście to 30 km/h, po za nim 50 km/h, a na
> autostradach 80 km/
> h. A mimo to w Polsce zapadają haniebne decyzje podnoszące limit,
> a
> zarazem zwiększające nie tylko ilość śmiertelnych wypadków, ale
> też
> wydłużające czas przejazdu (paradoks).
Jak juz w calej Europie wiadomo - Szwedzi sie czesto myla. Chocby w
sprawie swiatel. Albo co jest dobre hen daleko na polnocy, wcale
nie jest dobre w centrum.
J.
-
83. Data: 2010-11-22 17:10:26
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On 22 Nov 2010 16:05:13 GMT, to <t...@a...xyz> wrote:
>> Być może wcale jej nie widzę. A może literką A, a może dźwiękiem o
>> częstotliwości 2250Hz.
>
> Nie trolluj.
Skąd wiesz, że nie jestem, uważaj, trudne słowo, daltonistą lub,
znów trudne słowo, synestetą?
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
84. Data: 2010-11-22 17:13:32
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On 22 Nov 2010 16:04:35 GMT, to <t...@a...xyz> wrote:
>> PS. Kiepskim trollem jesteś.
>
> A Ty lepszym?
Widzisz, trollu, ja wielokrotnie przejechałem odcinek
Emilia-Poznań w czasie krótszym od dwóch godzin, ty utrzymujesz,
że to niemożliwe. Nic się nie starasz.
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
85. Data: 2010-11-22 17:14:03
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On 22 Nov 2010 15:59:21 GMT, to <t...@a...xyz> wrote:
> Widzę, że Twoja ignorancja sięgnęła zenitu, nie tylko nie potrafisz
> odeprzeć przytoczonych przeze mnie argumentów szwedzkich naukowców,
Jakich argumentów? Wskażesz?
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
86. Data: 2010-11-22 17:17:11
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Mon, 22 Nov 2010 16:06:58 +0000, Waldek Godel
<n...@o...info> wrote:
> http://www.youtube.com/watch?v=-sMx9efVw6Y
> - 17 minut różnicy na 600 km, w sytuacji, kiedy szybszy mógł jechać w
> zasadzie bez ograniczeń. Na krajowych drogach różnica będzie jeszcze
> mniejsza
Tylko wolniejszy też był ograniczony wyłącznie możliwościami
pojazdu i jechał z maksymalną prędkością. Dlaczego nie pokażesz
porówania dwóch takich samych pierdów, jednego nie
przekraczającego 80km/h, drugiego 140km/h?
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
87. Data: 2010-11-22 17:58:26
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-11-22 15:29, Wiesiaczek pisze:
> "Czarek Daniluk" <c...@c...com> napisał:
> On 22 Lis, 14:38, "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote:
>
>> > U nmnie jest jeszcze gorzej: w zabudowanym jad optymalnie 80-120 km/h
>>
>> Nie chcia em aby wypali , e przekraczam przepisy ale 50-60km/h to jade z
>> musu jak peleton prowadzi "L" ;)
>
> Po DC optimum to 80-100km/h, więc nie jesteś wyjątkiem :D
Tzw. pieprzenie kotka i opowieści z mchu i paproci. Gdzie Ty masz
takie optimum i kiedy? Jakoś zasadniczo jeżdżę codzienie i nawet
w niedzielę jest z tym problem.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
88. Data: 2010-11-22 18:08:58
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: "kamil" <k...@s...com>
"to" <t...@a...xyz> wrote in message
news:4cea9261$0$20989$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Arek (G)
>
>> Przecież w całej europie przymierzają się do podnoszenia limitów. Więc
>> co masz dokładnie na myśli?
>
> Żadne rozsądne, europejskie państwo nie podniesie limitów ponieważ
> efektem będzie większa liczba śmiertelnych wypadków, większa ilość
> wyemitowanego, zabójczego dwutlenku węgla i paradoksalnie także
> spowolnienie ruchu drogowego. Po szczegóły odsyłam do źródeł fachowych.
E tam, fachowych. Kazdy polak jest fachowcem od urodzenia, do stawiania
diagnoz medycznych, zarzadzania skladem kadry narodowej ani zarzadzania
ruchem nie potrzeba mu 10 lat nauki, kolejnych 10 doswiadczenia w pracy i
dostepu do tysiecy opracowan na dany temat.
On wie na czuja przeciez.
Pozdrawiam
Kamil
-
89. Data: 2010-11-22 18:10:01
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-11-22 16:59, The_EaGle pisze:
> W dniu 2010-11-22 12:52, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2010-11-22 11:59, Pawel "O'Pajak" pisze:
>> (...)
>>> Jesli jedziesz 20km, to nie ma znaczenia, ale jesli jedziesz kilkaset
>>> km, to jadac wolniej jedziesz dluzej. Jadac dluzej jestes bardziej
>>> zmeczony. Jak jestes zmeczony, to twoj rfleks i zdolnosc oceny sytuacji
>>> maleja, co gorsze wcale nie zdajesz sobie z tego sprawy.
>>
>> Tak, tak. Nie ma to jak demagogia. Szczególnie, że różnica czasu na
>> tych kilkuset kilometrach jest niewielka, a tak naprawdę bardziej
>> zmęczony jest ten kierowca jadący spor szybciej. Jak widać z cytowanej
>> wypowiedzi to on sobie nie zdaje z tego sprawy, ale na wszelki wypadek
>> przypisze to kierowcom jeżdżącym wolniej/spokojniej.
>
> Raczysz żartować prawda?
Nie.
> Jadę 800km to jadać 140km/h zajmie mi to 5h i 40min
Aha - jeżeli ma Ci to tyle zająć, to mówisz o średniej. Jeżeli
o średniej, to już masz pozamiatane, ponieważ osiągnięcie takiej
średniej na dłuższej trasie to zdrowe deptanie w podłogę i nie mówimy
o 160km/h.
> lub jadąc 90km/h 8h i 50min ciekawe kiedy będę bardziej zmęczony...
Ciężko powiedzieć, ponieważ trudno stwierdzić jak to będzie wyglądało
w rzeczywistości.
> Ja nie wiem jak Ty ale ja się męczę od długości jazdy a nie od szybkości
> pomimo że faktycznie w samochodzie jest głośniej.
To nie mój problem i niespecjalnie mnie interesuje. Jazda z wyższymi
prędkościami niestety wymaga zdecydowanie większej uwagi niż jazda
normalna, a co za tym idzie męczy zdecydowanie bardziej, niż się
wielu osobom wydaje.
> Oczywiście mówię o jeździe autostradą gdzie realnie możesz uzyskać
> średnią prędkość 130-140km/h
No, a autor podważonej tezy "Pawel "O'Pajak"" pisał oczywiście
o jeździe 90-140km/h.
> a nie DK gdzie uzyskanie 100km/h oznacza
> ryzykowanie życia co 5 min.
Na DK 100km/h? Wolne żarty - każdy kto się może pochwalić taką średnią
może być zaliczony przeze mnie do dumnej grupy ludzi z deficytem
umysłowym.
> Statystyki wypadków to dopiero demagogia.
Jasne - jak niewygodna to demagoga.
> Większość wypadków wg policji
^^^^^^^^^
> jest spowodowana niedostosowaniem prędkości do warunków choćbyś poruszał
> się z przepisową prędkością i najechał na wybiegającego jelenia.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Udowodnij. Nawet na ironię trzeba uważaj, żeby się za wcześnie nie
zużyła moralnie.
> Dostaniesz mandat za niedostosowanie prędkości...
Zależy od okoliczności.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
90. Data: 2010-11-22 18:11:23
Temat: Re: Od nowego roku szybciej
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-11-22 17:07, J.F. pisze:
(...)
> Jak juz w calej Europie wiadomo - Szwedzi sie czesto myla.
LOL - jakoś nie zauważyłem. Statystyki też mówią co innego.
> Chocby w
> sprawie swiatel. Albo co jest dobre hen daleko na polnocy, wcale nie
> jest dobre w centrum.
Znaczy jak zwykle.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.