-
31. Data: 2017-09-06 10:27:47
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:2ee0829e-67ad-4ee8-8a8c-98ff71913b65@go
oglegroups.com...
W dniu środa, 6 września 2017 01:49:03 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> >Bo w kompresorze jest zintegrowany z tłokową pompą kondensatu,
> Aaa, tak kombinujesz, sprytnie :-)
>
> tylko, ze:
>> -rozne filmy sugeruja brak rurki wlotowej - zasysa gaz z wnetrza
>> obudowy
>> https://www.youtube.com/watch?v=jF4Ta1_-HUg
>> ale widze te dziurke wlotowa - moze by sie dalo rurke domontowac,
>
>> -nie za duza wydajnosc ? jesli ma pompowac ciecz ... czy potem
>> turbina
>> nie wygeneruje mocy wiekszej niz silnik ?
>> ale co szkodzi sprobowac ..
>
>> -trzeba jakos wirnikiem krecic ... i szczelna obudowe diabli wzieli
>> ... tzn moze byc szczelna, ale trzeba bedzie zrobic na nowo.
>
>> -ten tloczek chyba nie jest zbyt szczelny - w sprezaniu gazu nie
>> przeszkadza, ale co zrobic z wyciekami kondensatu ?
>Nie wykluczam że cały cykl będzie nadkrytyczny, więc rurka
>niepotrzebna.
I usunie duzo z moich watpliwosci ...
>Czy wydatek bedzie dobry- to też nie problem, bo zaprojektuję turbinę
>na taki wydatek jak tam jest.
Tylko ten tloczek tak na oko pompuje jakies 2cm^3.
Jesli to bedzie kondensat, to po odparowaniu robia sie z tego ~2 litry
gazu.
Jesli gaz, to nadal 2cm^3, tylko sprezone do mniej.
Hybrydy turbina-sprezarka tlokowa nie widzialem, ale moze ktos musi
byc pierwszy.
>Jak prototyp zadziała, to potem mi Chińczycy zrobią to tak jak będę
>chciał, ale pierwsza sztuka musi być z wiadra, sznurka i masła, jak u
>Adama Słodowego.
A jakie zrodlo ciepla ? Jesli niewielka temperatura, moze sie skupic
na drukowaniu 3D turbin ?
J.
-
32. Data: 2017-09-06 10:32:29
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59af1ae1$0$646$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2017-09-05 o 22:37, 4...@g...com pisze:
>> Jak cos jest na filmie w necie to musi byc prawda.
>
>Dlatego pytam mądrzejszych. :-)
>Fake?
Trudno powiedziec, bo przeciez znalazles podobny schemat rzekomo z
fabrycznego generatora.
Trzeba zrobic i sprobowac ... jak nie zadziala, to przylaczyc na
chwile bateryjke - moze wtedy ruszy.
Obiecuje to sobie kiedys sprawdzic te generatory asynchronicne, ale
musi poczekac na warunki :-)
J.
-
33. Data: 2017-09-06 10:39:13
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu środa, 6 września 2017 17:27:51 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:2ee0829e-67ad-4ee8-8a8c-98ff71913b65@go
oglegroups.com...
> W dniu środa, 6 września 2017 01:49:03 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> > >Bo w kompresorze jest zintegrowany z tłokową pompą kondensatu,
>
> > Aaa, tak kombinujesz, sprytnie :-)
> >
> > tylko, ze:
> >> -rozne filmy sugeruja brak rurki wlotowej - zasysa gaz z wnetrza
> >> obudowy
> >> https://www.youtube.com/watch?v=jF4Ta1_-HUg
> >> ale widze te dziurke wlotowa - moze by sie dalo rurke domontowac,
> >
> >> -nie za duza wydajnosc ? jesli ma pompowac ciecz ... czy potem
> >> turbina
> >> nie wygeneruje mocy wiekszej niz silnik ?
> >> ale co szkodzi sprobowac ..
> >
> >> -trzeba jakos wirnikiem krecic ... i szczelna obudowe diabli wzieli
> >> ... tzn moze byc szczelna, ale trzeba bedzie zrobic na nowo.
> >
> >> -ten tloczek chyba nie jest zbyt szczelny - w sprezaniu gazu nie
> >> przeszkadza, ale co zrobic z wyciekami kondensatu ?
>
> >Nie wykluczam że cały cykl będzie nadkrytyczny, więc rurka
> >niepotrzebna.
>
> I usunie duzo z moich watpliwosci ...
>
> >Czy wydatek bedzie dobry- to też nie problem, bo zaprojektuję turbinę
> >na taki wydatek jak tam jest.
>
> Tylko ten tloczek tak na oko pompuje jakies 2cm^3.
> Jesli to bedzie kondensat, to po odparowaniu robia sie z tego ~2 litry
> gazu.
> Jesli gaz, to nadal 2cm^3, tylko sprezone do mniej.
>
> Hybrydy turbina-sprezarka tlokowa nie widzialem, ale moze ktos musi
> byc pierwszy.
>
> >Jak prototyp zadziała, to potem mi Chińczycy zrobią to tak jak będę
> >chciał, ale pierwsza sztuka musi być z wiadra, sznurka i masła, jak u
> >Adama Słodowego.
>
> A jakie zrodlo ciepla ? Jesli niewielka temperatura, moze sie skupic
> na drukowaniu 3D turbin ?
>
Oczywiście, drukarka już śmiga.
-
34. Data: 2017-09-06 16:18:17
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-09-06 o 10:32, J.F. pisze:
> Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:59af1ae1$0$646$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 2017-09-05 o 22:37, 4...@g...com pisze:
>>> Jak cos jest na filmie w necie to musi byc prawda.
>>
>> Dlatego pytam mądrzejszych. :-)
>> Fake?
>
> Trudno powiedziec, bo przeciez znalazles podobny schemat rzekomo z
> fabrycznego generatora.
Ale nie wiadomo co siedzi w wirniku.
Robert
-
35. Data: 2017-09-06 17:42:41
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:59b003a7$0$5146$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2017-09-06 o 10:32, J.F. pisze:
>>>> Jak cos jest na filmie w necie to musi byc prawda.
>>
>>> Dlatego pytam mądrzejszych. :-)
>>> Fake?
>
>> Trudno powiedziec, bo przeciez znalazles podobny schemat rzekomo z
>> fabrycznego generatora.
>Ale nie wiadomo co siedzi w wirniku.
Ogolnie rzecz biorac, to o generatorach asynchroniczne slyszy sie
ostatnio czesto.
Ponoc w wiatrakach uzywane - zaleta jasna, nie trzeba synchronizowac.
Ale to sa maszyny trojfazowe i podlaczone do sieci, wiec w statorze
pole sie wytwarza od zewnetrznego zasilania.
Jedno jest pewne - silnik indukcyjny wirnikiem pola nie wytwarza.
Ale wystarczy drobny magnetyzm szczatkowy, zeby ten 1V powstal, a
dalej kto wie - prad przez kondensatory poplynie, to moze i proces sie
sam napedzi.
Konradowi wystarczyloby zreszta, zeby tylko do sieci oddawal energie.
No coz, jak ktos ma silnik, wkretarke/wiertarke pod reka, to moze
sprawdzic miernikiem jakie tam napiecie powstaje, a jak ma kondensator
to i czy zarowke zaswieci.
Kondensator raczej duzej pojemnosci - dwa elektrolity podlaczyc jako
bezpolarny ...
J.
-
36. Data: 2017-09-07 13:35:54
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu czwartek, 7 września 2017 00:42:43 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:59b003a7$0$5146$6...@n...neostrada
.pl...
> W dniu 2017-09-06 o 10:32, J.F. pisze:
> >>>> Jak cos jest na filmie w necie to musi byc prawda.
> >>
> >>> Dlatego pytam mądrzejszych. :-)
> >>> Fake?
> >
> >> Trudno powiedziec, bo przeciez znalazles podobny schemat rzekomo z
> >> fabrycznego generatora.
>
> >Ale nie wiadomo co siedzi w wirniku.
>
> Ogolnie rzecz biorac, to o generatorach asynchroniczne slyszy sie
> ostatnio czesto.
> Ponoc w wiatrakach uzywane - zaleta jasna, nie trzeba synchronizowac.
>
> Ale to sa maszyny trojfazowe i podlaczone do sieci, wiec w statorze
> pole sie wytwarza od zewnetrznego zasilania.
>
> Jedno jest pewne - silnik indukcyjny wirnikiem pola nie wytwarza.
> Ale wystarczy drobny magnetyzm szczatkowy, zeby ten 1V powstal, a
> dalej kto wie - prad przez kondensatory poplynie, to moze i proces sie
> sam napedzi.
>
> Konradowi wystarczyloby zreszta, zeby tylko do sieci oddawal energie.
>
> No coz, jak ktos ma silnik, wkretarke/wiertarke pod reka, to moze
> sprawdzic miernikiem jakie tam napiecie powstaje, a jak ma kondensator
> to i czy zarowke zaswieci.
>
> Kondensator raczej duzej pojemnosci - dwa elektrolity podlaczyc jako
> bezpolarny ...
>
Ten generator to jest najmniejszy problem (dlatego przychodzę z nim tutaj), prawdziwa
jazda jest gdzie indziej.
-
37. Data: 2017-09-07 13:37:57
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
> Bo w kompresorze jest zintegrowany z tłokową pompą kondensatu,
> zaprojektowany na tysiąclecia ciągłej pracy, zamknięty w czystej
> atmosferze, samoczynnie chłodzony i smarowany bez dodatkowych zabiegów.
Tylko podejrzewam, że i tak najpierw trzeba go odpalić prądem, żeby
ciśnienie było w stanie podtrzymać obroty.
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
38. Data: 2017-09-07 13:40:02
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> -rozne filmy sugeruja brak rurki wlotowej - zasysa gaz z wnetrza
> obudowy
Dokładnie tak jest.
> https://www.youtube.com/watch?v=jF4Ta1_-HUg
W powiązanych (nie oglądałem, może bzdura):
https://www.youtube.com/watch?v=cmdK0vo_ytk
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
39. Data: 2017-09-07 16:03:23
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu czwartek, 7 września 2017 20:37:59 UTC+9 użytkownik Adam Wysocki napisał:
> Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
>
> > Bo w kompresorze jest zintegrowany z tłokową pompą kondensatu,
> > zaprojektowany na tysiąclecia ciągłej pracy, zamknięty w czystej
> > atmosferze, samoczynnie chłodzony i smarowany bez dodatkowych zabiegów.
>
> Tylko podejrzewam, że i tak najpierw trzeba go odpalić prądem, żeby
> ciśnienie było w stanie podtrzymać obroty.
Nadkrytyczny tak, a z parownikiem nie, bo przy odstawianiu parownik zaleje się
kondensatem, który wystarczy potem do zakręcenia turbiną. Wystarczy żeby na tym jeden
obrót zrobiła, bo jeden obrót, to jeden skok pompki, dalej już samo pójdzie. Tyle
teoria, zobaczymy co na to praktyka :-)
-
40. Data: 2017-09-07 16:34:20
Temat: Re: Obroty silnika w kompresorze lodówkowym
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a8d1ca9e-304d-498f-8e84-cba492fb319e@go
oglegroups.com...
W dniu czwartek, 7 września 2017 20:37:59 UTC+9 użytkownik Adam
Wysocki napisał:
>> Tylko podejrzewam, że i tak najpierw trzeba go odpalić prądem, żeby
>> ciśnienie było w stanie podtrzymać obroty.
>Nadkrytyczny tak, a z parownikiem nie, bo przy odstawianiu parownik
>zaleje się kondensatem, który wystarczy potem do zakręcenia turbiną.
>Wystarczy żeby na tym jeden obrót zrobiła, bo jeden obrót, to jeden
>skok pompki, dalej już samo pójdzie. Tyle teoria, zobaczymy co na to
>praktyka :-)
Troche sie obawiam, ze moze nie byc tak różowo - przy starcie
podgrzewanie bedzie powolne, a przestrzen za turbina ograniczona.
IMO - grozi, ze para wypelni te przestrzen powolutku, i nie bedzie
przeplywu wystarczajacego do zakrecenia turbina.
Chyba, ze za turbina bedzie skraplacz o duzej pojemnosci, lub o
wydatnym chlodzeniu/duzej pojemnosci cieplnej.
No i parownik powienien miec duza pojemnosc na ciecz, zeby nie
odparowala cala po odstawieniu.
Ale ... problemu w zasadzie nie ma, i tak chcemy podlaczyc do sieci,
to silnik ruszy, kondensat zacznie pompowac, ba - jeszcze turbine
rozpedzi.
J.