-
1. Data: 2010-06-22 13:22:10
Temat: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: Konrad L <p...@o...pl>
Witam
Jakie sa objawy konczacego sie lozyska. Przez jakis czas mi huczalo nie
za glosno przy wyzszych predkosciach, az tu nagle wczoraj cos stuknelo i
nawet przy powolnym toczeniu cos metalicznie grzechocze, troche jakbym
ciagnal za soba na sznurku puszki, podobny odglos byl jak mi sie kiedys
tlumik oberwal i szural po ziemi, ogolnie jest to dosyc glosne.
Zbieralem sie tez do wymiany tarcz i klockow bo byly na wykonczeniu i
tak mysle czego to objaw, klockow/tarcz czy piasty?
Pozdr.
-
2. Data: 2010-06-22 14:07:45
Temat: Re: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: "Bialy" <w...@o...pl.wytnij>
Konrad L napisal:
| Witam
|
| Jakie sa objawy konczacego sie lozyska. Przez jakis czas mi huczalo
| nie za glosno przy wyzszych predkosciach, az tu nagle wczoraj cos
| stuknelo i nawet przy powolnym toczeniu cos metalicznie grzechocze,
| troche jakbym ciagnal za soba na sznurku puszki, podobny odglos byl
| jak mi sie kiedys tlumik oberwal i szural po ziemi, ogolnie jest to
| dosyc glosne. Zbieralem sie tez do wymiany tarcz i klockow bo byly na
| wykonczeniu i tak mysle czego to objaw, klockow/tarcz czy piasty?
|
| Pozdr.
Raczej siadło łożysko w piaście. W sumie powinieneś je wymienić już na
etapie huczenia - słyszałem kiedyś historię, że takie łożysko może się
rozpaść i koło pojedzie szybciej od reszty samochodu, ale nie wiem, czy to
już fizycznie kiedykolwiek miało miejsce :)
--
Bialy | GG:1092403
-
3. Data: 2010-06-22 14:34:06
Temat: Re: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: Konrad L <p...@o...pl>
Bylem z tym u mechanika jakis miesiac temu ale obadal i powiedzial ze
jest OK i nie ma zadnych luzow, jedynie to lekkie huczenie przy 100-120
wystepowalo.
Pozdr.
-
4. Data: 2010-06-22 14:50:52
Temat: Re: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: to <t...@a...xyz>
Konrad L wrote:
> Bylem z tym u mechanika jakis miesiac temu ale obadal i powiedzial ze
> jest OK i nie ma zadnych luzow, jedynie to lekkie huczenie przy 100-120
> wystepowalo.
Fajny mechanik, zmień na normalnego.
--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
-
5. Data: 2010-06-22 20:28:22
Temat: Re: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Konrad L pisze:
> Witam
>
> Jakie sa objawy konczacego sie lozyska. Przez jakis czas mi huczalo nie
> za glosno przy wyzszych predkosciach, az tu nagle wczoraj cos stuknelo i
> nawet przy powolnym toczeniu cos metalicznie grzechocze, troche jakbym
> ciagnal za soba na sznurku puszki, podobny odglos byl jak mi sie kiedys
> tlumik oberwal i szural po ziemi, ogolnie jest to dosyc glosne.
Wymienić trzeba jak już zaczyna huczeć.
W tej chwili to z Twojego opisu wynika że tam już może być miazga i
jazda w obecnym stanie może już być nawet niebezpieczna, zwłaszcza
szybsza jazda.
-
6. Data: 2010-06-22 21:42:23
Temat: Re: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: Konrad L <p...@o...pl>
> W tej chwili to z Twojego opisu wynika że tam już może być miazga i
> jazda w obecnym stanie może już być nawet niebezpieczna, zwłaszcza
> szybsza jazda.
Nie jezdze... Teraz tylko przejechalem sie po rownym i po dziurach na
probe zeby jeszcze raz posluchac, a tu od samego ruszenia cisza...
Matrix jakis. Jak podjechalem wczesniej pod dom tak grzechotalo do
samego konca, teraz ruszylem i od poczatku zadnych dzwiekow. Dziwne to
jakies...
-
7. Data: 2010-06-22 23:31:00
Temat: Re: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: "Bastion" <b...@m...pl>
Użytkownik "Konrad L" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hvq6d9$o47$1@node1.news.atman.pl...
> Witam
>
> Jakie sa objawy konczacego sie lozyska. Przez jakis czas mi huczalo nie za glosno
przy wyzszych predkosciach, az tu nagle wczoraj
> cos stuknelo i nawet przy powolnym toczeniu cos metalicznie grzechocze,
Wlasnie wymienialem pisaste a objawy byly identyczne, najpierw przez jakies
200 km huczalo a potem zaczalo grzechotac. W tej ostatniej fazie jak juz grzechocze
to wystarczy auto podniesc na lewarku i zakrecic "podejzanym kolem".
Slychac, ze kulki w lozysku obijaja sie o siebie, kolo halasuje.
-
8. Data: 2010-06-22 23:39:02
Temat: Re: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Bastion" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hvra71$ble$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Konrad L" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hvq6d9$o47$1@node1.news.atman.pl...
>> Witam
>>
>> Jakie sa objawy konczacego sie lozyska. Przez jakis czas mi huczalo nie
>> za glosno przy wyzszych predkosciach, az tu nagle wczoraj cos stuknelo i
>> nawet przy powolnym toczeniu cos metalicznie grzechocze,
>
> Wlasnie wymienialem pisaste a objawy byly identyczne, najpierw przez
> jakies
> 200 km huczalo a potem zaczalo grzechotac. W tej ostatniej fazie jak juz
> grzechocze
> to wystarczy auto podniesc na lewarku i zakrecic "podejzanym kolem".
> Slychac, ze kulki w lozysku obijaja sie o siebie, kolo halasuje.
A jak jeszcze huczy, to jest to dźwięk jednostajny, czy przerywany?
Mam pewne podejrzenie, że i umnie coś może być w ten deseń, choć jeszcze
bardziej obstawiam opony, jako że objawy pojawiły się po założeniu letnich.
-
9. Data: 2010-06-23 03:10:42
Temat: Re: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: Konrad L <p...@o...pl>
> A jak jeszcze huczy, to jest to dźwięk jednostajny, czy przerywany?
> Mam pewne podejrzenie, że i umnie coś może być w ten deseń, choć jeszcze
> bardziej obstawiam opony, jako że objawy pojawiły się po założeniu letnich.
U mnie to w sumie ciezko powiedziec, bo jest to na tyle ciche(jak nie
gruchocze) ze niby moze szumiec caly czas ale jest zagluszane przez cala
reszte odglosow ale wrazenie jest takie, ze raz to slysze a raz nie i
zwracam na to uwage raczej przy wiekszych predkosciach na luzie lub przy
nizszych obrotach silnika gdy cichna inne odglosy.
Pozdr.
-
10. Data: 2010-06-23 03:13:42
Temat: Re: Objawy padajacego lozyska kola?
Od: Konrad L <p...@o...pl>
> Wlasnie wymienialem pisaste a objawy byly identyczne, najpierw przez jakies
> 200 km huczalo a potem zaczalo grzechotac. W tej ostatniej fazie jak juz grzechocze
> to wystarczy auto podniesc na lewarku i zakrecic "podejzanym kolem".
> Slychac, ze kulki w lozysku obijaja sie o siebie, kolo halasuje.
Dzieki za porade sprawdzilbym ale jak na zlosc sie uspokoilo samo z siebie.
Zorientowalem sie tez co do ceny i strasznie to drogie. Jak nic w
granicach 300 zl za jakis w miare dobry zamiennik. Ehhh...