-
11. Data: 2014-04-03 16:07:20
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam napisał:
> A poza tym to nigdy nie rozumiałem i nie rozumiem, co tu się rozczulać
> nad korkiem. Ma być szczelny i tyle. Może być choćby i z tekstolitu albo
> tarflenu.
Korek ma być z dębu korkowego, to wiadomo! Tych z plastikową imitacją
nie pijam.
Jarek
--
Grunt to ziemia,
a ziemia to grunt.
Szpunt to korek,
a korek to szpunt.
-
12. Data: 2014-04-03 16:09:11
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-04-03 15:51, Jarek P. pisze:
>
>
>(...)(BTW - co to w końcu jest na tej armaturze? Chrom czy nikiel? O
wierzchnią warstwę pytam).
>
Raczej chrom, bo nikiel jest matowy i nieco ciemniejszy.
Ale nie jest to już tradycyjnie chromowane, gdyż nie wolno używać
arszeniku.
Bardzo podobnie wygląda aluminiowanie, ale jest delikatniejsze. Używa
się choćby w odbłyśnikach reflektorów.
Nikiel był używany do taniej biżuterii, ale teraz też już go nie wolno
używać :(
Tradycyjne chromowanie (arszenikowe) tworzyło niezwykle twardą i odporną
warstwę. Czasami bywam na zlotach starych pojazdów, gdzie widać
przedwojenny błyszczący chrom, i to na maszynach używanych codziennie
przez kilkadziesiąt lat.
Ale nie siedzę w tym temacie. Tyle, co pamiętam nieco ze szkoły i
warsztatów szkolnych, ale to już wieki temu ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
13. Data: 2014-04-03 16:10:03
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-04-03 16:07, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Adam napisał:
>
>> A poza tym to nigdy nie rozumiałem i nie rozumiem, co tu się rozczulać
>> nad korkiem. Ma być szczelny i tyle. Może być choćby i z tekstolitu albo
>> tarflenu.
>
> Korek ma być z dębu korkowego, to wiadomo! Tych z plastikową imitacją
> nie pijam.
>
Ja tam raczej jak dziecko - wolę soczek ;)
Oczywiście chmielowy ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
14. Data: 2014-04-03 16:10:59
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-04-03 15:06, Jarek P. pisze:
> W dniu czwartek, 3 kwietnia 2014 14:54:43 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>
>> Jak pochromowany?
>
> A ja wiem? Wyrób produkcji KFA, jeśli coś Ci to powie.
Nikiel jest biały z żółtawym odcieniem, chrom ma odcień niebieskawy.
Odcienie są delikatne, ale rozróżnialne. W armaturze sanitarnej znacznie
częściej stosowany jest chrom. Nikiel możesz spróbować czymś takim:
http://allegro.pl/patyna-do-witrazu-miedziana-100-ml
-i4067330568.html
Ale to będzie "nowiutka miedź". Stawiam dolary przeciwko orzechom że się
nie spodoba :-)
Z chromem się nie uda.
Paweł
-
15. Data: 2014-04-03 16:14:30
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Adam napisał:
>> Korek ma być z dębu korkowego, to wiadomo! Tych z plastikową imitacją
>> nie pijam.
>
> Ja tam raczej jak dziecko - wolę soczek ;)
> Oczywiście chmielowy ;)
Alkohole dzielimy na prawoskrętne (korkociąg) i lewoskrętne (zakrętka).
Oraz optycznie obojętne (kapsel).
Jarek
--
Ne pijem ne pijem, ne pijem ne pijem,
Zabrali nam piwowar.
Zabrali nam wszystkie piwa,
Ofensywa niemożliwa,
Zabrali nam piwowar.
-
16. Data: 2014-04-03 16:21:43
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-04-03 16:14, Jarosław Sokołowski pisze:
> Alkohole dzielimy na prawoskrętne (korkociąg) i lewoskrętne (zakrętka).
> Oraz optycznie obojętne (kapsel).
>
> Jarek
Cudowne!!!
Paweł
-
17. Data: 2014-04-03 16:24:48
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-04-03 16:03, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Jarek P. napisał:
>
>>> Jak pochromowany?
>>
>> A ja wiem? Wyrób produkcji KFA, jeśli coś Ci to powie.
>
> Powie. Bardzo dużo mi powie. Nikiel od chromu odróżnic łatwo, barwę ma
> bardziej ciepłą, a chrom jest "zimny". Współcześnie chyba nic już się
> nie pozostawia niklowane. Chrom przeważnie idzie na nikiel. przynajmniej
> powinien.
Niklowane baterie łazienkowe daje się kupić. Droższe od chromowanych.
>>> Ale najpierw strawić (elektrolitycznie) warstwy chromu i niklu. Może się
>>> okazać, że w ogóle chodzi o kolor "starego mosiądzu", a nie starej miedzi.
>>> Z żonami nigdy nic nie wiadomo.
>>
>> A nienienie, kolor "stary mosiądz" jest zły, straszny i żona apopleksji
>> dostaje na sam widok, co przerabiałem w praktyce już kilka razy.
>
> Z tego co pamiętam z moich doświadczeń w podtrawianiu mosiądzu, to przy
> jakichć parametrach trawiło mi tak, że szybciej ubywał cynk, a powierzchnia
> metalu robiła się miedzianoczerwona. W każdym razie dowalenie miedzi na
> powierzchnię mosiądzu jest rzeczą mało kłopotliwą.
Pogotować w jednomolowym kwasie siarkowym.
Paweł
-
18. Data: 2014-04-03 16:30:07
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
W dniu czwartek, 3 kwietnia 2014 16:14:30 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Alkohole dzielimy na prawoskrętne (korkociąg) i lewoskrętne (zakrętka).
> Oraz optycznie obojętne (kapsel).
Cudne :))))
Jeśli o takich korkach mowa (nie załapałem wcześniej), to tu akurat sprawa jest
prosta, jestem nieprzejednanym zwolennikiem korków obojętnych, w szczególności tych
nakładanych samemu (bawię się od roku, znakomite hobby, polecam!!!) i tu żona już nie
ma nic do gadania, choć od czasu do czasu oczywiście usiłuje, coś tam zrzędząc o
rozmiarach brzucha :)
J.
-
19. Data: 2014-04-03 16:31:33
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: "Jarek P." <j...@g...com>
W dniu czwartek, 3 kwietnia 2014 16:03:32 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> chromowanie tam było dość tandetne. Zeżarliśmy to do gołej stali
Dobra, to jeszcze napisz mi, jak zeżarliście chrom nie robiąc przy okazji wżerów w
stali.
-
20. Data: 2014-04-03 16:41:39
Temat: Re: [OT] miedziowanie elektrolityczne niklu
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>
W dniu 2014-04-03 15:06, Jarek P. pisze:
> A nienienie, kolor "stary mosiądz" jest zły, straszny i żona apopleksji dostaje na
sam widok, co przerabiałem w praktyce już kilka razy.
> Ech, o ile świat był prostszy, jak się było kawalerem... (suchara o tym, jakie 3
kolory rozróżnia prawdziwy mężczyzna nie muszę mam nadzieję powtarzać? ;) )
A tak poważnie: kobiety zwykle rozróżniają więcej kolorów niż mężczyźni.
Receptory czerwonoczułe i zielonoczułe kodowane są na chromosomie X.
Jeśli kobieta ma różne allele tego samego receptora, to widzi
czterobarwnie. Jeśli ma różne allele obu receptorów, to nawet
pięciobarwnie, ale to dość rzadkie.
A my, Panowie, co najwyżej trójbarwnie.
Paweł